Sivrite

Konto zarejstrowane: 21 lutego 2015
Ostatnio online: 13 kwietnia 2025 o 23:06

Najnowsze posty użytkownika:

Ile kosztuje Was utrzymanie własnego konia?
autor: Sivrite dnia 11 kwietnia 2025 o 13:19
Karolina, sprawdziłam, na odwrót. 200 dałam za Buscopan, rozumiem, że dałam się zrobić w ciula. 😆 I 300 za przeciwzapalne w syropie.

I zęby raz w roku 350+.
Ile kosztuje Was utrzymanie własnego konia?
autor: Sivrite dnia 11 kwietnia 2025 o 12:11
Teraz też ludzie często robią RTG kręgosłupa, to też dorzuca kilka stówek. I czy RTG po jednym czy projekcje.
Ile kosztuje Was utrzymanie własnego konia?
autor: Sivrite dnia 11 kwietnia 2025 o 12:00
Łódź. Kowale u nas podrożeli horreandalnie w ostatnie dwa lata...
Oczywiście wyliczenia moje prywatne, do uśrednienia.
Kowal: werkowanie 150, kucie na przody 250-300, na cztery 400-450.
Fizjo: 200 plus dojazd.
Podstawowy wet, szczepienie: 100-200.
Wizyta do kolki: 300-500, jak masz kolkę, to często muszą jechać z daleka i nie wybrzydzasz. Same leki taniej, z płukaniem żołądka drożej.
Klinika: przy kolce bez operacji 3-5 tysięcy, z operacją możesz się nie zmieścić w 20, dobrze jest ubezpieczyć, ale ubezpieczyciel został tylko jeden.
Odrobaczanie: 60-120, zależy czym.
Badania krwi: 120 morfologia, 350 rozszerzone.
Ja też trzymam na stanie przeciwzapalne w syropie i Buscopan, 200 i 300 za butlę.

Więcej grzechów nie pamiętam.

EDIT: +1 do Keirashary. To, ile zapłacisz ma często drugorzędne znaczenie, jeśli żaden wet lub kowal nie chcą przyjechać. Warto się dowiedzieć w stajni, czy współpracują z kimś, bo bez znajomości jest naprawdę słabo czasami.

