... ślub :) ...

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 maja 2011 16:35
Przepraszam u nas  mowi sie specjalnie  w ,,całej klasie" chodzi bardziej o  ,,pokaz klasę".
Jest to pewnie niepoprawnie stylistycznie ale, no  wyyyyyyyyyyybacz naprawiam swój błąd.


bobek no wez sie pokaz w pełnej krasie .
bobek no wez sie pokaz w pełnej krasie .


sie spozniamy


edit: nie za wiele widac :/ jak bede miala jakies porzadne to wkleje 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 maja 2011 13:28
ani fryzury za bardzo nie widac, ani kiecki... buuuu nie postaralas sie. 🙂 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 maja 2011 21:41
O, Plac Trzech Krzyży? Fiu fiu, normalnie jak jakaś Magda M!
I za żabeczką - daj jakieś, gdzie więcej widać, prosiiiimyyyyy 😉

A my już mniej niż 3,5 miesiąca, toczy się dobrze, w czerwcu jedziemy spisywać protokół. No i fotograf wybrany, trzeba się jeszcze dogadać, mam nadzieję, że nadal wolny na ten termin.

I kupujemy mieszkanie, i czeka nas mega remont, i w ogóle zaczynam się trząść :p
Pierwszy raz udzielam się w tym wątku 🙂
Sama wiem jak to jest kiedy wszystko trzeba pozałatwiać jest tyle latania, makabra...
A to moje zdjęcia ze ślubu 🙂


ash   Sukces jest koloru blond....
25 maja 2011 14:19
maleństwo, gratuluje zakupu!!! 🏇
cieszę się, że udało Wam się znaleźć fotografa!

Dyra gratulacje, bardzo ładnie wyglądałaś. Powiedz mi, czy suknia w stylu syrena nie jest NIE wygodna?!
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
25 maja 2011 15:39
Dyra musze przyznac że miałas odwazną fryzurę ( mam na mysli grzyweczkę) ale bardzo fajnie dopasowaną do Twojej buzi.
Będe miec podobny make-up 🙂
majek   zwykle sobie żartuję
25 maja 2011 16:03
przepraszam za offa, ale tak się zastanawiałam, jak się naszej koleżance Catanzaro, (tej, której koleżanka robiła catering) udało wesele... 
Dyra bardzo fajnie, dałaś radę tańczyć w takiej sukni?

majek też jestem ciekawa 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 maja 2011 19:47
ash, "kupujemy", a nie "kupiliśmy", jeszcze dłuuuuuga droga przed nami, więc jeszcze nie dziękuję za gratulacje 😉 . Czeka mnie masa zmian - ten ślub, wyprowadzka do innego miasta, poszukiwanie tam pracy, remont mieszkania (nasze wymarzone stare budownictwo, rocznik 1932, więc roboty masa!) - no słowem, wszystko inaczej. Ale musi być ok 🙂

edit. włąśnie fotograf potwierdził, ze mu pasuje. Yaaay!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 maja 2011 21:56
A co odważnego w grzywce Dyry? :>
Dzięki wszystkim za miłe słowa 🙂
Suknię miałam naprawdę wygodną i tańczyłam w niej bez problemu, choć potem i tak się przebrałam, ponieważ ja ogólnie za sukienkami nie przepadam  😁
Co do grzywki to i tak miałam spokojny kolor jak na mnie bo zazwyczaj mam ja ostro ruda lub coś w ten deseń, ponieważ lubię eksperymentować z kolorami 😉
Miałam mocny makijaż ponieważ nie chciałam się zlać z sukienką 🙂 ale ogólnie moje wesele było udane, wynajmowaliśmy fajną salę, moja dekoratorka przy zdobiła ją kwiatami i miałam świetnego kucharza 😀 co chyba jest najważniejsze w tym wszystkim, ale byłam padnięta po weselu i poprawinach które trwały do godz.24....
ash   Sukces jest koloru blond....
26 maja 2011 07:50
maleństwo, czyli jednak inne miasto???!!!

tak czy inaczej trzymam mocno kciuki, żeby wszystko Ci się ułożyło i żeby Łosiowi było tam z Wami dobrze :kwiatek:
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=34.msg1017409#msg1017409 date=1306052305]
Jak mi się nie uda załatwić ślubu tam gdzie chce teraz to wezme cywilny trudno w piątek jade rozmawiać z księdzem.


i jak? udalo sie?  🙂
[/quote]

Więc sprawa wygląda następująco: mam księdza, który da nam ślub, kościół się znajdzie ewentualnie wezmę ślub w kaplicy mnie to nie przeszkadza...tylko na prośbę tego księdza mam zapytać się o ślub w swojej parafii tego chciałam uniknąć bo u nas księża są mało przystępni...jeżeli nie zgodzą się na udzielenie mi ślubu w moim kościele to i tak obie parafie muszą dać nam zgodę i delegacje żebyśmy mogli wziąść ślub w innym kościele więc załatwiania od groma, w piątek ide do parafii więc zobaczymy...

