strzyżenie / golenie koni

kujka   new better life mode: on
30 listopada 2011 22:05
olek, to sie nie patrz na to, co wypisuja inni, tylko obserwuj swojego konia 🙂 jak mu zimno, to ubierz go cieplej i wsio.

kiedy Dzionkowi Dzionki na luzie wystarczalo 200g, moj Gilek w boksie obok stal w 300g i wcale nie byl za cieply... roznie bywa. widac Gilu i Twoja kobylka to mentalnie jakies konie berberyjskie czy inny czort 😉
xxagaxx, ale wcale mnie to nie obraziło 🙂
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
01 grudnia 2011 16:41
doradźcie leniuchowi, któremu nie chce sie grzebać w wątku za bardzo 😡 jakaś fajna lekką maszynkę do strzyżenia nóg łba i "okolic"
mam na myśli coś mniejszego niz moja krowa aeskulap i lżejszego, z węższym ostrzem

🙇 🙇  :kwiatek: :kwiatek:

no i zeby byly do niej dostępne częsci w Polsce- np ostrza wymienne, a nie np zebym musiała je ściągac z Anglii  🤔

dzięk!
Spokojnie, ubieranie swoich koni dostosowuję tylko i wyłącznie do ich potrzeb, nie inaczej  😉
Niemniej jednak ciekawa jest rozpiętość potrzeb jaką można zaobserwować jeżeli chodzi chociażby o 'głupie' ubieranie kopytnego.
no to ja pochwale się zadkami moich kopytnych







SrokataMiłość   Gniada Księżniczka
03 grudnia 2011 19:01
To ja teraz pochwale się moim dziełem  😅

SrokataMiłość, śliczny króliczek 🙂
Robiłaś zwykłą maszynką czy jakąś mniejszą do wzroków?
Gillian   four letter word
03 grudnia 2011 21:05
ktoś mi wytłumaczy fenomen tych króliczków Playboya?  🙄
Gillian,  ja tego królika golę 3 rok a że każdy koń w stajni ma coś innego to jednej dostał się akurat królik.
Gillian   four letter word
03 grudnia 2011 21:12
widzę, że to bardzo popularny wzorek i nie kumam dlaczego...
Bo się dużej liczbie ludzi podoba - dlatego. Ťobie czy mnie się nie podoba i tyle 😉
Gillian   four letter word
03 grudnia 2011 21:55
to w sumie nie kwestia podobania się czy nie, bardziej interesuje mnie przekaz jaki niesie ten uroczy wzorek 🙂 i czy nie prościej byłoby wystrzyc no nie wiem, fallusa? 🙂
aszka iHorse najlepszy!
A ja dzisiaj na goleniu Cyrona załatwiłam maszynkę i 3 pary noży......
a ja ogoliłam maszynką Straus oprócz tego że głośna, co akurat mojemu nie przeszkadza bo śpi, to tnie bdb
są zapasowe nożyki  a na 90% pasują noże Heinigera, sprawdzę w tym tyg

za tą cenę, jestem bardzo bardzo zadowolona 🙂
aszka, ja w tamtym roku tez miałam iKonia, do tego siwek w kolorze zbliżonym do applowskich mac booków 🙂😉
zoja, u nas iKoń dlatego że jej jeździec jak by mógł to non stop przy kompie siedzi 🙂
Haaha, mam rozumieć, że wszystkie symbole na waszych kopytnych odnoszą się do właścicieli?  😁
co do Playboya to odnosi się do mojego kuzyna co Ruda jeździ 🙂
my niestety bez wzorka. po dwóch zerwanych dutkach mialam tak serdecznie dosc, ze chcialam tylko "byleby szybciej i do konca" wiec po prostu wygolona... kon się caly trząsł na dutce, wariował, ja mam dosc...


nastepne golenie-na zastrzyku.

swoją droga-obrzydliwie wygląda... ma bardzo duzą różnicę "łyse-włochate" jesli o kolor chodzi. cala jest bardzo jasna, a siersc koloru ciemnego rudego, więc prezentuje sie okropnie. nie do konca jest równo zrobiona, bo juz nie mialam sily, więc ma gdzieniegdzie nierówno zrobione, ale trudno, wyrówna się podobno niedlugo.
Isabelle sama golilas?
bo ja wlasnei szukam dla Drapka kogos kto mi go wylysi😉
w zyciu.
ogloszenie wisialo w sklepie jezdzieckim, przyjechala mloda dziewczyna, bardzo fajnie goli, mogę polecic, ma taką krowę maszynkę, i naprawdę fajnie to wygląda. ja myslalam ze oszaleje ze stresu, ale dziewczyna ma doswiadczenie i spokojniejsza byla niz ja 😉 podobno jak goliła Imequila to byl jeszcze gorszy 🙂

nastepne golenie-na zastrzyku.