EDIT 2: TUV tak 800+, ogranicza Cię wyobraźnia do liczby badań tylko. Z RTG robi się zwykle kopytowe, pęcinowe i stępu. Z takim RTG i USG ścięgien z 1,5k. Ale możesz zrobić i TUV za 10k. I za 500 złotych, jak znasz konia wcześniej.
wrzody żołądka
autor: Sivrite dnia 08 kwietnia 2025 o 09:37
Lootra, pogodę na wiosnę od kilku lat popier..., więc konie mogą mieć nawroty. Z 5 na 18-20, z 21 na 2 następnego poranka i znowu na 21 za tydzień. Nie ma już przedwiośnia ani wczesnej wiosny, co roku z 0 na 15 stopni, a w tym roku te wahania są naprawdę srogie. Podejrzewam, że gdybym swojego nie derkowała, to właśnie musiałbym następną kurację omeprazolem, derkowanie chociaż trochę to wyrównuje... No autentycznie nie polecam tej wiosny koniom, 2 na 10. <facepalm>
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sivrite dnia 04 kwietnia 2025 o 12:22
Agnes, ja daję zawsze to samo, dzielę na wszystkie posiłki. Tak jak Mpradi, nie mam siły pilnować, żeby stajenni dawali różne wiaderka. Plus dla mnie to naturalne, że koń je zawsze to samo, skoro przez cały dzień produkuje kwas żołądkowy i trawi tak samo. Ale głównie to chcę, żeby na jedno dostał to, co miał dostać. Jedynie leki dawałam raz dziennie.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 02 kwietnia 2025 o 12:15
Taaa. Rozmowa jest o tandemie z hanowerem, na to wpada Kotbury, z komentarzem, że widocznie wszystko, co nie jest podwójnie łamaną oliwką, to zuo.
Standard re-volty. Pomiędzy jednym, a drugim nie ma nic przecież, pustka, kosmiczna próżnia.
Standardowo próba wmówienia osobom, które nie chcą czegoś zaakceptować, że są różowymi dziewczynkami, pląsajacymi po tęczy. Dyskusja z błędami logicznymi to nie jest dyskusja, tylko, nomen omen, kopanie się z koniem.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 01 kwietnia 2025 o 17:13
Przecież ja to w pełni rozumiem i napisałam dokładnie, co jest dla mnie niezrozumiałe. 😆 Nie wiem, po jaką cholerę próbujecie dyskutować z czymś, czego nie napisałam.
Ja rozumiem progresującą ostrość wędzidła. Nie rozumiem progresu od ostrego do pojebanego, bo sorry, ale tym jest dla mnie tak długi tandem z hanowerem.
Ale spoko, jeśli dla tego forum to jest normalne w tym sporcie, to coraz bardziej rozumiem osoby chcące zakazać sportów jeździeckich. 😅
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 01 kwietnia 2025 o 15:37
Perlica, tylko to, że nie wiemy, czemu koń przeszedł przez tyle wędzideł i że powodem może być zmiana wędzideł, a może być zmiana jedźców. To Wy dorabiacie teorię, że to na pewno multum wędzideł, bo trener/właściciel tak się stara koniowi dobrze zrobić, nie mając ani grama więcej argumentów niż ja na pokrycie tej teorii. 😆 Ok, ja też nie mam, ale ja tylko napisałam, że to dla mnie dziwnie wygląda, a Wy tu już autobiografię tego konia napisałyście i wszystko na jego temat wiecie. 🤣
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 01 kwietnia 2025 o 13:35
Aga, personalnie stałam w stajni z dwoma profesjonalnymi trenerami, jeżdżącymi wszystkie konie na jednym ogłowiu. Oboje mieli tylko oddzielne ogłowia na zawody. I nie, nie mówię o stajni wyścigowej, mówię o skoczkach. Więc no nie rób ze mnie idiotki, że nikt tak nie jeździ. 😆 U jednego z tych jeźdzców koń z głową jak sagan chodził po prostu w za małym ogłowiu i za małym wędzidle i tyle.
To jest dwóch, którym się przyjrzałam i akurat to zauważyłam, ale pewnie któryś z pozostałych też tak robił. Oni to samo robili z siodłem, a co dopiero ogłowie. 😆 Jedna nawet wsiadając na konie swoich zawodników zakładała swoje ogłowie, mimo że konie miały swoje. Wędzidło zawsze to samo.
Więc tak, będę nadal żyć w przekonaniu, że sporo koni w treningu chodzi na tym, co lubi jeździec.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 01 kwietnia 2025 o 10:32
Chodziło mi raczej o połączenie wielu wędzideł, z tym, że najlżejszym jest Baucher. Można mieć i 50 wędzideł, które będą inne w pysku, ale nie będą coraz bardziej wymyślną dźwignią. I tyle.
Wstawiłam to ogłoszenie głównie ze względu na to dziwne kiełzno, jedno z wielu. Po prostu nie wygląda to dobrze, jak koń musiał przejść przez nie wszystkie, po czym skończył z dźwignią do nachrapnika i do tego dodatkowo hanowerem.
