Badania krwi - płytki krwi

Czy ktos leczyl konia na za mala ilosc plytkow krwi?  🤔
My mamy teraz to same, wyszlo w badaniach.
Equistro heamolitan i po sprawie powinno byc.
I robaki trzeba sprawdzic, czy nie ma, bo mala ilosc plytek, to z tego co ja zrozumialam - anemia, a powodem anemia moga byc czesciowo robaki.
Ile dokladnie wam wyszlo?

Robaki wykluczone, odrobaczana regularnie i przy malej ilosci paszy wyglada jak paczek  😵
Mała ilość płytek to nie jest anemia.  🙂
Anemia to zbyt mała ilość czerwonych krwinek.
Ok to mi cos sie pomieszalo.  🙄 😡
Ciekawe skad sie bierze ta mala ilosc?  🙄

Dramka
55 , tak sporo za malo  👿
50?  🤔

norma jest 90-500 a dramka ma 79,5

dostaje tez dozylnie lek.

Jakie twoj kon mial objawy?

Zadnych konkretnych, po prostu marny byl, chudy, szybko sie meczyl.
Jaki lek dostaje? I kto leczy? 
Mi powiedziala wet ze siwe maja problemy z plytkami tak o poprostu i wystarczy suplement, ale nie wiem czy to tak do konca jest.
dozylnie Catosal.

nauwazylas poprawe? Bo ja narazie nie..i dzisiaj jeszcze kolka  😵
Nie dostaje jeszcze od jutra zaczynam, widac niepotrzebnie ciagnelam czekajac az sie odrobaczy.  🤦
Ale kolka to raczej nie od tego?  😲
Catosal to chyba cos bardziej z rodzaju witamin niz lekow, ale zapytam czy moze moje tez dac dozylnie cos od razu.
Catosal to lek ktory moze tylko kupic wet i dostaje codziennie dozylnie. nie wiem co ma wspolnego z plytkami tylko  🤔
Po pierwsze: Catosalu nie powinno się podawać codziennie, bo można spowodować hiperwitamonozę B12
Po drugie: Najczęściej przyczyną małej ilości płytek krwi w badaniu morfologicznym jest.... błąd, ponieważ jeżeli za krótko mieszamy krew w probówce po pobraniu, niedokładnie miesza się  ona z antykoagulantem, tworzą się zlepy i wolnych płytek maszyna do analizy zlicza za mało. Przyjmuje się, że dopóki nie ma objawów typu spontaniczne krwawienia z nosa, wybroczyny itd nie ma co się martwić.
Jestes lekarzem?

Ja nie musze miec krwawienie z nosa zeby sie martwic  🙄

Kon przewraca sie o wlasne nogi, dla mnie to wystarczy.
Dramka, płytki krwi odpowiadają głównie za krzepnięcie krwi. Ich mała ilość nie jest powodem do paniki, dopóki nie daje wyraźnych objawów - typu właśnie krwotoki.

Arimona, twój koń ma anemię, ma za mało czerwonych krwinek. To zupełnie co innego i powinnaś leczyć to Hemolitanem. I niestety robaki nie mają z tym nic wspólnego 😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
22 września 2011 21:28
Catosal zawiera witaminę B12, podaje się w stanach osłabienia, wyczerpania fizycznego np.
Dramka- a nie miała kleszcza? Bo znalazłam takie coś a propos małej liczby płytek:
http://www.therios.eu/?act=3&id=152
Nie miala kleszcza..

dramka jest nie dramka, brak checi do ruchu, potyka sie, ciagnie nogami..Lee jak badala stwierdzila ze ogolnie oslabiona.
Juz wszystko wiem, google rzadzi.  😉

plytki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trombocyt
elementy morfotyczne krwi
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elementy_morfotyczne_krwi
anemia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anemia



croopie

Znaczy moj kon ma za malo plytek jak napisalam, a nie za malo krwinek, tak jest w wynikach.
Przed chwila tunrida napisala ze anemia nie ma nic wspolnego z plytkami.
To jak to jest? Jaka roznica pomiedzy plytkami i krwinkami ? Jak krwinki (brak ktorych powoduje anemie) sie nazywaja w wynikach?  🙄

Lolita
wierze w to co piszesz, ale i w naszym wypadku bez krwi z nosa sa inne odznaki problemow.  🙁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
22 września 2011 22:00
Czerwone krwinki to erytrocyty. Są one odpowiedzialne za transport tlenu. Płytki krwi to trombocyty i są odpowiedzialne za krzepliwość krwi.
Zgadzam się z Lolita. Aparaty do morfologii bardzo często podają zafałszowaną liczbę płytek. Najczęściej takie sytuacje zdarzają się u kotów, ale i u koni i u psów też . Zawsze można to zweryfikowac rozmazem ręcznym i ocenić brak lub obecność zlepów płytek.
PŁYTKI krwi, inaczej krwinki płytkowe, skrót PLT(i tak zazwyczaj są w wynikach nazywane) nie mają NIC wspólnego z anemią. One powodują zaburzenia krzepliwości krwi.

Krwinki czerwone, inaczej erytrocyty skrót RBC(red blood cells) odpowiadają za anemie. I przy obniżonej zawartości RBC w krwi podaje się suplementy z wit B12 która odpowiadać może za anamie(niedokrwistość). Również niedobór kwasu foliowego(wit B9) odpowiada za anemię.

