Pensjonaty we Wrocławiu

ovca   Per aspera donikąd
02 czerwca 2011 15:56
Czy ktos ma jakieś info na temat stajni w Milejowcach "Black pony"?


byłam tam w zeszłym roku się rozejrzeć- ogólnie syf, strasznie dużo koni, które sprawiają wrażenie zaniedbanych, teren niewysprzątany, boksy najróżniejsze, jakby robione na zasadzie "potrzebny boks, to z czegoś go zbijemy", ale czyste. Jest nieduża hala i dużo dziewczątek kochających stojące tam kucyki 😉
Straciłam juz nadzieję, ze znajde miejsce takie jak strachowice chociaz w 70%  🤔
ovca   Per aspera donikąd
02 czerwca 2011 16:02
rosek w strachowickiej cenie może być ciężko 😉 a ramiszowskie stajnie?
Cena powoli przestaje grac role... Tylko oprócz wzorowej opieki nad końmi musi być również ta strona Wrocławia co Strachowice, ew kierunek Strzelin, Olawa.  Do Ramiszowa bym jechala 2h, moja praca mi nie pozwala na dłuzsze podróże, a u konia jestem codziennie.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
02 czerwca 2011 17:19
a reszta ludzi ze strachowic gdzie idzie? Gdzie bedzie espana z elearem?
Jak by ktoś poszukiwał boksu, to jest jeden wolny w Mirkowie.
Autobus z pod galerii dominikańskiej (są dwa co godzinę) wychodzi co 30 min.
Dla zainteresowanych parę fotek w mojej galerii .
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
02 czerwca 2011 17:56
dziewczyny dzisiaj tak zachwalamy swoje stajnie ze dostaniemy bany za krypto-reklame 😁
wilq zamęczyłeś konia 😉 Jedyne co mi jeszcze w związku z użytkowaniem przychodzi do głowy to wstawienie konia po dzikich galopadach prosto pod wiadro z wodą, ale to już nie jest tylko użytkowanie 😉


Zdecydowanie zostawienie konia na 3 dni, a potem godzinna przejażdżka tak to wystresowała, że prawie padł 🙂 Ale kończę offtopa i przepraszam 🙇
a reszta ludzi ze strachowic gdzie idzie? Gdzie bedzie espana z elearem?


espana jeszcze nie wie gdzie będzie i jest w czarnej d  😉
Mybay, nie widziałam tam niebieskiego dachu, mówie o tej stajni w pgrze za 350zl. Jak chcesz moge Ci napisac szczegóły na pw. Ja nie wiem , ja moze mam inne wyobrazenie jak powinien wyglądać boks, ścielenie, karmienie, ale to co jest tam i to, ze  odpowiada to pensjonariuszom , jestem w szoku... Wiedziałam , ze za 350zl cudów nie ma , chwile sie łudziłam ale krótko  😉


Szacun dla roska. Jak zwykle naj naj najmądrzejsza. Po pobycie w stajni przez 30 minut jest w stanie powiedzieć o niej więcej niż ja po 3 miesiącach pobytu tam z dwoma końmi. 😵 Zresztą, musiała się nieźle przyglądać skoro nie widziała niebieskiego dachu (a jest ich 5 czy 6 i są OGROMNE).

A co do karmienia - konie dostają mieszankę na bazie jęczmienia (uzupełnianą m.in. owsem). Dostają tyle ile w żłób się zmieści i jedyny problem to wytłumaczyć stajennemu żeby dawał MNIEJ. Wyglądają na tym jak pączki w maśle i nastrój mają iście wakacyjny. Oczywiście jak ktoś jeździ  sport (np. rosek -  🤣 🤣 :lol🙂 to mu to nie wystarczy ale dla rekreacyjnych koni rewelacja. Z tego co wiem niektóre osoby, co się przyplątały do gałowa potem na odchodnym odkupowały od właściciela tą jęczmienną sieczkę żeby dalej tym karmić.

A co do strachowic - los stajni jest w trakcie wyjaśniania i zainteresowanym stajnią w tej okolicy radzę trzymać rękę na pulsie 😉
Esef, mam zacząć wymieniać co mi się w stajni konkretnie nie podobało??Wtedy się może Wam zrobić nieprzyjemnie. Jak chcesz to sobie trzymaj tam konie, nikt Ci nie broni , jak Ci to wszytsko odpowiada.
Rozumiem ,ze cieszy Cie najbardziej to,ze Twoj koń się na tyle przez tą paszę zamulił,że Cię już notorycznie nie zrzuca?
Przestań szydzić, dobrze wiesz , że Rosa jest chora, żadna jazda mnie już nieintersuje, tylko to, zeby miała godziwe warunki.

