O tym czyżby Horciakowa w ciąży była? 👀 😁
Edit: Sprawdziłam w wątku dzieciowym- nic się nie chwali to pewnie nie to 🤬 😁
myślę, że powinnam przestać myśleć o "głupotach" i zająć się swoją przyszłością..
Kopyciak, o tym samym pomyslalam 😉, prezent na rocznice, te sprawy 😉
Mysle o zapotrzebowaniu na teleportacje w lubelskie, grrrr 🙁.
O tym, czy znajomości na odległość mają jakąkolwiek rację bytu.
Pauli- jestem zywym przykladem na to, ze maja 😉
Minute temu dowiedzialam sie ze kumpela jest w szpitalu, kon ja kopnal w glowe. 🙁 Nie wiem w jakim jest stanie, jade tam niedlugo 🤔
A. oby z tego wyszła
Mam w głowie porządny dylemat, a nawet nie wiem czy jest po co nad nim myśleć. 👀
A. oby z tego wyszła
jej chlopak dowiedzial sie tylko ze ma powybijane zeby, zlamana dolna szczeke i cos oprocz tego 😕
A. Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.
Ten tydzień to jakiś masakryczny. Taka seria makabrycznych wypadków samochodowych, wczoraj zginął ten pilot... Ehh...Szkoda gadać 🙁
Ona dopiero wrocila do pracy miesiac temu po 2 latach na zwolnieniu, kiedy upadla z koniem i potrzaskala miednice w drzazgi... 😕
O tym, że mi się strasznie zdrowie w tym roku posypało 🙁
I o wtorku - to już pojutrze, a ja nie jestem na to gotowa. A muszę...
A ja się właśnie zastanawiam, czy gajara18 naprawdę ma 20 lat... 🤔 Jej pisownia, składnia, ortografia i wyglą w ogóle nie wskazują na jej wiek... oO
oo, dokąd dokąd? 😉
Byliśmy w Pobierowie 🙂 polecam
A- mam nadzieje ze bedzie dobrze.
A ja mysle o tym, ze powinnam sie pakowac, bo za 2 tygodnie wakacje i musze wczesniej przygotowac graty do przeprowadzki. A wracam z pracy tak zjebana ze mi sie nic nie chce. I o tym, jak ja wytrzymam nastepne 3 lata...
O tym, że nie ma ludzi idealnych...
o tym, że jutro wreszcie się wyśpię, nasiedzę się u konia jak człowiek, nie będę się nigdzie spieszyć. Jaka miła odmiana... :/
O tym, o czym teraz właściwie myślę.
O tym, że denerwuje mnie ciągły deszcz i brak hali i o tym, że nie lubię natrętów.
a ja myślę o moim planie do zrealizowania w rok czyli wykupieniu końskiej miłości życia 🙂
A.- trzymam kciuki za koleżankę, oby wyszła z tego z jak najmniejszymi obrażeniami.
o tym, że teoretycznie dzisiaj był dobry dzień i powinnam się cieszyć... a jednak jest źle.
i o tym, jak pięknie potrafię udawać i robić dobrą minę do złej gry 🙄
olciiik, ty lepiej myśl już o Zawoi 😀 🏇
tak sobie mysle, ze nie rozumiem nienawisci kompletnie 🤔
tym bardziej w domniemaniu bezzasadnej
Myślę o tym, jak bardzo nienawidzę, nienawidzę, NIENAWIDZĘ uderzać się w mały palec u nogi... ból.. dużo bólu... :emot4:
nie rozumiem nienawidzenia uderzania sie w maly palec u nogi 🤔
A lubisz uderzać się w mały palec u nogi? 😁
Kurczę, to jest taki ból że nie wiesz, czy śmiać się czy płakać... szczególnie, jak rąbniesz z całej pary w szafkę dokładnie małym paluszkiem u nogi biegnąc z psem za piłką... 😵
ekhm... nie biegam z psem za pilka, moje kolano mi nie pozwala... 🙄
😉
No widzisz... nie biegasz i unikasz boleści małego palca... 😁
Też nienawidzę się uderzać w mały palec ( ohhh szczególnie jak biegnę do łazienki )
Myślę o ...
O tym, że wczoraj nie byłam w stajni, że mi zimno, youtube szwankuje, jestem sama w domu, nie che mi się iść zrobić śniadania (ale chyba zaraz pójdę, bo zdechnę z głodu).
A najgorsze:
- nie wiem co z dwoma końmi- czy już są w klinice, czy jeszcze nie
- są WAKACJE a pogoda nie dopisuje, co odbija się na częstości moich wizyt w stajni, bo mama mówi, że jak zimno i pada to NIEEEE 😵
a ja myślę o tym, że właśnie dostałam się na studia 😅
na grafikę komputerową.
I że mam rok na zarobienie na moją końską miłość- Melanię
🙂 więc trzymajcie kciuki za nas! przyda się
że wczoraj był równy rok od zarejestrowania się na r-v. I w ciągu tych 365 dni, 20 z nich przesiedziałam na re-volcie. Kurcze, a wcale nie jestem maniakiem... 🤔wirek: