Pensjonaty we Wrocławiu
Vill chyba tam jeździ
ja z Maxem tam kiedyś zimowałam, także miałam klucz, bywałam wieczorami to nikogo, stajenny ok, jedzonko,sianko ok ale byłam tam tylko na 2 mce więc Max nie był puszczany na padoki, zresztą same konie nie były puszczane wtedy, nie jeździłam na dworze, wszystko przy nim robiłam już ja, ale było ok, kopny był piach pamiętam i że co sobotę dłluuuugo trzeba było lać podłoże 🙂
z tego co wiem to jest więcej terenu czyli łąki.
Już nie🙂
Zairka moje zdanie zna, pensjonat ok🙂
O Lizawicach moge wypowiedziec sie osobiscie, bo stoje tam od ponad pol roku. Po licznych przebojach w szukaniu stajni wreszcie trafilam z koniem na ta ktora odpowiada nam w 10000%.
Karmienie b. dobre - siano 3 razy dziennie( i to nie w ilosci jak dla chomikow😉 ) owies wg zalecen wlasciciela, o pasze mozna byc spokojnym nikt nikomu nie podbiera. Konie codziennie padokowane. Stajenny wrecz idealny!! codziennie wywalany gnoj, solidnie scielone. Nie ma problemu z derkowaniem, zakladaniem ochraniaczy czy w razie koniecznosci lekow. Wet na miejscu co dla mnie jest duzym plusem!
Hale mamy wiec jak pada to jest gdzie pojezdzic. Na wykonczeniu jest karuzela. Rekreacja jest, ale tak naprawde w ogole nie przeszkadza w normalnych treningach. Zaplecze socjalne jak dla mnie rewelacja : kominek, szatnia , lazienki. Atmosfera swietna! nikt nikomu tylka nie obrabia, wszyscy trzymaja sie razem. Własciciele bardzo sympatyczni, ze wszystkim mozna sie dogadac i absolutnie ma z niczym problemu! Ale niestety miejsc brak w pensjonacie i z tego co mi wiadomo nikt nie zamierza sie wynosic😉 ale jak bedzie cos wolnego dam znac na forum, bo naprawde polecam ta stajnie.
Siwa84 byłam u was pare razy jakieś 6-9 miesięcy temu i było ogólnie fajnie, niestety konie padokowały się masowo w bagnie, a trawę zajmował minikucyk... ponad to niektóre może nie były chude, ale napewno nie wyglądały jakby jadły tone siana 😉 co uważam za niesamowity plus tej stajni to ludzie - kiedy była powódź w zeszłym roku bez dywagacji przyjeli stado koni mimo braku boksów, zorganizowali im mieszkanko na hali 😉
Czy to prawda, że Samotwór kończy swoją działalność?
tez mnie doszly takie sluchy. Pyrek podobno przenosi sie do hanny.
tak, tez slyszalam ze od sierpnia czy wrzesnia samotór ponownie sie zamyka
espana, tak, to już od jakiegoś czasu postanowione. wiadomość z najbliższych możliwych ust 😉. Tomek O. z Asią i końmi już u Michalskich, Pyrek przychodzi do Hanny.
a co z obiektem? na sprzedaż? do dzierżawy? Wie ktoś coś?
Ja wiem że do dzierżawy może być jeśli jest chętny.
Perlica, do dzierżawy to sobie i być może, tylko pytanie, kto tam przyjdzie, jak tam hali nie będzie - ten plac co tam jest większą część roku nie nadaje się do jazdy 😉.
Epk nie wiem kto, ale ktoś kto chciałby zainwestować.
Obiekt piękny, fajny dojazd, blisko Wrocka. Halę by trzeba było postawić, bo miejsce jest na nią. Duże boksy są, myjka jest,padoczki też.
Potencjał jest -tylko chętnego co poprowadzi stajnię trzeba.
tylko jak dzierżawione to zawsze problem z inwestycjami...
A widzisz takich chętnych? Na dodatek z takim zapleczem finansowym? Bez hali ta stajnia nie ma racji bytu niestety. A hala kosztuje - zobacz sobie w necie przykładowe ceny 😉 - My rok temu używaną namiotową kupowaliśmy za ok 200 tyś z montażem i cieszyliśmy się, że tak tanio. A tam trzeba nie tylko halę ale i podłoże 😉. Niestety ja marnie widzę w obecnym czasie odbicie się Samotworu. Weź pod uwagę, że to dzierżawa a nie własność.
Swoją szosą to zamknięcie się w krótkim czasie dwóch stajni (Strachowice i Samotwór) to jest spory problem. I to nie chodzi o miejsca - hanna dobuduje boksy, postawi drugą halę i się ludzie pomieszcza. Ale to mocno zmniejsza konkurencję - znowu przyjdzie czas podwyżek pensjonatów, bo się będą właściciele między sobą dogadywać, a ludzie nie będą mieli wyboru, bo nie będzie gdzie iść ;(. Przez ostatnie półtora roku to 3 zamknięta stajnia.
EPk ja nie wiem czy są jacyś chętni czy nie, bo mnie to nie interesuje w sumie specjalnie.