To, że jeźdźcy jeżdżą na tym, co lubią, a nie na tym, co koń lubi, to inny temat, jeśli ten koń przeszedł przez kilku jeźdźców i to przez to miał za każdym razem co innego w pysku. Tak też mogło być. Że to nie były testy dla konia, tylko tak wyszło. A właśnie ten case podejrzewam, skoro jeźdźcy też się zmieniają.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sivrite dnia 28 marca 2025 o 22:43
Dam tu, bo na pewno jestem zdziwiona tym ogłoszeniem.
To ogłowie, które jest na kilku zdjęciach: 2, 3, 4, 5 i przedostatmim. Co to jest?
Dziwne jest też to, że ten koń ma na sobie 5 różnych kiełz na tych zdjęciach... To, pelham, cygankę (z hanowerem, pierwsze w życiu widzę...), wielokrążek, bauchera.
Czy to jest... wędzidło z dwudziestocentymetrową czanką idącą od nachrapnika przez wędzidło?
wrzody żołądka
autor: Sivrite dnia 27 marca 2025 o 12:44
Kotbury, to dokładnie mam na myśli. Że jak coś któremuś było, to umarł, już nie ważne jak. A tacy nawiedzeni idioci pieją, że się samoleczyły, były zdrowe i szczęśliwe. �‍♀️
wrzody żołądka
autor: Sivrite dnia 26 marca 2025 o 16:05
Na pewno się zainteresuję wynikami, ale powiem szczerze, że fragment o tym jak to konie żyły na wolności, nie potrzebowały człowieka i się "same regulowały ziołami" mnie rozpierdzielił na łopatki. Jak słyszę coś takiego, to od razu wiem, że nie mam do czynienia z racjonalnym koniarzem.
Nie. Konie zdychały. A my chcemy, żeby nie zdychały. Konie na wolności też się trują, też jedzą rzeczy, których nie powinny i też jedzą to, co im smakuje. To jest pierdzielenie, na które każdorazowo zwrócę uwagę.
Końska Rewia Mody XIX (2025)
autor: Sivrite dnia 26 marca 2025 o 10:43
Przeszedł mój PSoS różowy i... nie zrobię Wam zdjęć, bo temu się nie da zrobić zdjęć. W sztucznym i naturalnym świetle wychodzi różowawy beż. Nie chcę, żebyście takie zdjęcia oglądali, to nie jest ten czaprak.
To jest perłowy z tego jebitnym różowym połyskiem, że aż się wyszczerzyłam, jak go otworzyłam. Jak ofoliowany samochód. Jak różowy pyłek do paznokci, przezroczysty, ale dający mocny połysk. Jak różowy rozświetlacz. No masakra, naprawdę się nie spodziewałam czegoś tak mocnego. 🤣
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 24 marca 2025 o 16:39
Perlica, i tak zazdro, że się stajnia tyle lat nie schrzaniła.
Ale chyba infrastruktura musiała urosnąć?
U mnie w 4 lata z 900 na 1300. A moja pensja nie urosła o 45% w tym czasie...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 24 marca 2025 o 16:30
Donkeyboy, było. Koszt pensjonatu odkąd kupiłam konia 10 lat temu wzrósł o ponad 100%. Mam porównanie i pierwszej stajni, w której stałam i tego, jak to rosło w czasie. 120%. Inflacja wynosi mniej... To samo pasze, a to dwa główne, regularne wydatki na konia. To, jak podrożał kowal, a przede wszystkim kucie, to już jest w ogóle absurd. 8 lat temu 60-70 struganie, teraz 150-200. Kucie na przody w trzy lata z 250 na 350-400. W łódzkim dosłownie zaczynam wyczuwać zmowę kowali, bo to jest, kuźwa, niemożliwe, jacyś no name-i chcą za kucie na przody po 4 stówy...
Benzyna też nie pomaga. Ale tak, z pomocą rodziców nie miałam problemu utrzymać konia jako studentka, a teraz powyżej mediany krajowej czuję ten pensjonat o wiele bardziej.
wrzody żołądka
autor: Sivrite dnia 23 marca 2025 o 00:01
Barbara, większość koni je wieczorem, a potem śpi i ewentualnie rano coś dojadają, ale często już czekają na śniadanie, nawet mając balot do dyspozycji. Konie nie jedzą 24/h, nawet jeśli mają możliwość. Przed śniadaniem to jest według mnie najlepszy moment.
Ja dawałam na kolację, bo koń 6/7 dni w tygodniu miał ruch przed kolacją, w dodatku potrafiło mu się skończyć siano w nocy, więc wolałam dawać na noc...
buty dla koni
autor: Sivrite dnia 20 marca 2025 o 10:22
Hm. Przypominam sobie właścicielkę Hoof Beats mówiącą, że one nie wracają.
Kopyta zmieniają się też u dorosłych koni. Mój się dwa lata temu zmieścił w R2 i dobrze, że ich nie kupiłam, bo pół roku temu nie dałam już rady ich wcisnąć, bez szans kompletnie. Wzięłam Enduro, które nie mają tych tytułów. A koń nawet kowala nie zmienił w tym czasie, robi go ten sam od 7 lat.
Końska Rewia Mody XIX (2025)
autor: Sivrite dnia 19 marca 2025 o 18:52
Promocyjny PSoS dla Espany.

