Odchudzanie - wszystko o ...

Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
24 listopada 2011 10:54
Losia, zamiast wasy która nie jest "dietetyczna" zamieniłabym na chleb ciemny pełnoziarnisty, wystarczy mała kromeczka a człowiek jest na prawdę najedzony albo na razowy jest lekko strawny
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
24 listopada 2011 10:57
Wasa jest o tyle dietetyczna, że 5 kromek to 1 zwykłego.


Łii mam 5 kg w dół  💃 pomierzyłam sukienki, ale to jeszcze nie to. Jest jakieś światełko, że do studniówki będę wyglądała przyzwoicie 😀

baffinka wczoraj to widziałam, może być też o mnie  😍
baffinka gratuluje wytrzymania 2 tyg bez slodyczy  😅  i zazdroszcze  😁 ja po dwoch dniach bez slodkosci stwarzam zagrozenie dla innych i samej siebie  😀iabeł:
Katja dzięki  :kwiatek: sama się dziwie, że udało mi się aż tyle wytrzymać, bo probowałam rzucić słodycze milion razy i zawsze się kończyło na dwóch-trzech dniach  😂 Nie obyło się bez paru wojen o byle pierdołe, ale generalnie moje kumpele już są przyzwyczajone do tego  😁 Także nikt nie ucierpiał  😎
Poprzeglądałam ostatnio fotoblogi typu 'dziesięćkilomniej' i musze przyznać,że strasznie podziwiam te dziewczyny za tyle samozaparcia, a jednocześnie w większości współczuje zjechanej psychiki.
U mnie na wadze pewnie nic, bo się nie odchudzam  😁 Jem teraz zdrowiej może, zaczynam od tego - ograniczam słodycze [jednak nie do 0..], przerzuciłam się na chleb razowy, dużo ziaren, nie piję napoi gazowanych, i może to mi teraz nie pomoże schudnąć to czuje się lżejsza, z mniejszym brzuchem.  😉
Muszę zrzucić centymetry z nóg i boczków - tylko ćwiczenia pomogą? bo do reszty ciała nie mam takich ekstra zastrzeżeń..
Mi się udawało ładnie chudnąć na Meridii. Kompletnie bez skutków ubocznych, szybko i łatwo.

Teraz muszę schudnąć bez niej, będzie ciężko.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 listopada 2011 10:12
Przyszła zima, zrobił się niemiło, no i bieganie szlag trafił... :/
Co radzicie zamiast tego? Myślałam nad fitnessem, siłownią, basenem lub jakimiś ćwiczeniami w domu. Tylko co do basenu nie jestem pewna- pływanie raczej wyrabia jędrność i masę mięśniową, a nie spala tłuszcz... :/
Ale,  o dziwo, odkąd zaczęłam tegularnie się ruszać, spadły moje potrzeby żywieniowe- wcześniej co chwilkę podjadałam, teraz potrafię zjeść raz dziennie np. 2 kanapki i przez resztę dnia nie czuję głodu  😲 Nie jestem pewna, czy to zdrowe...
Niemniej krupniku dziś sobie nie odpuszczę, bo na samą myśl ślinka mi cieknie  😁
zaba   żółta żaba żarła żur
28 listopada 2011 18:28
Przyszła zima, zrobił się niemiło, no i bieganie szlag trafił... :/

Oj taaam!Tożto najlepsza pora na bieganie!!!  😀 Byleby deszcz nie padał!Poza tym idealnie...  🙂


Co radzicie zamiast tego? Myślałam nad fitnessem, siłownią, basenem lub jakimiś ćwiczeniami w domu.



W takim razie siłownia i bieżnia  😉 Ale basen też polecam  🙂
Jak masz kawałek korytarza/ kawałek pokoju gdzie nic nie zrzucisz itd. polecam skakanie na skakance🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2011 15:46
Mi skakanie bardzo pasuje, ale sąsiedzi z dołu mogą mieć coś przeciwko :P A nawet się nad tym zastanawiałam... ale cóż 😉

