smutna historia małego świergotka czyli jak ratować dzikie ptaki

Hypnotize uważaj, bo ilość fanek Twojego Męża w ciągu ostatnich rośnie w zastraszającym tempie 🙂
Dołączam również ja i moja siostra....
Nie zdziw się, jak któregoś pięknego dnia zastaniesz pod swoimi oknami tłumy wielbicielek piszczących i rzucających bielizną w Twoje okna 🙂
Blog powala, czytam już ostatnie wpisy 🙁
Kiedy będą następne?

Hypnotize koniecznie musisz wrzucić zdjęcie kota, bo on taki sławny  😁
Tajnaa
Kot w typowej pozycji. Zeby go upokorzyć ma na sobie ubrano od Yorka ( nie naszego na szczescie 😉 )


Ja sie tam o tłumy fanek nie boję 😉 Jestem ciekawa ile tych fanek wytrzymało by 24 godziny z Emilem 😉 i która znosiłaby żarty na swój temat. Emil jest bezposredni i raczej bez wyczucia w stosunku do kobiet , a raczej obsypywania ich komplementami 😉
Kiedys zrobiłam sobie fryzurę nowa. Pytam jak wyglądam a Emil mówi ze jak Lord Vader.  👀

A tak wracajac do tematu bohatera wątku, którym jest Czesio a nie mój maż, to musze powiedzieć ze dzisiaj chłopaczyna ma ciezki dzien. Jest dziś na nie. Czyli nie dotykaj mnie, boję sie Ciebie, nie karm mnie ręka tylno pensetą a najlepiej to na mnie nie patrz 😉


Edit
Wpisy sie pojawiaja jak Emil ma wene, dzisiaj wyjezdzamy na weekend wiec moze byc ze nic sie nie pojawi do poniedziałku 😉
A swoja droga bijecie rekordy. 673 osoby dzisiaj weszły...  😁
Hypnotize oj nie Ty jedna takie komplementy słyszysz 🙂 Nie Ty jedna....
jeden z ostatnich tekstów mojego TŻ'ta.....
Ja: Kochanie, jak wyglądam w tych spodniach?
TŻ: No jak na Twoje gabaryty to całkiem fajnie 😀
Hypnotize hahaha, mąż dobrze opisał spojrzenie kota, gdy On idzie do pracy. Mój kot też ma minę, z której płynie olewająco-drwiący stosunek do człowieka.

Swoją drogą, żeby nie robić OT jak kot zachowuje się przy piszczącym Czesławie?
Czekamy na filmik z karmienia.
Ja tam na Twoim miejscu już teraz bym ryczała na myśl o tym, że kiedyś trzeba będzie chłopaka wypuścić.

efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
15 lipca 2011 14:52
Hypnotize, no ja przepraszam ale podzieliłam się ze znajomymi, po prostu zmiażdżyły mnie wpisy, szkoda żeby to się miało chować przed światem 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
15 lipca 2011 15:40
efka, ja też podesłałam znajomym! Ubaw po pachy i świetnie się czyta!
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
15 lipca 2011 15:45
rewelacja! no i oczywiscie mój Czesio -kot też pozdrawia imiennika :P
blog -świetny, czyta sie super 💘
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 lipca 2011 16:10
Świetnie się czyta tego bloga 🙂 Po powrocie z zakupów wracam do lektury.
super historia, wiem, jaka to radość odchować takiego małego smyka! będę śledzić na bieżąco!!

blog męża git majonez, tym bardziej, że również lubię posłuchać Clan of Xymox  😎
Super Czesio. I historia. I blog. Jestem kolejną fanką 😉
Czesio pożera jajko już w wersji wieksze kawałki a nie ciapa. Filmik niestety bokiem bo zebym, miała dwie wolne rece to tylko tak moge nagrać tego gada małego. Btw nie przerażac sie tym jak mu wpycham żarcie głeboko 🙂 To normalne 😉
Mały jest przesłodki. Życzę powodzenia, wiem, że opieka nad takimi maluchami to niełatwa sprawa. Powodzenia, niech się zdrowo chowa  :kwiatek: Ach, jak ja lubię ludzi, którzy są w stanie poświęcić swój czas dla takiej małej istotki 🙂
jaki głodomór  😀
O dżizas, umarłam przy wpisie o kotach... 😵 😂 😂 😂 👍
Z ogromną przyjemnością wracam czytać dalej i puszczam do znajomych 🙂
Hypnotize, ciekawi mnie, skad wiesz ile on dziennie potrzebuje zjesc? I skad wiesz podczas karmienia ze porcja jest wystarczajaca (bo ja bym miala ciagle wrazenie ze tak go napcham ze peknie)? Ten dziobek kiedys sie zamyka? 😁
powodzenia przy odchowywaniu maluszka 🙂

a blog jest świetny! przeczytałam cały i podałam dalej.
pewnie dzisiaj bije rekordy wejść  😁
majek, padłam, trenuj wymachiwanie 🤣

