Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Też się miałam pytać o przykrywanie. Moja ma tak doskonały system naprowadzający nogi na kołdrę, że już się załamałam. Dodam, że ciągle śpi z nami, więc i tak jesteśmy w komfortowej sytuacji, że możemy ją przykrywać, jak się zorientujemy. Zastanawiam się po prostu nad zaupem śpiworka dla niej i tyle.
Ana - piękne imię wybraliście. Gratulacje :kwiatek:!~
Chaff - to wszystko zależy od szycia. Ja była nieźle pocięta (vacuum), a fastrygę zrobiono mi taką, że równo po 6 tygodniach siedziałam na koniu bez żadnego dyskomfortu. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami, które po standardowym szyciu do tej pory czasami czują "ciągnięcie". Na szczęście ja trafiłam na genialnego "krawca" 😉.
Witajcie!
Ja tak naszybko, bo korzystam z dobroci sasiadki😉
Wczoraj mielismy sprawe rozwodowa, jestem juz wolna.
Prawo do opieki nad Pijanka mam tylko ja, ojciec sie zrzekl...
Ciezko, smutno, beznadziejnie...
Pozdrawiamy i przesylamy troche sloneczka z Austrii
ps. Zaleglosci w czytaniu nie nadrobie chyba nigdy, tak wiec wszystkim rozpakowanym mamuskom gratulacje skladamy!!!
Aketter trzymaj się babeczko, z czasem będzie lepiej :kwiatek: :przytul:
Prawo do opieki nad Pijanka mam tylko ja, ojciec sie zrzekl...
Tacy ludzie powinni mieć dożywotni zakaz posiadania dzieci. I tyle.
aketter trzymaj sie dzielnie... wspolczuje, ja takich facetow bym kastrowala jak pedofilow, rece opadaja. 🙄 w sumie powiem szczerze ze sama jestem po dosc podobnej sytuacji, da sie z tego wyjsc i teraz jestem duzo szczesliwsza, a za Ciebie trzymam kciuki.
Aketter dzielna kobitka z ciebie!!! wszystko się jakoś poukłada!!!
Pokemon kup jeden śpiworek i sprawdź. Ja miałam różne rozmiary, różnej grubości i była taka afera, że nie da się nogi na kołdre wywalić, że szok!!!
aketter trzymaj się dzielnie! Będzie dobrze.
Ana - ogromne gratulacje 😅 i z niecierpliwością czekamy na foto Leona (cudne imię 😀 )
aketter, - trzymaj się kobietko, będzie dobrze i dasz radę :przytul:
pokemon, u mnie śpiworek też nie przeszedł. Miał chyba jakiś radar, bo nawet jak spał jak zabity, a zapinałam śpiworek to się budził i był wrzask. Odpuściłam i po prostu zakładałam cieplejszą "piżamkę" Później miał etap potrzeby przykrycia i sam się tego domagał, a teraz znów śpi odkryty 🤔wirek:
Kopyciak - powinnaś dostać 🤬 Żebym ja się z r-v dowiadywała, że będziesz miała drugą córcię 👿
Uwaga, uwaga!!!!
Właśnie dostałam wiadomość od Any, że Leon jest już na świecie 😅 🏇
Ma całe 3870 gramów 😉
GRATULACJE!
gratulacje przeogromne!!
matka 3 synów - toż to MATRIX !! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
wow, ana gratulacje serdeczne!!!
Wujek wawrek gratuluje :kwiatek:
ana gratulacje!!!
aketter, trzymaj się dzielnie, teraz będzie ci łatwiej, bo przynajmniej jeden kłopot z głowy 🙂
Mój Oskarek spał dłuższy czas w śpiworku, bo z reszty się odkrywał. A teraz śpi bez przykrycia, aż mi czasami głupio, bo my z kołdrą pod sam nos 😀
unicorna, ja również trzymam. Na pewno bardzo Cię boli 🙁 Jak to się stało w ogóle? Jeśli to nie Twoja (Wasza) wina, to druga strona powinna zwrócić Ci każdy wydatek, spowodowany wypadkiem - a jakby był z tym problem, to mogę pomóc.
