PSY

Dla mnie to zwyczajnie użytkowy ON.Ta "rasa" podlega SV, nie pod FCI jeśli dobrze zrozumiałam..?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lipca 2011 21:30
Owczarek jest jedną z ras, która niestety została "udoskonalona" przez człowieka. Ten okropnie spadzisty zad.


edit:
😵

Zapomniałam dokończyć...


Kiedyś K_cian pytała o mocną budowę bulli. Kiedyś wyglądały lżej i co nieco stop było widać..

1894r


Dziś..

Super Bowls Blitzkrieg
hm no wg tego co da się w necie znaleźć to to też są staroniemieckie a one trochę jednak sie różnią od ONa i maścią i posturą, mimo, że podobieństwo jakieś widać. Więc nie wiem czy to tylko polega na tym, że to pracująca wersja..
No i z tego co piszą ONki długowłose a owczarek staroniemiecki to zupełnie dwie inne sprawy.





Katharina   "Be patient and trust in the process"
20 lipca 2011 23:12
Dziewczyny wiem, że temat karmy dla psów był tu już niejednokrotnie poruszany ale jeśli któraś z Was zechce mi pomóc to będę bardzo wdzięczna. Kupiłam dla odmiany mojemu psu tą karmę http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/bosch/bosch_adult/51510#more i jak oceniacie jej skład? Jak dotąd jadł Royala dla sznaucerów i nie wiem czy pozostać przy dotychczasowej czy Bosch jest jednak lepszy jakościowo? Jestem w tym trochę zielona i niestety po etykietce nie umiem stwierdzić co jest lepsze dlatego chciałabym przeczytać Wasze opinie  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lipca 2011 06:45
Katharina, ta karma na pewno jest lepsza niż Chappi, ale dla mnie ma pewne "ale". Na pewno jest tania, bo 15kg kosztuje ok 100zł.
Według moich osobistych kryterów karma ta posiada "wady":
- sporoszkowane mięso - wolałabym świeże lub suszone
- drób - lepszym wyborem byłaby jagnięcina, królik itd byle nie drób
- mało wartościowych składników
- dużo zapychaczy zawierających gluten: jęczmeń, kukurydza, otręby, mąka pszenna.

Mój pies by się przekręcił po tej karmie 😉  🤣 a inne psy będą po nich czuć się świetnie, mieć ładną sierść, robić "fajne" kupy itd.


Royal natomiast jest bardzo drogi i nie przekłada się to na jakość karmy. W cenie royala można kupić Acanę lub Orijena.
Ostatnio mojej fryzjerce (dokładnie jej psu) poleciłabym, by zmieniła karmę. Za ok 200zł mogła kupić 7kg royala, za tą samą cenę mogła kupić 13 lub 15 (nie pamiętam ile kg mają worki) Acany lub właśnie Orijena (albo jeszcze innej karmy).
Za 2 stówy Orijena się raczej nie kupi....
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lipca 2011 07:50
Za 2 stówy Orijena się raczej nie kupi....


Racja! Skłamałam.

EDIT:
Ostatnio widziałam Orijena (Regional Red) w promocji za 220zł chyba na zooplusie.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
21 lipca 2011 08:10
JARA dzięki bardzo  :kwiatek: Czyli poczekam aż zje opakowanie tego Bosch'a i będę kombinować z czymś innym typu właśnie Orijen albo Acana. Fajnie rozjaśniłaś mi sytuację - mi też się nie spodobały te sproszkowane produkty. I napiszę szczerze, że mój pies niby ją je ale szału to nie ma tak jak to było przy Royalu  😉
moja psica wysikala sie wczoraj na klatce schodowej (zostawilam ja na minute) i w moczu byla krew. Zebralam ile sie dalo strzykawka do pojemniczka i polecialam do weta.
Sun ma duzo krwi i leukocytow w moczu i bardzo wysokie PH. Miala tez twardy brzuch i goraczke.
Dostala leki, dzis mamy USG.
Czy na stan mogla miec wplyw karma? Karmimy sie juz dosc dlugo Happy Dog Supreme Irland.
Obwiniam sie, ze to przeze mnie, bo psica nie ma legowiska (ostatnie zostalo zamordowane, a na nowe nie mialam) i ze przeziebila pecherz od zimnej podlogi  🙁
wistra, wystarczy psu stary koc położyć. Mój suk, ma 4 posłania uszyte przez mamę 🙂 Mama namiętnie zmienia poszewki, żeby psina miała czysto 🙂
Melduję, że Gama ma zdjęte wszystkie szwy, czuje się wyśmienicie i nie rozumie dlaczego nie może jeszcze biegać za zabawkami. Pewnie jeszcze trochę będzie odczuwać dyskomfort po rozpruciu całego brzuszyska. Niestety za conajmniej 3 miesiące czeka ją operacja na drugą stronę, a potem... już tylko kciuki, żeby w płucach się paskudztwo nie zalęgło.

