Hej. Zbierałam się długo z wpisem tutaj, sama kiedy mogę to wyciągam rękę natomiast mam duży problem z proszeniem o pomoc ale teraz duma do kieszeni bo nie o mnie chodzi, a o małą kocią dupkę.
Mój kot ma zdiagnozowany FIP oczny, bezwysiękowy. Koszty leczenia są przerażające, a nie wyobrażam sobie nie podjąć walki dlatego próbuję jak mogę i w imieniu kitku proszę wszystkie ciocie i wujków o wsparcie.
https://pomagam.pl/8p4fgf