Dopasowanie siodła
Znalazłam stary artykuł o dopasowywaniu siodeł z Konia Polskiego. Podrzucić ?
Halo, Tunrida dzięki za rozjaśnienie sprawy. Siodło już ładnych pare lat ma, więc swoje przeszło. Koń ostatnio też miewa takie momenty, jakby mu nie pasowało coś. Mam nadzieje, że Bogdan jak przyjedzie to coś zaradzi, bo nie oddam mojego ukochanego starego daw-maga 😂 Będę o niego walczyć 😁
Według mnie lepiej leży brązowe, co to za siodło?
crazy, ja bym nie brała pod uwagę tego jak leży tybinka - te dwie tybinki mają inny kształt, ta czarna jest bardziej okrągła od samej góry i dlatego wygląda jakby była dużo bardziej wysunięta. Patrz po punktach terlicy w obu siodłach - gdzie leżą, czy są za łopatką. Kształtem tybinek nie ma się co sugerować.
Ale mi nie o ksztalt tybinki chodzi, kazde z nich dobrze lezy nad klebem i nad plecami, tylko boje sie ze brazowe za bardzo wchodzi na lopatke w sensie za blisko niech lezy wlasnie, choc ono jest inaczej zbudowane, bardziej cofniete w tyl lekiem niz czarne..a nie chcialavym zeby uderzalo konia w lopatke.. choc kobyla ma trudna dosc budowe..
Dla ułatwienia..zdaje mi sie ze czarne wchodzi bardziej na łopatke..
Przed wszystkim siodła nie leżą w tym samym miejscu na koniu, czarne bardziej z przodu.
crazy- zrób zdjęcie z dopiętym popregiem
Baffinka- zadzwoń do mnie 😀
Ale kazde z nich lezy w dobrym dla swojego typu miejscu, w tym samym miejscu dopinam popreg... Czarne ma bardziej wysinieta tybinke zewnetrzna, pod spodem jest mniejsze, w sensie siodlo, ama wystajace poduszkki z 1-2 cm nad reszte siodla, dlatego mylnie wyglada...
Czarne to BATES, a brazowe do EQUIPE
A jaki to equip? i jakie wrażenia z jazdy?
Nie twierdze ze w złym 😉 Ale według mnie to czarne bardziej zachodzi na łopatke. 🤔
Wiesz co, nbo miekkie przyjemne siodlo, w obecnej chwili na tym koniu moge tylko stepowac , ahhaa wiec zadnych atrakcji, ale ja bardzo wymagajaca o siodla nie jestem, w kazde wsiade i w kazdym pojade, byleby mnie nic nie obtarlo i nie uwieralom, to jest chyba performance special, ale nie pamietam bo mam je w aucie, ale tak mi sie wydaje, ostatnio mialam expression, tez ciekawe, to teraz jest napewno bardziej cc. ujezdzeniowke ROSE bardzo bardzo sobie chwale, jest super.
czarne zdecydowanie leży wyżej, można sprawdzić porównując odległość łeku do przerzuconego kosmyka grzywy
oba minimalnie lecą na tył, czarne bardziej, stąd tak wywalona poduszka
Dla mnie , zadne z tych siodel nie leci do tylu, leza w dobrej rownowadze, jedyne pytanie mam odnosnie lopatki. Ale siodlo czarne ma duzo wieksza tybinke z poduszka kolanowa niz stelaz siodla i przeklamuje
też tak myślałam, gdy moje leżało tak samo, ale Bogdan wytłumaczył to i owo
tak tak, kolejne głupie pytanie... skoro uciskane mięśnie nie pozwalają w ogóle wydzielać potu, to miejsca mniej mokre od pozostałych są wynikiem siodła za szerokiego w tym miejscu?
ręce opadają. z ziemi i na jeździe wszystko wygląda dobrze, ale potem okazuje się że koń spocił się nierównomiernie. ale suchych placków nie ma.
ankers, a siodło jest nowe czy używane?
Miałam tak z jakimś starym Hubertem - na 'sucho' wydawało się, że dobrze leży, poduszki przylegały równomiernie, łęk był ok, natomiast siedzisko było tak masakrycznie wysiedziane z tyłu, że siedziało się praktycznie na tylnym łęku, a przód pięknie się unosił (i wtedy koń miał suche plamy z przodu, im dalej do tyłu, tym bardziej mokro). 🤔
używane. koń ma słabe mięśnie grzbietu i panele nie przylegają równo przez te zagłębienia za łopatką. jeżdżę na glucie z korektą przodu i wszystko z ziemi i z konia wygląda fajnie, siodło się nie "gibie", siedzi się tam gdzie trzeba i koń też jest wyluzowany. zaraz idę na jazdę i założę grubszy czaprak, zobaczę czy to coś da.
ankers, zobacz co się dzieje jak koń się porusza - nawet w stępie. Pewnie pokaże się, jak pod czas ruchu (dobrze sprawdzać na siodle na goło założonym), że te zagłębienia się mocno w ruchu uwydatniają. I trzeba by tylko w te miejsca coś podłożyć. Ale to często widać dopiero w ruchu.
No to ja Wam powiem coś fajnego, miałam możliwość zapytania się o te suche plamy pod siodłem pewnego GURU jeździectwa, podczas wykładów na uczelni i w sumie to chyba całkowicie skłonie się do tej wypowiedzi, Pan X powiedział mi że jeżeli miejsca bardziej suche po jeździe nie są bolesne koń nie "rusza skórą przy dotyku" jeśli nie protestuje podczas zakładania siodła, jazdy wsiadania, jeśli nie robią się tam odgniecenia i sierść nie siwieje to znaczy żeby nie dorabiać do tego wierzej ideologi i poprostu olać sprawę. I rzeczywiście przypominam sobie że kiedyś założyłam siodło koleżanki i po jeździe za kłębem zrobiły mi się po dwóch dniach siwe włosy to mógł być ucisk. A tak będę obserwować sprawę ale siodło podczas jazdy jako jedyne z mierzonych leży super i koń też nie ma problemów na jeździe z tym balastem więc zastanowię się jeszcze nad tym poszerzeniem.
