Kącik Rekreanta

Sierka
Słoooodkie!! 😀

dorotheah
Nie wygłupiaj się 😉

caroline napisał: Hipogryf – stworzenie fantastyczne, zbliżone budową do gryfa, będące połączeniem orła (przednia część, czasem skrzydła i głowa) i konia (tylna część, czasem cała dolna połowa).

...ja nie wiem! proszę się spowiadać
Mój Hipogryf wygląda trochę inaczej - ale jako stworzenie magiczne ma do tego prawo


Zatem przedstawiam się:
Koniarą jestem chyba od urodzenia, a to już trochę czasu minęło, także średnią wieku Wam trochę podniosę, ale spokojnie Dziewczyny, nie wpadać w panikę, nie aż tak strasznie
hihihihi
Ostatnio przechodziłam koński kryzys - na wlasnu użytek nazwałam go jazdowstrętem /koniowstręt na szczęście nie wystąpił - kocham je nieustannie/i serce moje podbiły dogi. Wracając do tematu - żebym znowu nie zeszła na psy hahaha
chyba coś drgnęło bo po 5,5 latach zaczęłam wsiadać ))))
"Tyłek mnie zaswędział" i jedyne drapanie ktore pomaga to o siodło - także jest nadzieja, ze znowu zacznę jeździć. Dowodem powrotu zainteresowania jest nawet wejście na końskie forum !!!!
Mam nadzieję, że przebywając /wirtualnie/ z Wami będzie to dodatkowy bodziec skutkujący już nie wirtualnie ))
Nie będę tajemnicza i mam nadzieję, że nie obniży to ewentualnych moich notowań, że odsłonię się całkowicie
to jest link do mojego "bałaganu":
http://www.stajnia-slupno.pl
Stronka dopiero powstała, a że jestem raczkującym "budowaczem stron", więc jest tam jeszcze trochę niedociągnięć i eksperymentów nad którymi pracuję i nie potrafię sobie poradzić, ale pracuję !! ))
Jeszcze raz witam z radością wszystkie znajome twarze
oraz wszystkie nieznajome
i mam nadzieję, ze będzie Nam się fajnie "forumowało )))

Ale walnęłam epistołę !!! ))

OT, ale orty na stronie Słupna rażą...

Hipogryf - poczytałam własnie waszą stronkę (ładna!) ale muszę się podzielić moimi uwagami 😉 jedno to lonża (przez ON, a nie ą 😉) - to drobnostka, mam nadzieje, że szybciutko się z tym uporasz, bo takie błedy rażą, a drugie to historia Skarpety - wzruszyłam sie... piekna historia i to z happy endem!

Oj tak tak !!! wiem o tym ))
rżą, rżą !!! - ale ponieważ jestem romantykiem, nie matemytkiem, to cięęęężko mi takie rzeczy zauważyć - wstrętny program nie poprawił błędów !! będziecie musialy przyzwyczaić się do moich byków ja już "tak mam" i nawet nie czerwienię się z tego powodu - bo jak wiadomo nikt nie jest doskonaly, ale dziękuję, ze mi przypomnialyści, bo ciągle o tym zapomina żeby poprawić !!!
hihi
fuj - wiem, poprawię )

Skarpeta jest strasznie kochany -to niesamowite, ale on ma już okresy kiedy nawet nie znaczy !!!!
to jest niesamowite, że po takiej katastrofie ten koń robi się sprawny.
Biega, wierzga, galopuje !!!
to jest dowód, że nigdy jeśli jest tylko szansa, nie można rezygnować
są oczywiście przypadki, gdy cierpienie konia jest tak wielkie, że trzeba się nad nim zlitować, ale jak widać, przy złamaniu nie koniecznie natychmiast eutanazja.

Hipogryfie, foch, że ze mną się nie przywitałaś :] O ile dobrze kojarzę 🙂

AAAA
Poznaję !
Haha - KS - ciężko było na to wpaść, z forum dogowego często się śmiejemy, że na wystawach każdy powinien mieć plakietkę z nikiem, żeby było wiadomo kto jest kto
To Słupno ma tu niezłą reprezentację.
Dzionek dziś się wytaplał w błocie będziesz miała co czyścić.

dorotheah, nie kokietuj tutaj tylko wstawiaj fotki!

Sierka, coz mozna dodac. Ksieciunio piekny jak zawsze. A buziak przeuroczy, slodko.

Pauli, tez bys zdjecia wstawila a nie....

Klami
Bardzo chętnie... problem w tym, że nie mam fotografa...
Może jutro mi się uda kogoś namówić, żeby mi coś pstryknął 😉

Większość forumowiczów zaczyna normalną pracę pod siodłem tu, gdzie dla nas zaczyna się rozdział drugi (pierwszy długi, cięzki rozdział: sprowadzenie psychy konia do normy, zajeżdzenie i podjeżdzenie, utrwalenie pozytywnych zachowań, nawyków). Dlatego dopiero teraz rogladam się powoli za trenerem, bo jeżdziecko jestem na tragicznym poziomie (a do tego sporo się cofnełam weekendowym klepaniem tyłka- czyli sesjami hipoterapii ).

