przyjmę sprzęt jeżdziecki
witam wszystkich.
pisząc na Waszym forum o przyjęcie do adopcji koników otrzymalam kilka propozycji ktore zapoczątkowały bardzo ważny etap w moim życiu.
postanowiliśmy z meżem rozbudowac nasze gospodarstwo poświecając sie własnie koniom z adopcji.
jestesmy po bardzo ważnych rozmowach z najbliżaszą nam stadniną ,,Zielona brama,, w Przywidzu oraz z wójtem naszej gminy .obie strony zaoferowały nam pomoc w pozyskaniu dotacji na rozbudowę oraz wsparcie w postaci rąk do pracy uważając że to bardzo bardzo dobry pomysł.
pierwsze koniki na dniach do Nas przyjeżdzają
do Was na tym forum chcialam zwrócić sie z prośbą -dla tych którzy mają -jakiś stary nie używany już sprzęt jeżdziecki ,ktory jest już nie potrzebny i mogli by ofiarować nam dla tych koni oraz dla Nas na początek naszej wspaniałej przygody z końmi bylibyśmy ogromnie wdzieczni.
myślę że jakiś czas jeszcze zanim to wszystko tutaj u nas nie zostanie dopięte na ostatni guzik ważniejsze dla nas jest stworzenie warunków jak najlepszych dla koni i innych zwierząt nim zakupimy cokolwiek dodatkowego.
i każda pomoc w postaci sprzetu będzie nam jak najbardziej potrzebna. wszystko co ma związek z końmi - nawet ksiązki
będę Wam tu przesyłać zdjęcia ,ktore będą potwierdzały urzytkowość sprzętu a także Nasze przedsięwziecie.
wczoraj zaadoptowałam 8 kaczuszek dla ktorych wstępnie mamy już ogrodzony wybieg -6 dworek i parkę białych domowych kaczek a na dniach mają przywieźć mi gęsi garbonose.planujemy ogrodzić dobre parenaście metrów lasku aby zwierzaki te miały teren dla siebie .
pierwszy konik też już biega w nowej zagrodzie .. jest to źrebak ,,konik mały,, i ma 5 miesięcy.. cudna nasza ukochana Suomi gniadosrokata.
dostaliśmy też kozę Zosię która ma tak wpsaniały charakter -lubi sie przytulać- jest atrakcją dla tych którzy nas odwiedzają.
czekamy teraz na kolejne pociechy ktorym mamy zamiar zapewnic wszystko czego im do szczęścia potrzeba
pozdrawiam
Angela
To żart jest??!!
Konie za darmo, sprzęt za darmo, jekieś jeszcze życzenia??!!
Fajnie, kiedy ktoś może zapewnić dom zwierzęcym sirotkom, ale skoro siena to Państwo zdecydowali - trzeba było również zdecydować siena utrzymanie zwierząt - w tym koszt sprzętu (choćby i używanego z Allegro), koszt wizyt weterynarza czy kowala...
Poza tym po co osprzęt na 5 miesiecznego źrebaka? Przyda siedopiero za ponad 3 lata, więc nie rozumiem... a kantar można za 15 zł kupić, zatem nie jest to chyab wydatek ponad Państwa siły??!!
_Gaga, Nie chcę wiedzieć jak to po roku takiego funkcjonowania 'z darów' będzie wyglądało.....
Mnie żywo zainteresował drób. Też nikt go nie chciał?
Ja bym kaczkę chętnie adoptowała. 😉
Tłustą najlepiej.
mnie tylko zastanawia, czy Ci państwo zdają sobie sprawę, jak należy pracować z młodym koniem, tutaj 5miesięcznym źrebakiem, który jak zrozumiałam - stoi na razie sam. Może mu nie siądzie na psychikę, zobaczymy.. Słusznie gaga zauważyła, że sprzęt przyda się za 3 lata, a koszt kantara czy dwóch szczotek nie przekracza 45zł, więc nie popadajmy w przesadyzm... A co z opłatami za kowala? Musi być regularnie, co 6 tygodni, odrobaczanie dwa razy do roku, szczepienie raz w roku. Nie sztuka konia właśnie kupić, czy przyjąć, sztuka zapewnić temu koniowi byt.
Tania ja bym wzięła od razu dwie, najlepiej tegoroczne 😎
No i zaraz znów się okaże, że jesteśmy bandą zwyrodnialców.
Tyle razy były tu określane warunki brzegowe dla proszenia o pomoc.
Co, dla kogo, jaki jest PLAN itp.
Tania nie jesteśmy bandą zwyrodnialców, ale bandą realistów. Jak ktoś przyjmuje konia do siebie, musi mu zapewnić minimum warunków, akurat posiadanie sprzętu jest tutaj właściwie na samym końcu listy.
