A ja zaliczyłam ostatnio moją pierwszą jazdę w Pikerze.
Wrażenia bardzo pozytywne 🙂 państwo Niewiadomscy na prawdę bardzo mili ludzie, ośrodek całkiem przyjemny, hala duża.
Jazda ciekawa i nawet pod koniec coś poskakałam a cieszyłam się jak dziecko bo miałam sporą przerwę jeśli chodzi o jakiekolwiek skoki .
Konia dostałam fajnego, nie jak to się zdarza zwykle na pierwszej jaździe największego tuptusia stajennego 😉
Reasumując bardzo bardzo pozytywnie 🙂
Jedynie co mi się rzuciło w oczy i w sumie jedyne co nie spodobało to wszechobecne, walające się po całej stajni szczotki, ochraniacze i inne szpargały (nie wyłączając siodeł) 😉 Może takie moje zboczenie, ale np. u nas na podkarpaciu wszystko ma swoje miejsce i w korytarzu stajni raczej nic się nie zostawia 🙂
Szkoda że dojazd bez własnego samochodu jest prawie niemożliwy bo stajnia na prawdę godna uwagi 😉
I jeszcze 3 zdjęcia ze słonecznego Pikera 😉 (z jazdy wstyd wrzucać bo strój niewyjściowy)

