ciąża, wyźrebienie, źrebak
Condina- źrebię cudo.
Co mnie zastanawia przy Waszych zdjęciach- te Wasz źrebaki są takie " gładziutkie". Nam Bozia dała w tym roku dwa ogierki, tak szaleją, walczą, gryzą się wzajemnie, że nie ma na nich 10 cm2 bez obrażeń zębów. Ich cała zabawa polega na wzajemnym zamęczaniu siebie. Wasze tak nie mają?
no tez tak maja 🙂 mam dwie grupy po 4 zrebole i one sa jeszcze nie poodzierane, ale mam grupy 2 latkow, to tam sie regularnie wojny odbywaja 🙂 i to u klaczek duzo gorsze niz u chlopakow 🏇 🏇
Dziewczyny czy któraś z was odsadzała źrebaka w wieku 5 miesięcy?
Jeżeli zachodzi taka koniecznośc to można, bo takie źrebię to już samo je wszystko, ale lepiej żeby jeszcze ten jeden miesiąc postał przy kobyle.
Proszę też o radę w jakie pasze dla małego się zaopatrzyć w takiej sytuacji. Wiadomo owies ma , plus: pszenżyto, siano, łąki 12h dziennie.
Dla 5 miesiecznego nie trzeba już jakiejś specjalistycznej paszy kupować. Oczywiście jak chcesz to możesz, ale jak ma owies, siano, trawę, słońce i ruch to mu wystarczy 🙂
Chodzi mi o coś uzupełniającego, na rynku jest dużo mieszanek dla odsadków, roczniaków itd. Szukam czegoś w stylu: Dodson&Horrell Yearling Cubes, tylko wolałabym kupić coś , co ktoś z was używał i stwierdził że jest dobre 😉
Dziewczyny czy któraś z was odsadzała źrebaka w wieku 5 miesięcy?
Tak. Od starszych klaczy (ponad 20 lat), które były już wyssane do maksimum, mimo ładowania
nieprzyzwoitych ilości paszy :/. Źrebaki za to pulpety...
Bardza fajna pasza to Fohlen musli Hovelera, mój Łinek wciąga aż miło popatrzeć.
Moja żrebica sierotka 4 miesiące i 21 dni 2 miesiące bez matki.
W niedziele dostała gorączki 39,5 dostała antybiotyk. Temp. spadła. Mała ma katar i powiększone węzły chłonne.
Mogę czymś smarować- rozgrzewać?
Czy zdarzyło się komuś żeby źrebak w tym wieku miał ruję? 😵 Oniemiałam doszczętnie. Już zaczęłam rozumieć, że w wieku roku, ale w wieku prawie 5 miesięcy :/ ?
anetakajper- węzły chłonne skoro są tylko objawem infekcji to nie ma sensu ich smarować. Koń na dworze sam sobie wygrzeje 😎 A panienka śliczna.
Dziękuje za odpowiedzi na moje pytanie.
Dzisiaj Sahab został zaczipowany i opisany 🙂
Powoli zaczęły się terminy odsadzania źrebiąt. Jak sobie z tym radzicie? Mój maluch jeszcze do końca września będzie z mamą, ale już zaczynam się obawiać jak będzie wyglądało odsadzenie i czy nie będzie problemów z zasuszeniem klaczy, która wciąż ma bardzo dużo mleka.
Donia Aleksandra, ja daję małemu i kobyle paszę Gran Mas
ter M (
http://www.wolapasze.pl/index.php?go=pasze_konie) już od drugiego miesiąca życia malucha ( kobyła jadła już w ciąży) i zostawię go na niej do 2 roku życia, bo wygląda świetnie z resztą wcina ją ,aż się uszy trzęsą. Worek 20 kg kosztuje 35 zł, więc nie jest źle, zwłaszcza że wcześniej dawałam pasze po 100 zł za worek. A przy ilościach jakie zjadają teraz z mamuśką, jest szansa że nie zbankrutuję 🙂
Kurczak- zależy jakie masz warunki i jak chcesz to zrobić. Jak jest kilka źrebaków i miejsce to można je trzymać w grupie cały czas. U nas preferowane jest zostawienie źrebaka w boksie, w którym stoi z mamą, a przeniesienie klaczy. I tu też dwie mozliwości: albo blisko, tak żeby mogły się widzieć czy wąchać, albo daleko by tej styczności nie miały. U ans w zeszłym roku zostały blisko, bo o ile kobyły odetchnęły to młode się darły całą noc, aż ochrypły i postawiliśmy koło matek i był spokój.
Co do laktacji- pomimo to , że źrebak będzie odsadzony można puszczać go z mamą na wybieg i może sobie raz, dwa razy dziennie pociumkać. U nas na początku to tyle co wyszły to biegiem do matki, a potem całkiem to zanikło. Jeśli klacz je owies warto jest go odstawić na czas zasuszania i brać ją jak wymiona nabrzmieją aby pokłusowała.