PS. Zabłocone nogi, ale cóż... Polska wiosna, a koń prosto z padoku.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 19 marca 2025 o 18:50
Moje też dziś wysłane.

Espana, lecą zdjęcia do dedykowanego wątku.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 18 marca 2025 o 12:41
Pamirowa, nie da się dobrze siedzieć, wylewając się z siodła. Dupa napiera na tylny łęk, wciskając panele koniowi w plecy, bo tylny łęk nie jest po to, żeby się o niego zapierać. I to mówię o takich "racjonalnie ciężkich" przypadkach, a jej to wręcz poślady leżą na tym tylnym łęku...
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 18 marca 2025 o 10:52
Espana, jutro go specjalnie wyciągnę w takim razie i zarzucę. 😆
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 17 marca 2025 o 17:07
Espana, potrzebujesz zdjęcia? 😆
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 17 marca 2025 o 14:35
Zembria, cichaj tam, powstrzymałam się przed różowym velvetem i staram się nie żałować. Uznałam, że jeden różowy wystarczy na razie. 🤣
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 17 marca 2025 o 11:55
Wszyscy trochę cisnęli na tę kolekcję jak wyszła, że jarmark i obciach, a ja sobie też różowy od razu upatrzyłam i czekałam. I kij mnie cudze opinie, mam do tego różowe ogłowie. 😆
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Sivrite dnia 17 marca 2025 o 10:51
Espana, nie robi, mój arab nosi Full, bo w Cob się nie zmieścił. A XFull nie mają... Strasznie dziwna ta rozmiarówka.
Też zamówiłam Dazzling. 😅
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 15 marca 2025 o 09:54
Faith, ale wróci Ci sprawność w tym kciuku? 😦 Po jakiejś rehabilitacji? Czy to już po ptokach całkiem?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 15 marca 2025 o 09:13
Rzepka, cytat, który podałam wyżej zakładał, że nie jest tak, jak piszesz. "Ciekawe, czy teraz trenerzy też tak uczą?" zakładające, że nie uczą, bo dzieciaki niby ch... skaczą. To jest właśnie ironia, użyłaś jej.
Mam to samo w robocie na co dzień... Starsze pokolenie jest wiecznie zdziwione życiem, że młodsi śmią wyrazić swoje zdanie, sprzeczne z ich zdaniem. Tylko tak się to forum zmieniło. Nie znam bardziej chamskiego pokolenia niż boomerzy i raczej już nie poznam. Młodzieży może teraz brakować bardzo wielu cech, ale na pewno nie brakuje im codziennej kultury. To Ty mi już próbujesz diagnozować problemy z emocjami, bo Ci się moja odpowiedź nie spodobała. 🤣 Moje wyluzowanie nie ma wpływu na to, czy się z Tobą zgadzam, czy nie.

Idealizujesz czasy minione na podstawie tego, że wtedy wybierało się jedno zdjęcie z parkuru. Najlepsze. Teraz ludzie wstawiają zdjęcia z każdej przeszkody, czy się udała, czy się nie udała. W dodatku te zdjęcia kompletnie nie mają sensu, wystarczy, że koń ciągnął w przeszkodę i tak właśnie przytrzymany skoczy...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 14 marca 2025 o 18:19
Ciekawa jestem, czy obecni trenerzy też tak uczą?
Rzepka, tak. W każdej stajni ze "sportowymi" treningami widziałam dzieciaki i starszych jeźdźców w ten sposób skaczących. Dokładnie tak uczą, to żadna "stara, lepsza szkoła" mimo Twojej ironii.

