pomrowa - to narastało powoli, już od zeszłego roku zdecydowanie chciałam ją odchudzić, ale wiecznie coś przeszkadzało w intensywniejszej robocie - np. rok temu dopiero zaczynęła chodzić z piętki przodami i ciągle jeszcze zdarzało jej się skracać na prawy. Dlatego żeby utrwalić poprawny wzorzec ruchu i rozćwiczyć kopytka, tylko stępowałam z nią plus mała praca na drążkach w kłusie. Na zimę totalna przerwa (podłoże...), a od wiosny tyje już nie trochę, tylko MAKABRYCZNIE, jakby jakąs granicę przekroczyła (wetka mi dała prawdopodobne wyjaśnienie, ale to już dłuższy temat). W tej chwili rude ledwie się rusza, chętnie chodzi jedynie stępem, więc jedyna praca jaką jej funduję, to stęp właśnie. Jak ją zmusiłam do mocniejszego biegania, to popuchła na 4 nogi, a z zadem długo potem walczyłam jeszcze (+historia o nieprawidłowym skątowaniu zadnich kopyt, ale to już było tyle razy, że nie bedę powtarzać). Reasumując: w tej chwili praktycznie nie pracuje. I jeszcze kilka fotek porównawczych.
Ruda z popręgiem 40cm (dwa lata temu):


Ruda z popręgiem 70cm (w niedzielę):

I szyjsko z wielkim garbem:


A maści do oczu wcale się tak łatwo nie podaje... no, to kończę offtopic i idę się dobijać dalej 😲
Żeby było bardziej na temat, to napiszę jeszcze, że wczoraj
pewna osoba próbowała wymusić na mnie wycięcie u podopiecznego konia podeszwy na callusie "bo on na tym stoi i jak on ma chodzić", a jako argumentu użyła... weterynarza. Weterynarz na dodatek rzucił, że przecież koń nie może chodzić na podeszwie, bo podeszwa jest z rogu blaszkowego, nie rureczkowego i o tym się przez sześć lat na studiach uczył (myslał, że
papier mi wystarczy, żebym strzeliła pokłon?.. za dużo się nasłuchałam o tym ile i czego na temat kopyt się młodzi adepci lekweta uczą). Zupełnym przypadkiem miałam książkę Kuby w samochodzie i mogłam zaprezentować słowo weterynarza przeciw słowu weterynarza.
Pewna osoba była już nieobecna, niestety. Pan weterynarz okazał się być sympatycznym młodym człowiekiem, porozmawialiśmy chwilę o
zaletach kucia dwuletnich folblutów 🙂
Mam po tym wszystkim takie przemyślenie: nie ma jak (nomen omen) kuć na pamięć tabelki z rodzajami rogu zamiast chwilę pomyśleć - jak blaszki miałyby działać na podeszwie? Przecież to za grosz sensu nie ma...
...a koń u którego niby miałam wyciąć podeszwę na callusie, ma w tej chwili zdecydowanie niskie kopyto (od koronki do ziemi), podeszwę aktualnie zabetonował (będzie schodziła), rowek przy grocie płytki, ściana na pazurze oderwana i wygięta w łuk... nie ma jak takiego "postawić na ścianie, bo róg podeszwy się nie nadaje do chodzenia", nie? i najlepiej jeszcze tym wycięciem podeszwy obniżyć mu pazur, bo uwaga: dowiedziałam się, że on ma pazur wyżej niż piętki 🤔 do tej pory nie rozumiem co autor miał na myśli 🤔 Może autor wyjasni tutaj, czekam, jakby co 😎
BTW. po poprawieniu łuczka (ściany przedkątne i wsporowe) i oczyszczeniu kątów wsporowych koń poszedł z piętki i, wbrew zapewnieniom
pewnej osoby, po miękkim chodził całkiem swobodnie, bez problemu zakłusował. Betonu bym od niego chwilowo nie wymagała 🙄
Jak widać, mnie również dotyka
polityka. No ale
wybaczam, w końcu wszyscy chcemy jak najlepiej dla koni, tylko każdy inaczej.
Jeszcze pytanie do używających filcu w roli podkładek do butów: skąd go bierzecie? Sklep z materiałami? Stary czaprak? Strych teściowej?
Cejloniara - może jak tak szalał, to przegiął i się nadwerężył? Rehabilitacja trzeszczkowca to nie jest coś szybkiego niestety... jak jest okres pogorszenia to trzeba wracać do podstaw - stępa i pilnowania ruchu z piętki. Tych nawrotów powinno być z czasem coraz mniej - tak piszą ludzie na grupie. Trzymajcie się! :kwiatek: