ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Bellusiowa dnia 16 kwietnia 2023 o 16:03
U mnie w tym roku taki cudak-cielaczek 😁
Siwa klacz arabska, inseminacja ogierem sp (po ojcu kwpn a od strony matki rodowód hanowerski) maści gniadosrokatej, wyszła karosrokata klaczka sp 😍
Moja klacz to pierwiastka, najpierw się zdawało że urodzi przed terminem bo wszystkie sygnały na to wskazywały ale finalnie na 337 dzień. Dwa tygodnie czatowałam wieczorami w stajni na poród, a ta i tak postanowiła nie dać żadnego znaka i wyźrebić się nad ranem jak już była sama 🙈 Świeczek nie miała. Na szczęście poszło jej totalnie bezproblemowo, w dodatku praktycznie od razu po porodzie zaczęła wracać do formy, zad się podniósł, brzuch wciągnął, po 2 dniach to ciężko było uwierzyć że ona w ogóle chodziła w ciąży I rodziła, zwłaszcza patrząc na ilość energii 😅 Mamą też okazała się cudowną, a o to trochę się obawiałam znając jej temperament
Z góry był plan że źrebak zostaje u mnie, stąd też taki może nieco rzadko spotykany miks 😉