I wyobraż sobie ,że wystarczyło mi te 30-40min w te stajni, wasze oprowadzenie, rozmowa z właścicielem żeby ocenić jak jest i podziękował.
.  Do Ramiszowa bym jechala 2h, moja praca mi nie pozwala na dłuzsze podróże, a u konia jestem codziennie.


Rosek0 znam ten ból- praktycznie codziennie jestem w ramiszowie i jestem skazana na miliony przesiadek 😵 oraz spacerek kondycyjny 🤣, ale naprawdę warto!!!
W przydomowych stajenkach ramiszowskich koniki żyją jak pączki w maśle i ceny są przystępne- z wygodami dla jeźdźców jest różnie, ale czego się nie robi dla pupila 😉

a co do strachowic to może znajdzie się nowy prowadzący, w końcu to dobry punkt z dobrą opinią.
Frans, własnie bardzo załuje, ze ani nie mieszkam , ani nie pracuje z tej strony co Ramiszów, ale jak nie będzie wyjścia to podzielę Twój los  😉
A co do karmienia - konie dostają mieszankę na bazie jęczmienia (uzupełnianą m.in. owsem). Dostają tyle ile w żłób się zmieści i jedyny problem to wytłumaczyć stajennemu żeby dawał MNIEJ. Wyglądają na tym jak pączki w maśle i nastrój mają iście wakacyjny.

esef koniki rzeczywiście wyglądają na zadowolone zwłaszcza, że wychodzą codziennie na padok. Niestety przekarmienie koni nie do końca poprawnie zbilansowaną dawką paszową mimo uciesze właściciela szkodzą. poekstrakcyjny, z karmelizowany jęczmień (odpad browarniczy) jest dobry jako dodatek paszowy, nie nadaje się jako pasza bytowa.

Czasem ze względu na niskie koszty utrzymania przymykamy oczy na pewne niedociągnięcia, ale ja osobiście nie wstawiłam konia przede wszystkim ze względu na płyty eternitowe i jak dla mnie organizacja stajni była trochę chaotyczna- a nie należę do wymagających i upierdliwych
[quote author=esef link=topic=170.msg1029991#msg1029991 date=1307106462]A co do karmienia - konie dostają mieszankę na bazie jęczmienia (uzupełnianą m.in. owsem). Dostają tyle ile w żłób się zmieści i jedyny problem to wytłumaczyć stajennemu żeby dawał MNIEJ. Wyglądają na tym jak pączki w maśle i nastrój mają iście wakacyjny.

esef koniki rzeczywiście wyglądają na zadowolone zwłaszcza, że wychodzą codziennie na padok. Niestety przekarmienie koni nie do końca poprawnie zbilansowaną dawką paszową mimo uciesze właściciela szkodzą. poekstrakcyjny, z karmelizowany jęczmień (odpad browarniczy) jest dobry jako dodatek paszowy, nie nadaje się jako pasza bytowa.

Czasem ze względu na niskie koszty utrzymania przymykamy oczy na pewne niedociągnięcia, ale ja osobiście nie wstawiłam konia przede wszystkim ze względu na płyty eternitowe i jak dla mnie organizacja stajni była trochę chaotyczna- a nie należę do wymagających i upierdliwych
[/quote]

Że organizacja chaotyczna, to akurat prawda. Ale super ludzie i potrafią się sami zorganizować. Powiem tak - na strachowicach 3 lata się prosiliśmy o poprawę warunków na ujeżdzalni. A tu wystarczyły 2-3 tygodnie, ludzie się skrzyknęli - w tym tygodniu bedzie zaorane, zabronowane i wymieszane z trocinami. Za darmo 🙂
dla mnie obiekt zaniedbany, ale z wielkimi możliwościami(szczególnie na zrobienie hal do jazdy), może syn właściciela po ukończeniu szkoły się ostro weźmie za pewne poprawki (przede wszystkim budowlane), choć wiadomo jak jest na dzierżawionym. Pan Parkitny jest sympatyczny ale jak i stajenny często wczorajszy i tego też się trochę obawiałam. Są plusy i minusy- za to zwierzaki zadbane( wszystkie, kotki, pieski, kózki) Jeśli chodzi o ten "mesz" to poczytaj trochę, z autopsji wiem o skutkach ubocznych tego typu paszy, w za dużych dawkach naprawdę może zaszkodzić.
Rosek - tak, cieszę się że mojemu koniowi zadu nie rozsadza i że się psychicznie uspokoił. A przy tym nie zamulił. Zresztą, nawet jakby wogole nie jadł to nie był by bardziej zmulony niż twój rosek i to w czasach swojej największej świetności. Skończ temat, bo pooglądałaś stajnie przez 20 minut i jak ci się nie poodoba, to ja się bardzo cieszę, wolę taką amtoseferę w stajni jaka jest tam teraz. I skończ temat na tym że tobie się nie podoba i kropka.

