Siodła syntetyczne a skórzane

palemka- na pewno złego wpływu nie ma. A propos kręcenia się jeszcze: u mnie zdecydowanie siodło jest stabilniejsze przy cienkim gęsto pikowanym czapraku.
A ty masz daslo czy winteca, bo jakoś tak nie pamiętam 😉
winteca.
http://allegro.pl/siodlo-thorowgood-griffin-17-5-okazja-od-1zl-i1974628991.html

Czy to siodło ma wymienne łęki? Niby w aukcji napisane jest, że ma, ale widzę, że to opis ściągnięty z netu...
[quote author=Epikea link=topic=800.msg1165987#msg1165987 date=1319485035]
orientuje sie ktoś czy Winteca Counturblock produkują w wersji FLOCK? czy tylko CAIR?
Wiem, że to najnowsza generacja i wszystkie są CAIR ale czy może robili tez je w wersji "zwykłej"?



napewno produkują, ale pewnie trzeba na zamówienie sprowadzać...moja znajoma ma counturblock flock z UK zamawiane
[/quote]

melduję że udało mi się znaleźć Counturblocki bez systemu Cair 🙂
są i w UK i w Niemczech
http://allegro.pl/siodlo-thorowgood-griffin-17-5-okazja-od-1zl-i1974628991.html

Czy to siodło ma wymienne łęki? Niby w aukcji napisane jest, że ma, ale widzę, że to opis ściągnięty z netu...


o ile pamiętam, jak grzebałam na e-bayu były te siodła i nie miały wymiennych łęków tylko rozstaw był regulowany za pomocą takiego pokrętełka. Ale zapytaj, sama jestem ciekawa.
Również obserwuję tę aukcję bo , miałam takie samo siodło tylko uj.
Ale niestety wymiany łęków nie miało. Chyba , że te siodło to jakiś nowszy model?
[...] rozstaw był regulowany za pomocą takiego pokrętełka.

Mogłabyś napisać o tym coś więcej?

Napisałam maila do sprzedającego, zobaczymy, co odpisze.

no nie miałam tego nigdy w rękach, ale na fotkach pokazane było, że z przodu znajduje się takie wejście na kluczyk i za pomocą kluczyka można było regulować szerokość ławek, ale ja nie wiem czy to siodło tak ma.
Ja mam taki model Thorowgooda - nie ma wymiennych łęków ani innej możliwości regulacji rozstawu.
Sprzedający mi napisał, że:

jest mozliwosc wymiany łeku ale ja nie mam zadnego tylko jest ten ktory jest w siodle

🤔wirek: Teraz to już nic nie wiem...
Poproś o fotki siodła od spodu. Jeśli będą widoczne śrubki od skręcania siodła to może mieć wymienne łęki. Możliwe, że to jakiś nowszy model z wymiennym łękiem, chociaż wątpię 😉. W Thorowgoodach jest/była możliwość regulacji za pomocą wkładek fish - miałam model z tą opcją - w miejscu gdzie kończą się ramiona łęku można było dokładać lub wyjmować wkładki i w ten sposób można było regulować.
Na ostatnim zdjęciu na aukcji nie widać żadnych śrubek. Więc nie ma wymiennych łęków.
Czy siodło Wintec 500 VSD ma tylnie klocki kolanowe czy tylko przednie ?
billy16 mam takiego Winteca z nowej serii i ma tylko przednie klocki  😉
a jak trzyma ogólnie łydkę ?
Jesli chodzi o Winteca z tej nowej serii ma bardzo fajne duze i miekkie poduszki kolanowe i jeszcze dodatkowo jak sie dopnie pod spodem te na rzepy to jest naprawde super wygodnie. Lydka jest tam gdzie powinna.  🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 grudnia 2011 20:58
A ja dzisiaj doszłam do wniosku, że Wintec strasznie mnie rozpieścił  🤣 Wsiadłam w stare siodło i kurde nie dość, że twarde, to noga gdzieś ucieka, łęk tak średnio przyjemny dla ciała, ogólnie tragedia. A tak kiedyś lubiłam to siodło.
Czyli w miejscu tylniego klocka jest rzep na, który można go przyczepić ? Dobrze rozumiem ? Jeszcze nigdy nie widziałam tego siodła, a mam możliwość umówienia się na jazdę próbną i zastanawiam się czy warto 🙂

Ewentualnie wiecie gdzie można dokupić ten tylni klocek ?  🏇
Kurczak, A Twoje stare siodło to....? 🙂
billy16, nie, zle rozumiesz, tylnego klocka nie ma! zrobie dzis zdjecia i wrzuce  😉 a wyprobowac to siodlo mysle ze warto..jak pisze Kurczak: Wintec rozpieszcza  🤣

edit: fotka wintec 500 VSD
Dziękuję bardzo, teraz muszę poszukać pomiar żółtego łęku, bo gdzieś miałam
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
edit, jednak żółty jest większy.


