Odchudzanie - wszystko o ...

ale na pewno "zabija" a nie wypłukuje?

wysoka temperatura zabija wszystko od zarazkow po witaminy

Hmm, ciekawy pomysł z tym wypisaniem warzyw, owoców itd na cały tydzień 🙂  Tylko trzeba to wszystko jeszcze przeliczyć na studencką kieszeń  🤣
A dzisiaj pierwszy raz dotkliwie odczułam skutki Tigera.... Nigdy nie czułam nawet jego działania w swoim organiźmie, mogłam od razu po jego wypiciu pójść spać... ^^ Ale dzisiaj przed ćw wypiłam puszkę Tigera, i po wykładzie momentalnie myślałam, że nie ustoję.. Zrobiło mi się słabo, czułam się jak na mega "kacu po kawie". Nie wiem co tam mi się stało, ale jak zjadłam dwa batoniki to minęło. I nie to że głodna byłam... Normalnie na śniadanie zjadłam dwie kanapki z szynką, potem kilka pierogów z serem na obiad i grejpfruta.

Generalnie wit. C jest tak niestabilna ze ogolnie zanim ją sie zje to zazwyczaj juz jej dawno nie ma  😀 nie wspominajac ze o wieeele lepiej wchłania sie w towarzystwie  flawonoidow czyli np cytrusy niby maja mało wit C ale za to maja flawonoidy wiec tworzy sie calkiem fajny 'pakiecik'
A gotowanie na parze to jest mega pomysł! Nawet parowar zakupilam jakis czas temu, uwielbiam jak poźniej te brokułki sie do mnie na talerzu uśmiechają takie ładne zieloniutkie i nie zmaltretowane  😀 Parowar to jest dla mnie odkrycie roku

Bardzo wżne jest aby łączyć np. produkty zbozowe z produktami mlecznmi ,albo produkty pochodzenia roslinnego ze zwierzecymi. Pozwala to osiągnac wieksza wartośc odzywczą z potraw skomponowanych w ten sposób niz spożytych oddzielnie. W wiekszosci bialek roslinnych aminokwasy egzogenne wystepuja w zbyt malych ilosciach lub nie wystepuja w ogole i z tego wzgledu, dlatego niestety czasem trzeba sie wpomagac zwierzakami.Np. biekła poch. zbozowego zawieraja dużo metioniny i cysteiny, a aminokwasem ograniczajacym jest lizyna, natomiast rosliny straczkowe zawieraja duzo lizyny a sa ubiogie w aminokwasy siarkowe.
Taki tam w wniosek przeciwko dietom jednostronnym 🙂

A co do ziemniaków najlepszą metodą jest zalanie ich zimną woda, nastepnie gotowanie w łupinie, straty wit C ok 5,5%, natepna dobra metoda to w łupinie na parze(23%), taka sama strate maja obrane , gotowane w kuchni mikrofalowej. Frytki o dziwo też nie maja duzych strat-jakieś 35%. Skąd to wiem? Ano pracowałam nad tym ostanio na uczelni.
Na parze robie wszystko: mieso, warzywa, makarony, ryż. Po żadnej innej obróbce termicznej nie ma takich żywych kolorów i smaku 😉
Trzeba jedynie uważać z mięchem bo jak się go za długo parzy czesto wysycha na tzw. "zelówke"

Marynia to prawda co piszesz o aminokwasach egzogennych, ale to co powiedziałaś ni jak nie koliduje z tym o czym ja pisałam.
Tzn. ja nie mówię o wykluczaniu białek lub węglowodanów, a o nie łączeniu ich w jednym posiłku ze względu na ich odmienny rozkład enzymatyczny. Jak brak aminokwasów jakichś to nie ma potrzeby łączenia ich w posiłku wystarczy je zbilansować tygodniowo nawet nie dobowo - wiem coś o tym jestem wegetarianką od 20 lat 😉 a wyniki mam doskonałe w ciąży też miałam idealnie zbilansowane aminokwasy - badaniami potwierdzone 🙂 Także przytoczony przez Ciebie argument nie jest żadnym argumentem 😉 no chyba, że właśnie myślałaś, że ja pisze o jakichś wykluczeniach globalnych.


PS. Soja, fasola, soczewica posiadają pełen zestaw aminokwasów egzogennych i nie ma potrzeby wspierania się produktami zwierzęcymi dla zbilansowania tych aminokwasów. Inna sprawa jak chodzi o żelazo np. z którym to już sobie nie każdy organizm poradzi bez mięcha np. 😉

PS2. Marynia skąd masz wiedzę że łączenie w posiłku białe i cukrów pozwala osiągnąć większą wartość odżywczą potraw?

No dobra.....chcąc nie chcąc MUSZĘ się odchudzić.
I tak jak w ubiegłym roku- motywacja bryczesowa.
Mam soft shele na zimę ciasne jak cholera.
W ubiegłym roku się udało, w tym też musi.