Naprawdę? Wolisz faszerować konia chemią dla włąsnej wygody(czyli posiadanie niespoconego konia)? Przy koniu tak ciężko znoszącym golenie to wolałabym go tydzien przyzwyczajać do maszynki, a jak to nie poskutkuje to po prostu derkować od początku sezonu żeby mocno nie zarósł i dać spokój z goleniem.

Piszę to nie ze złośliwości a ze zwykłej świadomości jaką przyniosła mi praca jako fryzjer zwierzęcy. Sedacja nie jest obojętna dla organizmu zwierzaka, nawet najlżejsza, powikłania jakie występują po kilku latach (nawet tak żadko jak raz do roku) regularnego faszerowania chemią bywają naprawdę paskudne...
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
04 grudnia 2011 16:38
Mój łysol
A moje mlode na marchewke sie pierwszy raz ogolili 🙂 Kobyla w ogole jak by codziennie byla golona, siwens troche podskakiwal przy szyji. Jestem dumna ze mam takie ogarniete mlodziki.  🙂
Isabelle, trzeba bylo sprawdzic najpierw, ja pozyczylam maszynke na moment i upewnilam sie ze nie dostaja szalu zanim ktos przyjechal, ale spoko nastepnym razem bedziesz wiedziec juz.  🙂
ten kon jest dziwny, po prostu 😉 zazwyczaj stoi jak łoś, znosi moje dlubanie kilkugodzinne w kopytach bez wiercenia, odkurzanie odkurzaczem przemyslowym tez nie robilo wielkiego wrażenia. to bardziej "ja nie chcę i już" a kon w prawo i w lewo, bardziej szarpiący się i umykający, niz agresywny.

Escado, to nie "bardzo zle znoszenie golenia" tylko bardziej brak przyzwyczajenia. choć tu też takie dziwne troszkę są przypadki, jezdzi przyczepą dosc czesto, wchodzi jak do boksu, spokojnie, pewnie. a dzis (przed goleniem dlugo) prychała przerażona patrząc na przyczepę i boczkiem boczkiem. oto jak się kobyła zachowuje czasami. jak zupelnie inny kon.
przyznam Wam się, ze nie spodziewalam się takiej reakcji, bo do "wypłochow" nie nalezy aż tak nadmiernych, dlatego nie wpadłam na pozyczyczenie maszynki wczesniej 🙁
teraz to nie do konca wygoda, (wolalabym włochatego konia, taniej, bo brak kosztów dereczek, golenia itp, mniej problemowo-bo mniej kombinacji z derkami, no i kon nie wygladałby tak obrzydliwie:P) teraz jak dziewczyny skaczą, jadą na zawody, to boję się, ze np moze ją zawiać, moze się zaziębić łatwiej, ja ze szportem nie mam i nie mialam nic wspolnego, ale najczesciej slyszalam opinie, ze kon intensywnie chodzący powinien jednak byc ogolony.

a derkowana jest od wrzesnia 😉 a i tak kłaczak sie zrobil. dluzsza miala siersc niz kilka "zero derek", które widzialam 🙁

Koniczka, dlaczego Twój łysol tak pięknie wyglada a to moje wygolone to takie szkaradztwo sie zrobilo? 🙁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
04 grudnia 2011 17:03
Pięknie? on jest beżowo-szary teraz 😉
ale nie wyglada jak anemik. albo wyssany rodzynek.

a to moje sie zrobilo beżowo - szare i okropna róznica jest miedzy wygoleniem a brakiem wygolenia.
Isabelle tak owszem, sama golę bo boję się przewiania po mocnym spoceniu, co jest w leczeniu dużo gorsze niż wyleczenie ewentualnego przeziębienia. Skoro to były takie babskie fochy, to nie zakładałabym golenia na środkach, może taki miała dzień, a następnym razem będzie grzeczna - mówię tylko, że nie warto faszerować konia jeśli naprawdę nie ma takiej konieczności, wolałabym zaryzykować przewianie niż komplikacje po sedacji.
a jakież to odległe skutki sedacji masz na myśli??  😲
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się