Siodła syntetyczne a skórzane

Bronze   "Born to chase and flee.."
21 czerwca 2011 19:38
Podbijam pytanie o Daslo Ravenna - jeździł ktoś ?


Mój Wintec 500 Cair Pro System
Kupiłam go właściwie tylko i wyłącznie ze względu na system wymiennych łęków. Ludzie co do Winteców mają podzielne zdanie bo jedni wsiadają posiedzą schodzą i przychodzą do mnie mówiac 'ale masz nie wygodne siodło' a inni przeciwnie. W siodle jeździ mi się dobrze, ale bez rewelacji. Nie dbam o nie jakoś specjalnie w październiku skończy bodajże 3 czy 4 lata a nadal wygląda jak nówka - to plus dla syntetyku. W każdym bądź razie  polecam, ale głównie osobom z nie za dużymi wymaganiami 🙂
cześć wszystkim 🙂

Ja właśnie rozglądam sie za siodłem wintec 500 🙂 podobnie jak poprzedniczkę - skusiły mnie wymienne leki ;] Zwierz, który jest pod moja opieka jest obecnie spasiony , co grosza - to hucul, wiec wcisnąć coś na jego nietypowy grzbiet przechodzący w okrągły brzuszek - koszmar! Oczywiście mogłam kupic siodło na huculka, było przymierzone, ale mam wrażenie ze jeśli nieco konia by ubyło - od razu leżałoby za mocno z przodu, paluchy wciśnięte pod przedni lek - 2, jak dla mnie za ciasno, tym bardziej, ze juz po 2 tyg i tak mało intensywnej jazdy, grubcio nieco schudł 🙂 Zaczęłam szperać w necie - pomyślałam, spróbuję czegoś z wymiennym lekiem, zamiast znow za parę miesięcy szukać innego siodła ;P oczywiście dluuugo kusiło mnie Daslo, ale paru znajomych odradziło zdecydowanie to siodło na konia typu hucuł. Co nie zmienia faktu, ze mam ochotę i tak je wyłudzić ze sklepu i przymierzyć 😀 Akurat szczęśliwie w okolicy udało mi sie przymierzyć winteca 500. Wreszcie wielkie uffff- coś co pasuje na konisko  😅 Siodło świetne, zresztą miałam okazje jeździć na jego 'młodszym' bracie ; 250 i tez przypadło mi do gustu 🙂 Poza tym zachwycił mnie system cair- tak równo 'spoconego' odcisku na czapraku i grzbiecie pod żadnym siodłem nie widziałam 🙂😉 Niestety siodło które miałam na oku okazało sie dla mnie zbyt małe - za krótkie tybinki, źle leżało kolano ;/ .. albo tyłek za duży tylko wole zgonić ze to jednak kolano nie tak lezalo  😉  Znów poluje na winteca, tylko 17".

EDIT
Dzisiaj w sklepie jeździeckim natrafiłam w katalogu na Ravennę i bardzo mnie zaciekawiła.
System wymiennych łęków, przesuwane klocki i to wszystko za niecałe 1000 zł. Powiedziano mi ,że jest to podróbka winteca  i żę materiałowo różni się o 10 % składem.  Nie miałam okazji go ani dotknąć ani widzieć na żywo , więc może ktoś się kiedyś spotkał ? Może cos powiedzieć? Bardzo zależy mi na opinii 🙂
A ja dalej szperam i szperam 🙂😉

Ktoś wspomniał o siodłach firmy Global - przyznaje, ze jak je zobaczyłam - identyczne jak wintec 250 (stary model)! Zdjecie w beznadziejnej rozdzielczości, ale nigdzie lepszego nie znalazłam 🙁 Sa rożne rozmiary łęku do wyboru, nie wiem czy są wymienne, czy kupuje się dany rozstaw - jutro się dowiem ^^ a nawet wymacam  😅

Cena ok 800 zl:
http://horseplay.pl/siodlo-global-syntetyczne-p-331.html

Tu siodło, które bardzo mi przypomina Daslo - widzę, ze konkurencja nie śpi ^^ Jak na moje oko jest bardziej wszechstronne niż Daslo, które  mi bardziej na skokowe pasuje ;P

Siodło ogólnoużytkowe Producent: Hansbo :
cena ok 800 zl

Tez sa podane rożne rozmiary łęków - czy wymienne  ❓

I na koniec, wydaje mi ze rzeczywiście solidna podróbka winteca 500. Cena mało kusząca, bo w sumie wychodzi taniej niz Wintec 500 bez cair (1650-1700zl) o jakieś 200 zł.
Na pewno są wymienne łęki.