Teraz czas na żale...
Denerwuje mnie strasznie, że wiele osób pyta "czy warto... przecież pies ma już 12 lat... ", "Może lepiej jej ulżyć?" To ja pytam w czym ulżyć? Ma apetyt jak wilk, chce biegać za kijkami i zabawkami, jest radosna, nie wykazuje żadnych oznak bólu, a po operacji bardzo szybko doszła do siebie. Nienawidzę takich pytań...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lipca 2011 08:45
Karma nie miała na to wpływu. Są karmy wspomagające leczenie zapalenia pęcherza. Skoro pies nie ma legowiska to mogłaś rozłożyć koc, dywanik czy coś podobnego.
Ja przerabiałam zapalenie pęcherza i trochę się to ciągnęło i trochę kasy popłynęło.
Miałyśmy tygodniową kurację antybiotykową, po dwóch dniach od skończenia podawania leków znów wystąpiła krew w moczu. Tzn Ziva nawet nie sikała krwią, a skrzepami.
Pies poszedł z ojcem do weterynarza i tam namówili go na zastrzyk za ponad 200zł.

Podawaj psu witaminę c, zakwasi mocz i łatwiej będzie pozbyć się bakterii z ukł moczowego.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
21 lipca 2011 08:45
mało prawdopodobne, że przeziębiła pęcherz i takie objawy. Predzej od wody lub karmy (z wody w ktorej moze byc duzo mineralow, odklada sie kamien) ale tez bym tej wersji nie brala pod uwage. Uraz jakis bardziej. Albo kilka innych rzeczy, ale po co sie nakrecac, poczekaj na diagnoze weta. Powodzenia
legowisko musi byc nieprzemakalne, bo wszystko inne - koce, poszwy zalewaja mi koty (zdrowe, wykastrowane) 🙁
stad czekalam na doplyw gotowki, zeby kupic wyrko z kodury. Poprzednie takie mielismy i to byl strzal w 10tke.
Z doświadczenia z psem, mającym przez wiele lat nawroty problemów z układem moczowym jestem gotowa stwierdzić, że od karmy jak najbardziej może być. Są karmy, które wzmagają tworzenie się złogów  ( tak się to odmienia? ) w pęcherzu. Piasek, kamienie.. karma i twarda woda mają na to jak najbardziej wpływ. Jak dorzucić pomniejsze czynniki jak osłabienie organizmu i infekcję bakteryjną np to problem gotowy.
Prędzej niż spanie bez posłania. Tym bardziej, że mam wrażenie, że mowa o psie mieszkającym w bloku a tam po pierwsze podłogi nie są aż tak zimne, a po drugie pies jeśli zechce, to położy się na jakimś dywaniku. No chyba że łyse całe mieszkanie.. ale to i tak imho nie ma wpływu.
Po badaniach powinno być jasne co się dzieje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lipca 2011 09:15
k_cian, możesz bardziej pociągnąć ten temat? Jakie składniki karmy wpływają na złogi? Jak to leczyłaś?
JARA, a co masz do kurczaka w karmach? tzn. ja rozumiem, że fermy drobiu, że hormony i tak dalej, ale umówmy się - ludzie wpieprzają te same kurczaki i żyją 😉

