M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Może jest! Ja nie wiem jak wygląda olejowany  😡
Kupiłam te "gotowce" IKEOWE jakoś nie zastanawiając się nad tym, żeby zapytać jak ten blat jest zabezpieczony - ale może oni w standardzie mają olejowanie. Właśnie nie wiem
Hmm, to ważne - olejowany nie przyjmie Ci lakieru 😉
Ok, to w takim razie piszę do IKEI zapytanie, dzieki!
Ninevet,kiedy ta premiera pokoju??
Jestem strasznie ciekawa 😜
Mega na 99% ten blat jest olejowany - moje kuchenne meble z ikei były z blatami brzozowymi olejowanymi właśnie. Tyle że my takich nie chcieliśmy i zamówiliśmy meble bez blatów ( jest taka opcja w ikei), z tym że jedna komoda była fabrycznie z blatem - nie dało się zamówić bez. I ten właśnie blat był brzozowy olejowany - niezbyt dobrze się one spisują tam gdzie jest używana woda.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
10 października 2011 14:49


myślicie, że teraz będzie praktycznie i wygodnie?
jeszcze tylko muszę kolory dobrać. Zastanawiam się na wyrzuceniem tych brązowych dodatkow z mebli.
Euforia 80, nie sądzisz że półki są zbyt nisko jeśli chodzi o np mycie naczyć (żeby w nie głową nie uderzać) chyba, że blaty są dużo szersze niż półki, nie widzę na zdjęciu bo płytki (?) na ścianach mają ten sam kolor co blat ( to też bym zmieniła). Ogólnie fajnie, lubię dużo szafek🙂
fajny układ, tylko właśnie też mnie zastanawia wysokość półek.
Euforia_80, chyba najlepsza opcja 🙂 Jest miejsce między zlewozmywakiem a kuchenką, blisko do zmywarki, super
trzynastka   In love with the ordinary
10 października 2011 17:25
Ninevet,kiedy ta premiera pokoju??
Jestem strasznie ciekawa 😜


Własnie miałam wstawiać, przepraszam za foty ale mój dostęp do programów graficznych mocno się ograniczył po śmierci [*] mojego komputerka dużego i działam chwilowo z laptopa mamy.
Przede wszystkim żałuje, że nie zrobiłam zdjęć "przed", bo nie pomyślałam. Dysponuje jedynie takimi gifami, proszę się nie martwić syf został zrobiony podczas najgorszej sesji w moim życiu i obrazują nie sprzątanie, odgruzowanie mojego pokoju. 😉





Remont kosztował mnie około 350 zł.
30 zł stołek.
150 zł farba do mebli + potrzebne rzeczy typu folia, pędzle, wałki itd.
50 zł - dodatki typu świeczki, pudełeczka, lustereczka [ikea 😉]
30 zł - zasłonka.
40 zł - obrazki.
i pozostałe 50 zł na jakieś kleje, pinezki, dodatki.
Reszta "nowych" rzeczy przybyła do mnie albo z piwinicy, albo od znajomych którzy już ich nie chcieli.
Cieżko jest obfocić mój pokój, bo ma on kształt litery U ale oto efekt :

Przy drzwiach. Fotel z piwnicy i połamana lampka od koleżanki, sklejona poxyliną 😉 I mam kącik do czytania.


Ta biblioteczka jest po drugiej stronie drzwi, niedaleko fotela - i dalej jest widok na najdłuższą ściane.


Ściana na przeciwko drzwi, ta najdłuższa w moim pokoju. Dół litery "U".
Biurko jest centralnie na przeciwko drzwi.



Pseudo toaletka, zawsze malowałam się siedząc na ziemi przy szafie. Teraz mam miejsce 😉


Ten biały kawałek po lewej stronie zdjęcia to bok tej wysokiej biblioteczki. Obok widać zasłonkę, którą delikatnie odgrodziłam część pokoju w której mam szafę typu komandor i łóżko. Zasłonka kolorystycznie nawiązuje do stolika z telewizorem stojącego obok [nie wiem czemu bidok nie załapał się na zdjęcie] i do świeczników stojących obok 😉


Zdjęcia wiele przekłamują, musicie uwierzyć, ze efekt jest WOW i był warty każdego grosza i każdej minuty pracy 🙂
Górne szafki kuchenne mają standardowo 35 cm głębokości, a dolne 60cm, więc raczej nie ma problemu funkcjonowaniem na blacie. Ja bym tylko pomyślała czy by nie zrobić gdzieś zamiast pełnych frontów ramki aluminiowej z lacomatem, żeby troche to odciążyć.
No i bardzo popularne obecnie jest robienie korpusów szafek w ciemnym kolorze, a frontów w kontrastowym jaśniejszym, w sumie fajny efekt, jak sie dobierze odpowiednio współgrające kolory.