Wtrącę swoje trzy grosze. Chciałabym Was się zapytać jak obliczacie (prócz BMI) swoje dzienne zapotrzebowanie? Mam 15lat więc raczej różni się ono od zapotrzebowania na kalorie u osób już dojrzałych. Czytałam, że powinno byś to około 2000kcal, potem gdy obliczałam w różnych kalkulatorach internetowych to były to liczby koło 1300kcal, 1100kcal a nawet 3000kcal. Wszystko starałam się dobierać odpowiednio do trybu życia. Może znacie jakiś sposób albo po prostu wiecie jakie jest zapotrzebowanie u osób w moim wieku na kalorie w ciągu dnia? Chcę schudnąć jeszcze jeden kilogram i potem trzymać wagę. Aktualnie moja waga to 48kg i mam ostre parcie na słodkie i nie tylko. Wody piję mało, ale nie umiem pić dużo. A chcę się wziąć za siebie jak najszybciej i zrzucić 1kg w ciągu tygodnia najlepiej. Jeśli więc znacie sposoby na unikanie słodyczy, utrzymanie wagi i wyliczenie kalorii to proszę podajcie 😉 Byłabym wdzięczna! :*  :kwiatek:

savoir
Mam 15lat. Aktualnie moja waga to 48kg

Dziewczyno! Ile ty masz wzrostu, że śmiesz się odchudzać?!

160cm, chcę zbić ten jeden jedyny kilogram by czuć się lepiej. Obecna waga to już po odchudzaniu :P

Jeden kilo to nie problem, szczególnie dla 15-to latki. Nie jeść słodyczy. Jak się chce słodkiego to jabłuszko albo jakiś inny owoc, byle nie banan albo mango. A wodę pij. Nie ma, że nie chce. Musisz. Wylądowałam dwa razy na odwodnieniu. Niezbyt przyjemne. Szczególnie jak piętnaście minut próbują ci się wbić w żyłę, i kłują, kłują. Musisz. I już. Woda, soczek, jabłuszko, mleko, kakao, herbata, kawa, cokolwiek. Byle nie sam cukier, albo tłuste mleko. I ruszaj się więcej, o ile się nie ruszasz :P. Zejdzie ci w ciągu półtora tygodnia. A utrzymać ciężko. Bo trzeba zrezygnować z kilku rzeczy, nie wyrzec się, ale nie przesadzać. A z kaloriami też ciężko. Teoretycznie 15 latka powinna pochłaniać 1800 kcal, przy założeniu że rusza się przeciętnie.
I weź wyjdź. Taki chudzielec w tym wątku to chyba tylko niechrześcijańskie uczucia chce budzić  😁

robi ktos jakies termo okłady z foli ? na czym to polega

logic powiedz cos o tych preparatch 🙂

savoir, twoje zapotrzebowanie PPM to 1349kcal do tego trzeba doliczyć czynności wykonywane w ciągu dnia a biorąc pod uwagę więc i to że się uczysz CPM powinno wynosić 2967 kcal
jak chcesz schudnąć to rusz dziewczyno tyłek idź pobiegaj, z psem na spacer lub zapisz się na tańce i nie rób sobie krzywdy dietami bo stuknie Ci 30 i nagle okaże się że nic nie jesz chodzisz głodna a tyjesz z powietrza
poza tym powtarza podstawowa przemiana materii PPM jest dobra dla osób przykutych do łóżka jest to obliczona kaloryczność w momencie kiedy człowiek 24godziny leży i nic poza oddychaniem i przełykaniem śliny nie robi.

A ja dziś podjełam decyzję o zakupie mniejszego gorsetu - 2 rozmiary w dół. Stary się zbytnio zyciem nie umęczył , bo z 2 mc  nim smigałam ( nie dizeń w dzień ) a efekty fajne. Polecam jako pomoc do odchudzania 🙂

Naciau okłady polegają na wypoceniu wody z komórek tłuszczowych - bezsensowne, bo polega na odwodnieniu no i chwilowe...

🚫 Solina błagam Cie zmień ten koszmarny obrazek bo RV przy dziecku włączyć nie mogę bo mi płacze jak to widzi  🙇

Ruch mam zapewniony, 3 razy w tygodniu. Codziennie brzuszki. Słodycze ograniczyć muszę. Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia dojdzie jeszcze + 2-3 dni w tygodniu dodatkowego ruchu. A z wodą to jest tak, że nie czuję pragnienia zbytnio, i nie mam jakiegoś odwodnienia. Zawsze mało piłam. Teraz będę piła codziennie dwie szklanki herbaty czerwonej i może przełamię się na wodę, której nie znoszę. No nic, mam nadzieję, że wytrwam. Mój cel to 47kg oraz do wakacji piękne, jędrne ciało. To się powinno udać, zwłaszcza, że na święta mam w planach orbitrek lub leg magic. 😉

kasia-pala, mam nadzieję ze dziecku ten się bardziej spodoba 🙂

savoir, jak chcesz mieć jędrne ciało to niestety ale trzeba pić i to dużo wody źródlanej/ mineralnej lub nawet zwykłej przegotowanej

