COPD
autor: Margheita dnia 30 czerwca 2017 o 11:12
Od jakiegoś czasu zaczynają mnie niepokoić objawy, które towarzyszą zwierzowi. Niecałe dwa miesiące temu zaczął delikatnie pokasływać. Zostało to zrzucone na fakt, że przewiało go podczas wiosennego deszczu na pastwisku. Wet zalecił Pulmeo i suplementowanie wit. C. Dodatkowo podawałam syrop z echinacei. Na ok 2 tygodnie objawy ustąpiły i wszystko wróciło do normy. Zaczęły się coraz to cieplejsze dni a wraz z nimi powrócił kaszel, tym razem intensywniejszy i mokry. Wezwałam innego weta, który obejrzał go dokładnie, stwierdził infekcję i podał antybiotyk. Poprawiło się na kilka dni i znów go słyszę. Częściej w stajni, wieczorem, na lonży zaś raz zakaszlnie na początku kłusa i jest spokój.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiego długiego epizodu z kaszlem wobec czego zaczynam się martwić czy coś się złego nie zaczyna...
Średnio się ze zrozumieniem spotykam bo tylko słyszę, że teraz większość koni kaszle i samo przyszło to samo przejdzie.
Wet będzie w przyszłym tyg więc na pewno zostaną poczynione kroki w kierunku rozpoznania co to siedzi.