Tania nie jesteśmy bandą zwyrodnialców, ale bandą realistów. Jak ktoś przyjmuje konia do siebie, musi mu zapewnić minimum warunków, akurat posiadanie sprzętu jest tutaj właściwie na samym końcu listy.
To mnie tego nie musisz tłumaczyć. 😉
Ja bym chciała wiedzieć czy ten konik to aby zdrowy? Co mu dolega,że ktoś go ot tak oddał? Jakie w związku z tym bedą koszty jego utrzymania? Konie do adopcji rzadko są zdrowe, każdemu coś tam dolega, czy Angela zdaje sobie z tego sprawę?
Gdzieś tam likwidują schronisko, 50 psów jest do adopcji, 30 kotów, może z parę sztuk byście przygarnęli 😁
jak ktoś ma sprzęt, który miałby wyrzucić, to niech im prześle i tyle, wielkie halo się z tego robi
jak ktoś ma sprzęt, który miałby wyrzucić, to niech im prześle i tyle, wielkie halo się z tego robi
Ale komu ma przesłać ? O to mi chodzi.
Pisaliśmy o tym, że osoba/podmiot zwracający się o pomoc powinien podać jakieś namiary do zweryfikowania.
Takie znalazłam w innym wątku:
witam
od 5 lat mamy z mężem gospodarstwo ,sporo łąk ,owsa i pastwisk oraz pustą stajnię. posiadamy tylko drobne zwierzeta i chętnie zaadoptujemy kucyka dla 4,5 letniej córeczki oraz jakiegoś spokojnego konika -nie za dużego pod siodło do spokojnych spacerów. zapewnimy dużo świerzego powietrza i miłości. mam dużo wolnego czasu ktory poświęcam opiece nad zwierzętami..
gospodarstwo mieści sie zdala od ulic i innych zabudowań więc jest to miejsce spokojne i odizolowane.
tylko poważne oferty z okolic trójmiasta i kaszub (proszę na PW)
pozdrawiam
ania
w chwili obecnej mamy już zajęte wszystkie miejsca.
dziekuję wszystkim którzy sie do mnie odezwali a także temu miejscu na forum i administracji za możliwość zamieszczenia ogłoszenia i pomysł
jeżeli zwolni sie jakieś miejsce lub rozbudujemy gospodarstwo dam znać ponownie
z poważaniem i podziękowaniem
ania
jl ktoś będzie miał na zbyciu siodło i co, Angela będzie siodłać 5 miesięcznego konia? Wydaje mi się, że nie wiedzą, że koń musi co najmniej 3 lata skończyć, by się dla ich obecne 4,5 letniej córki nadawał.
tania bardzo słusznie zauważyła, że nie ma żadnych namiarów gdzie wysyłać sprzęt 😉
jl ale to nie o to chodzi!. Jak ktoś się decyduje na posiadanie jakiegokolwiek zwierzęcia to MUSI sie liczyć z kosztami! Mam 8 adoptowanych psów, wszystkie brałam tak chore, że wszyscy weterynarze pukali sie w czoło, wydałam na nie majątek, żyją i mają się świetnie. Nigdy mi do głowy nie przyszło rękę wyciągać po cokolwiek. Moja decyzja, moje koszty. Adoptowałam konia kobyle do towarzystwa ale nie prosiłam żeby mi ktoś dał szczotki, siodło czy ogłowie. Wzięłam i sobie kupiłam. Używane, nie drogo. W tym roku słoma i siano bedą nieźle kosztować. Co wtedy? CZy zostaniemy poproszeni o jego zakup bo inaczej konie i kozy u Angeli pozdychają z głodu? No litości..
Na r-v nie ma co się prosić o sprzęt. Tutaj może tylko Met 😎
Koza Zosia ma prześliczne zdjęcie 🙂 Bardzo mnie przekonała, żeby dać jej marchewkę 🙂
Na r-v nie ma co się prosić o sprzęt. Tutaj może tylko Met 😎
Edit, bo coś uciekło:
Bzdura. Moja rodzina po spaleniu stajni, zapasów na zimę i calutkiego sprzętu - właśnie od re-voltowiczów dostała ogormne sprzętowe wsparcie... Kantary, uwiązy, czapraki, derki, ogłowia... Tyle, że tu sytuacja jest zgoła inna - dostałam za darmo konia, chcę za darmo sprzęt.. hm
Taniu - Ty chcesz gęś?? Ja to bym chciała siodło devocoux ... zawsze o takim marzyłam - może re-volta ziści to marzenie??
Konia, właściwie konie już mam ;p
jl jaki sprzęt jest potrzebny na 5 miesięcznego źrebaka? Kantar (15 zł nowy, 5 zł używany) i 2 szczotki plus kopystka - tyle ton awet nastolatka z kieszonkowego nazbiera...