A z ciekawości zapytam, bo na tej wizualizacji (robionej w PRO100?) fronty odbijają światło itp. Mają być zrobione z MDF lakierowanego w połysku? Czy zwykły MDF, płyta laminowana? Bo zupełnie inaczej będzie to wyglądało jeśli to nie będą lakierowane fronty.

A jesli chodzi o praktyczność bieli (w wersji lakierowanej)...no cóż, na pewno lepsza jest niż czerń. Generalnie ponoć całkiem nieźle się sprawdza, ludzie często się obawiają własnie problemu z utrzymaniem czystości, ale jeszcze nie spotkałam się z jakimś wielkim narzekaniem 😉 wręcz przeciwnie, są bardzo zadowoleni 😉
nine - bardzo mi się podoba  😜
i fotel z piwnicy jest obłędny i musi być bardzoo wygodny 🙂
trzynastka   In love with the ordinary
10 października 2011 18:50
Fotel jest super, trochę śmierdzi piwnicą ale myślę, że wywietrzeje 🙂
tez mi się efekt podoba, tyle mnie to pracy kosztowało, że byłabym zła gdyby wyszło gorzej 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
10 października 2011 20:21
ninevet   super  😀


w zasadzie jest to już chyba wersja ostateczna ale wciąż jestem otwarta na ciekawe pomysły.

kolor ścian i kafelki zupełnie przypadkowe.

tak więc Karo masz na myśli przeszklone fronty? Które proponujesz? Może te obok okapu?

i już odpowiadam na twoje pytanie. Chciałabym fronty lakierowane w połysku w jasnym najlepiej kremowym kolorze. W wersji bez brązowych dodatków, które są w poprzednicj projektach chciałabym nieco ciemniejszy bardziej wyrazisty blat najlepiej z kamienia  😜 . Korpusy robi się teraz matowe czy też połysk do lakierowanych frontów?

okap ma być taki


edit:

wersja z jasnymi korpusami tylko własnoręcznie "malowałam" ścianę za okapem bo były płytki ponad te szafki
nine - wyszło super i widać włożoną pracę 🙂
aż chce się brać książki, koc i herbatę i czytać, czytać i czytać 🙂
super
hmm, jesli chodzi o korpusy to generalnie przeważnie robi sie ze zwykłej płyty laminowanej, nie widać ich w sumie więc bardzo nieopłacalne, nieekonomicze i niepraktyczne jest robienie ich w wersji lakierowanej. Z tymże osobiście proponuje te widoczne boki zrobić również lakierowane, estetyczniej będzie, tym bardziej jesli myślisz o kolorze innym niż biały - cięzko będzie dobrać płytę idealnie pod kolor, będzie się to gryzło. No i uczulam no wybór odpowiedniego odcienia kremowego, bo niestety ale niektóre na większej powierzchni dają niezbyt fajny efekt-wyglądają jak stare i pożółkłe. Kolorów do wyboru jest mnóstwo - cała paleta RAL.

Co do blatu, to w kamiennych się zupełnie nie orientuje, super są blaty z rausolidu-można je dowolnie formowac, nie ma żadnych łączeń jak w tradycyjnych blatach, no i posiadaja warstwę ścieralną, jak się blat po jakimś dłuższym czasie np. porysuje to sie poprostu zeszlifuje wierzchnią warstwę i wygląda jak nówka. Ale niestety jak to każdy super wynalazek swoją kosmiczną cenę ma...

A przeszklone fronty nadają lekkości, zwykła ramka alu wypełniona nieprzeźroczystym, matowym 'szkłem' (lacobel)- może być w dowolnym kolorze, trzeba by próbki przyłożyć do wybranego koloru frontów, żeby ładnie to wyglądało. Ile osób tyle opini, każdemu podoba się co innego, jedni absolutnie nie chcą takiego rozwiązania, a inni z kolei nie wyobrażają sobie jak można nie zrobić przynajmniej jednego przeszklonego frontu.