Frans - dlatego ja częściowo karmię sama. Ale i tak mi się to bardzo opłaca cenowo. A co do Parkitnego i spółki - to jest dokładnie tak jak mówisz, bardzo sympatyczny, ma dużo chęci ale z zebraniem się w kupę i zrealizowaniem tych chęci już bywa gorzej 😉 Ale nadrabiają to pensjonariusze, którzy naprawdę potrafią się zorganizować. Trociny na ujeżdzalni już leżą, w poniedziałek ma wjechać traktor z bronami. A to wszystko załatwione w kilka dni i za darmo dzięki "znajomościom" własciciela. Na strachowicach prosiliśmy się o to 3 lata i jak w końcu coś się ruszyło to zostaliśmy obarczeni kosztami :/
a co on ma zamiar zrobic z tym obiektem na strachowicach? moi sasiedzi sie powyprowadzaja, a ja chcialam sie do was wybrac  😕


esef koniki rzeczywiście wyglądają na zadowolone zwłaszcza, że wychodzą codziennie na padok. Niestety przekarmienie koni nie do końca poprawnie zbilansowaną dawką paszową[/b] mimo uciesze właściciela szkodzą. poekstrakcyjny, z karmelizowany jęczmień (odpad browarniczy) jest dobry jako dodatek paszowy, nie nadaje się jako pasza bytowa.



Od kilku tygodni jestem regularnie w Gałowie - i jakie warunki są - każdy dobrze widzi. Tak się składa, że jestem tam w porze przygotowywania kolacji i karmienia - i wyciągnęłam jedzenie z mieszalnika, żeby sprawdzić skład. Frans nie ma bardziej niepoprawnie zbilansowanej dawki pokarmowej dla koni niż jednostronne żywienie owsem plus średniej jakości siano dostępne w naszych stajniach. Jednostronne żywienie owsem prowadzi zawsze do zaburzeń w przemianie materii i gospodarce mineralnej. Młóto browarniane i kiełki jęczmienne zawierają ok 30% białka i ponad 90% suchej masy, dodatek tego jako paszy objętościowej do owsa spowalnia pobieranie paszy treściwej, lepsze rozdrobnienie i naślinienie. Do kiełków dodawany jest jęczmień, który wcześniej jest zaparzany oraz owies. Kiełki i młóto to pasze "bogatsze" od owsa, przeznaczone dla "lepszych" zwierząt niż konie. Stosuje się je w żywieniu bydła mlecznego i opasowego, zawierają dużo wit. C, występują jako pasza dla zwierząt gospodarskich we wszystkich znanych mi pozycjach dotyczących szczegółowego żywienia zwierząt oraz tabelach zootechnicznych.
Można powiedzieć, że nie chce się karmić tym swojego konia, ale totalną ignorancją jest pisanie o bilansowaniu dawki pokarmowej nie mając pojęcia o zapotrzebowaniu i składzie poszczególnych pasz.

Co do eternitu - i mitu o chmurze azbestu wiszącej koniowi nad głową - to również dyletanctwo.
Eternitem pokryte są 3 budynki w Gałowie - niezamieszkałe przez zwierzęta. Wszystkie stajnie i "stajnie" pokryte są blachą.
Eternit jest tylko wtedy szkodliwy gdy jest uszkodzony. Azbest może uwolnić się z porwanych struktur, których tam nie zauważyłam - dachy wyglądają dobrze.

Tak, jak dziewczyny wcześniej napisały - konie wyglądają dobrze, są wesołe, przebywają całe dnie na padokach, gdzie rośnie trawa, mają siano na padokach. Dookoła jest wszechobecny bałagan, ale widać inicjatywę współpensjonariuszy, bo z tygodnia na tydzień widzę małe zmiany.
Atmosfera domowa, nie chce się wyjeżdżać. Stajnia dla osób, które tanio chcą utrzymać konia i pobujać się w terenie, który jest, co jest rzadkością w takiej odległości od Wrocławia.