Puszito, przy takim podejściu to życzę ci wszystkiego najlepszego, cóż innego zostaje?
Owemu guru - także. Jeśli siodło nie odgniata - to jest dopasowane - jak ulga dla nas wszystkich 😅
No to ja Wam powiem coś fajnego, miałam możliwość zapytania się o te suche plamy pod siodłem pewnego GURU jeździectwa, podczas wykładów na uczelni
Zapytaj się konia, czy dla niego tez takie fajne to "odkrycie"...
Poza tym jak dla Ciebie wykładowca na uczelni jest guru jeździectwa, to powodzenia, bo ja już na wykładach takie herezje słyszałam, że nie uwierzę w kompetencję tych ludzi...
Puszito- miejsca suche nie muszą być bardziej bolesne. Będą suche także jeśli siodło NIE będzie tam dotykało. Zwróć wówczas uwagę na miejsca BARDZO mokre i zwróć uwagę, czy to właśnie TAM nie będzie bolesności grzbietu.
darolga, a czy jakiś guru jeździectwa nie może być wykładowcą na uczelni? 😀iabeł:
W takim sensie - czy jakiś instruktor sportu/trener/wet nie może być wykładowcą na uczelni?
Jakoś nie widzę w tym problemu.
Ale jednocześnie nie twierdzę, że to co powiedział ów pan jest sensowne. Puszito, sprawdź jak koń reaguje, jak powiedziała Tunrida..
Tak myślałam że mnie tu zaraz wszyscy zjedzą za ten wpis, powiem więc tak, ponieważ jest jak jest z jeździectwem w Polsce że niestety nie ma za bardzo do kogo się zwrócić o pomoc z tym dopasowaniem siodła i fakt, że człowiek który zajmuje się końmi całe życie z niezłymi sukcesami podpowiada mi coś, dużo dla mnie znaczy nie zależnie czy ma monopol na prawdę czy nie (bo nikt nie ma).
Nigdzie w moim wpisie nie napisałam, halo że siodło jest dopasowane.
Guru jeździectwa nie jest wykładowcą, miał gościnne występy🙂
Z tymi suchymi plamami: poprostu nie przekonuje mnie ta teoria mega ucisku hamującego krążenie, uciskającego mięśnie aczkolwiek tego nie neguje. Jak już pisałam poprzednio miałam możliwość zaobserwowania skutku takiego ucisku wtedy po jeździe koń wyglądał strasznie, miejsca uciśnięte spuchły jak bańki a sierść zsiwiała po paru dniach, to był rzeczywiście problem ciekawe że wtedy nie było tam suchych plam 😜
Skłaniając się w stronę, że tam gdzie suche plamy tam nie ma ucisku to znaczy że siodło leży na tyle (to już mi ktoś napisał) to przemawia do mnie. Tylko jeśli uciska tył to dlaczego podczas kłusowania ten tył się podnosi. U mojego konia nie ma bolesności nigdzie ale to Huculskie nasienie ma skórę jak na byku🙂 Mogę jeszcze dodać że koleżanka ma kobyłkę z bardzo wrażliwą skórą tzn cokolwiek ugniata to jest masakra. U niej jak ten tył za bardzo dolegał to po jednej jeździe skóra była wytarta do żywego ale fakt może ten mój jest poprostu odporniejszy.
Będę ten temat jeszcze trawić, dobrze że mam możliwość jeszcze kombinacji z tymi siodłami może wreszcie trafie na właściwe. Ponieważ poszerzone siodło nie załatwia sprawy nawet przy Xl-ce plamy są to nie będę na razie tego robić tylko po to żeby się dobrze poczuć że coś robię. Tak czy siak dzięki wszystkim za wskazówki i uwagi bo to świetna pomoc przy poszukiwaniach właściwego kierunku.
chyba całkowicie skłonie się do tej wypowiedzi, Pan X powiedział mi że jeżeli miejsca bardziej suche po jeździe nie są bolesne koń nie "rusza skórą przy dotyku" jeśli nie protestuje podczas zakładania siodła, jazdy wsiadania, jeśli nie robią się tam odgniecenia i sierść nie siwieje to znaczy żeby nie dorabiać do tego wierzej ideologi i poprostu olać sprawę.
Puszito, chodzi o to, że wymienione przez X objawy są już drastyczne! Czyli - wg tej opinii, z którą chcesz się całkowicie! zgodzić - jeśli nie ma objawów drastycznego ucisku - to olać sprawę 🙄 Bajer! Z tego wniosek, że jeśli siodło nie rani konia, to jest OK?
Nie pisałaś, że jest dopasowane, ale najwyraźniej podjęłaś decyzję, że dopasowaniem nie będziesz sobie głowy zawracać - olać sprawę 😀iabeł:.
Pewnie, że suche plamy nie muszą stanowić powodu do alarmu - wide suchy tunel wzdłuż kręgosłupa, który ma! być, albo "punktowe" braki w umięśnieniu, którymi można zajmować się w dalszej kolejności, ale objawów niedopasowania siodła jest dużo, niektóre z nich są bardzo istotne, a zacytowane podejście to imo niedopuszczalne uproszczenie. Dla własnej wygody? Wygoda naprawdę jest wtedy, gdy o siodle zwyczajnie nie trzeba myśleć, ani się zastanawiać - bo z pewnością wszystko jest ok.