Kącik Ujeżdżenia

Ale mi chodzi o stójkę w zasadzie 🙂 Mam ładną, białą koszulkę, ale taka zwykłą z damskim wycięciem. oczywiście do tego plastron pod marynarkę. Jednak nie wiem czy nie będzie to źle wyglądało na rozprężalni. Nie chcę żeby się na mnie dziwnie patrzyli i nie daj Boże jakiś sędzia podleciał, że jestem nieregulaminowo ubrana 🙂
regulaminowo musisz mieć kołnierzyk (czy tam stójkę ale 'cos'😉
i białe mankiety 🙂
Tak, ale czy to się tyczy tylko przejazdu? Jeśli tak, to mam plastron, założę go przed wjazdem na 4bok więc koszuli kupować nie będę. Chyba, że muszę. Sama nie wiem. 50zł piechotą nie chodzi. 🙁

edit: halo, ale w zasadzie kto mi to sprawdzi? Będą kazali mi zdjąć marynarkę, żeby zobaczyć, czy moja bluzka ma białe mankiety?
jak zechcą. na rozprężenia tez sie to tyczy. a jak nie jestes pewna - przeczytaj przepisy i juz.
Jasnowata, kup sobie taki plastron http://www.gnl.pl/plastron-zawody-p-1464.html
Jak są upały zakładam pod niego nawet bluzkę na ramiączkach i nic nie widać 😉
Croopie, taki właśnie mam 🙂 Dobra, czyli już problem załatwiony.
też przesadzają z tymi mankietami trochę 😀 jakby ktoś pojechał w marynarce i białym golfie to by zdyskwalifikowali parę? tylko dlatego, że nie ma koszuli konkursowej i plastronu?  😲
Tajnaa, ja kiedyś rozkminiałam patent z golfem, bo plastron długo do mnie szedł. Na szczęście doszedł na wieczór przed zawodami. Powiem Ci, że ja mam uraz i teraz chcę mieć wszystko zgodnie z przepisami. Potem tylko wstydu można się najeść.
Przepisy są dziwne i IMHO niektóre bezsensu, ale ktoś tu kiedyś napisał, że jak się chce w to bawić, to trzeba zaakceptować, a nie psioczyć na lewo i prawo 😉
Wiadomo 🙂
Dziwnie na to patrzycie. Ujeżdżenie to naprawdę nie jest sport na "aby-aby" 🤣. Trzeba myśleć, żeby wyglądać jak najpiękniej, najbardziej elegancko jak się da. Przyjmując, że cały "wystrój" wywodzi się z XIX wieku i jest swego rodzaju (ślicznym) przebraniem - kostiumem.
Ostatnio na Eurosporcie był wywiad z jedną z "młodych" zawodniczek (GP jeździ od... 16 roku życia). Plastron - miała chyba jedwabny, wysoki bardzo, a do tego - przepiękną  😜, srebrną, dużą, misterną broszkę, niewykluczone, że z herbem rodziny. Wyglądało to bajecznie  💘 Nagle pojęłam, jakie to fajne właśnie w ujeżdżeniu - można (i trzeba) wyglądać jak księżniczka krwi  😀 A każde zawody to niepowtarzalne okazja  💃
halo, ja też zawsze byłam tego samego zdania i dlatego też uwielbiam ujeżdżenie. Tylko smutna prawda jest taka, że 99% osób wyśmiewa próby ładnego, zgodnego z tradycją i przepisami ubioru w niskich klasach. Jak jedziesz L, P, to lepiej ubierz siebie i konia tak, żeby was nie było widać... I nie mówię tu nawet o ubraniu długiego fraka-jaskółki. Jak wszystkim tak zależy, to niech będzie, że wypada ją zakładać (plus cylinder) od C-klasy, czy jakoś tak. Chodzi mi o to, że przyjęło się, że w niskich klasach można wyglądać trochę mniej starannie, a przecież powinno być właśnie odwrotnie - początkujący, zielony szczypior, "świeżak", czy to w szkole, czy w nowym miejscu, czy na zawodach konnych, powinien w 100% mieć zadbany, elegancki i schludny strój. Nigdy nie zrozumiem braku staranności w wyglądzie konia i jeźdźca. Przecież to jest to, na co mamy w całości wpływ i tak łatwo zadbać o dobry efekt. W odróżnieniu od naszej jazdy, która na pierwszych zawodach czasami nie wychodzi tak dobrze, jak byśmy chcieli 😉
p.s.: Żałuję, że w Polsce nie są popularne konkursy dla dzieci (z rodzicami) i ich koników. Konkursy na zadbanego konika i eleganckiego jeźdźca.
halo, AMEN! Dokładnie tak jest - i  mam nadzieję, że nigdy tego nie zmienią - tych przepisów i wymogów. Zawody ujeżdżeniowe to już ostatnie zawody, na które człowiek przychodzi i od razu widzi, że to na bank nie jest jakiś wielki trening tylko zawody. Niezmiennie białe czapraki (nikt się nie wyłamuje) i białe rękawiczki, w 95% czarne fraki, plastrony, upięte włosy - no cuudo 🙂. Tak ma być, a nie żadne t-shirty, golfy itp - jak się w skokach widuje. Może jeszcze rękawiczki w kratkę, brrr
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
23 lipca 2011 08:51
Janek Gawecki w programie indywidualnym jak na razie 3! http://www.eurodressage.com/equestrian/2011/07/20/scores-2011-european-junior-and-young-riders-championships

