Dziś rano przy karmieniu popatrzyłam na Rudego tak z prawej... z lewej... i generalnie, jak trochę trząchnę grzywę ręką, to nie jest źle 😎. Nie wiem tylko, czy nie przystrzyc trochę grzywki, bo wczoraj jej nie ruszałam, więc jest dłuższa od reszty. Fantazja, 🙇 zazdroszczę tej umiejętności
a co robicie, żeby warkocze wytrzymały całą jazdę? moje nie ważne z jakiej grzywy w okolicach kłus-galop już się całkiem rozpadają. Robiłam na wodę, mocno zaciskałam i nic nie dawało 🙄
Aien my w stajni mamy hainfaingera który ma super długą grzywe przykrywa mu całą szyje i nawet jeszcze wystaje . Poprosyu miód , malinki i orzeszki. Tylko nie zazdrość .
Znacie jakieś dobre filmiki ilustrujące zaplatanie grzywy? Przeleciałam pół YouTube i nadal nie rozumiem jak zrobić francuskiego dobieranego. Grzywę mamy po staw nadgarstkowy. Pojęcia nie mam jak mu to zapleść by chłop się na pastwisku nie przewrócił o własne kłaki... Jak na razie każdy warkocz wytrzymuje dwie-trzy godziny.
Tu nieźle widać, w pierwszym filmiku dodaje po trochu grzywę do pasemka skrajnego (od zadu) a w drugim do pasemka środkowego. Kiedyś Gosia Mąkosa na swoim pb wstawiała instrukcję na zdjęciach jak ona zaplatała i polecała ćwiczyć... na sznurkach. Przywiązać sobie kilka nitek muliny do jakiejś poręczy czy coś i ćwiczyć coby konia nie męczyć tylko próbować jak już na nitkach wychodzi 😁
Jeszcze nie zrobiłam zdjęć w rozpuszczonej grzywie, bo aktualnie jestem w szpitalu, ale tu są zdjęcia jeszcze jak stał u poprzedniej właścicielki. Z nami jest dopiero od piątku. Tak więc króciutko. www.garnek.pl/amarots
Jak tylko wyjdę to będę próbować ze wstążką. Musi się jakoś dać to upleść porządnie. Na chwilę ma prowizoryczne warkocze zrobione przez moją drugą połówkę.
Ja plotąc dobierany daję co chwila gumeczkę i wtedy trzyma długo. Plotę wzdłuż brzegu szyi, za kazdym razem dobierając pasemko z grzywy, wtedy je przyplatam drugim pasemkiem od wierzchu i wtedy daję gumeczkę, dalej plotę dobierańca. Pasemko wierzchnie zakrywa gumeczki tak, że ich nie widać. Przećwiczone na fryzach i na mojej drutowatej gęstogrzywej Grubej - ma krótszą niż fryzy i sztywniejszą to się trudniej plecie ale trzyma taki dobieraniec.
Na fryzicy o dość cienkiej i mizernej grzywie trzymał dobieraniec i bez gumeczek ale ja plotę dosć ścisło zawsze.
Ana codzień to nie lepiej ednak te warkocze? Jak se rozplecie to jeden-dwa a nie cały dobeirany. Mniej do poprawek 😉 Ja trzymałam w zwykłych warkoczach, jak miały dobierańce to jakos wydawały się niezbyt zachwycone.
Amarotsa z doswiadczenia posiadania przez 5 lat Lidera fryza , a teraz andaluza i lusitano musze powiedziec ze masz przeje...e 🙂 . Palce bola i plakac sie chce , mozesz zaplatac francuzy po obu stronach grzywy wtedy nie powinno sie rozplesc, ale nie wiem czy nie jest wygodniej zrobic pare. Przy takiej ilosci grzywy pamietaj aby raz czesac na jedna a raz na druga strone bo zrobi Ci sie zdecydowanie gorszy na jedna strone jak tylko na jedna bedziesz zaplatac. Polecam tez kupienie duuuzej ilosci tabletek przeciw bolowych bo plecy po fryzach to masakra 🙂 chyba ze wsiadasz 2 razy w tyg 🙂 , ale chlopak sliczny gratulacje :kwiatek:
Dziękuje :kwiatek: to moje pół pierścionka zaręczynowego 🙄 Powiem, że nie mam zielonego pojęcia na temat pielęgnacji takiej grzywy i ogona. Ogon na pewno idzie do delikatnego ścięcia. Jest zdecydowanie za długi i konisko przy cofaniu sobie po nim depcze. A jeździć będziemy codziennie, bo w przyszłym roku chcemy pojechać jakieś konkursy. Dzięki za filmiki - jak tylko wrócę do zdrowia będę działać z grzywą. Na razie moja druga połowa plącze jakieś warkocze.
Dziękuje :kwiatek: to moje pół pierścionka zaręczynowego 🙄 Powiem, że nie mam zielonego pojęcia na temat pielęgnacji takiej grzywy i ogona. Ogon na pewno idzie do delikatnego ścięcia. Jest zdecydowanie za długi i konisko przy cofaniu sobie po nim depcze. A jeździć będziemy codziennie, bo w przyszłym roku chcemy pojechać jakieś konkursy. Dzięki za filmiki - jak tylko wrócę do zdrowia będę działać z grzywą. Na razie moja druga połowa plącze jakieś warkocze.
Karola - PW :kwiatek:
szczesciaro! ten kon jest tak wspanialy, że az nierealny 😍 zaśliniłam monitor normalnie... 😍 zazdroszcze niesamowicie i podziwiam 😍
Deborah- super ten irokez, nam nigdy nie wychodzi prosty 👿
od spodu odstają krótsze włosy i robią bałagan, jedyny pomysł jaki mam o irokez, ale nie chce go znowu ciachać bo mu taka ładnia rośnie ta grzywa... tylko ten środek 😵
deborah, piękny ten irok wyszedł 🙂 i naczółek boski 🙂 mogę na pw prosić co to za cudo?? Mi się podobają irokezy, ale jakoś nie mam odwagi swojej takowego zrobić... 🙂
Mi już siły brakuje. Gary miał fajną, krótką grzywkę, jednak za pomocą pastwiskowych kolegów w połowie szyi postanowił zrobić sobie irokeza. No to obcięłam mu całą... Dziś zajeżdżam do stajni a młody na środku szyi nie ma wcale grzywy. Zafundował sobie pięknego irokeza z dziurą(przynajmniej pasuje do jego strupów od pogryzień na całym ciele... Dba o swój image😉
jeśli nie mam omamów wzrokowych 😲, to mojej kobyle po 1,5 m-ca podawania supementu od Podkowy (biotyna-krzem-miedź-cynk) zaczęła rosnąć grzywa, która od daaaawna nie drgnęła ani o centymetr... 🤔 🤔