Ja szukam konika do dzierżawy w okolicach bielan, łomianek
A w Klaudynie sie pytałaś?
Hmm... a nie.
Muszę jakoś zerknąc 🙂
Dziekuję za info.
kucyna, a z jakiegos konkretnego powodu? Czasem takie 5 koni ma np 3 zaprzyjaznionych wlascicieli i przenosza sie z przyczyn zupelnie nieobiektywnych - tzn takich, ktore dla 'reszty swiata' sa bez znaczenia.
Tez tak uważam, czasem taka "zaprzyjaźniona grupa" przenosi się ze względu na lepszą cenę oferowaną im jako grupie w innej stajni, lub ze względu na lepszy dojazd, otwarcie nowej stajni bliżej ich miejsc zamieszkania... nie powinno się moim zdaniem opiniować stajni dlatego że "odeszło 5 koni". Przynajmniej nie w każdym wypadku.
nie powinno się moim zdaniem opiniować stajni dlatego że "odeszło 5 koni". Przynajmniej nie w każdym wypadku.
to prawda
Stajnia na Kępie Rajszew/Skierdy. Czy ktoś tam stał/stoi ? Jaką macie opinię ?
Stajnia na Kępie Rajszew/Skierdy. Czy ktoś tam stał/stoi ? Jaką macie opinię ?
A planujesz system 24h na dworze czy chcesz sie dogadac na wstawianie na noc "pod dach" ?
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg1117078#msg1117078 date=1314723165]
Stajnia na Kępie Rajszew/Skierdy. Czy ktoś tam stał/stoi ? Jaką macie opinię ?
A planujesz system 24h na dworze czy chcesz sie dogadac na wstawianie na noc "pod dach" ?
[/quote]
Na noc pod dach. Dlaczego pytasz ? Jaka to różnica jesli chodzi o jakość stajni ?
W zaleznosci od specjalizacji stajni - kluczowa. Jesli stajnia jest nastawiona (raczej) na 24h na dworzu, to kon majacy byc sciagany na noc do stajni (+ karmienie tresciwa, ewentualnosc dodatkowych kosztow ze wzgledu na zwiekszony zakres obslugi) moze byc upierdliwym ewenementem. (W druga strone ten sam problem.)
Bezpiecznie bedzie pojechac i porozmawiac.
kucyna, w życiu nie uwierzę w to że P. Jacek by nie dawał koniom jeść, aż zadzwonie jutro do znajomych którzy tam stoją i zapytam o co chodzi bo wg mnie to jakaś złośliwa plotka
kucyna, w życiu nie uwierzę w to że P. Jacek by nie dawał koniom jeść, aż zadzwonie jutro do znajomych którzy tam stoją i zapytam o co chodzi bo wg mnie to jakaś złośliwa plotka
W niedzielę oglądałam konie, które tam stoją. Żaden nie wygląda na niedożywionego.
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg1117348#msg1117348 date=1314737107]
W zaleznosci od specjalizacji stajni - kluczowa. Jesli stajnia jest nastawiona (raczej) na 24h na dworzu, to kon majacy byc sciagany na noc do stajni (+ karmienie tresciwa, ewentualnosc dodatkowych kosztow ze wzgledu na zwiekszony zakres obslugi) moze byc upierdliwym ewenementem. (W druga strone ten sam problem.)
Bezpiecznie bedzie pojechac i porozmawiac.
[/quote]
Byłam. Rozmawiałam. Część koni jest dachowana na noc, konie właścicielki nie. (O tym, że z trybu życia konia wynikają oczywiste różnice ich obsługi wiem). Stajnia robi niezłe wrażenie. Poszukuję teraz opinii z jaką jakością realizowane są usługi pensjonatowe Na Kępie. I szukam jej u byłych/obecnych pensjonariuszy.
edytuj posty!
Znam/znałam tą stajnie i działy się tam różne rzeczy. O konie się tam dba na ile jest taka możliwość. jedzą nieregularnie ale jedzą dobrze. Dostają siano na padokach i owies 2 razy dziennie. To że zdarza się, że o 11 jedzą sniadanie i stoją w boksach do 12 też się zdarza/zdarzało. To że w boksach nie jest czysto to widać ( nie jest wybierane codziennie lub raz w tygodniu), ale w syfie też konie nie stoją, tylko na tzn. głębokiej ściółce. Osoba Pana Jacka kontrowersyjna, koniarz na 100% ale człowiek już mocno po 50 więc już siła i entuzjazm nie ten, furiat tego temu nik nie zaprzeczy, doskonały gawędziarz również. Miejsce specyficzne, zależy kto czego szuka i oczekuje, jednym bedzie odpowiadać innym, nie.
Czy ktoś z forumowiczów stoi w stajni (Agnieszki i Tomka) w Długiej Szlacheckiej?