Ten wątek to życie prywatne rodziny Hypnotize ze zwierzyńcem w postaci męża, kota i ptaka 😁
może Tanie będzie wiedziałą co to za stfffór?? ona chyba wet od ptaków? (tych pierzastych-nie męskich)
blog - wymiata  😂
majek, padłam, trenuj wymachiwanie 🤣

Ten wątek to życie prywatne rodziny Hypnotize ze zwierzyńcem w postaci męża, kota i ptaka 😁


i psa  😀
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
15 lipca 2011 21:33
Hypnotize, to na 95% dzwoniec 🙂 Brat jakiś tydzień temu wypuścił dwa odchowane przez siebie 🙂 Wypadły z gniazda, odłożył je, ale matka się nie pojawiła. Jeździł z nimi nawet do pracy, żeby karmić w odpowiednich odstępach 🙂

Dla Ciebie brawa za chęć odchowania malucha i powodzenia 🙂 A do karmienia jako podajnik polecam ściętą słomkę. No i ciesz się, jeśli go w końcu wypuścić - znaczy, że odwaliłaś kawał dobrej roboty 😀

A co do bloga - no cóż, powtórzę za innymi, ale jest rewelacyjny  👍
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
15 lipca 2011 22:23
Blog super, podałam dalej. I szacun za poświęcenie  👍
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
16 lipca 2011 08:57
Podziwiam za odwagę, ja bym się bała to maleństwo wziąć w rękę, że go zgniotę albo coś... 😁
On naprawdę tyle pożera? 😲 Jak na takie maleństwo to próżnie ma niezłą 🙂
Widziałam filmik 👍 Nie włożyłabym mu pęsety do gardła, bałabym się że coś mu zrobie.
A blog męża wymiata, poległam przy pierwszym wpisie 😂
Kami   kasztan z gwiazdką
16 lipca 2011 11:42
Czesio jest genialny  😍

A blog - zostaliśmy z mężem jego fanami  😁 Wpis o chorym mężczyźnie genialny  😜
o matuluuu, blog prze-za-je-bi-sty ! częstsze wpisy, błagam  😜
Hypnotize: jak czytalam to plakalam ze smiechu 😂 gratuluje meza!

Jak dobrze, ze sa na swiecie jeszcze ludzie, ktorym nie jest obojetny los innych stworzen!
Ja ostatnio ratowalam malenka sarne potracona przez samochod. Za nim udalo sie kogos wezwac by sie nia zajal minela godzina!
Jesli ktos bedzie w tej samej sytuacji co ja... niech dzwoni prosto na pogotowie dla zwierzat lub ekostrazy (wroclaw), a nie do weterynarza, policje, straz miejska, cos z kryzysem w nazwie (?), ktorzy nastepnie odesla do schroniska, kotrzy nie odbieraja, do weta, na straz, kryzysowy (dopiero ci po zagrozeniu, ze złożę skarge o niekompetencje zalatwili o dziwo sprawe szybko). Co za kraj  👿
Nie mogę oderwać się od bloga, genialny  😎

A Czesio jest mega uroczy i życzę Wam powodzenia z maluchem!  😉
Czesio super ,ja dzisiaj zobaczyłam że w basenie utopiły się ptak , jak go chciałam wyciągnąć zobaczyłam że jeszcze żyje . Myślałam że to Sroka ale jak go ogrzaliśmy suszarką do włosów wyszedł gołąb .
Czuje się taraz nawet dobrze ,przeleciał nawet pół domu jutro próba wypuszczenia na wolność .
Myślałam że to Sroka ale jak go ogrzaliśmy suszarką do włosów wyszedł gołąb .

hahaha, monia,  bardzo fajny tekst ci sie udal 😀
monia kolejna re-voltowiczka wzięła sobie ptaka  🤣  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się