Kaziorek16
Konto zarejstrowane: 05 marca 2017
Ostatnio online: 10 lutego 2025 o 21:53
Najnowsze posty użytkownika:
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 01 grudnia 2024 o 03:14
trusia, bardzo fajna stajnia, dobra opieka, duży i naprawdę zadbany plac do jazdy, nie wiem czy jest hala ale chyba nie. Konie padokowane codziennie, nie wiem ile tam jest terenu ale nie siedzą na kwaterach, mają trawę, wodę i siano. Są sprowadzane w ręku. Dobra opieka i normalni właściciele. Być może niedługo będę wracał na tę stronę Wisly i jeśli tak, to ta stajnia zdecydowanie jest moim faworytem. W tej cenie b.ciezko znaleźć stajnie z taką opieka i z tak zadbaną infrastrukturą, podobno równają płac 2-3x w tyg, a w lato nawadniają i jestem w stanie w to uwierzyć, bo faktycznie jak byłem w upalny dzień to płac był nawodniony i równy.
Jedyny mankament to, to że jest tam szkółka ale trenerzy ogarnieci i z tego co wiem, to nie przeszkadza to specjalnie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 13 listopada 2024 o 15:33
Dementek, ciekawe założenie ale totalnie błędne. Stajnia działa legalnie jako gospodarstwo rolne, ponad to syn wlasciciela ma zalaozona dzialalnosc jdg i na jej konto sa wplaty, wszystkie konie są zgłoszone do ARMiRu, jest numer stada. Wszystko działa tak jak powinno.
Jedyne co się zgadza, to że plony są własne a nie kupne.
Badanie krwi - analiza wyników
autor: Kaziorek16 dnia 13 listopada 2024 o 15:26
Nie wiem czy dobry wątek, jeśli nie to przepraszam ale nie znalazłem podobnego.
Ciekawy jestem jednej rzeczy, czemu niektóre konie chudną latem, przez zimę nabierają masy, a przez sezon letni wyraźnie spadają z masy? Obserwuje to u kilku koni w ostatnich 2-3 latach. W ich życiu nic się nie zmieniło, wszystkie są zdrowe, wyniki mają prawidłowe, żywienie również. Konie różnych właścicieli ale w tej samej stajni od lat. W lato normalnie dostają pasze treściwą jak też mają w okresie pastwiskowym dostęp do siana 24h, a mimo to zaczęły przez lipiec sierpień spadać z wagi, teraz znowu nabierają ładnie.
Co może być przyczyną? Czyżby większe w ostatnich sezonach upały? Fakt, że pastwisko mamy na bezdrzewnej łace i niestety bez wiaty, cienia w lecie tam za bardzo nie ma czy to może mieć związek?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 28 października 2024 o 22:33
Nevermind,
Mała prywatna stajnia, 2 konie właściciela i w tej chwili 10 na pensjonacie, w tym dwa moje. Stajnia właściwie powstała niechcący i nie widnieje nigdzie w necie. Od 4 lat jest stała ekipa beż zmian, miejsc nie ma na nowe, właściciel nie chce więcej koni ani reklamy w necie. Takie gospodarstwo z końmi, z kurami i paroma kozami na mleko.
rudziczek,
W Zielonkach jest taka stajnia chyba kosztuje poniżej 2k chociaż nie jestem już pewnie, na przełomie 2019/2020 kosztowała chyba 1500 ale mnie wyniosło na drugą stronę wisly więc nie zgłębiałem tematu. Z tego co pamiętam to mają stajnie murowana i angielkę, hale i płac z kompletem przeszkód i na pewno pamiętam, że nie mają wody na padokach, to mi mocno utkwiło w pamięci, siano coś kojarzę, że chyba mogą dać jak właściciel chce mieć na padoki. Z Ursusa rzut beretem.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 28 października 2024 o 22:27
Kaziorek16, Chwila moment. Czyli Twój koń nie ma STAŁEGO dostępu do siana, skoro w sezonie ma padoki trawiaste. Hmm....
Sankaritarina,
Przeczytaj jeszcze raz 🙂
Ma stały dostęp cały rok.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Kaziorek16 dnia 26 października 2024 o 22:57
BUCK,
500 za jedną dawkę, bazę robi się dwiema dawkami w odstępie ok 3-4tyg, potem co roku juznjedna dawka.
