dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

dea   primum non nocere
26 maja 2011 13:31
"Na kopyta" californiatrace (kupuje się na pół roku za ok. 330zł) - wbrew pozorom łatwo kupić z Polski (trzeba mieć tylko konto na paypalu) i szybko przychodzi; albo od Podkowy - jeśli kopyta słabe to radzę zwrócić uwagę na cynk, miedź, magnez, czasem też selen (ale uwaga z selenem, lepiej w ciemno nie dawać). Manganu i żelaza unikać jak ognia. Podobnie na problemy skórne - jedno i drugie to tylko objaw tego, że koniowi czegoś brakuje (prawdopodobnie tego co napisałam). Biotyna jest pomocna, ale wcale nie w tak dużej dawce jak się sądzi, no i sama cudów nie uczyni. W obu wymienionych suplementach jest trochę biotyny (tyle wystarczy spokojnie).

Czasem kopyta się psują po "witaminkach" z żelazem - wtedy wystarczy je odstawić i na przyszłośc nie pakować w konia na wszelki wypadek.
Chciałabym się was zapytać jaki preparat z witaminą E i selenem byłby dobry dla kuca z ustępującym mięśnioochwatem. Występują chroniczne nawroty, przeważnie na wiosne/ początek lata, wiem ze jedną z przyczyn moze być nie dobór (większość zostało wyeliminowanych). moze cały zestaw elekrolitów , taki http://konik.com.pl/pl,product,1323474,sukces,elektrolity.html?partner=2069 lub coś bardziej konkretnego http://www.orling.pl/seleniumpony.html lub http://konskazagroda.otwarte24.pl/488,Equi-Power-Vitamin-E-Selen-750g- tylko tutaj białko , tłuszcz, nie wiem czy to nie zaszkodzi..
a coż z cynkiem?
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 06:32
Konstrukcyjny - spójrz na te elektrollity sukcesu pod katem tego co napisałam w poście powyżej Twojego. Chcesz problemy z przeładowaniem żelazem, to bierz (jest go nawet wiecej niż cynku, do miedzi ma stosunek 1:7 a powinien być 1:4, do tego w żarciu zwykle więcej żelaza niż midzi i cynku, więc proporcja będzie jeszcze gorsza). No i baza - laktoza, melasa - dla kuca?... Może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Moja kucka i jeszcze dwa konie z naszej stajni też miały "mięśniochwat" - mam nadzieję, że na obecnej suplementacji (to co pisałam wyżej + magnez, ale CZYSTY!) to się nie powtórzy. Selen jest w moich "witaminkach", myślę, że braki magnezu i zaburzony stosunek do wapnia też mogą mieć wpływ na mięsnie.
U nas wyszedł niski selen w sianie.
Czy mieszanki od P. Podkowy konkretnie tą "Gotowa mieszanka suplementów - wersja wiosenno-letnia z tlenkiem magnezu na 100 dni." można podawać faktycznie w ciemno bez wcześniejszych badań siana i owsa, które koń dostaje? Na stronie jest napisane, że związki w dawkach, które są w tej mieszance, nie mogą zaszkodzić. Chciałam coś delikatnego na poprawę kopyt oraz "wzmocnienie" skóry. Wcześniej koń dostawał Officinalis Biotin 5000. Pięknie popraił się stan włosa, ale kopyt raczej średnio.
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 07:31
misia997 - tak naprawdę trudno powiedzieć, przydałaby się analiza na zawartość określonych pierwiastków gotowej mieszanki - w tym jest tyle składników, że "zanieczyszczenia" mogą się nakładać. No ale spróbować pewnie można - na pewno to lepszy pomysł niż sklepowe witaminki z żelazem i manganem specjalnie dodawanym...
dea   :kwiatek: bardzo dziękuję za odpowiedź, w takim razie kupię na próbę i zobaczymy jakie będą efekty.
Skład mieszanki układany jest przez panią weterynarz, współpracującą z panem Marcinem, więc nie wydaje mi się, że mogłoby tam coś zaszkodzić - przyjmowane są średnie dzienne dawki na minerały i witaminy, jakie zdrowy organizm może przyjąć - jeśli masz jakieś wątpliwości, napisz maila jaki masz problem - z pewnością szybko dostaniesz odpowiedź.
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 08:04
Cobrinha wiem 🙂 Jestem w kontakcie z panem Marcinem i myślę cały czas - bez wątpienia ma dobre intencje i jego suplementy nie są złe 🙂 Tylko z natury nie ufam nikomu, nawet jeśli ma całą poczekalnię papierków i drugie tyle w domu w teczce 😉 Nie chodzi mi o skład "celowy" (który jest jak najbardziej OK i polecam), a o zanieczyszczenia i bynajmniej nie mówię, że dotyczy to tylko tych preparatów - dotyczy absolutnie wszystkich "witaminek" - po prostu według mnie powinna być na etykiecie analiza gotowego produktu z uwzględnieniem wszystkich istotnych składników, a w świadectwach kontroli jakości składników uzytych do mieszanki są tylko niektóre zbadane - i w każdym składniku inne. Może kiedyś, jak ludzie zaczną wymagać, to firmy będą zmuszone zamieszczać obowiązkowo prawdziwy skład na etykiecie... Na razie spotykam się z podejściem "weź przestań, co tak marudzisz" - a przeciez to nie marudzenie dla marudzenia 🙂 nie po to badam siano, żeby potem dorzucać do niego czort-wie-co 😉

