Ale zamieszanie robicie z tymi maściami. Ja problemów z doborem "maścistego" ogiera nie mam bo mam taką oto klacz:

Jak zdecyduję się kryć, to na pewno nie na maść. Tak czy inaczej mamy 50% szansy, że gen przekaże.
Poza tym chciałam wyjaśnić kilka rzeczy bo strasznie gmatwacie:
- cremello to nie jest maść jasna izabelowata, to podwójna kopia (czy homozygota jak genetyka komuś nie straszna) genu "creme" warunkującego obie te maści jak i maść jelenią obrazowaną przez wyżej wklejoną klacz jak i kilka osobników przez was tu wklejonych
- maść bułana warunkowana jest przez zupełnie inny gen "dun".
- moja klacz jest błędnie opisana jaka bułana - może dla tego, że PZHK upiera się, że nie ma maści jeleniej albo może nie pali im się edukować ludzi odpowiedzialnych za maść koni
- pytanie typu "mam siwą klacz, czy kryjąc izabelowatym ogierem uzyskam źrebaka maści izabelowatej?" są kompletnie bez sensu bez udzielenie głębszych informacji, chociażby o maściach rodziców i dziadków klaczy. Jeżeli okaże się, że klacz jest siwą homozygotą to odpowiedź jest prosta - źrebię będzie na 100% siwe. Jeżeli to heterozygota to można bawić się w wyliczanie
- pewny sposób 100% uzyskania źrebięta maści izabelowatej to krycie kasztanowatej klaczy ogierem maści cremello lub vice versa ale nie jest to jedyny sposób. Z resztą, trzeba mieć pewność, że dany osobnik to na pewno cremello a nie perlino - wówczas może czekać nas mała niespodzianka w postacie źrebaka maści jeleniej
- polecam książkę Stachurskiej lub odsyłam o 3-częściowego artykułu o maściach w ŚK (mojego autorstwa 😉 )
Any questions?
Swoją drogą mały 🚫 . Może ktoś poleci przyzwoitego ogiera dla mojej klaczy (o: Lactat - Coloradao - Cor de la Breyer, m: Fobia - Bongo). Dość niska 160?, skoczna, mocno zbudowana, ambitna. Ogier o mocnych kopytach, dobrym ruchu, końskim 😉 zdrowiu i najlepiej sukcesami w sporcie. Dość wysoki i szlachetny (żadnych słoni hanowerskich).