Wszelkie info poszukiwane 🙂
Szukam stajni dla 6-letniego dziecka w okolicach Grodziska Mazowieckiego. Interesują mnie jazdy na dobrze wyszkolonych kucach, prowadzonych przez instruktorów (a nie dziewczynek pracujących w zamian za jazdy) profesjonalnie podchodzących do uczenia - dziecko z dużymi amibcjami 😉.
Czy Kuclandia jest miejscem godnym polecenia?
Z góry dziękuję za info :kwiatek:.
SIWA FOLBLUTKA w Żyrardowie u Sobieskich są 3 przesympatyczne kuce i 2 sensowne osoby prowadzące jazdy. To jest niedaleko od Grodziska (ok 15 km).
Telefon do instruktorki (Ani) jest na stronie
www. Ceny: 40zł/1h, 140zł/4h, 240zł/8h
Gdyby ktos szukal fajniej stajni z hala pod Piasecznem, to wlasnie rozmawialam z przemilym Panem z Warsaw Polo Club w Jaroszowej Woli pod Piasecznem.
Zdjecia mam tylko z lotu ptaka - ale wyglada to bardzo fajnie.
Jest hala, sa pastwiska, jest las.
Cena 1000 zl przy umowie na rok, 1200 na krocej.
Warto sobie pobrzybliżać mapę 🙂
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&client=firefox-a&q=ul.+Boczna+27,+p%C4%99chery&ie=UTF8&hq=&hnear=Boczna+27,+05-500+P%C4%99chery-%C5%81biska+PGR,+piaseczy%C5%84ski,+Mazowieckie&gl=pl&ll=51.972925,21.000688&spn=0.004508,0.009227&t=h&z=17&vpsrc=6
http://warsawpoloclub.pl/
O mają już halę, jaki wymiar?
O mają już halę, jaki wymiar?
Nie wiem - nie bylam tam - wlasciciel mowil, ze jest ... hmm jak on to ujoł? Zadaszony plac? - nie urzył słowa hala - ale tak zrozumiałam - jakie jest inne słowo na "hala"? 🤣
Budowali ze dwa lata temu jakieś cuś z boku, ale nic nie słyszałam o hali 😉
No może cuś wybudowali - na pewno zadaszone...kurcze...jakiego słowa on użył 😲 Będę sie teraz glowić... 😁
Kurcze, tylko to polo... :/
Kurcze, tylko to polo... :/
Nooooo."kameralnie" to tam chyba raczej nie jest 😕
Wiata nie wiata, napiszcie, jak pojedziecie oglądać😉
zoyabea, wiata?
hahahaha - nie 🤣 cos co oznaczalo : duze - zadaszone. Tyle pamietam 🥂
Ja mam pytanie: na tym 3 padoku są wpuszczanie klacze kopiące i gryzące, RAZEM, NARAZ??
Sporo zmian na plus, chyba właściciel coś zrozumiał, gdy odeszło tyle koni. Ja pamiętam jak nie mogłam za nic na świecie doprosić się o siano na obiad, siana na padok w zimę nie wolno było rzucać, bo przecież się zmarnuje :/ i na odchodne usłyszałam, że nie ja będę decydować o tym co i ile "mój" koń je, a pasza, którą podaję (nota bene Dodson) to świństwo, jak każda pasza :/
Generalnie nie miałabym nic przeciwko puszczaniu koni luzem na padok, gdyby nie polegało to na zabawie stajennego w machanie batem :/
No i atmosfera... Na duże NIE. Do dziś nie dostałam wszystkich pieniędzy od dziewczynek, które dzięki mnie miały zniżkę na pranie sprzętu. Ale czego można się spodziewać po osobie, która zamówiła siodło za ponad 5tys. po czym zrezygnowała z niego, gdy było już gotowe, zrobione NA MIARĘ, specjalnie na jej konia.
O plusach pisałam już wcześniej, z obecnego pkt widzenia jest to szeroki korytarz, duże boksy (ale tylko w stajni drewnianej), jak dla mnie lokalizacja, tereny...
Muszę jednak przyznać, że jest to jedna z lepszych stajni, w których jeździłam. Ale dla porównania mam stary Stangret, Wilczeniec, stajnię przy ul. Odkrytej i Venę, więc chyba to nie dziwne... 😉
[quote author=paa link=topic=46.msg1119635#msg1119635 date=1314911390]
Kurcze, tylko to polo... :/
Nooooo."kameralnie" to tam chyba raczej nie jest 😕
[/quote]
Ale socjal mają taki, że rekompensuje wszelkie inne niedogodności.
Raczej miałam na mysli polo jako takie. Moje doświadczenia z tym "sportem" zniechęcają.
kamykokrowka, stoisz w tej stajni? bywasz?
paa, tzn?
Bywałam, już jakiś czas temu. W części socjalnej było czyściutko, aż się błyszczało. Mieli salon z kominkiem i kuchnią, łazienkę z prysznicem (tu też było nieskazitelnie), pralkę, suszarkę. Jeśli chodzi o jazdę to mieli ogrodzony wysoką bandą wielki plac z kwarcowym podłożem.