Leczenie małopłytkowości(obniżonego poziomu płytek krwi PLT) wit. B12 nie ma najmniejszego sensu.
No nie sie jakos tez zdaje ze płytki sa odpowiedzialne za krzepliwosc i ich niedobór bedzie powodowal dłzusze krwawienie, co równiez moze byc nie bezpieczne...
Pewnie leczy sie jak u ludzi....
ale najlepiej najpierw powtórzyc badania.

A catosal nie jest jakimś cudem świata , ( mysle ze jak mozesz kupic paczke witamin w hurtowni to to ci sprzedadzą) i nie zaszkodzi sie nim szybciej niz pomoze,  jest bardzo dobry, warto go zastosowac, ale tylko gdy mamy objawy zewnetrzna w postaci osłabienia, zeczenia itp( patrz ulotka)....



Powiem tak, mi się nie wydaje, tylko jestem pewna, bo przez ostatni miesiąc siedziałam nad fizjologią zwierząt i między innymi tego też się uczyłam. A jak ktoś dalej nie wierzy mogę poprzeć treścią 4 różnych książek do fizjologi, które lezą obok mnie 🙄

Owszem niedobór płytek powoduje krwawienia, krwiste wybroczyny błon śluzowych. Nijak sam niedobór się ma do osłabienia, plątania się nóg itp. To musza być inne powody, a bardzo prawdopodobne że właśnie anemia, czyli niedobór krwinek czerwonych, i to by się zgadzało z lekiem(witaminą B12) jakie koń Dramki dostaje.
A ja się zagłębiłam w wyniki Dramki i z nich wynika, że oprócz trombocytopenii ( :hihi🙂- czyli małej ilości płytek krwi, Dramka ma dość niską hemoglobinę i dość niski poziom czerwonych krwinek, a zarazem ta krwinka jest dość spora ( co świadczyć może o niedoborze Wit B12). Nie ma koń żadnej anemii, bo badania są w normie, ale tuż przy dolnej granicy normy.

Więc weterynarz szukając przyczyny takiego samopoczucia konia, przy całkiem niezłych wynikach, postanowił pewno poprawić, to co można poprawić, podając B12.
Nie tłumacząc pewno jednak co i dlaczego.

Nie sądzę jednak, by przyczyną plątania się nóg konia i osłabienia były wyniki w dolnej granicy normy. Nawet jeśli pierwotnie miał je w górnej granicy, to jednak nie wierzę w aż takie osłabienie konia przy prawidłowych wynikach.

Dramka, jeśli jej nie minie po tych lekach, to ciśnij weterynarzy, niech Ci znajdą przyczynę takiego stanu u konia. I może faktycznie skosultuj z kimś jeszcze to codzienne podawanie B12.  🙂
W takim razie w dalszym ciagu nie wiem skad zle samopoczucie dramki  😵

Wyciagnelam badania ktore robilam dramce na wiosne, jak sie dobrze czula i miala jeszcze nizsze plytki - 31  ❗  😲

Jestem zalamana  😵
Ale taka jest słaba= chora wyraźnie ?
Czy słaba jesiennie? Teraz konie się "pierzą" wszystkie takie senne.
Może minie?
Dramka, ja bym robiła badanie na piroplazmozę i babeszję (babesja caballi). Badanie kosztuje ok. 260-300zł. U mojego się babeszja właśnie potwierdza - znaczyć powtarzamy wynik, bo pierwszy jest na granicy.

Koń apatyczny i charakterystyczny rozpad krwinek.

Dla jasności - z konia zdjęłam 1 (słownie: jednego) kleszcza jeszcze w czerwcu. Niestety równie możliwe jest, że kleszcze były, opiły się i odpadły. Po prostu mogło być ich więcej niż się zauważa.
Dramka, ja bym robiła badanie na piroplazmozę i babeszję (babesja caballi). Badanie kosztuje ok. 260-300zł. U mojego się babeszja właśnie potwierdza - znaczyć powtarzamy wynik, bo pierwszy jest na granicy.

Koń apatyczny i charakterystyczny rozpad krwinek.

Dla jasności - z konia zdjęłam 1 (słownie: jednego) kleszcza jeszcze w czerwcu. Niestety równie możliwe jest, że kleszcze były, opiły się i odpadły. Po prostu mogło być ich więcej niż się zauważa.

Ja też bym to brała pod uwagę.
Jakie są rokowania?
robiłaś samą morfologię?
to trochę mało... przydałby się chociaż podstawowy jak nie rozszerzony profil biochemiczny
robiłaś samą morfologię?
to trochę mało... przydałby się chociaż podstawowy jak nie rozszerzony profil biochemiczny


Jeśli pytasz Dramkę, to odpowiem za nią. Biochemia była zrobiona że tak powiem wielka.  😉 Wszystko w normie, z wyjątkiem niewielkiego obniżenia wartości płytek i sodu.
Poza tym dolna granica krwinek czerwonych i górna granica limfocytów. Do niczego więcej nie można się doczepić.
Ale taka jest słaba= chora wyraźnie ?
Czy słaba jesiennie? Teraz konie się "pierzą" wszystkie takie senne.
Może minie?


Nie jest "slaba jesienna"

Latem juz miala "gorsze" dni ale poprawiało sie. Jedynie po lekach homeo była poprawa przez pare dni, zaleconych przez Lee. Zastawiam sie czy leki nie powtorzyc. Juz nie wiem czego sie lapac, a koniowi cos dolega.
Dramka, a może miała jakiś stan zapalny?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się