Kącik folblutów
Zu - fajnie sobie skaczecie 🙂 a co to za zawody sobie śmigaliście? 🙂
dziękuję :kwiatek:
Dawno temu i nieprawda- L w Aromerze 🙂
A to znowu my🙂
Hera porobiła zdjęcia więc czas się pochwalić🙂
Na początek taki portrecik🙂
A teraz rude 🙂

Czerpakowa- ja już mówiłam, ze mi się podoba i mówię znowu boski! Mój typ!
Celtowa- co on ma takiego czerwonego na szyi z ciekawości pytam ;p i ma fajne mięśnie!
Ja dzisiaj na swoim po łączce po raz pierwszy od miesiąca jak nie więcej, aż płakałam ze szczęścia, ze znów na nim siedzę i jeszcze wszystko robił tak cudownie! Niestety fot brak bo byliśmy sami na łące, ale może z poprzednich coś się jutro znajdzie 🙂
drobna taki spray na rany w kolorze czerwonym 🙂
aha ja już myślałam że na monitorze mi coś wyskoczyło ;p
hahahaha 🙂 dobre 🙂
a i dziekuje w imieniu koleżanki za mięśnie 🙂
Drobna dziękuję bardzo w imieniu Indrisa🙂 :kwiatek:
Wybiera się ktoś na Derby w niedzielę? Bandos?
Moje dziecko skończyło wczoraj 5 lat i miało dzień świra. Szkoda, że nie mam zdjęć lub filmiku :<
CYVIS, w Gałkowie na ZO, znowu pokazał klasę, w pierwszy dzień był I.-C, a III. w CC, a trzeciego dnia II m. w CC.
Brawo!!!, dzielny folblucik 😅 😅 😅
GP w niedzielę:
[[a]]http://fotokonie.smugmug.com/Sports/GA%C5%81KOWO-SHARP-CUP-EQUESTRIAN/Niedziela-Grand-Prix-final/18025870_dXB85S[[a]]#1381840488_J4cpt8D
[[a]]http://fotokonie.smugmug.com/Sports/GA%C5%81KOWO-SHARP-CUP-EQUESTRIAN/Niedziela-Grand-Prix-final/18025870_dXB85S[[a]]#1381836851_jqB866h
hej możecie mi odpowiedzieć na pytanie doczyczące żywienia anglików .
Sprzedałam klacz w dobre ręce gdyby byłam w odwiedzinach zobaczyłam jak się ma jak dostaje jeśc itp. i to mnie troche martwi.
otóż dostaje 3 razy po 3 kg czyli 9 kg owsa ( z tymi porami to ja nie wiem tak mi napisał obecny Pan a jak byłam widziałam to inaczej balie gdzie był wsypany owies i klacz podchodziła kiedy chciała jadła wychodziła i znowu wracała nie było odstepów że po obiedzie kon odpoczywa i dopiero wsiadamy a pózniej nie je po jeżdzie tylko odpoczywa .Jadła kiedy chciała i ile chciała czy tam było więcej niż 3 kg tak mi się wydaje ze całe 9 na raz i tyle (ale moze się myle )
Klacz u mnie przy pracy 3-4 razy w tygodniu teren lub skoki czy mocny trening ujeżdzeniowy dostawała 5-6 kg i dużo siana oraz łaka duża do połodnia .
Jako ze to wrażliwa rasa boje się przebiałkowania i ochwatu czy skrętu lub kolki czy mam podstawy do tego ??
teraz pracuje w weekendy coś więcej i słuzy do oprowadzania 8 latki .
ooo Bischa, dopiero teraz zobaczyłam.
Na Derbach oczywiście byłam 😉
gajara no niestety kolka możliwa- nie może sobie tak się nażerać kiedy chce, bo to jakaś masakra.
Może mieć siana do woli ale nie owsa.
gajara18, może spróbuj wyrazić troskę, czy klaczy nie zacznie "roznosić" - troskę o dziecko, rzecz jasna 😎
gajara18, wiesz co to jest PRZECINEK? Nie da się ciebie czytać, bo nie dość, że nie używasz przecinków, to piszesz w strasznie chaotyczny sposób... Chyba nie wypada, żeby 23-letnia osoba prezentowała taki poziom...
Dzięki za odpowiedz ,tłumacze zobaczymy myśle ,że jak dostanie rui i takiej dawki owsa przez miesiac to dziecko już będzie miało dość Bubu ale cóż najwyzej wróci do mnie byle zdrowa .
Najbardziej boje się ze się ochwaci lub zakolkuje bo to jednak trudny koń dla weta niecierpi zastrzyków ,wogóle martwie sie o nią .
Dalej straszny chaos jest w Twoich wypowiedziach 😉 I przecinki stawiamy inaczej, np "On powiedział, że", a nie "On powiedział ,że" 😉
drobna dopiero przeczytałam, wszystkiego najlepszego dla koniska 🏇
💘


i z nowym kumplem, Fil to ten kucyk 😁

titina - pozazdrościć takiego folbluta! Gratulacje!
karolinag4- dziękujemy 🙂 z tej okazji chyba chciał bardzo nowe siodło, bo stare złamał podczas "świętowania"
a tu jeszcze jedno z pastwiska 🙂 trzeba jakieś nowe zdjęcia porobić