Solina no to od jutra litr dziennie czystej wody + dwie szklanki (rano i wieczorem) herbaty czerwonej.  😉

ja dzis w wyniku diety MZ weszlam w spodnie w ktore dlugo nie moglam wejsc  😁

babki ze sklepu mnie zachecily pare dni temu stwierdzeniem, ze znowu schudlam  😁

Solina dziękuję  :kwiatek:

A jako że idzie zima to polecam pić wodę tzw strukturowaną - jest pyszna, a różni się od zwykłej czy mineralnej nie tylko smakiem ale i brakiem zanieczyszczeń.
Robi się ją tak: bierzemy wodę zwykłą, mineralną (byle bez bąbelków), lub dowolna inną, a najlepiej przegotowaną i wystawiamy na mróz na czas w którym na górze zbiorniczka np, garnka zrobi się pokrywa lodowa - cienka nie zaraz 5 cm 😉. Tęże pokrywę wywalamy a resztę do chałupy i pijemy  🙂 woila
Mi nie smakuje żadna woda prócz tej, ale nic juz prócz wody z własnej studni i strukturowanej oraz herbaty czerwonej, zielonej i raz dziennie kawki nie wypije bo mnie zbiera na wymioty od tej chemii, a jak mam niedobory E1000 czy innych bajerów to biorę łyka coli i juz mam nadmiary 😉


Od tych paru dni sie ograniczam żywieniowo nie ilościowo, a jakościowo i moje spostrzeżenia:
Od chemii mnie odrzuca tzn ciągnie mnie jak diabli głównie do słodyczy ale jak już cos zjem to mam zgagę i mnie mdli - się znaczy odtruwanie się zaczęło 😉
Jak jem coś w stylu - gotowy sos, to jak wcześniej było pycha tak teraz bleee
Jest mi lekko choć czuje się jakby głodna - nie boli mnie z głodu , nie czuje apetytu tylko lekkość nadmierna i niedosyt ciągły, a najgorzej wieczorem, musze się czymś zająć bo nipie po szafkach hehe 😉

Dobra ludzie muszę tu relacjonować raz na jakiś czas bo inaczej bez spowiedzi zarzucę zmianę diety i klęskę poniosę po raz setny 😉
Do schudnięcia to mi daleko bo w sumie narazie się wybitnie nie ograniczam no ale od czegoś trzeba zacząć 😉

Poleciłby mi ktoś herbatę/zioła wspomagające oczyszczanie organizmu z toksyn oraz poprawiające trawienie?
Żeby nie zawierała dziurawca i innych składników osłabiających działanie tabletek antykoncepcyjnych.

Zielona, czerwona, yerba, pokrzywa. 🙂

A jakichś konkretnych firm?
Bio Active jest dobry?

Z daleka od czerwonej herbatki herbapola, dziwnie pachnie octem  👀

tez polecam zielona i czerwona herbatkę - ja pijam czerwona tylko bio activ ale ona się łatwo/szybko psuje więc jak smierdzi stęchlizną lekko to lepiej nie pić już 😉 pije toto kilka lat  i juz na kilka takich paczek trafiłam niestety. A zielona to mi od zawsze wali surową rybą 😉 ale to narmalny jej zapach hehe

ja po czerwonej herbacie miałam poważne bóle nerek - zrezygnowałam po tygodniu i odradzam..  nie przesadzajcie z żadnymi herbatkami/ziółkami - jak widzę pomysły picia dwa razy dziennie przeróżnych ziółek wymyslonych by schudnać, to tylko czekać aż wylądujecie na nefrologii.. znam dziewczynę, która przedobrzyła z dziurawcem i jedna nerka przestała jej zupełnie funkcjonować..

nie dajcie sie dziewczyny zwariować.. zdrowy rozsadek przede wszystkim

No tak jak co jakiś czas zaczynam odchudzanie... tylko zawsze nie mogę wytrzymać, muszę się zmotywować i pilnować!! Może czytając codziennie ten wątek uda mi się 🙂
Wczoraj zakupiłam  kijki nordic walking zamierzam dzisiaj iść na spacer. Od kilku dni nie jem chleba- tylko wasę. A tak to staram się jeść normalnie, ale w małych ilosciach. Oczywiście bez słodyczy!
Może macie jakieś rady? jakaś motywacja żebym przetrwała? 🙂

Horsiaa, Zielona i czerwona sypane, a nie w torebkach. :-)

Carmina, to ze Tobie cos nie sluzy nie znaczy, ze zaszkodzi innym. 😉

*przepraszam za brak polskich znakow

Słyszałam, że zielona herbata wręcz "odwadnia" organizm i nie należy jej pić w dużych ilościach, prawda to?

Scottie nie zielona a czerwona - jej sie nie powinno pić więcej niż szklanke dziennie, chyba że ma się nadmiar wody w organizmie, zialona można bez ograniczeń, czarna też max raz dziennie. Jak się nie zna działania ziół to się ich wogóle pić nie powinno, a jak się zna to juz się wie raczej ile można 😉 przesadzić można ze wszystkim i zawsze.