Aparacik - poprawa urody czy konieczość?
Ja chcę już zdjąć to metalowe cholerstwo! 😵
A ja zdjęłam aparat w piątek i cieszę się prostymi ząbkami 😍
Egonowa, gratuluję! masz zdjęcie przed i po? tak na pociechę tych którzy dopiero zaczynają😉
ja zostałam w czwartek odrutowana na dół🙂 w piątek oczywiście jeden zamek mi się odkleił, ale chłopak złota rączka przywiązał mi go do zęba nitką dentystyczną (szlag mnie trafiał że się rusza i kręci) i jakoś przeżyłam do poniedziałku, a wczoraj już mnie ortodonta uratował🙂 niestety mam głęboki zgryz więc na 7kach mam naładowane w cholerę płynnego kompozytu - i chyba to mnie najbardziej wkurza:/ no i bolą mnie wszyściutkie zęby, więc znów lecę na papkach i jem jak najmniej żeby nie cieprpieć🙁 ale dam radę🙂 wierzę że efekt będzie wart zachodu!😀
Nie mam niestety 🙄
Ale jestem zadowolona, bo nosiłam go tylko 9 mies. !
Dla wszystkich "odrutowanych" czekajcie cierpliwie na zdjęcie aparatu, bo efekty są fantastyczne 😀
Ja już na początku czerwca będę miała zakładany aparat na górę,a potem na dół 🙂 Cieszę się, bo mam dość moich nierównych zębów, ale się boję, że będę się na początku zwijać z bólu. 🙂
ale się boję, że będę się na początku zwijać z bólu. 🙂
Moim zdaniem nie jest tragicznie. A mówi to osoba, która jest wrażliwa na ból, a na dodatek lubi go wyolbrzymiać 😉 W sumie to nie pamiętam jak długo i jak bardzo bolało na początku, bo ja najpierw miałam na górze hassa i zupełnie inaczej to wyglądało i się układało. Ból pojawia się w sumie na każdej, comiesięcznej wizycie. Przynajmniej w moim przypadku, bo od kilku miesięcy ściągam zęby, by usunąć przerwy i w tedy bardzo ciągnie i boli. Po kilku dniach mija i nie czuję żadnego bólu 🙂
Zresztą.. ja w ogóle staram się nie myśleć o tym, że boli. Bardziej cieszę się, że wkrótce będę mogła bez krępacji się uśmiechnąć i pokazać prawdziwą siebie 🙂 Choć nie powiem, mam dość tego żelastwa, ale niestety jeszcze trochę przede mną..
gllosia, dzięki za opinię, :kwiatek:
Dzisiaj pierwszy raz poszłam sama do dentysty, ale była dosyć mało boląca wizyta 😁 góra już skończona, teraz tylko jeden ząb na dole do zrobienia, na górze jeden do wyrwania i aparat na górę, a potem na dół 🙂
P.S. pasujące do tematu
http://kwejk.pl/obrazek/106157/snake.html 😁
Hermes, ciesz się, że nie musisz 4 zębów rwać 😎
Od stycznia bodajże chodzę do nowego ortodonty.Mam ulepszony aparat na górną szczękę i założony na dolną.Czeka mnie jeszcze przynajmniej półtora roku noszenia stałych aparatów,a po ich ściągnięciu kolejne 2 lata noszenia aparatów retencyjnych.
Hmm.. witaj w klubie? Orto nic mi nie mówiła ile będę nosić, ale podejrzewam, że jeszcze co najmniej półtora roku 🙄
Hermes aż zazdroszczę. 🙂
Pewnie po dłuższym czasie będę miała dość aparatu, jak chyba każdy, ale póki co, nie mogę się doczekać sierpnia/września, kiedy w końcu będę miała moje żelastwo. Potem będę się mogła w końcu uśmiechać i śmiać bez krępowania się.
Swoją drogą teraz się zastanawiam nad tym, jaki aparat wybrać. "Zwykły" vs. Damon... 👀
Ja miałam zwykły + jasnoróżowe gumeczki i z tym kolorem gumek nie był aż tak zauważalny jak np. z niebieskimi 😜
Osobiście nie czułam się w nim skrępowana ani nic z tych rzeczy. Jeśli jednak będziesz się czuła w jakiś sposób ograniczana przez zwykły to lepiej weź damona 😉
mils ja mam Damona 😉 W sumie cieszę się, że nie mam gumeczek, bo znajomym czasami one spadają, a ja mam daleko ortodontę i nie chciałoby mi się jeździć zakładać nowych.