Wiem, że w mazowieckim dostępne szczepionki są u dr.Radwanskiej, nie wiem jak u innych ale słyszałem, że inni też niektórzy mają.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 26 października 2024 o 22:38
rudziczek, cóż, jeśli spełnienie podstawy podstaw generuje trudności, to najwidoczniej dana stajnia nie jest przystosowana do prowadzenia pensjonatu dla takiej ilości koni (ile by ich nie było, jeśli dostarczenie siana jest trudnoscia) najpierw się przystosowuje swoje możliwości, a potem bierze zwierzęta pod opiekę, jeśli nie jest się w stanie zapewnić podstaw, to się zwyczajnie nie bierze, a nie tlumaczy, ze trudno. Co to koni wina czy ich właścicieli, że nie masz ciągnika przy prowadzeniu biznesu przy którym jest on rzeczą niezbędna?
Ja za pensjonat place 1300zl, mam duże padoki, w sezonie padoki trawiaste gdzie konie mogą biec galopem 1,5km po prostej, wodę i siano na padokach cały rok, o 8 rano (w lato o 5.30) są wypuszczane, a sprowadzane ok 20 ( w lato 22) l. Posiłki treściwe 2x dziennie, siana w boksach ful, tak że do rana zostaję. Właścicielka i właściciel uśmiechnięci, mają oczywiście swoje zasady np takie, że nie będą 3x dziennie latać i zmieniać derek czy zakładać ochraniaczy na padoki czy byc na kazde zawolanie wlasciciela aby konia do weterynarza czy kowala przyprowadzic czy jakies inne glupoty, jedzenie robimy w pudelka wszyscy, konie ktore potrzebuja miec na mokro maja zalewane, a jesli trzeba podac leki czy zakropic 3x dziennie krople to zawsze ida na reke i pomagaja jesli widza, ze wlasciciel tez sie angazuje. Fakt maja swoje siano, swoją słomę i własny owies oraz syna do pomocy. Ale jak widać jesli się chce to się da. Na swoje wychodzą i mówią to otwarcie, co roku jadą na 2 tyg urlopu zostawiając stajnie pod opieką zaufanego sąsiada i jego syna, którzy od lat te dwa tyg się stajnia zajmują z taką różnica, że wtedy nie jest wybierane do czysta codziennie ale co trzeci dzień. Koni jest w tej chwili 22szt.
Jesli ktoś szuka powodów, a nie rozwiązań to zawsze będzie narzekał i nie mógł.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 22:43
Właśnie, teraz z tym wirusem Nilu głośno, a jego właśnie meszki i komary przenoszą, w mojej okolicy był pierwszy przypadek już w sierpniu, koń niestety nie żyje. Pytanie do Was szczepicie swoje konie na to dziadostwo?
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 22:41
U mnie też wysyp, chyba im się pory roku pomyliły, pełno dziadostwa. Moje chodzą w siatkowych derkach ale i tak brzuchy pogryziony, psiakm enduro ale jak jeszcze na wiosnę działało jako tako, tak teraz przestało. Mutanty jakieś.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 22:27
keirashara, krutyń, - ja bym poszukała nie czegoś ogólnego, a bardziej typowo na budowę mięśni. Coś o profilu aminokwasowym. Mój kiedyś fajnie odbił na tym https://sklep.hippovet.pl/produkty/gold-medal-10-kg/, z tego co kojarzę taki amonokwasowy preparat ma też Foran, mamy chyba też na forum wątek o suplach typowo na mięśnie - może tam popatrz? 🙂
No i z sieczek, a nie lucerny to esparceta ma fajną zawartość białka.
Na wątrobę super działa też ostropest.
Nie wiem czy jest sens iść w probiotyk jak koń dobrze trawi i nie ma z tym problemów, bo czasem to "za dużo dobroci" i zdarzają się biegunki.
keirashara,
No właśnie ten competition ma wszystkie aminokwasy i do tego w dużej dawce i b.dobrych proporcjach, pytanie czy ktoś to stosował, bo skład naprawdę ma dobry ale cenę też dużą. Z tego co wyczytałam to jest on właśnie dedykowany koniom na diecie głównie opartej o siano.