U nas też z końcem września powinny być odsadzane, ale pewnie ten termin się przeciągnie, bo nie ma takiej koniecności 🙂
No właśnie zastanawia mnie jak to jest z tym zasuszaniem, słyszałam już opinie, że można od czasu do czasu źrebaka puścić do matki, aby possał, ale słyszałam też opinie, że absolutnie nie powinno się tego robić, bo klacz będzie się zasuszać bardzo długo. I bądź tu człowieku mądry i miej pierwszego źrebaka 😉 Co do owsa, to czy odstawić go całkiem na ten okres, czy po prostu mocno ograniczyć?
Zależy jak leży , jak to mówią. Masz kilka źrebaków, możliwość puszczania ich w grupie - robisz to. U nas były puszczane z matkami, bo jeden wybieg, a drugie stado by je zatratowało. U nas ssały matki na wybiegu, a później same się poodstawiały i klacze też nie miały żadnych problemów.
Ja bym owsa nie dawała przy zasuszaniu.
Źrebak w stajni jest niestety jeden, więc nie mam możliwości zostawienia go z rówieśnikami. Jedyną możliwością jest zostawienie go w boksie, albo na oddzielnym padoku i tu też się zastanawiam czy lepiej zostawić go samego, czy z inną klaczą, która w pełni go toleruje?
Powiem Ci, że byłam bardzo przeciwna puszczaniu źrebaków z matkami. Ale z upływem czasu stwierdzam, że nie było to złe rozwiązanie.
A inna klacz może małego tolerować przy matce tylko...
Źrebak w stajni jest niestety jeden, więc nie mam możliwości zostawienia go z rówieśnikami. Jedyną możliwością jest zostawienie go w boksie, albo na oddzielnym padoku i tu też się zastanawiam czy lepiej zostawić go samego, czy z inną klaczą, która w pełni go toleruje?
O nie, samego nie...z drugą klaczą powinno być ok.
Jak mieliśmy jednego źrebaka to zostawiłam go ze starym stadkiem a matkę zabrałam
i wszystko było ok.
W tym roku też mamy jednego i odsadzę go z bardzo miłym wałachem, takim niekopliwym, niegryźliwym i ogólnie socjalnym aniołem.
Łinek jest strasznym szatanem, Mrówek będzie miał niezły orzech do zgryzienia, hihihi.
marysia550 ta druga klacz to Farunka, a ona jeszcze nie zdarzyło się, żeby jakiegoś konia kopnęła, to typ konika, który wszędzie się wkręci i z każdym dogada, a jak trzeba to po prostu ucieka. Źrebak robi z nią co chce, patrząc na to z boku czasem odliczam sekundy kiedy w końcu go kopnie (mały jest czasem na prawdę upierdliwy), a ona spokojnie znosi wszystkie jego zabawy, ewentualnie .... ucieka 😵
ms_konik haha podejrzewam, że u nas będzie podobnie, bo Ignaś to straszna menda 🤣
U nas są dwa ogierki w tym roku, ale i tak na wybieg na pewno będą z matkami chodzić.
Chłopaki z dziś ,rosną jak szalone . Młody z białym tyłkiem dalej bez imienia 😡 dobrze że z opisem się spóźniają 😉
Witam,nie wiem czy już było czy nie, lecz pytam 😡
Mam małego źrebaczka, jedno oko strasznie jej ropieje, wet mówił by przemywać rumiankiem i czymś jeszcze, ale nie pamiętam czym. Pod ręką mam tylko miętę. czy tym też można ??
Wet polecił przemywanie rumiankiem? 😲
weź herbatę ekspresową, zaparz, OSTUDŹ DOBRZE saszetkę, lub watą ( zanim przyłożysz koniowi spróbuj na swoją twarz) i przemywaj, okładaj
Kto takie głupoty Ci doradził? Koniom, psom , kotom i innym zwierzętom nie przemywa się oczu rumiankiem, może to spowodować jeszcze większe podrażnienie oka lub/i wypalenie włosia . Jest to opinia 3 niezależnych od siebie weterynarzy. A oko może ropieć z różnych przyczyn. Np. zapalenie spojówki, ale wtedy to podaje się oksykord(lek tylko na receptę). Najlepiej jak wezwiesz innego weta i on obejrzy oko, bo przez Internet to można tylko gdybać.
A jak już wezwiesz tego weta, to pamiętaj o tym, żeby zanotować to co Ci doradzi, żebyś znowu po wizycie nie musiała na forum pytać co wet mówił 😵
A tak w ogóle monia ale byk 😲 😉 wyrósł ten kasztan, ile ma wzrostu?