Burza, Klami, Pauli
Wygrzebałam coś, ale nie całkiem z typowych jazd (nie ma mi kto robić fot). Obecnie czekam na nowsze foty, ale to potrwa.
Fotki gdy ją zajezdzałam -jedna z pierwszych jazd "na wolności".


A tu bardzo bolaaaaała mnie głowa i nie miałam siły załozyc siodła  😉  :


I jeszcze sama Poswiatka (starsze foty):



<span style="font-weight: bold">Pauli</span>
Ja się obnażyłam teraz Twoja kolej  <img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif" alt="Laughing" border="0" />  (P.S. Moze nas odwiedzisz?)

Nasturcja ale fajny schludny obrazek! Naprawdę miło popatrzeć fajna jazda była?

Dorotheah ee takie przedpotowe

Dzięki wszystkim

Fakt, koń ostatnio zrobił się strasznie fajny, przylepny i pozytywny. Dobrze mu na łeb działa to bezrobocie - może on się urodził, aby być bezrobotnym?

A to kilka kadrów Burzola z naszego spaceru, więc szykujcie się na zdjęcia, czy tego chcecie, czy nie

Wymarsz:

A mówiłaś, że woda mnie nie zje!

Marsz:

I dowód na to, że Gruby wciąż jest... gruby

Matka, ciemno, zimno! Wracajmy juuuuż!


Więc wróciliśmy

Koń czuje się super, i ja dzięki temu też. Strasznie oboje odpoczywamy. Ze sobą i od świata

Po prostu Born to be wild!!

Sierka - jakie Ty masz wypasione ochraniacze 😀 Co to i skąd? :-P

Haahaaa Martaaa, a one ci się wcale a wcale nie podobały jeszcze miesiąc temu

Born to be lazy chyba ;P

dorotheah
Tak jak pisałam, chętnie się pokażę, jak tylko coś nowego przybędzie w moich zbiorach 😉
Nie będę przecież zanudzała Was starociami 😉

Chętnie Was odwiedzę, musimy się tylko umówić na jakiś dogodny termin 😀
Stoicie w Kieźlinach, prawda?

<span style="font-weight: bold">Nasturcja </span>ale fajny schludny obrazek! Naprawdę miło popatrzeć <img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif" alt="Smile" border="0" /> fajna jazda była?

Dzięki, miło słyszeć  🙂
Jazda była bardzo fajna, no może oprócz tego, że strasznie wiało  :🙂
Tak jak napisałam wcześniej, jak na 3tygodnową przerwę, jestem zadowolona z Rudej  ;D

Pzdr

I oto dotarłam, ale na razie zupełnie nie mogę się połapać w tym forum...

Uch,ale grunt, że nawet KR jest na swoim  😉  ;D

W weekend zawody ujeżdżeniowe, a ja nie jestem przekonana, czy jechać... Niby elementy wykonujemy, nawet w miarę, ale jakość mojej jazdy jakoś mnie nie przekonuje 🙁 Albo mam znowu schiza, albo zamiast robić postępy - cofam się w rozwoju.
Trener mówi, że jechać, w końcu zawody są w domu. Ale nawet w domu narobić pornografii nie jest miło. I dostać 2 za stęp też niefajnie. A jak na złość nie ma nikogo z boku, kto obiektywnie by powiedział, czy się pchać na czworobok czy nie. Ehh, ja to mam problemy...

Lena nie znam Cię, nie wiem jak jeździsz, ale myslę, że warto wystartować, nawet jakbyś miała dostać najniższe oceny. Przynajmniej bedziesz wiedziała nad czym masz popracować  🙂

Jak trener mówi jechać, to jechac. Trener ma zawsze rację  😉

3maj się. POWODZENIA!!!

Nastrucja jakbym trenera słyszała. "będzie wiadomo, co poprawić" 😉

Dzięki 😉 Postaram się nie narobić wioski.

Ja też już jestem i nie ogarniam nic a nic, widzę wszystko wszędzie i wielkie  😉 < ale koszmarne emoty..>

ale koszmarne emoty..>

na technicznych masz wątek specjalnie do narzekania :P

<pobiegłam szukać! lol>

Sierka nie wiem jak to robicie, ale zawsze z waszych zdjęć płynie jakaś pozytywna energia...😀 może to zasługa fotografa?;>

I dostać 2 za stęp też niefajnie.
Lena pewnie, że jedź! Jak coś to za stępy 2 będziemy razem dostawac... :P my raczej na czworoboku żadko stępujemy, a na protokole odrazu wiem gdzie są oceny za stęp (bez czytania jaki to element ;D)

Lena jechać! Potem będziesz chciała jechać to zawody będą 50 km dalej i dopłacisz, nie ma nad czym myśleć 🙂

No i ja się melduję 8) Trochę tu dziwnawo ale to kwestia przyzwyczajenia 😉

Sierka - jakie Ty masz wypasione ochraniacze 😀 Co to i skąd? :-P

A tam ochraniacze... Jakie kalosze 8)

<pobiegłam szukać! lol>

lalka, a ja ci tak ładnie link wstawiłam w poprzednim poście... :P
niedoceniony wysiłek :P

Lena startuj koniecznie! Ja sobie plułam w twarz ostatnio, że nie pojechałam na ostatnie zawody w sezonie które miałam 20km dalej... A w domu to już w ogóle... Nic przecież nie tracisz!