Gold medal ma sporo białka ale nie ma rozbicia w składzie na poszczególne aminokwasy i ich ilość. Nie jest to preparat aminokwasowy. No i ilość od 200gr do 400gr dla konia 500kg więc te 10kg przy dobrych wiatrach wystarczy max na 50dni.. więc też taniej nie wychodzi.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 22:04
Nevermind,
Otóż to! Trafne spostrzeżenie. Poprostu doskonale wiedzą, że to siano zostanie zjedzone, a przecież beloty wyliczone co do sztuki na zimę 🤑 więc wymyślają farmazony, że się zmarnuje, że one nie jedzą bo tyle mają, że zamoknie, że nie potrzebują. Albo tempota albo premedytacją, nic innego.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 21:58
Włókno w diecie można też uzupełnić sieczką dodawaną do paszy treściwej i sianem wrzucanym 2x dziennie pod wiatę. Nadal nie widzę powodu, żeby koniom stojącym na "tłustych" pastwiskach zapewniać stały dostęp do siana.
Akceptuję to, że zdaniem niektórych oznacza to, że "mało wiem".
rudziczek,
Chodzi o to, że sieczke podajesz dwa max 3x dziennie i nie dajesz jej na kilogramy, prawda? Przy karmieniu 2x dziennie jest to przeważnie odstęp min 12h (w sezonie pastwiskowych) a przez te 12g pomiędzy na samej, bujnej trawie w żołądku i w jelitach buszują cukry, woda z trawy i kwas solny, to obniża pH, treść żołądka jest kwasna i pół płynna, bo włókna mało i to zamiast trawić włókno to nadrawia śluzówkę, ponad to zburzą mocno florę bakteryjną czyniąc ja patologiczną, jedne konie będą to znosić lepiej (ale też nie bez skutków, poprostu mogą nie pokazywać wyraznie) a inne gorzej i potem mamy konie że sraczka, z kwasnymi, smierdzacymi odchodami, sfrustrowane, lękliwe, narwane albo otępiałe, z ciągłymi infekcjami kopyt czy z grudą. Układ pokarmowy to drugie serce każdego ssaka. Od jego orawdlowego funkcjonowania zależy odporność, równowaga systemu hormonalnego i nerwowego.
Bujne pastwiska i trawa po kolana wcale nie jest naturalnym i dobrym pożywieniem dla koni. Siano w ilosci nieogranicznej być musi i kropka
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 21:45
xxagaxx, niestety tak jest ale jest tak tylko dlatego, że ludzie to akceptują. Nie wspominając już, że 99% procent podwarszawskich stajni pastwiskowym nie ma tylko co najwyżej trawiaste padoki na których trawa jest jak dobrze pójdzie, to do połowy lipca, a potem korzonki i piach i tu sobie nie wyobrażam wręcz, żeby siana na czymś takim nie było.
Włókno to podstawa beż której przewód pokarmowy konia nie funkcjonuje prawidlowo i właściciele koni powinni sobieb to uświadomć i zacząć wymagać od pensjonatów nie złotych klamek, a podstawy podstaw jaka jest STAŁY dostęp do siana nie zależnie od pory dnia czy roku.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 21:36
epk, uwierz mi, że większość koni, po pierwszym szale żarcia trawy jeśli mają siano, to regularnie do niego podchodzą poskubac nawet kilka razy dziennie i wracają na trawę. To są mądre zwierzęta i wiedzą co im służy i jak zachować własne zdrowie jeśli mają do tego stworzone odpowiednie warunki. I ta zasada tyczy się wszystkich koniz nie tylko tych że zdiagnozwanymi wrzodami, wiele koni je ma, a nie jest zdiagnozowana, bo właściciel nie widzi, nie chce widzieć. Ponad to okresowe stany zapalne jelit tyczą się także wszystkich koni, tych zdrowych też. I naprawdę nie trzeba kininzmuszac, żeby z trawy schodziły jeść siano, same chętnie to robią. Tyle z logiki
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 25 października 2024 o 12:31
NowaJa, zembria Rozumiem w lato, kiedy w dzień jest gorąco i konie siedzą w cieniu pod wiatą większość dnia. Rozumiem, jak na wybiegach trawa jest symboliczna. Ale jak na wybiegach jest trawa po kolana i konie nie cisną się pod wiatą bo nie jest gorąco, to nie rozumiem. Przyjmuję do wiadomości, że konie to siano jedzą. Nie wiem tylko co daje im siano, czego nie daje im świeża trawa.