A ja za 2 tygodnie i 2 dni odbieram szczyla... o.O ależ ten czas LECI!
JARA, strasznie jakoś tematu nie rozwinę bo dotyczyło to psa, który był u nas jakby nie patrzeć lata temu. Ja byłam na przełomie podstawówka-liceum. Każdorazowo, jak zaczynały się choćby różowe plamki na podłodze była wizyta u weta. Pierwszy raz niestety był dopiero jak zauważaliśmy krwisto czerwone.  Potem wystarczyła obserwacja sylwetki psa, sposobu w jaki siusiał - pod koniec sikania podginał grzbiet w pałąk jak bolało. Miał robioną serię badań. Złogi wyszły na USG. Leków teraz nie przytoczę, ale był okres kiedy dostawał furagin.
Co zaś do składników w karmie.. nie byłam na etapie w którym bym wnikała 😉
Na czymś to polega, że są specjalne karmy dla psów z problemami z układem moczowym i przechodzi się na konkretną dietę, z wykluczeniem różnych produktów.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lipca 2011 09:48
Osobiście do kurczaka mam bardzo wiele. Bo tak jak napisałam w swoim poście "według osobistych kryteriów". Każdy karmi psa czym chce. Psy mogą jeść te same ziemniaki i ten sam chleb co ludzie i też by przeżyły 😉 Kurczak z jakiegoś powodu jest najtańszym mięsem (i w karmach i w żywności dla ludzi), tym powodem jest masowa "produkcja" kur w warunkach, które mają wiele do życzenia. Tak jak sama napisałaś hormony, pasze, siedzenie pod lampką. Cena kurczaka z normalnej (ekologicznej?) hodowli, gdzie kura chodzi po dworze, na słońcu, zje kamyka, robaka, trawkę jest o wiele wyższa. Nie daje psu kurczaka, nie dlatego że próbuję protestować przeciwko złym warunkom chowu kur  🤣 Nie daję ponieważ, mój pies jest na niego (kurczak+gluten+ Bóg jeden wie na co jeszcze) uczulony, a drób obok glutenu to najsilniejszy i najczęściej spotykany alergen. Jeszcze dwa lata temu bym nie uwierzyła, że pies może mieć alergie. Dziś załamuje mnie to, że co trzeci ją ma. Znam psy, które prawie nic nie mogą jeść i znam takie, które lecą na kurczaku, glutenie, kaszy i makaronie i mają się świetnie. Dziś wybór mięsa w karmie jest prawie nieograniczony, można przebierać w rybach, królikach, kaczkach, jeleniach itd. Niestety inne mięso wiąże się z wyższą ceną. Po prostu według mnie są o wiele lepsze jakościowo i odżywczo mięsa niż kurczak.


edit:
Ale mi zrobiłaś ochotę na KFC  🤣
ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że moja su w wieku 7-8 miesięcy miała problem z nietrzymaniem moczu, załatwiała się co ok 2 h i nie był w stanie wytrzymać więcej, zrobiliśmy badania i okazało się że w moczu są liczne kryształy siarczanowo - magnezowe (? albo coś w ten deseń) oraz ponad normę leukocytów, wet testował na nas kilka leków ale nic nie pomagało. Hodowczyni  podpowiedziała mi że może to być wynik zbyt dużej zawartości magnezu w karmie (jadła wtedy pro plana dla szczenią ras olbrzymich), którego nadmiar krystalizuje się w moczu. Po zmianie karmy się znacznie polepszyło, ale ostatecznie problem zniknął dopiero teraz, kiedy Haidi ma już 13 miesięcy. (przyczyną  była najprawdopodobniej niedojrzałość hormonalna).
JARA, hahah ładnie 😉 KFC mówisz? 😉

ok - wszystko jasne. Ja jeszcze sama nie wiem czym będę karmić - na razie wiem, że u hodowcy dostają różne rzeczy i chyba alergii żadnych nie zauważono 😉
sa dywany w domu i psina ma swoj ukochany fotel w kuchni, na ktorym zdarza sie jej spac.
Mieszkamy w domu jednorodzinnym na 1szy pietrze, psin nie zostaje na ogrodzie i nie spi po garazach.
No nie wiem, czekamy na to dzisiejsze USG.
wistra uważaj, krew w moczu to jeden z objawów babeszjozy. zrób badanie krwi jeśli wet jeszcze nie pobrał.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
21 lipca 2011 12:46

Teraz czas na żale...
Denerwuje mnie strasznie, że wiele osób pyta "czy warto... przecież pies ma już 12 lat... ", "Może lepiej jej ulżyć?" To ja pytam w czym ulżyć? Ma apetyt jak wilk, chce biegać za kijkami i zabawkami, jest radosna, nie wykazuje żadnych oznak bólu, a po operacji bardzo szybko doszła do siebie. Nienawidzę takich pytań...


