zakładam właśnie nowy wątek odnośnie plenero-warsztatów. Zaczynamy burzę mózgów - sam mam już sporo pomysłów, ale każdy może mieć swój wkład w to, co na plenerze będziemy robili. Przypominam tylko, że plener będzie typowo koński, dlatego najlepsza lokalizacja to jakiś ośrodek z zapleczem noclegowym (najlepiej taki, który Wy znacie, polecacie itd).
Nat darujmy sobie "profesjonalnych" fotografów, bo takie określenie mówi tylko o tym, że ktoś z fotografii się utrzymuje, co niekoniecznie przekłada się na umiejętności. Inna sprawa, że z tematem końskim nie radzą sobie najlepsi (starczy chociaż spojrzeć
http://www.szerokikadr.pl/fotograf_miesiaca/al_bello tutaj, żeby zobaczyć jak genialnego fotografa pogrąża temat koński), za to w tym dziale kilka osób pokazało prawdziwą klasę w dziedzinie fotografii hippistycznej...
wawrek nie martw się, wezmę pewnie ze sobą starego eosa, żebyś sam z kliszą nie został, a lustrzanki cyfrowe rozdam tym, którzy przyjadą z małpkami albo bez aparatów.
Jessy a Ty czujesz się na siłach żeby być jednym z instruktorów? Twoje prace mówią same za siebie, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma ochotę albo predyspozycje, żeby przekazywać wiedzę innym.
Do kontynuowania dyskusji o plenero-warsztatach zapraszam do tematu, który zaraz założę - jak będziemy zbliżali się do faktycznego ich terminu poprosi się moda o podklejenie, na razie nie ma to sensu.