A to dziwne, bo mi ani razu gumeczka nie spadła. Jedynie odpadł mi raz zamek po jedzeniu orzeszków 😀
No właśnie słyszałam różne newsy. Że np. w Damonie zamki odpadają, że nie jest tak skuteczny itp. Ale w zwykłym musiałabym miec wyrywane zeby, a tego wolałabym uniknąć. :/
U mnie wszystko idzie pięknie, także nie zgodzę się, że nie jest tak skuteczny 😉 Raz odpadł mi zamek, ale to breezera zębami otwierałam .. 😂
To jak to do zwykłego musisz mieć wyrywane zęby, a do damona nie ? 👀
Egonowa w większości przypadków tak, chyba że jest już jakiś bardzo skomplikowany i beznadziejny przypadek. 😉 W zwykłym musiałabym mieć wyrwane i większość moich znajomych miało zęby usuwane do zwykłego aparatu.
Faktycznie w większości wypadków tak jest, Damon ma to do siebie, że powoduje też poszerzenie łuku przez co wyrywanie zębów rzadko jest konieczne 😉 Ja też nie miałam wyrywanych, do zwykłego prawdopodobnie musiałabym coś usunąć.
Mnie mój zwykły fullmetal też nieco poszerzył szczękę, aczkolwiek nie było aż takiej potrzeby. Na konkretne poszerzenia szczęki są hyraxy i dystraktory, brrr 😉
Ja swój aparat noszę już prawie 2,5 roku, a jeszcze kilka miesięcy do operacji, po operacji kilka, więc jeszcze z rok sobie z nim pochodzę...Ale mimo wszystko lubię go i nie mam czegoś takiego, że nie mogę się doczekać ściągnięcia 😉
Ja miałam najpierw przez pół roku drut w poprzek szczęki, by ją pozerzyć, zahaczony o pierścienie na zębach.
Potem przez dwa lata nosiłam aparat na górę.
I powiem jedno, ból aparatu na zęby to pryszcz w porównaniu z tym drutem w środku. Nie dość, że nie można móić po angielku, to po polsku też strasznie sepleniłam, nie wspominając o jedzeniu 😎
Jeszcze tylko pasek za zębami na górze mam. Jak długo go nosiłyście?
możecie mi powiedzieć ile kosztowały Wasze aparaty?
z góry bardzo dziękuje za odpowiedź :kwiatek:
gllosia ja już szmat czasu mam aparat ten górny,długo byłam bez ortodonty,ale leczenie w końcu wznowiłam.Swój aparat lubię,w ogóle nie przeszkadza mi to 🙂
KaroDżok - 2500 kosztowała góra, tyle samo będzie kosztował dół za kilka miesięcy.
Ma ktoś z Was może tak, że na górze ma zwykły metal, a na dole aparat kosmetyczny ? Zastanawiam się czy może tak nie zrobić..ale nie wiem czy to nie będzie jeszcze gorzej wyglądało 😉
2500 zł? jeju, strasznie drogo się porobiło.. pamiętam jak parę lat temu miałam mieć zakładany aparat to ceny wynosiły ok. 3000 zł za górę i dół.
Ale słyszałam też o przypadku gdzie i góra i dół za 1500 zł tylko nie wiem gdzie i nie wiem dokładnie kiedy to było.
KaroDżok, Zależy w jakim mieście. U mnie w Łodzi niektórzy ortodonci mają stare ceny. Jakieś 1200 - 1600 za jeden łuk.
[quote author=KaroDżok link=topic=771.msg1022983#msg1022983 date=1306512685]
możecie mi powiedzieć ile kosztowały Wasze aparaty?
z góry bardzo dziękuje za odpowiedź :kwiatek:
[/quote]
U mnie góra 1600zł i dół 1600zł czyli razem 3200zł 😉
Ale jak już pisałam wcześniej mam Damona, a on jest droższy 😉
No właśnie, wszystko zależy od typu aparatu.
Ja płaciłam 1600 za dół + 650 za hassa na górę, a po pół roku 1600 za zwykłą górę.
Tymczasem ceny innych aparatów np. damona, ceramicznych wahają się do 2000-3500zł za jeden łuk.
Ja też nosiłam aparat przez 3 lata-i teraz od ponad pół roku cieszę się prostymi ząbkami 😍 Ale to były męki na początku zważywszy na to że miałam zakładany w wieku 11 lat ...