Ja swojego siwka kupiłam, kiedy miał 1,5 roku. Na początku tylko czyściłam i głaskałam. Rok później chodziłam na 30 min spacery w ręku.
Jak miał 3 i pół roku udawałam worek ziemniaków na jego grzbiecie nie wymagając praktycznie niczego. Wsiadałam na 15 -30 min kilka razy w
miesiącu. Jak skończył 4 pracowaliśmy w stępie z krótkimi za kłusowaniami zależało mi na tym, aby odpowiadał na moje pomoce. Jak nie
wsiadałam to głównie praca z ziemi i lonża. W zasadzie koń więcej pasł się niż pracował. Jak skończył 4,5 roku oddałam go na dwa miesiące w
trening by wsiadł ktoś mądrzejszy i sprawdził czy nie napsułam za dużo.
W tej chwili konisko ma prawie 5,5 roku i próbujemy się dogadać sami z większymi lub mniejszymi sukcesami.
Zdjęcia Siwka w wieku 5 lat (luty- marzec 2013) niestety świeże są jeszcze w aparacie (nie ma to jak duża karta pamięci).


Właśnie się doczytałam, że wątek dla koni do lat 3 🤦 a mi się wydawało, że 5 latek to taki jeszcze dzieciak 😉