A jeśli Cię to w jakikolwiek sposób pocieszy, to ja miałam złamaną kość ogonową jak miałam 15 lat - lekarz nic z tym nie zrobił, po prostu samo się zrosło. U mnie RTG po prostu potwierdziło - więc jeśli szpitale Ci odmawiają, to może jest tak, że nawet jak lekarz potwierdzi, to i tak nie będzie w stanie nic z tym zrobić 🙁
Wytrzymaj, z każdym dniem będzie bolało mniej.
Na przejściu dla pieszych "lekko" uderzył nas samochód. Policja ustaliła winę kierowcy, który był nietrzeźwy. Ból powoli ustaje, ale czuje się tragicznie samotna w tych chwilach. Najgorsze jest to, iż w każdej chwili może mi się oderwać łożysko. Co jakiś czas dostaję zastrzyki aby pęcherzyki płucne szybciej się rozwijały w razie porodu. Co do ojca dziecka to nawet się nie zainteresował - wysłał mi wiadomość, że ma ochotę abym go pocałowała w dupę.
Dziękuje wam bardzo dziewczyny :kwiatek: Nawet nie wiecie jakim skarbem dla mnie jesteście.
Ana gratulacje! 😅
Unicorna czasami musi się tak w życiu popieprzyć żeby potem było lżej, głowa do góry i trzymaj się kobietko dzielnie. A ojciec dziecka widocznie nie zasługiwał na Ciebie i maleństwo, być może będzie kiedyś żałował...
unicorna najważniejsze że z maleństwem jest dobrze.
Horciakowa ja mam fotkę Leona ale w telefonie i chyba nie mam kabelka... 😡
ANA!!! GRATULACJE!!!
Aketter, smutno się czyta. Ale przynajmniej masz "czystą" sytuację, jesteś silna, więc na pewno wszystko w końcu fajnie się wyprostuje. Trzymaj się ciepło.
Unicorna, jak przeczytałam o tym sms, to miałabym ochotę takiego "faceta" gołymi rękami udusić. Jeśli jesteś ze stolycy - to mnie też czasem się nudzi 😉
Pijany kierowca ma najprawdopodobniej postępowanie wszczęte, złóż oświadczenie (albo lepiej Twój chłopak, jeśli z Tobą był i też został uderzony) o tym, że chcesz być oskarżycielem posiłkowym, to pomoże, jeśli będziesz chciała dochodzić ewentualnych roszczeń.
Magdalena, ty ze stolycy jesteś?
ja z podlaskiego jestem. jestem samotną matką z wyboru. z ojcem dziecka nie dałam rady żyć(bicie, poniżanie, kłamanie, zdradzanie itp) , a z kimś inny już nie potrafię po tym wszystkim. non stop uciekam i muszę odpocząć od tego.
Przepraszam,że tak wtrącę się,ale mam do Was pytanie-czy któraś z Was miała może styczność z wózkami spacerowymi emmaljungi a konkretnie ten model
http://www.emmaljunga.com/pl/Wozki_dzieci&_281;ce/Wybierz_model/Scooter2.0-849.html ?Bardzo mi zależy na opinii o nim :kwiatek:
unicorna, trzymaj się. Masz chociaż jakąś dobrą duszę, mamę, kogoś...? To w sumie lepiej, że ojcu dziecka tak odwaliło, jak zaszłaś w ciążę, a nie np. po porodzie - pomyśl, co mógłby zrobić dziecku. Choć to pewnie marne pocieszenie 🙁
Pegasuska - tak, a Ty też?
iga, my mamy Emmaljungę, ale inny model - gondolo-spacerówkę. Jest rewelacyjna, bardzo polecam.
Magdalena, aktualnie tak 🙂 może kiedyś wspólny spacer gdzieś odbębnimy 😉
ana, ale niespodzianka 🙂 Najserdeczniejsze gratulacje 😅 😅 (i dziękuję pięknie za rady, bo jeszcze nie miałam okazji :kwiatek: )
Chaff, Dziekujemy za miłe slowa 🙂 Bardzo miło znów Cie tu czytać 🙂 zastanawiałam sie jak tam u Was i miałam juz pytać w wątku. Kapitalnego masz synka! 💘 Z nacięciem niestety nie pomoge bo ja pocesarkowa, swoja droga to juz dawno zapomnialam o jakiejkolwiek bliźnie.
