taggi, trudno mi się wypowiadać na temat innych urządzeń. te które stosuję/testuję wytwarza wolno zmienne pole magnetyczne, którego siła i natężenie jest regulowana za pomocą odpowiedniego sterownika. Czas jest tu ściśle określony, podaje się tez inne parametry jak kondycja zwierzęcia, cel terapii (leczenie,profilaktyka) czy nawet pora dnia (dzień/noc) całość zasilana jest z akumulatora więc to zapewne pole elektromagnetyczne w przeciwieństwie do magnesów na stałe wszytych w ochraniaczach czy derkach. te emitują stałe pole i nie można regulować jego mocy.
edit: udało mi się zasięgnąć języka i wiem już że moje przypuszczenia okazały się zgodne z rzeczywistością. Ponadto Magnesy stałe neodymowe nie są akcesoriami medycznymi tylko raczej paramedycznymi w przeciwieństwie to urządzeń emitujących regulowane zmienne pole.
znalazłam w sieci coś takiego
http://www.magnesy.eu/magnesy-neodymowe-plytkowe-duze-g1-236.htmlciekawe czy wszyte do zwykłych ocieplaczy spełniałyby swoją rolę. ceny są bardzo zachęcające 😉
szuwar, a po co Ci mocniejsze magnesy? mocniejsze nie musi znaczyć lepsze w tym przypadku magnesy "stałe" o dużej mocy musiałyby być krócej stosowane. nie wiem czy były robione jakieś badania na ten temat ale uważam, ze skoro moc magnesów w Torpolach czy Veredusach jest ściśle określona, to ktoś kto je projektował musiał mieć jakąś wiedzę na temat konsekwencji działania takim polem na organizm zwierzęcia.