bobek,Dyra ślicznie wyglądałyście!!!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 maja 2011 08:43
ash, ano zupełnie inne i w sumie mnie to cieszy, bo stolicy nie znoszę i mam wrażenie, ze mnie zabija po kawałku 😉

a Łosiowi to myślę, że będzie w ogóle superowo 😀
Wybieram sie na ślub w czerwcu i nie mam totalnie pomysłu na sukienke 🙁 Na początek dobrze by było chociaż wybrać kolor.. czarna odpada, bo partner w czarnym garniaku i będzie zbyt ponuro, biała to wiadomo że też.. jakie jeszcze takie neutralne kolory polecacie?  Myślałam o beżowej, tylko nie wiem czy to nie będzie się gryzło z Panną Młodą 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
26 maja 2011 08:55
Karutek, tak naprawdę to każdy w którym się dobrze czujesz i wyglądasz. Ja na weselach miałam kiecki w kolorach: ciemna zieleń, ciemny fiolet, beż, a świadkowałam w czekoladowej.
Dyra a gdzie robiliście wesele? Szukam jakiegoś fajnego miejsca we Wrocławiu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 maja 2011 10:15
ami_071, mi marzy w Pierwoszowie na tej starej kopalni piasku, jest tam taaak pięnie. Tylko 20km od Wrocławia 🙂
http://www.milocin.com.pl/
Pegasuska dzięki wielkie  :kwiatek:

ami_071 my wynajmowaliśmy salę na Zakrzowie to jest za Psim Polem, ponieważ tam mieszkamy i tam braliśmy w kościele ślub więc do sali bliziutko bo raptem 5 min drogi 🙂 ale moja koleżanka miała  wesele w hotelu Jasek i super tam jest ,bardzo zadowolona była,ta największa sala przepiękna i jedzenie bardzo dobre, a ja  miałam też kucharza z tamtego hotelu 😉
Może macie pomysł gdzie w Warszawie lub bliskich okolicach można kupić jakąś fajną i niedrogą sukienke...miałam szyć sobie ale jako, że plany ślubne uległy zmianie i ślub będzie skromny w gronie najbliższych nie chce nic wymyślnego, jak narazie to nie mam nawet pomysłu na krój więc chce pojeździć pooglądać bo jakoś ciasno z czasem się robi.
maleństwo a do jakiego miasta przeprowadzka?
ash   Sukces jest koloru blond....
26 maja 2011 14:12
Pegasuska, ja mogę Ci powiedzieć gdzie byłam mierzyć suknie i gdzie się wybieram w najbliższy czwartek.

Byłam w :
salonie Angel na Kijowskiej
Emmi Mariage na Targowej

Wybieram się do:
kilku salonów na Jana Pawła II- tam jest sporo punktów w jednym miejscu, warto tam zobaczyc!
chyba i ja muszę udać się na maraton, o tym na Targowej to nawet myślałam...i rzeczywiście masz racje zupełnie zapomniałam o Jana Pawła.
majeczka   Galopem przez życie!
26 maja 2011 15:28
Pegasuska, nie musicie mieć zgody i delegacji z obu parafii wystarczy od jednego z narzeczonych, sprawdzone bo ja biorę ślub nawet nie tyle że w innej parafii to nawet w innej diecezji ;-)
Ja kupowałam suknie w salonie "Barbara" Targowa 1 www.barbara.slub.waw.pl przecudowne kobiety, dbałość o każdy szczegół, normalne ceny, ja jestem zachwycona.

Wczoraj kupiłam chińskie lampiony w kształcie serc, metrowe, mam nadzieje że będą fajnie wyglądały;-)
majeczka, dzięki za info 🙂 jutro wybieram się do swojej parafii i zobaczymy co nam powiedzą.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 maja 2011 19:50
Muffinka, Olsztyn 🙂
maleństwo fajnie 😉

majeczka ja musiałam mieć zgodę z obu parafii.
majeczka   Galopem przez życie!
26 maja 2011 22:51
Muffinka, nie bardzo wiem po co skoro licencja wystawiana jest w jednej dla obu narzeczonych bo to jedna licencja, a może ja mam to szczęście że mam super księdza, który będzie udzielał nam ślubu, nie wiem od początku nam mówili że wystarczy mieć z jednej i powiedział to nawet ksiądz z mojej parafii który cały czas robił mi wszystko pod górkę...
Ja tego nie wiem, nie znam się. Kazali mieć z obu parafii to załatwiliśmy z obu i tyle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się