Model: Knights Hawk
Producent: Knights




Ale za to ujezdzeniowka chyba dość tania w porównaniu z wintecami wszelkiej maści 🙂
cena 1300 zl



O ile o Globalu ktoś wspomniał, reszta wydaje mi sie nie była wymieniona 🙂 Jakbym się powtórzyła - z góry przepraszam  :kwiatek:
Od razu mowie, ze siodeł nie miałam okazji oglądnąć i porównać jakościowo np. ze znanym mi Winteciem, wiec nie wiem czy to badziew czy tez fajne podróbki 🙂 Jutro będę mieć okazje przyjrzeć sie z bliska Globalowi ;] A jak się okaże ze  łęki można wymieniać, to chyba nawet wyjdę z tym siodłem 😀

EDIT: jeszcze coś znalazłam :P
To ostatnie siodło wygląda dość przyzwoicie , znasz może nazwę producenta ?
Kto ma Winteca 500 jump i może podzielić się opinią ze skoków w nim, jak w porównaniu do tradycyjnych skórzanych skokówek? Bo wymienne łeki korcą i coraz bardziej sie zastanawiam ale sama nie wiem...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
27 lipca 2011 13:43
A ja w końcu kupiłam Winteca 🙂 Wypadło na Wintec 500 i jestem zachwycona. Siodło bardzo wygodne, przednie klocki mam wymienione na większe, a dzięki temu nie ma możliwości, żeby noga źle się układała. System cair to genialna sprawa, faktycznie konisko równiutko spocone, a siodło od spodu tak miękkie, że trzeba na prawdę latać jak worek kartofli żeby obić konisku kręgosłup.

Madzior co prawda nie siedziałam w jumpie ale jedna z forumowiczek proponowała mi sprzedaż tego siodła. Sama podobno sprzedaje ze względu na to, że siodło jest mało skokowe.
Mam siodło ujeżdzeniowe wintec bates , ale jest to chyba starszy model gdyż jest wykonany z materiału typu zamsz ,a z tego co widziałam to batesy są bardziej skóropodobne . Siodło jest w stanie db . Niedługo planuje je sprzedać i nie mam pojęcia w jakich cenach chodzą te siodła ,mógby ktoś bardziej zoriętowany mi podpowiedzieć ?
Od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczka Winteca 2000.  Od dawna na niego polowałam i udało się. Nie jest to siodło kanapa i nie jest bardzo lekkie ale jeździ się w nim rewelacyjnie. Czyści się szybko i bezstresowo. 

Wcześniej miałam krótką chwilę Wintecka 500 VSD. Pomimo, iz było lekkie jak piórko i miało Cair za Chny nie szło w tym siodle prawidłowo usiąść. Jak dla mnie  przekombinowali z tą pośredniością i im nie wyszło. Wg mnie model  nie udany.
Mam siodło ujeżdzeniowe wintec bates , ale jest to chyba starszy model gdyż jest wykonany z materiału typu zamsz ,a z tego co widziałam to batesy są bardziej skóropodobne .


A czy to nie jest tak, że siodła Bates są skórzane, a Wintec syntetyczne przy czym producent ten sam w obu przypadkach?
Pytam bo już nie jestem pewna jak to jest ostatecznie.
na znaczku jest napisane ,, wintec bates" ,a ,,na poduszce" co przykrywa zamek od przystuły  jest ,,wintec 2000" to ja już sama nie wiem jaki to model ;/
Livia   ...z innego świata
30 lipca 2011 19:41
roksis14, ciekawe to w sumie 🙂 Bo ja uważam jak any, że to dwie firmy, Wintec robi syntetyki, Bates siodła skórzane. Ale może, jak to starszy model, kiedyś  było inaczej?
nigdzie w internecie nie mogę znaleźć podobnego siodła do tego mojego . Jutro dodam zdjecie , może ktoś będzie wiedział
nie mogą być 2 oddzielne firmy ponieważ większość modeli siodeł "obu firm" jest identyczna a różnią się tylko tym, że są skórzane lub syntetyczne... są jakby 2 działy 1 firmy 😉
tu można poczytać historę firmy(dział "bates australia the company"😉
http://www.batesaustralia.com.au/

jeśli na tybince jest napisane wintec 2000 to jest to nazwa modelu
to własnie jest chyba jakaś inna opcja przy starszych siodłach, bo tak jak kiedyś pisałam też miałam w swoich łapkach takiego winteca/batesa i była to skóra syntetyczna. Obecnie bates to są siodła skórzane a wintec syntetyki.
Bates ma swoje modele wintec swoje, i do tego niektóre modele winteca występują w wersji skórzanej np: Isabell Werth i wtedy nazwa brzmi Bates Isabell Werth
piglet z tego co widziałam na zdjęciach to wintec 2000 jest wszechstronny , a ja mam ujeżdżeniowe siodło i jest całkowicie inne od 2000
najlepiej będzie jak wkleisz zdjęcie 😉 wtedy jest większa szansa, że ktoś rozpozna jaki to model i Ci pomoże w identyfikacji

twój opis jest bardzo niejasny: piszesz że napis jest na "poduszce" przykrywającej zamki od przystuły a przystuły nie mają żadnych zamków, bo są to te paski do których przypina się popręg...jesli poduszka przykrywa klamerki od popręgu to jest tzw mała tybinka ale występuje ona w siodłach skokowych i wszechstronnych, bo w ujeżdzeniówkach są zwykle długie przystuły wystające poza siodło...
Bo ja uważam jak any, że to dwie firmy, Wintec robi syntetyki, Bates siodła skórzane.


