Wrocławianie :))

Właśnie weszłam do wątku, żeby pytać o IKEĘ 😁 I jeszcze chciałam zapytać czy nie zna ktoś jakiegoś dobrego szewca? Jeżeli tak, to byłabym wdzięczna za informację :kwiatek:

Wrocławianie, czy do Ikei Wrocławskiej da się dojechać jakoś autobusem? 😉
Jako, że ja totalnie nowa, Wrocławia nie znam kompletnie, Ikeę widziałam koło autostrady jak do Niemiec jechałam i dlatego pytam, czy jakiś autobus kursuje? 😉

I do Decathlonu! Kursują autobusy/tramwaje? :kwiatek:



Autobus Tesco - koszt 2zł. Jeździ z dworca pks.
Ewentualnie darmowym autobusem Auchan (też z dworca pks) i przejść się kawałek. Lub 133.

Decathlon znajduje się na parkingu Auchan.

Właśnie weszłam do wątku, żeby pytać o IKEĘ 😁 I jeszcze chciałam zapytać czy nie zna ktoś jakiegoś dobrego szewca? Jeżeli tak, to byłabym wdzięczna za informację :kwiatek:


Świetny szewc jest na ulicy Stanisławowskiej koło koscioła na Muchoborze Wielkim. Ja u niego robiłam i fleki i czapsy zaszywałam, kiedyś nawet zrobił mi elegancko podszewkę w gumowych oficerkach.

bardzo dobry szewc jest tez na psim polu osiedle i na sepolnie na partyzantow 🙂
a deca jest teraz rowniez w koronie i jezdza tam te autobusy co na psiaka.

Dziękuję!  :kwiatek:
Jak na razie nazwy, które mi podałyście to czarna magia.

Jutro przeprowadzam się do Wrocka, stres dzisiaj jest przeogromny!  😁

karolinaaa, gdzie bedziesz mieszkac? to ty jestes juz w mirkowie? czy myle cie z kims?

katija, mylisz mnie z kimś 😉 Ja będę mieszkała na ul. Kosmonautów, nie wiem jaka to dzielnica..

jak na kosmonautow, to te osiedla ktore wymieniam, to kompletnie druga strona miasta.

To z Kosmonautów bliżej masz tą stanisławowską.

katija, mylisz mnie z kimś 😉 Ja będę mieszkała na ul. Kosmonautów, nie wiem jaka to dzielnica..


Czyli tzw Kosmos! 🙂😉

JARA, hahaha powinnam się bać? 😀

nie powninnaś  😀 Fajna dzielnica i generalnie wszędzie można dojechać- dobra komunikacja

karolinaa zatem musimy się spotkać! Czemuś Ty nie piszesz, żeś do Wrocławia zawitała?  😅

Super, za 3 godziny wyjazd, fajnie wiedzieć, że to spoko dzielnica!  💃

hanoverka Bo nie wiedziałam, że Ty z Wrocławia...to kiedy spotkanie!?  😀

JARA, hahaha powinnam się bać? 😀


Nie ma się czego bać 😉
A nazwa Kosmos od ulicy Kosmonautów, bo akurat to osiedle samo w sobie nie ma jakiejś tam nazwy. Znajduje się między Nowym Dworem, Kozanowem, Popowicami i z tyłu są chyba Kuźniki.

karolinaa, bo ja nie z Wrocławia, ale mieszkam blisko i często bywam. Dobry wybór! Wrocław to bardzo fajne miejsce z fantastycznym klimatem i ludźmi 🙂 Jak juz się zadomowisz na dobre, to daj znaka, to z chęcią przyjadę się spotkać 😀

JARA, no to ulga 😉

hanoverka, dam znać, mam nadzieję, że do zobaczenia! 😀 Dużo ludzi mówi mi, że to dobry wybór, byłam tam jak na razie dwa razy i bardzo mi się podoba. 😉

wiecie gdzie można kupić siarczan miedzi we Wrocławiu (lub okolicach)?

Dziękuję wam  :kwiatek:
Postaram się jakoś trafić, jak już się jako tako we Wrocku odnajdę 😉 Przybywam 22 i nie wiem co to ze mną będzie  😁

Dziękuję wam  :kwiatek:
Postaram się jakoś trafić, jak już się jako tako we Wrocku odnajdę 😉 Przybywam 22 i nie wiem co to ze mną będzie  😁


A Ty w jakich rejonach będziesz zamieszkiwać?

hihi a ja będę zamieszkiwac na Gądowie Małym-(ul. Bystrzycka 😀

Widzę, ze wszystkie Fabryczną wybrały 😉)

JARA Arka  😁

Maddie Arka fajnym akademikiem jest! Gorzej jesli wybrałaś zootechnikę  😁

arka przede wszystkim jest w super dzielnicy 😀

Wszyscy mi mówią, że fajny (niektórzy nawet, że najlepszy) akademik. Jednak no niestety... zootechnika.
Nic innego nie wpadło mi do głowy. Zastanawiam się czy poprawiać maturę i próbować na wetę lub na coś caaaałkiem innego, co mi się przyśni podczas studiowania zootechniki 😉

Maddie, probowac 😎 sama sie przekonasz.

Maddieteż poszłam tam bo nie miałam innego pomysłu,  mam za sobą 1,5 roku zootechniki, w tym semestrze powinnam właśnie zostać inżynierem 😉 zostało z mojego roku 70 osób czyli sporo i większość nie ma pomysłu co dalej ze sobą zrobić.  Ja cieszę się, że zrezygnowałam i otworzyłam firmę. po zootechnice musiałabym zrobić to samo, tylko mocno odwleczone w czasie 🙂 łatwo wcale nie jest, do tego dochodzi duużo poniżania ze strony prowadzących (spora grupa traktuje osoby studiujące zootechnikę jako grupę ofiar która na weterynarię się nie dostała...irytowało mnie to mocno bo nawet nie składałam tam podania) i praktycznie brak przyszłości zawodowej.

Wszyscy mi mówią, że fajny (niektórzy nawet, że najlepszy) akademik. Jednak no niestety... zootechnika.
Nic innego nie wpadło mi do głowy. Zastanawiam się czy poprawiać maturę i próbować na wetę lub na coś caaaałkiem innego, co mi się przyśni podczas studiowania zootechniki 😉


Jeśli będziesz miała po pierwszym roku dobre wyniki na zootechnice to możesz próbować się przenieść na weterynarię.

JARA będę się starać, ale boję się, że sobie nie poradzę (ktoś mi wspominał, że dwa lata zootechniki to jeden wety) i nie zdążę nadrobić zaległości. Ale w moim przypadku jest bardzo prawdopodobne to, że strzeli mi coś do głowy i się przeniosę na coś caaaaałkiem innego.