Koszmar zagłodzonych koni

u Muchy i Pandory wszystko ok  🙂.
mam aktualne zdj to wam pokaze 🙂.

http://imageshack.us/photo/my-images/7/p9111525.jpg/  z Muchy robi się potężna maszyna 🙂.

http://imageshack.us/photo/my-images/10/p9111508.jpg/  Pandora też wygląda coraz lepiej 🙂.

Dobrze że ludzie tacyjak wy istnieja na tym /hola hola/  świcie... teżbędę należyeć do takich społeczności tylko że mam na razie 13 lat. Jeśli mogę jak można trafić do podobnej fundaji...

A co u najchudszego, czyli Grubego? Jakieś fotki?

niestety nie wiem co u Grubego, nie mam dojścia do osoby, która go adoptowała. wiem tylko tyle, że pastwisko, koń do towarzystwa i dożywocie.

Szkoda, ciekawa jestem jak się zmienia.

wrzucam zdjęcia koni, które zostały u nas w Klikowej - pozwolę sobie wykorzystać porównanie, które zrobiła koleżanka ze stajni i wrzuciła na swojego fotobloga 🙂

"Ta Moja" - kobyłce przyległ ten pseudonim na stałe, przez pewnego zaprzyjaźnionego z Klikową Pana, który się w niej zakochał i ciągle chciał się dowiedzieć "Co tam u Tej Mojej kobyłki?"


Arni


Miła - straszne problemy były z nią przy kowalu, nie chciała podawać nóg i szalała, więc robimy jej kopyta stopniowo, żeby nie narażać ją na stres, przód na dzień dzisiejszy już ma ładny, z tyłami dalej mamy problem, nie chce podawać 🙁


zdjęcia są z początku września, dopiero teraz je wrzucam, bo wczoraj wróciłam z Toporzyska, a wiadomo jakie tam jest odcięcie od świata 😉

Nawet świetnie konie wyglądają,ale nie da się porównać z  jak przedtem były.Dla mnie po prostu koszmar.Duże uznanie dziewczyny  i fundacji.Chciałam się zapytać ,a jak miewa się Pandora?

kiedyś też chciałabym w ten właśnie sposób pomagać zwierzętom

etosha, masz o niej informacje pare postów wyżej 😉

etosha Pandora fizycznie ma się dobrze 🙂. Psychicznie bywa różnie.  Trzeba uważać, jest koniem niepewnym dosyć. Nie radzi sobie w stadzie , tzn jest najsłabsza. Konie potrafią ją przestawiać. Jest trochę zagubiona przez to wszystko, ale powoli , powoli jest coraz lepiej 😉

a wiadomo coś o tym czy złapano tego faceta ? ..  😤

Dziękuję za informacje Wiosennaxd.

poniewaz o sprawie ucichlo, wiesci coraz mniej, odkeljam watek.

Ludzie, jestem w szoku.
Nie po tym co widziałem na zdjęciach ale po tym, że 1,5 miesiąca temu sprzedałem spółce Jano z Nowego Sącza krowę, czy ona tam trafiła ?
Od miesiąca dzwonię i upominam się o przelew, zawsze mnie okłamują, że wysłali pieniądze a tu nic nawet na policji byłem.
W środę zawsze wyjeżdżają na Słowację po konie, mam poważne obawy, że to ci, wydawali się uczciwi.

I zrobili coś temu gostkowi ? Co on robi z tymi końmy, przecież je najpierw musi kupić i pieniądze wydać i co dla dzików je kupuje ?
Może ma ktoś jakiś kontakt do nich proszę o pomoc, wiem, że nie pieniądze są ważne, szkoda krowy ale i tak już jej nie odzyskam ale może chociaż pieniądze, które u mnie piechotą nie chodzą 🙁 ❗
Pomoże ktoś ?
Proszę ?

edytuj posty

fredek ale jak chcesz aby Ci pomóc?
Masz umowę / fakturę sprzedaży krowy? Jesli tak ,to jedyne co możesz srobić to domagać się zapłaty na drodze sądowej... Zaczęłabym od wysłania wezwania do zapłaty i skorzystałabym z porady prawnika
Jeśli umowy/faktury nie masz, to nie specjalnie masz podstawę do ubiegania się o kasę...

Tak fakturę mam oraz nr. tel.
Jutro wysyłam pismo, chodziło mi o informację czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć czy zmienił stosunek do zwierząt, telefon do Animalsów by mi coś pomógł ?
Ten gość w cale nie przebywa za granicą i dalej po setki koni sprowadza ze Słowacji, przeważnie w środy i czwartki, wtedy nigdy się nie idzie do niego dodzwonić ?
Co on z nimi robi, jak byli u mnie pytali się o każdą, krowę i konie wszystko by kupili nawet kozy już sam nie wiem.
Aha i jeszcze wiem tyle, że wyrok dostał w zawieszeniu, spółka dalej istnieje i skupują bydło i konie.
Aby nikt się do nich nie przyczepiał przeprowadzili się do Nowego Sącza, w Woli Szczucińskiej już nikt nie mieszka a co tutaj robi ze zwierzętami to już nikt tego nie wiem.
Mam nadzieję, że moją krowę chociaż zabili a nie zdechła z głodu.

radze edytowac posty  👿

witam
ja również zostałam oszukana przez pana janusza barnacha a konkretnie jego firmę "JANO". kupił ode mnie klacz 1,5 miesiąca temu i również mnie zwodzi z pieniędzmi. fredek napisz do mnie może wspólnymi siłami coś uda nam się zdziałać.