Podróże

España, kiedy planujesz zajrzec na poludnie? Tez mam zamiar wybrac sie tam w nieglugim czasie.
Mapki bez problemu dostaniesz w kazdym punkcie informacji turystycznej, sa na lotniskach i na kazdym dworcu autobusowym i kolejowym.

A ja dolecialam do madrytu z jedynie polgodzinnym opoznieniem! i nawet walizki mi nie zgubili 😉
buyaka wylatuję z Wrocławia do Malagi w dniach 26.09 - 03.10, mam zarezerwowany apartament w Centro Histórico w Maladze🙂 Zazdroszczę stolicy - może w przyszłym roku 🙂
Stolicy teraz nie ma co zazdroscic. od 16 do 21 sierpnia trwaja dni mlodziezy, jutro przyjezdza papiez. To, co teraz sie tu dzieje jest po prostu NIE DO OPISANIA.
Pelno ludzi, ulicami miasta przewalaja sie ich dzikie tlumy. W metrze nie idzie sie wcisnac, trzeba czekac 2 pociagi, coby moc w normalnych warunkach jechac. doslownie korkowalo sie wyjscie z metra. czlowiek na czlowieku. Zabytkow nie widac, przepiekny plac cibeles jest oplakatowany, obarierkowany, pelno ogromnych namiotow i scen. Urokliwy park retiro jest okupowany przez tysiace ludzi. Ponoc do madrytu zjechal sie gratisowy milion pielgrzymow. jak nie wiecej  😵
ta cala sytuacja przechodzi ludzkie pojecie. naprawde nie ma czego zazdroscic w tym momencie. choc ogolnie miasto warte zwiedzenia, naprawde. mery moze potwierdzic, prawda? 😉

Slyszalam od znajomych, ze malaga nie zrobila na nich wrazenia, Granada, Cordoba, Sevilla - to powinny byc glowne punkty programu 🙂
W tych okolicznościach to rzeczywiście mało zachęcające miejsce do spędzenia wakacji, duże miasta to chyba lepiej zwiedzać przed lub po sezonie i z dala od takich imprez 🙂 Planuję właśnie zwiedzić Sevillę, Granadę, Cordobę, jak starczy czasu jeszcze Cadiz i może Jerez w czwartek  😉 (wtedy są pokazy dla ludności). W ogóle "zwiedzać" powinnam włożyć w cudzysłów, jadę tylko na tydzień. Słyszałam, że bardzo urokliwe są mniejsze miasteczka, np. Ronda, ale będę poruszać się pociągiem/autobusem, więc muszę zdecydować się na coś konkretnego.
A Madryt przyciąga mnie też z innych powodów - jestem kibicem Los Blancos ;p
mery moze potwierdzic, prawda? 😉

ajt, mery potwierdza zdecydowanie   😍
trzynastka   In love with the ordinary
17 sierpnia 2011 11:23
  😍

jeszcze 5 dni  😅
Ninevet zazdroszczę takiej wyprawy. Ja też się wybieram autem w podróż dookoła Hiszpanii, ale to dopiero na kolejne wakacje 😉
Przepodróżowałam z Krakowa via Niemcy do Gent w Belgii.
Do celu autem powrót samolotem.
16 godzin w samochodzie - męczące. Korki na autostradzie w Niemczech!
Belgia cudowna. Maleńka, wygodna, malownicza. Mnóstwo koni.
Koń na koniu przy domach. I krowy, owce wszędzie.
Jakoś się im opłaca.
Wybrzeże fantastyczne. Byczyłam się na plaży w De Haan. Słonko, garnek muli i świetne piwo.
Idealne miejsce na wakacje.
Mieszkałam tu:
http://www.bblejardindhelene.be/
Uroczo.  💘
Tania byłam w Belgi też parę razy i tak jak mówisz mnóstwo koni, kuców i kóz 😀 prawie koło każdego domu któreś ze zwierząt można zauważyć.

Natomiast jak byłam w czerwcu na wyspie Rodos to konia tylko jednego widziałam który się pasł w gaju oliwnym 😉
Ale teraz za  7 dni do Chorwacji a dokładnie Dalmacja Północna  😅
trzynastka   In love with the ordinary
22 sierpnia 2011 11:16
Wybywam za 3 godziny ! 🙂
Czekałam na to 174 dni  💃 💃 Przygotujcie się na obszerną relacje po powrocie 😀

ash   Sukces jest koloru blond....
23 sierpnia 2011 09:26
Już za miesiąc lecimy do Egiptu 😅 😅
Wybraliśmy w końcu region: Hurghada - Soma Bay ze względu na lecących z nami kajciarzy  😅
ja mam urlop od niedzieli i jeszcze do przed chwilą nie wiedziałam ani gdzie lecieć/jechać ani z kim... mój chłop powiedział, ze on na zwiedzanie nie chce, ja nie chce na plażę i wyszło na to, że biorę koleżankę i lecimy do Malagi, żeby stamtąd się przetransportować do Grenady, gdzie mam znajomą i do Almerii, gdzie mam kolejną znajomą!

pora się wygrzać przed latem!!
no i elegancko  😅
doszłam do wniosku, że jak nie chce to nie zmusze przecież, a sam później będzie żałował! 😎