zaba że najlepsza pora to ja nie wątpię, bo kocham zimę, ale moje gardło, struny głosowe i płuca bynajmniej  😁
Averis   Czarny charakter
29 listopada 2011 18:21
Boże, boże- zmieściłam się w spodnie, które skazałam na śmierć z zapomnienia rok temu. MŻ plus OS (Ogromny Stres) dają niesamowite efekty...
Czy ktoś z Was stosował diete bananową ? Ja postanowiłam spróbować , dzisiaj kończy się 3 dzień . Jak na razie nie widzę żadnych zmian w wyglądzie , ale dobre strony to takie , że lepiej się wysypiam , nie jestem głodna i ogólnie lepiej się czuje . A co wy sądzicie o tej diecie ?
tutaj można o niej poczytać : http://mamzdrowie.pl/dieta-bananowa/  ja stosuje 1 sposób
Patrząc na jadłospis to dieta praktycznie głodówkowa. Kilogramy szybko wrócą,nie ma cud diety. Wystarczy poczytać trochę ten wątek 😉
Własnie boję sie efektu jo-jo , ale po diecie nie zamierzam wrócić do normalnego sposobu odżywiania tylko stopniowo wprowadzać coraz więcej kalorii do diety , nie jeść po godz 18 , oczywiście nie ma mowy o żadnych słodyczach itp , po prostu przejść na zdrową dietę , chyba w tedy nie powinno być efektu jo-jo ?
Jest jakiś limit ilości picia mięty w ciągu dnia?
Mi się wczoraj przelało, nie mogę już na siebie patrzeć. Dziś rozpoczynam Dukana, jestem już po cudownym śniadaniu - czymś omletopodobnym z curry i było całkiem dobre. Mam nadzieję, że zrzucę szybko.
Ile u was minęło czasu zanim zaczęliście znacząco zrzucal kg?
Po tygodniu lub dwóch straciłam 1,5 kilograma. Chyba jestem na dobrej drodze, po prostu zaczęłam brać owoce i kanapki z chleba razowego do szkoły, dzięki czemu nie jem pączków (z adwokatem, mmm...). Po wizycie u dermatologa mam zakaz jedzenia czekolady, więc ten problem z głowy. Jakoś nie ciągnie mnie mocno do słodyczy i ogólnie do jedzenia. Czary? No i mam dużo ruchu, sporo chodzę i raz w tygodniu mam dość intensywną godzinę na basenie. Zobaczymy, co będzie za miesiąc, ale fajnie byłoby tym sposobem zrzucić jeszcze 4 kilogramy. Wtedy będę naprawdę zadowolona.
Niestety w moim mieście nie ma dietetyka, a ze względu na mój młody wiek nie chcę robić jakichś drastycznych zmian. W sumie to nawet nie mam nadwagi (BMI 22,5), ale wszystko odkłada mi się na brzuchu, co zupełnie mi się nie podoba. No i te masywne ręce, ech.
asds   Life goes on...
02 grudnia 2011 22:29
Meridia to była dobra rzecz. Po 3 mc spadku wagi z nią  z 1,5 roku temu poczułam się uskrzydlona. Teraz już jadę na włąsnym samozaparciu.



A ja się pochwalę że kupiłam wczoraj nowe jeansy- rozmiar 42!!!!! 😅
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 grudnia 2011 08:59
rtk znacząco to jest na początku bo idzie sama woda, potem już się wleeecze  😵
Przeglądając ostatnio radiowe podcasty bbc, trafiłam na taki o kaloriach. Skojarzyło mi się z tym wątkiem 🙂  http://downloads.bbc.co.uk/podcasts/radio4/foodprog/foodprog_20111024-1630a.mp3
Ja w przyszłym roku zamierzam iść na dietetykę, to będę zarzucała nowinkami  😁

A tak na poważnie, to u mnie też nie najlepiej.Ale wzięłam się ostatnio za siebie  😉

Zauważyłyście również wśród znajomych, że jest taka tendencja do tycia  po 20-stce.
Koleżanki które pamiętam z liceum, gimnazjum chudziusieńkie, teraz mają tu i ówdzie.
Ciekawe czy chodzi o wiek, styl życia?
Pewnie jedno i drugie  🙂
Ja zauważyłam tycie po ślubie 😉 Tyczy sie obu płci hehe i jest bardzo zauważalne, a po ciąży to juz mało kto wraca do stanu sprzed...
Averis   Czarny charakter
08 grudnia 2011 21:59
kasia-pala, Moja Mateczka po ciąży bardzo schudła. I Jej tak zostało.
remendada- dokładnie po pierwszym roku studiów przytyłam i to dość dużo, co mi się utzrymywało potem jakieś 8 lat.
Niektórzy maja to szczęście że produkcja mleka pochłania duuużo tłuszczyku podskórnego, ja miałam blokadę hormonalna i mimo olbrzymiej produkcji mleka dopóki karmiłam nie schudłam nawet 1 kg  🤔wirek: później zaczełam schodzić z wagi, ale jak patrze na normalną część matek - czytaj bez tejże blokady - to widzę że chudną w czasie karmienia, a potem rozrost znowu spory. Choć znam jedna co miała 7 dzieci i co jedno to chudsza 😉 ale to jeden znany mi przypadek. No ale jak mówiłam juz sam ślub wpływa na ilość kg często 😉
dwa dni i 5kg mniej, takie są wyniki stresu... a stres mam conajmniej do środy...  🙄
Macie tak, że jak podejmujecie decyzję o odchudzaniu się to od razu żrecie 3 razy więcej niż normalnie? Ja się zaczęłam 'odchudzać' ze dwa tygodnie temu i i mam 1,5kg więcej i czuję, że obżeram się jak prosiak :/ Po prostu jedzenie pojawiło się nagle w moim polu widzenia i myślę o nim więcej niż normalnie, co skutkuje objadaniem się. Masakra, nigdy nie sądziłam, że się kiedyś będę odchudzać i że będzie to tak w dodatku wyglądać 🙂
nie  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się