No i po co cytujesz ? Tak tutaj jest. Dziewczyna jest nowa, zamiast popisać w kilku wątkach zakłada nowy. W tym momencie nie miałam nic do Met 😎
ale zaraz zaraz, co do weryfikacji danych - zgadzam się, nie ma praktycznie żadnych konkretów
ale co do kosztów utrzymania konia - czytam i nie widzę, żeby był to apel o sprzęt, bo nie mają na niego kasy
trzecia sprawa - nie ma mowy o żadnym siodle, aien, dopisujesz sobie historyjkę do tego
Tak na spokojnie: rozumiem, że skromne fundusze są teraz przeznaczane na budowę pomieszczenia dla koni.
Tak Pani pisze.
Jako dorosła osoba na pewno wie Pani o kosztach utrzymania koni .
Ja w to nie wnikam.
Sam pomysł jest bardzo ciekawy. I mnie marzyłoby się takie gospodarstwo.
O jaki dokładnie sprzęt chodzi?
Proszę zrozumieć i nasze racje- wątek o naciągaczach puchnie w szwach.
A opisów takiego Edenu w fazie biedy i upadku też było już wiele.
Może zamiast /lub obok-bo fajne/ zdjęć kozy i wyliczania kaczek-konkrety? :kwiatek:
Jest wyraźnie napisane, że "pierwsze koniki na dniach do nas przyjeżdżają". Czemu dorabiacie zatem historię, że chcą siodłać źrebaka i że to właśnie dla niego sprzęt jest potrzebny? Najpierw się czyta ze zrozumieniem, a potem oskarża.
jl nie nie, oczywiście, że nic nie dopisuję! Miałam na myśli przykład, że skoro oni zaczynają przygodę z jeździectwem, nie mają pojęcia w jakim wieku i jak zajeżdżać posiadanego konia. Proszą o sprzęt, ale nic konkretnego, nie chciałam, by ktokolwiek mnie źle zrozumiał :kwiatek: Tania wstawiła w cytacie post Angel, że szukają konia pod siodło do spacerów i kucyka dla córki, nie jest oczywiście napisane, że ten kucyk ma być pod siodło. Chodziło mi o nakreślenie problemu z której strony ja go widzę... Nie chodzi o to, czy dostaną sprzęt czy coś, ale po prostu o samoświadomość, że 5 miesięczny koń pod siodło się nie nadaje i że potrzebne jest mu towarzystwo (nie wiem, może z kozą się przyjaźnią, tego nie wiemy, niedługo nowe konie mają być, więc problem rozwiązany), a do jazdy będzie się nadawał jak Tania słusznie zauważyła za 3 lata.
EDIT:
Darolga słuszna uwaga
Angela a ja mam jeszcze pytanie..czy zbieracie te zwierzaki tak sobie, dla siebie,żeby żyć sobie w ich otoczeniu po prostu, czy tworzycie mini zoo, gospodarstwo agroturystyczne czy coś w tym rodzaju?
aien- ja nic nie zauważyłam o siodłaniu.
To nie ja. To_Gaga .
Ja kaczkę tylko zauważyłam.
mnie tez zaciekawilo adoptowanie drobiu plywajacego. 😀
ale bardziej zaciekawilo mnie to:
chwili obecnej mamy już zajęte wszystkie miejsca
czy autorka watku zdaje sobie sprawe z tego, ze nikt nie oddaje pelnowartosciowych koni za darmo? ze najprawdopodobniej wypelnila sobie stajnie konmi z problemami zdrowotnymi- trzeszczkowymi, zeszpaconymi itd. i kazdy z tych koni nawet jesli nie bedzie wymagal leczenia (o ile nie bedzie uzytkowany) to z cala pewnoscia bedzie wymagal wiedzy i doswiadczenia.
Wiedza i doświadczenie, ok, ale konie jeżeli mają przyjąć konie trzeszczkowe czy ze szpatem potrzebują stałej kontroli weterynaryjnej, jak kogoś od początku nie stać na kantar za 20 zł, to co dopiero weterynarz? miłością się koni nie leczy
tajnaa, trzeszczkowce i szpatowce to pol biedy- rozkuc, nie uzytkowac, puscic na padok. koszty nie takie wielkie. ale np dychawicze albo z rozedma tego leczenia wymagaja bo inaczej cierpia. a leczenie kosztuje. tez bedzie zbiorka na forum "bo konik sie dusi"?
Oj tam. Kraczecie. Wójt obiecał pomoc i sąsiadująca stadnina.
Ja mam tylko pytanie o "6 dworek" - co to są te dworki?
Mi się wydaje, że Angela kasę ma, ale zamiast wydać go na sprzęt, odkłada go na właśnie taki przypadek bo 'konik się dusi'.
Mi się wydaje, że Angela kasę ma, ale zamiast wydać go na sprzęt, odkłada go na właśnie taki przypadek bo 'konik się dusi'.
A z czego to wnosisz?
Taniadworki to kaczki. Takie bardziej kolorowe. Mniej tłuste 👀