Kiedyś jeździłam tam codziennie bo mieliśmy tam z 10 xx wyścigowych. Są fajowe tereny i trenowałam sobie tam na łąkach na 2 latkach.
I miło wspominam to miejsce.
Kiedyś to było kiedyś 😉 - pewnie nie pracowałaś wtedy? Teraz ludzie posiadający swoje konie zazwyczaj pracują. I chcą mieć warunki do jazdy wieczorem czy przy złej pogodzie 😉. A ta stajnia najtańsza nie będzie, bo niestety za dzierżawę płacić trzeba. Więc nie widzę za bardzo chętnych do płacenia +/- 800zł za stajnię bez placu do jazdy i hali 😉. Ja patrzę całkiem pragmatycznie na to. Szkoda mi Samotworu, ale wiem też, że bez pewnych inwestycji nie ma szans na prowadzenie tam stajni - czasy się po prostu zmieniły.
Zgadzam się z Tobą. Ja teraz też tylko hala, bo jeżdżę po nocach 🤣
Ale można by zrobić tam fajne miejsce-tylko kasa i ochota, myślę że by się zwróciło dzierżawcy.
Ma ktoś email'a do stajni w Gałowie?
incognito a co chcesz wiedzieć? najlepiej przyjechać osobiście i pogadać, jakość wątpię w możliwość internetowego kontaktu z 'szefostwem' 😉
incognito proszę bardzo wroclawskadorozka@interia.pl 😀
przepraszam ze dopiero teraz odpisuje ale nie mialam dostepu do neta. Escada owszem minusem lizawic jest brak trawiastich pastwisk, ale tak jak pialam konie codziennie sa padokowane, co i tak patrzac na wroclawskie pensjonaty jest plusem. Odnosnie "chudych" koni, owszem takie tez sa, ale niestety sa to juz emerytowane konie dla ktorych nawet mega wielka ilosc siana za wiele nie pomoze😉 kazda stajnia ma plusy i minusy, jak dla mnie Lizawice maja wiecej plusow, bynajmniej widze to po moim koniu. A i tak proponuje chetnym najpierw przyjechac, porozmawiac z wlascicielami i dopiero wtedy odeceniac pensjonat🙂
Polecam obejrzeć emeryta Rudej_H 😉
To, że koń jest starszy nie musi oznaczać, że jest chudy.
Dziewczyny i Chłopaki z Ozorowic
Mam do Was pytanko związane z jutrzejszymi towarzyskimi zawodami, których jesteście gospodarzami. Chciałabym wybrać się jako publika 😉, ale nie mogę zostawić mojej suczki yorka samej w domu. Czy można przyjechać z psem? Lusia jest dobrze wychowana i przyzwyczajona do koni. Oczywiście będzie pod moją opieką i na smyczy.
Wiem, że czasami niektóre stajnie nie wpuszczają ludzi z psami, więc nie chciałaby się rozczarować jak dojedziemy na miejsce.
Dzięki :kwiatek: i pozdrawiam.
ewamloda, przyjeżdżaj 😉 - tylko właśnie na smyczy 🙂
York to nie pies 😂
U nas w Wierzbnej nie można z psami-znaczy w sensie żeby latały luzem. Można tylko z kotami-jeden przyjeżdża zawsze na spacerek.
Akurat ja bardzo lubię psy,ale moja klacz jakaś jest dziwna i kopie w psy, bardzo nie miło i bez ostrzeżenia żadnego. Koty mogą się jej ocierać o nogi w boksie i nie ma problemu,ale pies każdy-zniszczyć bez ostrzeżenia niestety...
Jak byłam w odwiedziny w Samotworze to od razu 3 psy na mnie wybiegły i fajne jest to że sobie tak egzystują między konikami i jest oki 😉
U nas są dwa psy stajenne - duże owczarkopodobne + kilka psów pensjonariuszy. Stajenna Saba pilnuje porządku i ogarnia hierarchię stada 😉 - psy biegają razem i do tego łażą dwa koty między nimi 😉. Mieliśmy jednak kiedyś dość agresywnego psa i niestety wtedy trzeba było robić bieganie psów w turach 😉.
Wiadomo, że jak ktoś przyjeżdża z nowym psem, nieznanym to nawet dla niego lepiej, żeby był na smyczy - szkoda nerwów. Ale przy parkurze to w ogóle nie ma problemów - a jak to na zawodach - psy muszą być pod kontrolą i na smyczy i już 🙂
Co chciałam to już wiem,gdyż osoba pośrednicząca napisałą mi na pw aczkolwiek dziękuje za odzew 😉
Ozorowice ! Dzięki za szybki odzew🙂 👍 oczywiście, że na smyczy, innej opcji nie ma. Nawet jak jeżdżę z nią do swoich koni to jest na smyczy, bo mamy na uwadze, że inne konie niekoniecznie chcą się spoufalać z psem. Lusia jest grzeczna i nigdy nie zaczepia koni, ale jak któryś za bardzo ją wącha i trąca pycholem to potrafi mu odszczeknąć.
W takim razie jeśli jutro z nieba nie będzie rzucało żabami to będziemy wam kibicować razem z yorkiem🙂 😅
W sumie dobra okazja zeby odwiedzić Ozorowice 🙂
Można zrobić małe spotkanie voltowiczów 🙂