Espanio nadciągam po raz kolejny  😅
A u nas 34C akurat Mery 😉

To ja ramach dalszych porządków zdjęciowych wstawiam Toskanię, którą odwiedziliśmy z Pokemon uwaga uwaga  na początku maja 😀













na razie widoczki, potem wstawię jeszcze nasze gospodarstwo agro i kamienne miasteczka 😉
I po co ja tu wchodziłam  🙁 pojechałabym jeszcze raz.
Ciii mów sobie tak:
1. Tam jest teraz okropnie gorąco, gorzej niż u nas
2. wszystko jest suche i spalone słońcem
3. stada turystów osiągnęły pojemność krytyczną San Gimignano 😀
4. wszystkie ronda w Empoli są zapchane :P

EDIT: cd

nasze gospodarstwo "San Lorenzo"







Volterra:



Certaldo Alto



San Gimignano:



Monte Riggioni



Casole D'Elsa





typowo toskańskie klimaty, pranie się suszy, dużo zieleni i nie ma uliczki w którą nie dało by rady wjechać 😀 Co tam terenówka, bus też się mieści 😀



Montepulciano:





uff przepraszam za ilość.
Ahhhh byłam w Toskanii kilka lat temu i aż się zachcialo znowu tam pojechać 😀 !! Nie wiem czy nie nocowalam w tym samym gospodarstwie, albo one wszystkie tam podobne do siebie 😉
Bardzo podobne i w dodatku co trzecie nazywa się San Lorenzo 😀 To ich miejscowy święty - po polskiemu to Św. Wawrzyniec tak apropos (Wawrek 😉 )
Nasz gospdarz miał 100 ha i był praktycznie samowystarczalny, bo miał wszystko - zboże, gaj oliwny, winnicę, warzywa, zwierzęta, staw rybny, stado psów do polowań na dziki - jakby się uparł to do jedzenia mógłby kupować chyba tylko sól 😀

Też bym pojechała, oni mają tam tyle fajnych rzeczy klimat, krajobraz, architekturę, zabytki, wino, oliwę, świeże jedzenie - to niesprawiedliwe :/
To tak jakby wziąć nasze Bieszczady i dodać im +10 do wszystkiego 😉
i sa taaaak strasznie otwarci i sympatyczni.
pojechalam do Toskanii z rodzina, dwa albo 3 dni w samochodzie, zeby tam dojechac. udalo sie pozno wieczorem i szukalismy jakiegos agroturismo na miejscu, bo wiedzielismy, ze jest ich tam ogromna ilosc! udalo sie wreszcie cos znalezc, a gospodarze oprocz tego ze nas przyjeli pozno w nocy, to jeszcze poczestowali wlasnym chlebem, pomidorami i oliwa, zebysmy cos zjedli. cudnie bylo  😍
Mam pytania 🙂 w Tunezji to gwiazdki hotelowe to raczej chyba podobnie, jak w Egipcie? A w Turcji?
Czy ktoś był w Tunezji w miasteczku z Gwiezdnych Wojen?
ash   Sukces jest koloru blond....
30 sierpnia 2011 08:42
pok ja byłam w Tunezji 2 lata temu! Niestety nie był to mój wymarzony wyjazd! Hotel mimo 4* był fatalny, jedzenie okropne, napoje rozcieńczane wodą z morza ❓ ❗ fuj! Mimo opcji All Inclusive prawie nic nie jadłam, żywiłam się jogurtami danone kupionymi w pobliskim sklepie!
Pochorowałam się już 3 dnia pobytu tam, klątwa faraona to przy tym pikuś!
Generalnie never ever nie pojade już do Tunezji, bo wspomnienia mam bardzo kiepskie!

edit: już za 3 tygodnie będziemy się smażyć w Egipcie! 🏇 🏇 🏇

edit2: zdecydowanie bardziej podobało mi się w Turcji! Byłam 2 razy- w Side i w Alanyi. Jedzienie pyszne!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 sierpnia 2011 08:52
ash a gdzie wybierasz się do Egiptu?

gwash pięknie! Ja w tym roku utkwiłam w Polsce, mam nadzieję, że za rok sobie odbiję. 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
30 sierpnia 2011 08:58
Kurczak tym razem Soma Bay Abu Soma Resort 🤣 ok 45 km od Hurghady
No właśnie Turcja mnie kusi, tym bardziej, że są wyloty z Rzeszowa.
Ale "starwarsowe" miasteczko też strasznie chciałabym oglądnąć.
Mi zemsta faraona już raz dała się we znaki  😁 akurat na wycieczce do Luksoru  😁

A tureckie hotele, to też trzeba polować na 5*, czy standard u nich jak w Europie?
ash   Sukces jest koloru blond....
30 sierpnia 2011 09:09
Ja w Turcji byłam w 4* i były bardzo ładne!
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
30 sierpnia 2011 09:13
pokemon, cztery lata temu byłam w Tunezji w hotelu o standardzie **** i był bez zarzutu. Nie wiem czy nie najlepszy z wszystkich, w których kiedykolwiek byłam.
A pamiętacie jakie to były hotele?
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
30 sierpnia 2011 09:18
One Resort Monastir. Wtedy był nówka sztuka, ale nie sądzę, żeby się rozpadł przez te kilka lat.  😉
a ja juz tupie nóżkami, bo dziś wylatuję do Granady! już nie mogę się doczekać!!  😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się