Miałam ten sam żal do swoich znajomych po wypadku...
Ulżyj mu, on tylko cierpi, nie warto ładować tyle kasy w starego psa, za te 1,5 tys. zł, kupiłabyś fajnego szczeniaka....
Serce mi pękało, nie żaluje ani jednej kroplówki, ani złotówki, jedyne czego żałuje że go w dzień wylewu nie uspałam tylko zawierzyłam wetowi w te 50% szans na przeżycie i całą noc patrzyłam, jak walczy,jak cierpi i jakprzegrywa tą walke 😕
RaDag Dziękuję za odpowiedź, ale po 16 było już za późno, niestety. Byłam odwieźć tego psa i że tak powiem- dla mnie trochę niezrozumiałe jest to, że od razu się poddali, a potem wielki ryk ( mojej znajomej) prosto w moje ramię. A jak wcześniej próbowałam przekonać do dania czasu, to wrzask, że się nie znam, nie mam uczuć ( "Ty kur... naprawdę jesteś jakąś zimną suką bez uczuć!" ) i że to jest maltretowanie suni i żebym w ogóle to najlepiej przestała pier... od rzeczy.  😵 Myślałam, że wyjdę z siebie! Fakt- porywcza dość jestem, ale to już była dla mnie przesada.
Tak więc znajomej suczka dalej jest sama, dalej jest " ukochanym maleństwem", a wszystko co się do tego maleństwa mówi, maleństwo ma głęboko w...

Za to ja muszę się pochwalić nowym towarzyszem " zabranym" od babci 🙂
Babcia miała fajnego kundla Nerona, był zamknięty w kojcu, bała się go i dawała tylko mu jeść. Taaa- Duży pies = niebezpieczny pies... Jednak co roku wzywała veta i był szczepiony.
Ja sama miałam zakaz podchodzenia do niego, ale go złamałam i Neron okazał się wręcz przytulanką. Po ewakuacji (sprzed kilku dni) psa do nas do domu, bo u babci podtopiło, tata orzekł, że Neron zostaje na stałe 🙂 Zadomowił się szybko i zaczęliśmy zabiegi pielęgnacyjne. Jak doprowadzę go do porządku to zrobię zdjęcia i pokażę 😉
O właśnie- pytanie:
Co zrobić, żeby pies miał błyszczącą sierść?
Odpowiednia dieta 😉 + wyczesywanie martwego włosa

Jaki to pies?
[quote author=kurczak_wtw link=topic=32.msg1077773#msg1077773 date=1311244034]
wistra uważaj, krew w moczu to jeden z objawów babeszjozy. zrób badanie krwi jeśli wet jeszcze nie pobrał.
[/quote]

o kurcze. Powiem TZowi, zeby podsunal wetce, bo ja na ta wizyte moge nie zdazyc.
Aga020596 - przede wszystkim dobra karma, ew jakas odzywka, swojej podaje w okresie linienia Vitactiv Coat&Skin Dog firmy Vetfood, polecil ja nam weterynarz i jest naprawde ok
moja babcia podaje swojemu psu raz w tygodniu surowe zoltko tez podobno na blyszczaca siersc, ale trudno stwierdzic, czy to rzeczywiscie tak dziala 😉

i a propos zali - my nadal walczymy z chorobskiem, juz drugi miesiac i na razie konca nie widac, serce sie kraje patrzac na huskyego, ktory niedlugo zapomni czym jest bieganie 🙁
k_cian Jaki to pies?  Kundel, ale jakby miał w sobie coś w owczarka niemieckiego. Będę miała fotki to pokażę 🙂 Czeszemy, czeszemy, a ten martwy włos wyłaziii i wyłaziiii... Ma psina futrzysko 😉 Taki niedźwiadek troszeczkę 😉
ciri Pies do tej pory był karmiony  resztkami jedzenia, makaronem gotowym dla psów i jakąś karmą z marketu. A o żółtku już kiedyś słyszałam, ale pewna na 100% nie byłam. Spróbuję z tym żółtkiem + jakieś  witaminki.
Jeszcze psinę nauczę łązić na smyczy to i ruchu więcej będzie miał 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
21 lipca 2011 14:26
A ile ma lat?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się