nie chodziło mi o to, że to dwie różne firmy! bardziej myślałam tak jak to określiła piglet
jeden producent stworzył dwie marki czyli wintec i bates gdzie wintec jest linią syntetyków
w historię firmy nie wnikam - możliwe, że była to fuzja dwóch różnych przedsiębiorstw
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 lipca 2011 22:06
[quote author=Luśka link=topic=800.msg1087568#msg1087568 date=1312042144]
Wcześniej miałam krótką chwilę Wintecka 500 VSD. Pomimo, iz było lekkie jak piórko i miało Cair za Chny nie szło w tym siodle prawidłowo usiąść. Jak dla mnie  przekombinowali z tą pośredniością i im nie wyszło. Wg mnie model  nie udany.
[/quote]

A to ciekawe co piszesz, bo ja właśnie niedawno kupiłam Winteca 500 VS z systemem Cair  uważam, że siodło genialnie poprawia dosiad. Posadziłam też w tym siodle osobę, która z prawidłowym dosiadem ma spore problemy i nagle okazało się, że nie jest jej tak łatwo usiąść źle w ty siodle.

edit. Chcę sprostować, dopiero teraz do mnie dotarło, że pisałaś o Wintecu VSD 😉 Być może z nim faktycznie nie jest tak wesoło.
czy to podróba isabelki winteca? 
[img]http://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/17/42/02/39/1742023906[/img]
Dodaje zdjecie mojego siodła , może ktoś kiedyś takie widział
Livia   ...z innego świata
31 lipca 2011 11:08
Aaa, oczywiście - napisałam firmy, myślałam marki  😵 Miałam ciężki dzień wczoraj  😡

hugolina, co to za firma? Może to po prostu jakiś inny ujeżdżeniowy Wintec? One wszystkie mają podobny wygląd 😉
i mam jeszcze jedno pytanie , bo koleżanka dość długo ma syntetyka i zaczyna jej schodzić od spodu( czyli za tylnim łękiem i od strony wewnętrznej czyli tej co leżny na koniu  ) ten materiał czarny i zostaje siwy . Czy da się to jakoś naprawić ? Są może jakieś farby , którymi można pomalować to szare tworzywa i daje efekt podobny do pierwotnego ?
siodło z allegro za niecałe 500 zł, wiec mysle, że podróbka  😉  pytam, bo może ktoś sie juz z nim spotkał, wygląda fajnie🙂 gorzej może być z jakością :/
Proszę piszcie jakich siodeł wcześniej używaliście. Chyba ze cos ominęłam ale musicie  😉  mi wówczas wybaczyć gdyż ciężko się pisze i czyta leżąc.
hugolina009- ja mam isabell winteca i wygląda hm...jakby to określić, troszkę mniej topornie, no a poza tym ma podpis na tybince isabell i do tego, nie wiem, czy wszystkie tak mają, ale zdaje się,  że tak- ma pasek do spięcia ze sobą tybinek, w sumie wygodna sprawa, zwlaszcza jak chcesz pod tybinkę rzucić puśliska, ale jeśli już to zrobisz i w czasie jazdy chcesz poprawić długość puślisk, musisz zsiadać z konia  🤣

Poza tym polecam isabell winteca, jest naprawdę fajne, chociaż po kilku latach tęskni mi się trochę za siodłami skórzanymi 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
03 sierpnia 2011 11:19
A jakie macie zdanie na temat siodeł syntetycznych (z zamszowym siedziskiem) firmy NORTON?
Bo zastanawiam się nad Nortonem albo nad Wintec'iem.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 sierpnia 2011 11:23
terefere a czemu tęsknisz za skórzanymi? 🙂 Pytam z ciekawości, bo sama syntetyka ma dopiero od niedawna i jak na razie mam całkiem w nosie skórzane siodła 😉

Notarialna mi się zawsze wydawało, że ten "zamsz" szybko się niszczy i na pewno jest trudniej usunąć zabrudzenia. Z tego też powodu zrezygnowałam z kupna Winteca 2000, ale kilka stron wcześniej forumowiczki pisały, że wszystko z tym siedziskiem jest ok.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
03 sierpnia 2011 11:28
Kurczak, Hmm też prawda. Ale w porównaniu z skórzanymi mam wrażenie, że lepiej 'siedzę' w takim siodle. Może to kwestia mojej budowy, bo na skórzanym nie odnajduję się zupełnie (latam jak głupia po siodle, a może i kwestia rodzaju i wielkości). A jeździłam na takowych przez lata. Za to zamszowe siedziska to bajka.

Z tego co słyszałam owszem, po kilku latach może się ten zamsz rolować, ale maszynka do ciuchów i do dzieła 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się