Pegasuska, faaajna fota, ciekawe czy moj też będzie sie tak na konie cieszył... tatuś już mu zaplanował jazdy na kucyku, wiec dobrze by było, żeby jednak mu sie spodobało 😉
galop, moj Darek sie nie odkrywa (tylko kiedy zaczyna sie rozbudzać) i specjalnie sie nie kręci na szczęście. Kołderke i poduszke kupiłam przed porodem ale nawet do łóżeczka nie trafiły - przykrywam cienkim becikiem (bawełnianym rożkiem? różne nazwy na ten wynalazek slyszałam) przykrywam tak jak kołderka, nie owijam, i na becik jeszcze cienki kocyk na nogi i to głównie po to, żeby mu jednak przypadkiem ten becik nie zjechał albo nie został skopany.
unicorna,aketter, trzymajcie sie dzielnie Dziewczyny :przytula:
gwash, gratuluje przeprowadzki i zazdroszczę bardzo 🙂
Chaff, ja niestety dopiero teraz przestaje ją odczuwać a i tak są takie dni, że daje o sobie znać, a wedle relacji dwóch ginekologów miałam ładnie zaszyte...
edit,
My karen dziękujemy :kwiatek: my razem jeździmy, ale chyba tatuś jest sceptycznie nastawiony do jazdy syna, zresztą mojej też... tak mu się po moim porodzie zrobiło wcześniej posadził by mnie na najgorszego bydlaka, teraz w tereny mam 15 letniego konia, który ma wszystko w głębokim poważaniu, a na placu ewentualnie mogę wsiadać na coś ambitniejszego 🙂 więc sądze, że jak Jasiek będzie chciał jeździć to tylko pod czujnym okiem taty...
ana: gratulacje ogromne. Witaj na świecie Leosiu 😅 😅 😅
Aketter bardzo mi przykro... Jest Ci na pewno bardzo ciezko...
Ale najwazniejsze ze masz Dziecko , juz nigdy nie bedziesz sama.
Unicorna trzymaj sie Kochana. Jak sie dzis czujesz?
My karen Olenka sie nie odkrywa tylko przekreca I sie boje ze z glowka schowa sie pod kolderke.
Przykrywam ja pieluszka flanelowa ale dzis sprobuje tym beciko rozkiem.
Olunia sie juz usmiecha swiadomie!!!! Slodka jest!!!!
Agatka ma fryzurke. Jakos bylo u fryzjera!!!
Deborah gratuluje zawodow!!!
po jakim czasie bylyscie na kontroli po porodzie? Ja juz chyba musze sie wybrac ale jakos nie chce mi sie....
Jeszcze za bardzo nie ma o czym mówić, bo króciutko...
Ale muszę!
Dwie kreski są, czekam na wyniki krwi...
galop, to ja wnioskuję o foto nowej fryzury Agatki i wreszcie jakieś zdjęcie Oli 🙂
Darek marzł pod pieluszka flanelowa, a rożka uzywamy od samego początku juz od szpitala i sprawdza sie super.
Co do kontroli to bylam przy okazji załatwiania całej papierkowej bieganiny z becikowym i reszta, to bylo prawie 5 tyg po porodzie, ale ja juz wtedy czułam sie super i blizny prawie nie czułam, lekarz tez stwierdził ze wszystko ok. Specjalnie na 5 min kontroli też by mi sie nie chciało pewnie isc...
RaDag, no to witamy w watku i gratulacje! 🙂
RaDag - testy to 99% pewności także spokojnie możesz odbierać GRATULACJE :kwiatek:!
Galop - standardowo to chyba po 6 tygodniach
Biala - kiedy wizyta?
Majek - jak samopoczucie? Jak Tomek zareagował na wieść o (na 80% 😉) siostrzyczce?