No wreszcie ktoś to porównał 🙂  :kwiatek: Mi tez się ta informacja przyda bo właśnie poluje na używanego winteca / daslo rimini z myślą o jakims lekkim syntetycznym siodle.
A jest tu jakiś posiadacz nortona rexine?  👀  Tez maja wymienne łęki 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
18 grudnia 2011 18:27
Ja mam to siodło: http://www.okser.pl/norton-siodlo-rexine-p-1508.html
Kupiłam je 2 lata temu. Średni rozstaw łęku. Teraz można wymieniać w nich łęki, ale czy w moim (starszym przecież) siodle można- nie wiem, sprawdzę w święta.
Moje wrażenia- fajne, lekkie siodło (bardzo przydatna cecha, gdy trzeba nosić sprzęt ze strychu do konia, czasem kilkaset metrów, a potem z powrotem), wygląda jak markowe siodło. Wady: śliskie siedzisko (uszyłam nakładkę na siodło ze sztucznego futerka), trochę przykrótkie przystuły i za grube (jestem przyzwyczajona do skórzanych od siodeł ujeżdżeniowych i wszechstronnych). I szybko nagrzewa się od słońca- w wakacje jak zsiadłam z konia na kilka minut a potem wsiadłam, to myślałam, że mi tyłek i uda (jechałam w cienkich krótkich spodenkach) spali się.
Na konia pasowało- teraz nie wiem, czy tak będzie, bo w tym siodle nie jeździłam pół roku. Może w święta sprawdzę, a ile koń nie będzie sprawiał problemów.
Znajoma ma nortona i z wyglądu mnie nie zaciekawiło. Wierzch jak napisała Dementek jest jakby śliskie .. Chociaż nie wiem jak się w nim jeżdzi.


shade ja pół roku czekałam na zdj porównawcze, w końcu się udało ale to na nic.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
18 grudnia 2011 19:37
Jeździ się nawet wygodnie, ale przy ekstra wygibasach konia nieźle wyrzuca w górę. W kulbace australijskiej tylko zjechałam po koniu przy którymś tam z kolei dębie.
Aha to tym bardziej bym go nie kupiła. Dodatkowo nie ma wymiennych łęków.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
18 grudnia 2011 19:44
Teraz można wymieniać łęki.
(Mój koń ma wybitny talent, więc siodło na normalnym koniu powinno być dobre. Może u znajomej sprawdzę je na zrównoważonym koniu i wtedy się wypowiem na temat siodła)
Dementek, dziękuję ślicznie za odpowiedz 🙂  :kwiatek:
właśnie z tego co przeczytałam w komentarzach sklepów wiele osób marudzi na owa 'śliskość', ale generalnie siodło oceniają na solidna 4 czy 5. Na wyślizgane siodło (stare , skórzane, którego nie darze miłością 🙂😉 tez mam taki patent jak Ty - futerko i w miarę pupsko się trzyma 🙂 Kobylka jest umiarkowanie spokojna, brykanie nie - ale uskoki, wyłamania - oj tak tak tak 🙂 Nortony dobrze wspomina kumpela, która miała bodajże najtańszą wersje (spring?) i trzymało się na prawdę długo. I nowy model rexine = ma wymienne leki na 100% [na niektórych stronach jeszcze stare wersje są]
Na razie szukam czegoś tańszego, kiedyś sprezentuje swojej młodej pewno w winteca, ale biorąc pod uwagę jak ich ceny poszły  w gore - muszę nieco odłożyć 😉
A winteci wprost szokują mnie swoja wytrzymałością - w stajni jest wintec ponad rok grubo (może i 2 lata?), jeżdżony dzień w dzień - i na prawdę byście nie powiedziały ze to siodło używane.. A to marny=najtańszy model 250 ;] juz nie wspominając ze np. na allegro sa modele jeszcze jednotybinkowe, taki z 'uszkami' na puśliska  😀, które maja lat.. o rany!
ja mecze mojego wintec'a od ponad roku i jestem baaaardzo zadowolona. Fakt że pojawiły się jakieś ryski ale poza tym siodło jest w super stanie w przeciwieństwie do skórzanego które miałam wcześniej (od razu pojawiły sie odgniecenia czy przetarcia ;/ a siodło było ze znacznie wyższej półki).  😉
kotlet, Musiałaś mieć kiepskie to skórzane siodło. 😉

Ale, ja tam na Winteca nie narzekam.

btw, jak głębokie jest to Daslo Perugia?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się