rudziczek,
No widzisz, to mało widać wiesz skoro tego nie wiesz 🙂 bujne pastwisko to dużo cukru i wody, a mało włókna, co niektóre konie np.wrzodowe mogą źle znosić i mieć okresowe stany zapalne jelit i żołądka. Nawet zdrowe potrafią w okresie pastwiskowym wykazywac objawy rozstroju ukladu pokarmowego, naturze konie nie korzystały z tak bujnych pastwisk, na stepach roślinność jest min w połowie przysuszona. Czemu najwięcej nawrotów wrzodow jest wczesna jesienią lub z końcem lata? Właśnie dlatego, że nadmiar cukrów i wody oraz ograniczona ilość spożycia włókna powoduje stany zapalne błony śluzowej, bo zmienia pH na bardziej kwasne.
Siano to podstawa w żywieniu koni, i nikt mi nie powie, że jest inaczej.
Siano koń powinien mieć cały czas, w sezonie pastwiskowym również.
Derki
autor: Kaziorek16 dnia 17 października 2024 o 15:00
Robię małe podsumowanie derkowe przedsezonowe, może komuś się przyda😎 Jako, że mam konie wolnowybiegowo przerobiłam wszystkie warianty pogodowe. Zaznaczam, że wszystkie derki były od zakupu nowe.
1. Bucas Irish Turnout zaczął przemakać jeszcze tego samego sezonu.
2. Bucas Power Turnout ( srebrna) zero przemakania.
3. Horseware Amigo Hero zaczął przemakać pod koniec sezonu.
4. Horseware Amigo Bravo trochę zaczął łapać wilgoć pod koniec sezonu.
5. Horseware Rhino Original zero przemakania.
6. Felix Buhler High Neck Turnout Side Clousure - przemokła po trzecim większym deszczu.
7. Felix Buhler 4 in 1 Multilayer łapie lekko wilgoć pod koniec sezonu.
Jak dla mnie absolutnie wygrywa Rhino pod kątem jakości i ceny. Razem z przesyłką kupiłam za 750 zł w horseven.de
Załączam zdjęcia ( turkusowa) jak ta derka wygląda po całym zeszłorocznym sezonie i nie prana. Jest zaskakująco ciepła sama w sobie w porównaniu z innymi derkami i bardzo lekka. Ma gwarancję producenta ( nie sklepu!) 3 lata. Po zakupie rejestrujesz ją na stronie Horseware.com.
W tym roku kupiłam Horseware Rhino Hexstop i to jest petarda ( zdjęcia na siwym) Ultra lekka, ma lepszą oddychalność niż Rhino Original ( w Hexa koń jest normalny a w Original lekko spocony przy tej samej temperaturze). Materiał jest turbo pancerny - szorstkawy w dotyku ( warto się zapoznać z opisem producenta). Oczywiście gwarancja producenta 3 lata - po zakupie trzeba ją zarejestrować na Horseware.com
Miałam Premier Equine Titan i moim zdaniem Hexa jest milion razy lżejsze, lepiej skrojone ( nie wrzyna się tak wysoko jak PE w mostek). Cena za derkę plus kaptur sensowna wraz z obecną promocją -20%
https://hypostore.com/rhino-hexstop-plus-lite-0g.html
( razem z kapturem).
Miłym zaskoczeniem są derki z Decathlonu. Tańsza Allweather Light jest bardzo lekka, obszerna, fajnie skrojoną i przyzwoicie wodooporna jak na tą cenę - 350 zł. Zaczęła wigotnieć pod koniec sezonu.
