Siwy wałach

Z ciężkim sercem i łzą w oku sprzedam mojego wałaszka Porto.
Porto jest koniem miło-niemiłym...niestety jak to facet :)
Mój Swiusek ma 10 lat, a w jego prawie błękitnej krwi płyną geny Hannovera i SP.
Z jego wielu zalet to:
- nie za wielki, nie za mały lecz w sam raz bo około 158 cm w kłębie
- jest mięciutki w każdym chodzie
- nie ponosi
- nigdy żadnej kontuzji
- nigdy żadnej kolki
- żadnych nerwowych ruchów jak tkanie czy łykanie
- pomału ale dzielnie wchodzi w świat skoków (woli walnąć nogą w drąg niż wyłamać)
- w terenie bezpieczny, niepłochliwy, żadna wiewióra, złamane drzewo, traktor, krowa, ambona, myśliwy pod siatką maskującą, motylek itp. nie robią na nim wrażenia
- kocha wodę! Kąpiel na myjce? Jasne! Utopienie się w jeziorze? Zawsze! Więc jeśli go kupisz miej zawsze pod ręką strój kąpielowy…
- weterynarz ze strzykawą, kowal z młotem to wszystko dla niego to pikuś przez duże ,,P,, (chodzi boso)

Porto leci tylko na owsie i sianie i wygląda jak pączek w maśle.
Jest koniem wolno-wybiegowym i nie przepada za zamknięciem w boksie, no chyba, że ma koło siebie innego konia, to ok, jakoś to przeżyje, aczkolwiek jego oczy szukające rozumku będą smutne.

Niestety czas przejść do jego wad i jedynego powodu, dla którego go muszę sprzedać…

Porto ma to do siebie, że bywa napastliwy wobec człowieka, może próbować skubnąć (póki jest na wolności), przywiązany do koniowiązu zamienia się w oblicze łagodności. Może być i tak, że jak znienacka rzucimy mu się na zad to machnie nogą...i wszystko to jest do wypracowania, naprawienia, wyprostowania ale mam małe dzieci, które póki co tego nie ogarniają, a nie chcę, żeby skończyły jako naleśnik (przesada ale wiadomo o co chodzi).

Porto duszę swą sprzeda za smaczki, lizawki, marchewki, jabłuszka, sól, cukier, trawę, siano i wszystko co tylko można włożyć do gęby i zjeść :)
Kocham tego konia i miał być ze mną na zawsze ale dzieci też kocham i tu musiałam podjąć trudny wybór albo ON albo dzieci...mąż kazał wybrać dzieci i dlatego jest jak jest :)

Muszę go sprzedać ale tylko i wyłącznie komuś, kto pokocha go tak jak ja. Jego charakterek, miłe oko, srebrne chrapy, szerokie plecki, radarowe uszka….ech...zainteresowanych zapraszam do kontaktu.