Na razie jak kogoś "nie stać" na taką suplementację, jaką daję moim, to mówie o preparatach Podkowy - kilka osób je wzięło i zaczęło stosować, a ja zobaczę czy będa efekty i jakie 🙂
Jak stosuje i jestem miło zaskoczona... oczywiście póki co, to za krótki okres by mieć 100% że efekt którego oczekiwałam jest akurat od tego - ale myślę, że czas pokaże.

Nie problem też napisać do Pana Marcina - on jak pewnie wiesz, bardzo chętnie poda pełny skład - w mieszance którą zamówiłam, bardzo szczegółowo została opisana zawartość mieszanki, tak jak prosiłam, by przy kolejnym zamówieniu nie odkopywać co to było... co więcej, dla ułatwienia podawania, mam zamiar zamówić kolejne mieszanki (tylko u Podkowy) tak, aby były one ukierunkowane stricte na to, co potrzebuje, i żeby wszystko można było podać z jednego wiaderka, a nie że stajenny ma całą rozpiskę co ma podawać w jakich ilościach i z którego opakowania - niestety z tego powodu są często nieporozumienia, a chcę tego uniknąć by mieć pewność że koń na pewno dostanie wszystko co trzeba a nie tylko część...
a badacie krew konia na zawartość ww pierwiastków by skorygować owo zapotrzebowanie czy strzelacie w ciemno??
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 11:53
Endurka - z krwi czasem wyjdzie, czasem nie wyjdzie. Niektóre rzeczy, np. selen, można stwierdzić na podstawie analizy krwi. Ale już np. osławione i moje ulubione żelaaazoooo.... wyjdzie za niskie, podasz preparat z żelazem i klęska, porażka, dno, koń się wali, bo... anemia jest wynikiem braków miedzi :] A inne, np. wapń - nie zobaczysz, że go brakuje we krwi, dopóki nie będzie bardzo źle. Wcześniej prawdopodobnie koń Ci się połamie (wapń i fosfor są w razie potrzeby "pożyczane" z kości). Objawy niedoborów/nadmiarów spójne z badaniem żarcia (główna pasza-siano) - mogą powiedzieć czego tak naprawdę brakuje. Krew - wbrew pozorom - dużo mniej mówi.

EDIT: Cobrinha - możesz się podzielić obserwowanymi efektami?  :kwiatek:
dea, jak na razie chyba za wcześnie by to stwierdzić w 100%... ale z tego co zdążyłam zaobserwować, to mieszanka którą zamawiałam stricte pod Dakotowe potrzeby się sprawdza.
U nas jest ogólne osłabienie odporności u konia, co objawia się wiecznie powracającą grudą, nawet, jeśli popada 1 dzień i zrobi się wilgotno... na to cholerstwo nie chce się zwalczać nijak...
W zeszłym miesiącu, ponieważ nie miałam sił już z tym walczyć po raz n-ty, poprosiłam weterynarza o zastrzyki - dostawała serię chyba przez 5 dni, oraz dwa dodatkowe w odstępie dwóch tygodni.
Był to zarówno antybiotyk jak i zastrzyki wzmacniające odporność, w związku z czym, na pewno nie powiem, że problem zanika po samych mikroelemantach oraz mieszance ziół którą dostałam pod kątem też dla Daki na wzmocnienie odporności.
Jeśli chodzi o mikroelementy, to zgodnie z zaleceniem weterynarza oraz po konsultacjach z panem Marcinem i jego weterynarzem, sporządzona mieszanka mikroelementów na pewno była bogata w cynk, miedź i selen aby poprawić odporność i "twardość" skóry.

Dodatkowo poprosiłam o MSM (bo obecnie podaję ten składnik osobno a wiem, że właściciel stajni narzeka, że zawracam tym głowę stajennemu...) oraz biotynę.
O ile nie mogę stwierdzić na chwilę obecną, jakie skutki dają te obie mikstury jeśli chodzi o podniesienie odporności (bo wspomagane były lekami), tak po kopytach zdecydowanie widzę pozytywny efekt, bo tak jak Blondyna miała bardzo powolny wzrost rogu kopytowego, tak teraz idzie ten proces dużo szybciej.
Pewnie zdam relacje za jakiś czas 🙂

Endurka - z krwi czasem wyjdzie, czasem nie wyjdzie. Niektóre rzeczy, np. selen, można stwierdzić na podstawie analizy krwi. Ale już np. osławione i moje ulubione żelaaazoooo.... wyjdzie za niskie, podasz preparat z żelazem i klęska, porażka, dno, koń się wali, bo... anemia jest wynikiem braków miedzi :] A inne, np. wapń - nie zobaczysz, że go brakuje we krwi, dopóki nie będzie bardzo źle. Wcześniej prawdopodobnie koń Ci się połamie (wapń i fosfor są w razie potrzeby "pożyczane" z kości). Objawy niedoborów/nadmiarów spójne z badaniem żarcia (główna pasza-siano) - mogą powiedzieć czego tak naprawdę brakuje. Krew - wbrew pozorom - dużo mniej mówi.