Dziś przyszła Decathlonowa Fouganza Allweather Combo ( zdjęcia na Tarantce), bardzo fajnie skrojona, brawo za patent na osłonę brzucha ! Jest bardzo obszerna, zapięcia na klacie wzorowane na Horseware z dodatkową regulacją za co znowu brawo. Materiał ciekawy i w dotyku wydaje się być dobrze zaimpregnowany. Niestety widać że słabo oddycha bo po 15 min. Od ubrania koń był gorący a przebrałam go z Bucasa Extra Turnout ( bez wypełnienia) pod którym był normalny. Póki co woda bardzo ładnie się na niej skrapla.
Ostatnie zdjęcie to zestawienie Rhino Hexa po lewej I Decathlon Allweather po prawej. Niech Was nie zmyli - to dwa kompletnie inne materiały.
Temat derek mam z głowy na długo 😀
zoyabea,
To ja dorzucę swoje 5 groszy 🙂
Bucas srebrny- mam 4 lata, co roku po sezonie prana i impregnowana, teraz 4 sezon (a może piąty? 🤔😉 już zaczęła i zaczynam widzieć, że już trochę niedomaga mimo impregnacji, podszewka po deszczu jest zawilgocona..
Ekdadron Alpha cały sezon wytrzymała, zero przemiękania, pierwsze pranie zaliczyla w tym roku i pierwsze zawsze robię bez impregnacji (impregnuje od 2 prania) zobaczymy jak znisie ten sezon ale powiem szczerze, że wygląda mi na odporniejsza niż srebrny Bucas aczkolwiek mogę się mylić.
COPD
autor: Kaziorek16 dnia 27 kwietnia 2021 o 23:14
Czy u Waszuch koni teraz na wiosnę tez obserwujecie zaostrzenia, tj ciężki oddech, pokasływanie, spadek kondycji?
Łach jest w stajni wolnowybiegowej, siano dobrej jakoaci, przetrzepywane, zeby nie pyliło, tereny trawiaste wiec podłoze sie nie byli. Wokoło pola i dalej lasy iglaste. W testach na alergie wyszla alergia na brzozy ale tych w okolicy nie ma, a pogorszenie od 3 dni.. na przeziebionego nie wygladą, ewidentnie zaoastrzenie COPD. Skąd i czemu? COPD zdiagnozowane w zeszłym roku we wrześniu.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 23 kwietnia 2021 o 16:58
tuch,
Jesli Koczargi i full siana to pewnie masz na mysli JF Ranch, sam się nad tą stajnią zastanawiałem w zeszłym roku, stajnia naprawdę fajną, siana full, duzo ruchu i pewnie gdyby nie nagla zmiana miejsca zamieszkania na 2 stronę wisły, to bym tam mojego łacha postawił.
Co do wyjazdu do lasu to ostatnio słyszłem, ze własciciel zamknął wyjazd do lasu i o tej porze roku, jak popada to nie ma jak wyjechac bo jedyna droga, która została jest cała w koleinach i zalana tak ze ponoć błoto po pachy, a w zime to już w w ogole nie ma szans na wyjechanie, bo na tej jedynej drodze prowadzącej do lasu są mega śliskie koleiny i jest ponoc niebezpiecznie, takze wyjazdy w teren tylko w lato, wiec słabo trochę...
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Kaziorek16 dnia 08 sierpnia 2020 o 10:00
Proszę o opinie o stajni JF Ranch w Koczargach.
Najchętniej od osób które tam stały bądź stoj.
Może być na priv 🙂
Gdzie młodego konia w trening? Mazowieckie
autor: Kaziorek16 dnia 06 sierpnia 2018 o 21:26
Szukam miejsca i odpowiedzialnej osoby, gdzie mogła bym wstawić w trening ogólnorozwojowy młodego (4lata) folbluta.
Ważne jest dla mnie:
1)aby dane miejsce miało padoki,gdyż nie wyobrażam sobie zamknięcia konia w stajni na całe dnie.
2) odległość do 50 km od Warszawy i dobry dojazd bez auta
3) cena do max 1400-1500 zł miesiąc razem z pensjonatem.
Kon jest zajezdzony, chodzi w 3 podstawowych chodach.akceptuje jezdzca.Zalezy mi na pozadnym ujeżdżeniu i wprowadzeniu skoków.
Macie jakieś sensowne miejsca i ludzi do polecenia ?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie wątków