EDIT: Chcesz dyskutować o czymś, do czego nie chcesz pokazać zdjęć? Może wcale nie jesteś taka przekonana, że ludzie się z Tobą zgodzą, że osoba na zdjęciu skacze na ręcznym. 😅 Chcesz dyskusji o tym, co podejrzewany, że istnieje w Twojej głowie?
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sivrite dnia 10 marca 2025 o 11:35
Koń po ogromnym spadku mięśni przez 6 tygodni choroby.
Define & Shine z Red Millsa? Czy walić otręby ryżowe?
wrzody żołądka
autor: Sivrite dnia 05 marca 2025 o 08:27
Sankaritarina, woda na RAO, żeby się treściwe nie kurzyło w trakcie jedzenia raczej. 😅
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sivrite dnia 19 lutego 2025 o 15:18
W składzie tamtego ten efekt dawało chyba mleko w proszku czy tam inna serwatka. Ale w tym to ciekawe, co daje ten zapach. Tamto moje to było dla młodych koni w treningu, wysokobiałkowe jakieś cholerstwo, ale ni cholery nie pamiętam nazwy po tylu latach.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sivrite dnia 19 lutego 2025 o 14:49
Espana, o tym Calvecie mówisz? Miałam kiedyś takie granulki pachnące budyniem z przyrost mięśni, dawno temu. Na pewno nie Dolfos, ale, przysięgam, to była najpiękniej pachnąca pasza, jaką w życiu podawałam. 😂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 17 lutego 2025 o 11:13
No to mogłabym napisać, że powietrze można, ale jestem klimatologiem z wykształcenia, w dodatku mieszkającym w jednym z najbardziej zanieczyszczonych obszarów w Polsce (nieduże miasto, stanowczo przekraczamy wskazania wszelkich Krakowów, Katowic i innych, ale za małe miasto, żeby zaklepać sobie miejsce w jakimś rankingu), więc tego nie napiszę.
Wszyscy umrzemy. Ja może trochę później, bo się w tym tygodniu przeprowadzam, ale wszyscy umrzemy. A teorie spiskowe zostaną. 😂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 17 lutego 2025 o 10:13
Wodę. Wodę można.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 14 lutego 2025 o 11:41
Randia, możesz sobie woleć, ale te przytaczane tutaj dziesiątki razy badania były prowadzone na osobach umiejących jeździć, a nie randomowo początkujących lub zaawansowanych. Brąły w nim udział tylko osoby zaawansowane, o różnej wadze.
I zgodnie z wpisami na poprzedniej stronie, to nie ma znaczenia, co wolisz oglądać, obie te rzeczy są dla koni złe, za ciężki jeździec w równowadze i odpowiedni wagowo, ale bez równowagi.
Problemy techniczne z r-v
autor: Sivrite dnia 14 lutego 2025 o 11:37
No właśnie ten awatar kieruje do profilu z ogłoszeń chyba? Bo ja mam go nieustawionego, więc to raczej nie jest ten forumowy. 😅
Problemy techniczne z r-v
autor: Sivrite dnia 13 lutego 2025 o 23:05
Facella, możesz zmienić tylko na komputerze. Włącz sobie wersję na komputer i masz w prawym górnym rogu.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 13 lutego 2025 o 13:37
Melanie, czy każdy zasługuje na wolność decyzji? Tak. Czy jest pewien kraj, pod rozwiązaniem którego i wcieleniem do krajów sąsiednich, dla dobra jego mieszkańców, bym się podpisała? Również tak. 😅
Amerykańskie jeździectwo to jest obrzydlistwo na każdym jednym kroku, nawet jak to nie grubasy jeżdżą.
Derki
autor: Sivrite dnia 09 lutego 2025 o 14:28
lacuna, potwierdzam. Moja 200 Titan waży tonę. Jedną już sprzedałam, została mi taka ściurana, sześcioletnia, która nadal jak najbardziej daje radę, ale nie chcę ich więcej. Nie podoba mi się, że tak ciężka derka wbija się w kark 24 godziny na dobę. Zauważyłam, że im mniej jej używam, tym mniej ma wytartą grzywę na kłębie. I jasne, to tylko grzywa, ale tak samo jest z odrastaniem białych włosów pod kantarem ogłowiem czy pod siodłem - oznaczają, że zostały zniszczone komórki i funkcje skóry w tym miejscu. Są już na rynku podobnie mocne derki, parę lat temu było ich o wiele mniej. Więc jak mam wybór, to wezmę lżejszą. Te Titany są naprawdę cholernie ciężkie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 08 lutego 2025 o 22:30
Iskra, czyli to samo, co koleżanka. No to może bądź bardziej racjonalna niż ona, jej racjonalność nie wychodzi niestety. 😅
Współczuję i trzymam kciuki za poprawę.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 08 lutego 2025 o 22:19
Karolina, bardzo możliwe, że siatkówka. 😂 Ona już po prostu jest po operacji, jak się odklei drugi raz, to podobno po ptokach z tym okien. Po operacji nie jeździła kilka miesięcy, ale od tego czasu jeździ.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 08 lutego 2025 o 21:52
Iskra, koleżanka dostała ten sam zakaz na odklejająca się rogówkę. Miała operację, ale ryzykuje kompletną ślepotą w razie wypadku. Zdecydowała się jeździć tylko dlatego, że ma bardzo grzecznego QH, z którego nigdy nie spadła. W tym samym roku spierdykała się z niego w terenie... Na szczęście nic się nie stało, ale ona tak naprawdę nie ma powiedziane, od czego może oślepnąć. Może nawet od potknięcia się na chodniku i uznała, że nie będzie tak żyć w strachu. Ale ryzykuje codziennie jednak. No i nie ma takiego terminu ważności, miała przestać w ogóle jeździć.
Współczuję.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 08 lutego 2025 o 20:47
Co do ciuchów- poszłabyś w brzoskwiniowych czy bladoróżowych leginsach obcisłych i takiej samej bluzce nie wiem, do urzędu, czy na wykłady? Raczej nie.
No to dlaczego inni musza na to patrzec jak koło nich na koniu ktoś jedzie.