i nastrojowo 🙂
titina - pozazdrościć takiego folbluta! Gratulacje!
Dzięki, :kwiatek:, ale on nie mój, kolegi. Ja jestem tylko jego fanem. 😉
Śledzę jego karierę, bo cieszy mnie to, że daje w dupę niemieckim maszyną, za nie wiadomo jakie pieniądze. Dobry folblut jest wart tyle złota ile sam waży. 😉
Filio został dzisiaj opisany, miał pobraną krew i wstrzyknięty czip 💃
Jutro jadę do Jastrzębca i dalej walczę o paszport 🏇
Edit:
Krew zawieziona, wniosek złożony 💃
karolinag4- a czemu nie miałaś paszportu? z ciekawości zapytam 🙂
A my mieliśmy powrót do formy i wszystko było wspaniale, zawody końcem sierpnia i...........i wszystko poszło się paść 🙁
Dostał zapalenia mięśnia koło kości rysikowej 🙁 czyli lecę teraz na wcierkach, witaminach i innych pierdółkach, a wszystko jak zwykle od kopyt. Nie zostaje mi nic innego tylko kupić mu buty, bo podkuć go nie mogę 🙁
a czemu nie mozesz podkuć?
Z ciekawości pytam, bo moja miała z kolei zapalenie międzykostnego od nieprawidłowego okucia i też rozkułam.
drobna współczuję 🙁
Nie mam paszportu ponieważ Filio nigdy nie miał go wyrobionego 🤔. Mimo, że urodził się na Służewcu, to nikt się nie wysilił. Jednak z drugiej strony dla mnie lepiej, niż jakbym miała wyrabiać mu duplikat. Teoretycznie powinnam wtedy poszukać osoby, która ostatnio miała jego paszport i ta osoba musiałaby napisać oświadczenie o zgubieniu paszportu. A Fil miał dużo właścicieli, więc roboty bym miała.
gajara
Szczerze nie rozumiem, jeśli sprzedałaś konia to nic Ci do tego ile dostaje jeść, w jakich porcjach i o jakiej porze. Koń już nie jest Twój. Oczywiście możesz zwrócić właścicielowi uwagę, ale co o n z tym zrobi to już jego sprawa. Ja osobiście bym się wkurzyła, gdyby osoba od której kupiłam konia wtrącała mi się w jego żywienie i ogólnie w konia.
A jeśli żałujesz że sprzedałaś mu konia... No trudno, trzeba było wcześniej sprawdzić gdzie go posyłasz.
Perlica- nie mogę z tego względu, że nie ma do czego, ma strasznie słabe kopyta, ponieważ poprzedni właściciel a raczej jeździec kuł go od 3 roku życia non stop, a do tego koń stał cały czas w boksie "bo to jest koń sportowy i on nie może wychodzić na pole", więc kopyta się osłabiły, nie wychodził na rosę, nie miały czym się wzmocnić itp. Jak go podkułam to cały czas gubił podkowę, cały czas prawą, bo to kopyto miał słabsze i ma do tej pory słabe i malutkie. Rozkułam go wiosną i czekałam jak trochę podrosną, zaczęłam jeździć, treningi i było w porządku ale teraz się okazuje, ze nie. Pisałam już jego historię z tymi kopytami, ale nie pamiętam gdzie 😉
Trenerka dzwoniła do kowala Janka Ciołka i on nie jest za tym żeby go pakować w buty, jeszcze dzisiaj ostateczna konsultacja z wetem czy kupować.
Dzisiaj jadę na 100% do stajni, to mu pomierzę kopyta i wrzucę do tematu butów, żeby jakieś mu dobrać.
karolinag4 - a no to walcz, walcz o paszport. To wyrabianie dla folblutów strasznie długo trwa, kierowniczka zgłosiła w 2009 gdzieś na początku, a dostała w 2010 grudzień (?), wtedy kiedy go kupiłam i trzeba było go przepisywać
drobna - jakas porażka z tymi paszportami jest :/ Dlatego cieszę się, że "ode mnie już tyle", spytałam na wszelki wypadek czy wszystkie papiery się zgadzają (ponoć tak 😎 ). Zaznaczyłam opcję odbioru osobistego, więc przejdę się za 2 miesiące, zapytać co i jak.
Nie mam paszportu ponieważ Filio nigdy nie miał go wyrobionego 🤔. Mimo, że urodził się na Służewcu, to nikt się nie wysilił. Jednak z drugiej strony dla mnie lepiej, niż jakbym miała wyrabiać mu duplikat. Teoretycznie powinnam wtedy poszukać osoby, która ostatnio miała jego paszport i ta osoba musiałaby napisać oświadczenie o zgubieniu paszportu. A Fil miał dużo właścicieli, więc roboty bym miała.
Karolinag4 jak koń mógł się urodzić na Służewcu?
Tam nie ma hodowli, tylko stajnie wyścigowe i tam konie się nie rodzą 😲
No chyba że ktoś zgłosił źrebną klacz i się wyźrebiła "niechcący"