Dobra.... popełniłam zgrozę. Kupiłam tarnik. I nóż, który jest tępy, ale ok, to się poprawi. Plusem jest fakt, że mój koń nie miał wcale złych kopyt, tylko przerośnięte [no, tak myślę, że nie były złe, ale mogę się mylić] i... tak naprawdę wyglądały jak potrzebujące "skrócenia". Tu i ówdzie porobiły się pęknięcia. Po ostatnich przebojach stwierdziłam, że spróbuję strugać sama, przeczytałam revoltowy temat, pooglądałam kilka filmików na youtube, poczytałam kilka artykułów [m.in. ten J. Gołębia na wwr, blog Wiwiany] i mam wrażenie, że coś tam zrozumiałam.... ale i tak mam masę pytań.
Kopyta wyglądają tak:
Lewy przód:




Prawy przód:




Lewy tył:



Prawy tył:



Dobrze czy nie powinnam się za to chwytać...?
Z prawidłowym nazewnictwem może być ciężko, ale.... ogólnie to tak: mam wątpliwości co do "poziomu strugania" -> wystrugać tam jeszcze te piętki, żeby były na równi z podeszwą? Z przodu, szczególnie w przodach, się robi coś wyglądające jak podeszwa i nie wiem czy na tym poziomie to zostawić czy nie zostawić.
Koń ma krzywe przody -> w lobu przodach wewnętrzna piętka jest wyżej, ściana jest wyższa, jest jej więcej. Prawy przód w ogóle jakiś taki "uciekający" w jedną stronę.
Prawy tył chyba wygląda dosyć fajnie, za to lewy też jest jakiś "wykręcony".
Jutro będę poprawiać. Przy tyłach w pewnym momencie była walka o przetrwanie, bo koń stwierdził "nie i już", ale coś tam porobiłam. Kompletnie nie wiem jak strugać strzałkę, więc sobie postrugałam "na czuja" [jak tarnikowałam ściany i zobaczyłam, że mi strzałka "dynda", to starałam się skrócić do poziomu ścian (kątów?).
Pazury w przodach ciągle za długie, ale bałam się mocniej skrócić. Te piętki chyba się powinny cofnąć trochę.
Te strzałki wyglądają nieładnie, ale tu się próbuję usprawiedliwić tym tępym nożem. Trzeba naostrzyć. Albo lepszy kupić.
Uch, mam nieodparte wrażenie, że zabieram się z motyką na słońce.
Przepraszam za brak zdjęć z boku na twardym, ale tam gdzie twarde mam robotników i maszyny, i zrobienie tam zdjęć przy nieruchomym koniu jak na razie graniczy z cudem. Jutro ma ich nie być, to dorobię.