Kotbury, WTF. No poszłabym. 😆 Chodzę też w takich do pracy w korpo.
Inni "będą musieli na nas patrzeć"? WTF w ogóle. Nikt nie musi patrzeć na kogokolwiek, nie ma takiego nakazu, jak w ogóle możesz czuć się oburzona lub w jakikolwiek sposób dotknięta tym, że ktoś się jakoś konkretnie ubrał i w tym ubraniu śmie Cię mijać na swoim własnym koniu. xD
Nie no, nie mam pytań, co tu się dzieje. Teraz mam jeszcze brać pod uwagę uczucia ubraniowe osób na placu? xD Czy komuś aby na pewno nie nie podobają się moje bryczesy? 🤣
Kącik folblutów
autor: Sivrite dnia 08 lutego 2025 o 14:54
Kamcia, to jest wypłata za zakład z góry, gdyby ten koń wygrał. Rzeczywiście napisane tak, jakby to była jakaś wartość dla dżokeja, a nie konia.
Czyli im mniej, tym więcej osób go stawiało, a im większa wypłata, tym ludzie mniej na danego konia stawiali.
siodła bezterlicowe
autor: Sivrite dnia 07 lutego 2025 o 08:39
Espérer, ja to się czułam jak w lektyce... Kilometr nad koniem i siedząc na płaskiej desce.