edit: jeszcze jedna drobna uwaga 😉 ta ostatnia szafka w narożniku to może otwierana w druga stronę, żeby nie obijać sobie szuflad.
Euforia_80, całe agd powinno być w jednym kolorze i stylu. A zwłaszcza lodówka, piekarnik, mikrofala, skoro będą obok siebie.
Szuflady pod piekarnikiem zrobiłabym wyższe, tak żeby były na równi z blatem pozostałych szafek, kosztem tej nad mikrofalą.
Co do kremowego lakieru, to jestem jak najbardziej na tak. Mój tata robił meble w tym kolorze na zamówienie i wyszły piękne. Jeśli chcesz, to podrzucę Ci zdjęcia na maila 🙂
ninevet, super fajnie i małym kosztem!
trzynastka   In love with the ordinary
11 października 2011 09:16
Euforia_80, Cierp1enie, Sznurka 🙂  :kwiatek:
super efekt nin uwielbiam zmianybez dużego wkładu finansowego,ja teraz remontowałam pokoj i włozyłam w niego dokładnie 18 zł bo tyle kosztowały zasłony,reszte znalazłam w piwnicy 😂
ninevet a jakiej farby użyłaś? Robiłaś meble przed malowaniem papierem ściernym? Sama mam przed sobą malowanie, bo dosyć już mam patrzenia na pomarańczowe ściany, złote ramki i czarne meble. Chłopak oficjlnie zgodził się na mini remoncik 😁
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 października 2011 13:40
co macie na ścianie w kuchni między meblami dolnymi i górnymi?
płytki ( duże prostokąty )
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 października 2011 14:02
a ma ktoś może doświadczenia z fototapetą w kuchni, bo sa piękne tylko czy funkcjonalne?
http://www.google.pl/search?q=fototapeta+do+kuchni+laminowana&hl=pl&biw=1600&bih=729&prmd=imvns&source=lnms&tbm=isch&ei=Rj2UTp-8B5DU4QS_9-yDCA&sa=X&oi=mode_link&ct=mode&cd=2&sqi=2&ved=0CEsQ_AUoAQ
ooojjj jakie śliczne... np ta trawa.... i po co ja kładłam płytki  😵

edit: a brzozy jakie cudowne !

no ale cóż, ścianę na przeciwko mebli mam całkiem "łysą" na całej prawie długości, więc może tam coś takiego dam 🙂
trzynastka   In love with the ordinary
11 października 2011 14:46
ninevet a jakiej farby użyłaś? Robiłaś meble przed malowaniem papierem ściernym? Sama mam przed sobą malowanie, bo dosyć już mam patrzenia na pomarańczowe ściany, złote ramki i czarne meble. Chłopak oficjlnie zgodził się na mini remoncik 😁

ja używałam olejnej farby, bo początkowo chciałam malować też jedno z dwóch biurek, które miałam w pokoju a ono nie było drewniane, a jakieś sklejkowo plastikowe [2gi gif], więc bejca by nie siadła na nie, a chciałam wszystko mieć wreszcie jednolite. Niestety biurko przy próbie rozłożenia go zwyczajnie się rozpadło, wyłamała się jedna ściana więc poszło do wyrzucenia. Ale jak już zostałam z farbą olejną to nie chciałam robić cyrków z oddawaniem i pomalowałam nią.

super efekt nin uwielbiam zmianybez dużego wkładu finansowego,ja teraz remontowałam pokoj i włozyłam w niego dokładnie 18 zł bo tyle kosztowały zasłony,reszte znalazłam w piwnicy 😂


ja chciałam wydać 200-250 zł ale rodzicielka widząc moje zaangażowanie postanowiła się dołożyć, a skoro już miałam więcej to wydałam więcej, wiadomo ja to jest 😉 
No ba jak jest sponsor i to dobrowolny.
😂
nivet szczerze mowiac, to myslalam, ze masz szafki made by Ikea🙂 Swietnie wyszly!! Kiedys probowalam malowac takie zwykle drewniane komody z Ikei i nie wyszlo mi kompletnie🙁 A szkoda, bo generalnie je lubie. Teraz stoja w piwnicy i czekaja na moja chec ich oskrobania i sprobowania innej farby.

Euforia80 kurcze, genialne te fototapety! Ja wreszcie namowilam TZ na przemalowanie kuchni, ktorej tragiczny (niestety) kolor sam wybral (uparl sie..coz.. na wsciekle "avocado", przy czym meble mamy drewniane, tradycyjne). Do tej pory sciana byla po prostu pomalowana i juz. Na szczescie zadne z nas nie gotuje "ekspresyjnie" i jakos nic sie nie pochlapalo, no ale cos i tak z tym planuje zrobic. Super te fototapety!Musze to przemyslec!

To moje typy: http://agatonstudio.pl/fototapety-na-metry/1544-fototapeta-do-kuchni.html#

http://agatonstudio.pl/fototapety-na-metry/1541-fototapeta-do-kuchni.html#
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 października 2011 15:42
trzeba tylko pamietać, że te fototapety prawdopodobnie trzeba przykryć szkłem, a to znowu nie może być koło płyty kuchennej bo pęka. Chyba, że są takie zmuwalne, które nie potrzebują osłony przed zachlapaniem.
Ta jest zmywalna🙂 Zreszta jak juz mowilam, moje gotowanie jest nieinwazyjne i do tej pory pokryta zwykla farba przestrzen pomiedzy szafkami nie ma sladu uzytkowania🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się