Szkoda, że młodzi jeźdźcy dość słabo się zaprezentowali 🙁
a skąd te broszki bierzecie? macie jakiś sklep gdzie robią ładne? szukam po necie, ale nic mi w oko nie wpadło
_kate, ja też szukam teraz - koleżanka ma śliczną z turkusem chyba po babci. Cudnie to wygląda.
a ta broszka musi mieć określony kształt? rozmiar?
jedwabnego plastronu też nie widziałam, ja mam zwykły, jakiś materiałowy.
Ja mam taki satynowy - podróbka jedwabiu - http://www.sprzetjezdziecki.com/busse-plastron-satin-p-1317.html
Wygląda sporo lepiej niż zwykłe bawełniane.

Widziałam też ostatnio na zawodach te drapowane plastrony Yorka - drogie, ale wściekle eleganckie.
halo, zgadzam się w 100%, w ujeżdżeniu trzeba się prezentować jak najpiękniej. Sęk w tym, że niestety kosztuje to trochę kaski - jak oglądam moją trenerkę, to mi szczęka z zazdrości opada, ale ona jeździ we fraku i bryczesach Pikeura, Cylindrze z Christy's Hats za bodajże 100 funtów, ślicznej koszuli konkursowej z kryształkami (też jakiejś drogiej firmy), eleganckim plastronie, rękawiczkach Roeckla, ostrogach Sprengera i oficerkach Konigs Grandgester, które robione na miarę kosztują jakieś, bagatela, 800 funtów  😵 Zwykli śmiertelnicy - w tym ja, mająca na razie na koncie 4 starty w ujeżdżeniu, zazwyczaj zadowalają się wersją ekonomiczną - czyli byle zgodnie z przepisami 😉
halo, zgadzam się w 100%, w ujeżdżeniu trzeba się prezentować jak najpiękniej. Sęk w tym, że niestety kosztuje to trochę kaski [...]Zwykli śmiertelnicy - w tym ja, mająca na razie na koncie 4 starty w ujeżdżeniu, zazwyczaj zadowalają się wersją ekonomiczną - czyli byle zgodnie z przepisami 😉


Podpisuję się pod tym 🙂 Mam tak samo. Do przepisów dot. ubioru nie mam nic i niech będą takie jakie są! Strasznie nie podobają mi się zawody skokowe pod tym względem, że zawodnicy często wyglądają jak na treningu.
Ja mam taki satynowy - podróbka jedwabiu - http://www.sprzetjezdziecki.com/busse-plastron-satin-p-1317.html
Wygląda sporo lepiej niż zwykłe bawełniane.

Widziałam też ostatnio na zawodach te drapowane plastrony Yorka - drogie, ale wściekle eleganckie.


oficjalnie I hate you! nie wiedziałam, że są tak piękne!

można mieć coś takiego jak kalarepa wkleiła? ładne jest! nie mój gust, ale ogólnie to ładne
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
23 lipca 2011 20:12
Nie ma żadnych przepisów regulujących wygląd spinki do plastronu, więc taka broszka może być 🙂
super! dzięki! właśnie przeglądam broszki na allegro,  😉
Słuchajcie, wypełniam właśnie kartę zgłoszeniową na zawody.  Zaznaczyć imienne, czy ostateczne? i jak w rubryce "zgłoszenia imienne/ostateczne" jest "do dnia:", to co tam wpisać? I jak w tej samej tabelce jest "email" i "tel", to mam wpisać swoje, czy tez organizatora? Pod spodem jest "telefon kontaktowy do zgłaszającego", więc tam już wpisałam swój. Biurokracja mnie pokonała.

tu link do druku: ://pzj.pl/modules/wfdownloads/visit.php?cid=33&lid=101
Jasnowata, o rany, która stajnia jeszcze wymaga wypełniania kart zgłoszeniowych ????
Ja bym zostawiła to "do dnia", "email i telefon". Chyba organizatorzy znają swoje dane kontaktowe, nie musisz im ich wysyłać 😉
Sobiescy wymagają  🤣 okej, dzięki. A czy nr paszportu PZJ i nr księgi stadnej, to to samo? Na karcie z licencją mam wpisany nr paszportu jako nr księgi, a w druku karzą mi podać jedno i drugie.
kto się wybiera za 2 tygodnie do Bajardo? 🙂
Sobiescy wymagają  🤣 okej, dzięki. A czy nr paszportu PZJ i nr księgi stadnej, to to samo? Na karcie z licencją mam wpisany nr paszportu jako nr księgi, a w druku karzą mi podać jedno i drugie.

Nie znam się na przepisach sportowych, ale nr wpisu do księgi dotyczy jedynie licencjonowanych klaczy i ogierów.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
23 lipca 2011 21:34
Istnieje szansa, że ja się pojawię 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się