Madzuaa, ja miałam Crusadera, nie podobały mi się te ich zapięcia popręgu V w ich podstawowych modelach. Nie były stabilne te siodła na moim koniu. Crusader miał pod tybinką zapięcie i był spoko.
siodła bezterlicowe
autor: Sivrite dnia 06 lutego 2025 o 16:03
Madzuaa, mnie się na Barefoocie jeździło okropnie. Obrzydliwie. Pachwiny to myślałam, że mi pękną, jak zaczęłam kłusować. Poszłam wtedy w Ghosta z dwoma front riserami. Teraz wróciłam do terlicowych, ale wtedy jeździło mi się spoko.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 06 lutego 2025 o 15:52
Epk, Keirashara, Infantil, ok, za bardzo skróciłam i nie dopisałam.
Miałam je rozkładać i sprzątać z parkuru, gdy pogoda była taka, że to plac bez przeszkód był gorszy do jazdy. Parkur był w inne dni nie do jazdy i jeździłam na płasko na pustym wtedy. Ale miałam je na parkurze rozkładać i składać, gdyby Pani miała trening, a pusty plac byłby akurat w złym stanie.
Mam nadzieję, że to tłumaczy moją niechęć. Na hali w tej samej stajni wszystko, co rozłożyłam, sprzątałam bez problemu. Tak samo na pustym placu, który jako jedyny nadawał się do jazdy jesienią, zawsze zostawiałam sprzątnięty, jeśli coś postawiłam lub położyłam drągi.
To nie jest tak, że ja "mogę" wszystko, ale inni nic nie muszą. Ja sprzątałam jej ujeżdżeniowy plac, a z grzeczności miałam jej też sprzątać parkur, na którym to ja jeździłam po jej treningach, z zostawionym wyznaczonym czworonobokiem.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 06 lutego 2025 o 14:01
Ja już się nadogadywałam w stajniach, mam dość. Zawsze zakładam racjonalność drugiej strony i to się nie sprawdza. Zawsze, jak coś jest na gębę i na dogadanie się, to wychodzą z tego problemy, bo zawsze wychodzi, że z uprzejmości powinnam się zgodzić.
Raz w ramach takiej uprzejmości miałam rozstawiać i sprzątać po sobie wszystkie przeszkody, bo inna Pani emerytka ćwiczy ujeżdżenie też na tym placu. Z uprzejmości miałam te 20-30 minut sobie pomarnować.
Z uprzejmości jak ktoś miał trening, to się dostosowywałam na mini hali 20x30. Godzinami, bo przecież nie można wziąć treningu inaczej niż o 17.
Z uprzejmości pozwalałam zamknąć swojemu koniowi okienko na czas czyszczenia, żeby ktoś mógł wyczyścić w stajni, a nie na dworze (to mój był zaczepiany), żeby potem stał całymi dniami z zamkniętym.
W tej samej stajni mieliśmy woltyżerkę, bo stajnia obok nie pozwoliła na jej prowadzenie w ogóle, więc sobie dziewczyny uwaliły, że mają halę na wyłączność w trakcie tych treningów. Trzy razy w tygodniu...
Mnie praktycznie nigdy nic nie przeszkadza. Dostosuję się. Ale są ludzie, którzy naprawdę tego nadużywają. I wyrosłam z zasad na kulturę i racjonalność, bo ludzie nie mają ani kultury ani racjonalności. Widzą, że mi konia nosi i mijają mnie o grubości lakieru, zagalopowują mi tuż za zadem. Zajeżdżają mi najazdy lub zjazdy.
Nie ma kultury i nie ma racjonalności, ja chcę zasady.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sivrite dnia 06 lutego 2025 o 09:31
Sankaritarina, szanowna Pani emerytka ma też boks przy samym wejściu w stajni z dużą ilością rekreacji... Jej koń zaczął już kilka miesięcy temu atakować przechodzące konie, na co ona pierdzieli, że "on nic nie zrobi". A mój koń już przechodzi obok niego, przyklejony do ściany...
Baba z takim poczuciem uprzywilejowania na wszystko, że ręce opadają. Jak idzie na myjkę, to jest na niej 40-50 minut, mimo że myjka w stajni jest jedna. Ale to jej lonżowanie doprowadzi któregoś dnia do wypadku po prostu, jej się autentycznie inne konie boją po prostu, bo ona się wydziera jak psychiczna. Plus ten jej koń zaczepia inne konie też na lonży, kurde...
Dlatego uważam, że odwoływanie się do racjonalności nie ma sensu, nie da się wymagać racjonalności. Da się za to wymagać nielonżowania na hali. To nie jest pierwsza taka idiotka, jaką w stajni widzę, w poprzedniej jej odpowiedniczka miała ksywę Tempa Dzida. No nie da się takim wytłumaczyć inaczej niż rozkazem.

Azzawa, dżiżas krajst, trochę chory system. Nie no, wyższy chód ma pierwszeństwo. Czyli co, w prawo praktycznie nie można galopować po ścianie? I ciężko jest nawet pokłusować po niej?