EDIT: Cobrinha - możesz się podzielić obserwowanymi efektami?  :kwiatek:


U mnie brak wapnia wychodził w badaniach krwi. Po podawaniu Calcium plus z Marcmedic wróciło do normy
Gdzie robi się badanie siana ?
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 13:23
fabapi - no to konkretne już musiały być te braki... Siano ja badałam w Equi-Analytical (USA) - wbrew pozorom taniej niż gdziekolwiek w Polsce. W sumie wyszło ok. 300zł razem z analizą zawartości selenu (najdroższa analiza)
no polemizowałabym z tą krwią
m.in. miedź, cynk, magnez, selen, wszystko oznacza się bez wielkiej filozofii
dea   primum non nocere
01 czerwca 2011 13:55
Żelazo i wapń też? I jak wyjdzie OK, to na pewno jest OK, a jak wyjdzie za mało, to na pewno trzeba dorzucić?.. Mam poszukać artykułów?  😀iabeł:
Dziekuje z a odpowiedź , Dea czyli koncepcja dla 'mięśnioochwatowca' to ; cynk, miedź, magnez (czysty) + selen . Rozumiem że taką mieszankę można zamówić u p .Podkowy i trawę wydzielać.
ta, Konstrukcyjny, szczególnie wal bez badań, śmiało

Dziś dostałam wyniki krwi mojej klaczy  😕
Ma uszkodzoną wątrobę i bardzo duże niedobory wapnia (5.24 norma to 10.70-13.40)

Musze jej kupić jakieś preparaty. Na wątrobe i wapń .

Podpowiedzcie mi proszę co jest najlepsze na regeneracje wątroby?
Wapń muszę podawać w stosunku 4:1 do fosforu najlepiej w postaci węglanu wapnia bo najlepiej przyswajalny.

Na ochronę, a także na uszkodzenia wątroby dobry jest ostropest. Nie wiem, czy zioła wystarczą w przypadku Twojego konia, w doborze preparatu najlepiej poradzić się weterynarza, ale zacytuję fragment "Medycyny naturalnej dla koni" poświęcony właściwościom leczniczym ostropestu:

"Ostropest zapewnia koniom przede wszystkim ochronę wątroby - pobudza do wzmożonej produkcji żółci. W ostatnich latach został gruntownie przebadany i stwierdzono, że skutecznie chroni wątrobę w czasie kuracji farmakologicznych i narażoną na działanie innych trucizn. Próby na kucach i koniach z uszkodzeniami watroby wskutek silnego zarobaczenia lub przyjmowania leków potwierdziły korzystny wpływ ostropestu. Zawarty w nim kwas linolenowy potrzebny do produkcji żeńskich hormonów jest cenny dla klaczy."
z ostropestu pochodzi po prostu sylimaryna - np. sylimarol, ale to raczej homeopatia przy ciężkiej chorobie
jakie ma wyniki prób wątrobowych? (AST,AlAT)
leczenie powinien Ci zaordyniować wet, chore zwierzę to nie przypadek na samoistne eksperymenty z suplementami
Gillian   four letter word
08 czerwca 2011 15:59
Stokrotka***, jest taki preparat - http://www.equistro.pl/legaphyton.html
ale skonsultuj to z wetem.
Wet kazał podawać hepatil 20 tabletek dziennie przez 2 tyg minimum lub specjalny suplement (nie podał nic konkretnego).
Problem w tym, że nie wiadomo do końca czy koń zje zmiażdżone tabletki czy wydmucha ze żłobu, a jak się je zwilży to są gorzkie i nie chce tego ruszyć.
Dlatego koński suplement myślę będzie lepszy i cenowo wyjdzie podobnie.

To było biochemiczne badanie krwi. Ma bardzo wysoką bilirubinę całkowitą 2,68. Norma 0,80-1,50.


Gillian   four letter word
08 czerwca 2011 18:37
zmieszaj z tartą marchewką/jabłkiem, wrzuć do owsa i zje 🙂
a jak jest żywiona?
poza bilirubiną reszta w normie?
Czy ktoś z was podawał ten produkt:
http://animalia.pl/produkt,20487,516,Marstall_Force.html

Zastanawiam się czy podawać koniowi ten marstall czy lepiej kupić witaminy i osobno elektrolity?
Zależy mi szczególnie na elektrolitach.
Do tej pory koń dostaje tylko witaminy eggersmanna - golden mineral.
Kaarina ja daję te witaminy i nie dodaje osobno elektrolitów, chociaż zastanawia mnie też to czy to jest wystarczające czy po mocniejszym treningu jednak dawać dodatkowo elektrolit
Stokrotka***, Coś konkretnego się działo z koniem? Czy ta wątroba wyszła przy okazji badań krwi?
somebody rozumiem, że podajesz marstall?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się