espana nie jestem ignorantką itp oraz nie życzę sobie takich uwag pod moim kierunkiem gdyż również nikogo nie obrażam.
nie mam zamiaru rozpisywać się na temat prawidłowości żywienia koni i udowadniania-nie wiem komu- swej wiedzy, gdyż  mam pojęcie o czym piszę- jak byś dobrze przeczytała mojego posta to byś wiedziała że napisała iż nie jest to dobra pasza bytowa tylko dodatek paszowy.
Skoro piszesz o jednostronnym karmieniu owsem i powstawaniu niedoborów składników pokarmowych z tego powodu to się zgadzam, lecz karmienie wyłącznie poekstrakcyjnymi odpadami browarniczymi prowadzi do tego samego, zwłaszcza że koń użytkowany pod siodłem to nie krowa mleczna, której procesy trawienne w czterokomorowym żołądku znacznie różnią się od monogastrycznego  konia w treningu rekracyjno-sportowym przez mini s.
kiedy odwiedziłam stajnię konie jadły tylko i wyłącznie siano i "mesz", były w dobrej kondycji lecz nie będę się z tobą kłócić czy aby na pewno zdrowe.
dla mnie i tak była to niezła alternatywa nawet jeśli mała bym kupić swój owies, ale boksy w świniarni która była na pewno pokryta azbestem kiepskiej kondycji mnie przekonała na nie, ale wielu ludziom to nie przeszkadza i nic mi do tego po prostu wyraziłam kulturalnie swoje spostrzeżenia, dlaczego nie wstawiłam tam swojego konia, więc nie rozumiem twego oburzenia.
To widocznie dawno tam byłaś skoro zdążyli wymienić dach na ogromnej hali. Bo nie jest pokryty azbestem tylko blachą. I konie nie dostają tylko i wyłącznie odpadu browarniczego - jest on stosowany jako baza, ale mieszany z innymi rzeczami. Również z owsem.
Doszły do mnie plotki, że podobno Smolec ma zdrożeć do 800,00 zł. Czy ktoś ze stojących w Smolcu może powiedzieć czy to prawda?
Czy ktokolwiek jest jeszcze w Absolucie? Może być na priv.
czesio, Absolut nie istnieje od wiosny ubiegłego roku, także nikt tam nie może już być 😉. Nawet właścicielka Abso ma swoje konie na Partynicach.
Rosek - tak, cieszę się że mojemu koniowi zadu nie rozsadza i że się psychicznie uspokoił. A przy tym nie zamulił. Zresztą, nawet jakby wogole nie jadł to nie był by bardziej zmulony niż twój rosek i to w czasach swojej największej świetności. Skończ temat, bo pooglądałaś stajnie przez 20 minut i jak ci się nie poodoba, to ja się bardzo cieszę, wolę taką amtoseferę w stajni jaka jest tam teraz. I skończ temat na tym że tobie się nie podoba i kropka.

Frans - dlatego ja częściowo karmię sama. Ale i tak mi się to bardzo opłaca cenowo. A co do Parkitnego i spółki - to jest dokładnie tak jak mówisz, bardzo sympatyczny, ma dużo chęci ale z zebraniem się w kupę i zrealizowaniem tych chęci już bywa gorzej 😉 Ale nadrabiają to pensjonariusze, którzy naprawdę potrafią się zorganizować. Trociny na ujeżdzalni już leżą, w poniedziałek ma wjechać traktor z bronami. A to wszystko załatwione w kilka dni i za darmo dzięki "znajomościom" własciciela. Na strachowicach prosiliśmy się o to 3 lata i jak w końcu coś się ruszyło to zostaliśmy obarczeni kosztami :/


Zaraz wyjdzie,ze byłam tam 10min a moze wogóle nie byłam  😂
No właśnie napisałam ,ze mi się nie podoba , a Ty wyjechałaś do mnie personalnie  🤔wirek:
Uderz w stół a nożyce się odezwą.

Również w innych stajniach ludzie zrzucają się na piasek i byśmy zapłacili raz ,grosze, gdybyś nie kłapała jęzorem na prawo i lewo, a po czym się wyniosła.
ja mogę potwierdzić bo tam stoję,  tak Smolec od lipca 800 zł będzie, wszystkie boksy są zajęte.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 czerwca 2011 11:11
też słyszałam że Smolec drożeje do 800zł, i dodatkowo stajnia Parys przy Samotworskiej za tydzień sie zamyka.

sama jestem ciekawa co ze strachowicami? 👀

maxowa wszytskie sa zajete i nic sienie zwalnia? Bo od nas 1 westowy konik mial do was przejsc 👀
też słyszałam że Smolec drożeje do 800zł, i dodatkowo stajnia Parys przy Samotworskiej za tydzień sie zamyka.

sama jestem ciekawa co ze strachowicami? 👀


A w Parysie też nic już nie będzie?
wiem wiem, bo przecież  się znamy  i czekamy  na powrót 🙂 😍 nie ma wolnego boksu już od dłuższego czasu, nie słyszałam także, aby coś się zwalniało w niedługim czasie.
Tez slyszalam ze do magnic przychodzi ktos ze smolca z powodu podwyzki
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się