Alusia
Konto zarejstrowane: 20 lutego 2013
Najnowsze posty użytkownika:
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 17 stycznia 2014 o 20:11
Atea A co! Troche sie pochwale 😉Gruby to siedmiolatek, walach, w 3/4 slazak 🙂 Madry, odwazny i charakterny z niego chlopak. Poznalam go gdy mial ok. 2, 5-3 lata i byla to milosc od pierwszego wejrzenia. Wtedy jeszcze nie byl moj, ale jakos go "zarekwirowalam". I uczylam sie na nim i z nim jezdzic. Cieeeeezko bylo 😵 Ale jakos nam sie udalo 🙂
Nie ma wydajnego ruchu ujezdzeniowca dajemy jednak rade, dobrze skacze jak na konia o takiej masie i budowie ( tylko skoczek na nim taki sobie), uwielbia ciagac bryke i tereny. Istny dlugodystansowiec 😀
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 11 stycznia 2014 o 15:29
Atea Dziękuję za skrót informacji oraz podanie gdzie można szukac szczegółów🙂 Moje "domyślanie się" jest typowo ujeżdżeniowe. To jest to, co zawsze chciałam robić🙂 Zmiana dyscypliny przeze mnie (to chyba jednak za dużo powiedziane🙂😉 to przede wszystkim koń, choć zawsze lubiłam popatrzeć i bardzo chciałam jeździć. Mój koń do tej pory chodził przede wszystkim pod siodłem. Starałam się z nim pracować właśnie ujeżdżeniowo. Niestety z natury nigdy nie będzie "koniem ujeźdżeniowym" i dla niego czworobok to taaaaka nuda🙂 Co nie znaczy, że nadal nie będę go w ten sposób jeździć, bo dla mnie to podstawa🙂 Za to bryczka dla mojego Grubego jest jak najbardziej na tak🙂 On to po prostu uwielbia!🙂 Zaznajomiłam się z książką Pani Danuty Nowickiej, ale mimo to dużo rzeczy nadal pozostaje dla mnie do wyjaśnienia i przetrenowania. Stąd moje pytania, bo jednak powożenie różni się, jak dla mnie, w wielu aspektach od jazdy wierzchem. Z przepisami, o których napisałaś z pewnością się zapoznam. Jeszcze raz gorąco dziękuję!🙂 :kwiatek:
A co do Twojej "trójki" jest superaśna!🙂😉 Pocieszne koniki🙂
Dakarowa Sama znałam, dawno temu ludzi, którzy mieli takie konie. Atea ma racje, to byli ludzie ze starszego pokolenia. Na wsiach tak było, bo nie było ciągnikow albo rzadko kto je miał. Ludzie mieli takie własnie Baśki, a mój wujek miał zawsze jakiegoś karego🙂😉 Takiego złotego konia właśnie, co chodził na głos i sam do domu wracał. Nic tylko spać na wozie po ciężkiej pracy🙂😉
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 05 stycznia 2014 o 22:35
Poprosze o pomoc 🙂 Kto moze mi opisac co dokładnie oznacza zwrot "stanie na wedzidle"? Dotyczy przejscia do zatrzymania i zatrzymania. Pewnie moglabym sie podomyslac ale wolalabym wiedziec na pewno i jak powinno to wygladac w rzeczywistosci i jak poprawnie powinno sie stanie wykonac. Za pomoc serdecznie dziekuje 🙂
A poza tym zycze wszystkim udanego jezdzieckiego roku 2014! 😀
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 23 października 2013 o 20:36
Atea No to super! Postaram się pilnować nowych terminów 🙂 A jakby co, to uderze z zapytaniem do Ciebie 🙂 Baaardzo mi sie przyda takie szkolenie i przygotowanie 🙂 Mimo, ze moj Gruby dosyc, dosyc chodzi w bryczce to licze, ze czegoś razem się nauczymy 🙂
Bo wiele nam brakuje 🙂
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 23 października 2013 o 16:47
Atea Często prowadzicie tego typu konsultacje? Byłabym zainteresowana ale czas nie ten. Niedysponowana jestem, ot co. A chętnie wzięłabym czynny udział 🙂
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 21 października 2013 o 12:02
Konik123 Dziekuje w imieniu własnym 🙂
Ola Mialas pomysla na przeszkody 🙂 I naprawdę masz fajnego tego niedzwiedzia 🙂
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 18 października 2013 o 20:58
Atea dziekuje za info o ostrzezeniu. Jak widac dostalo mi sie 😉
chcialam zapytac czym jezdzisz? Singiel? Para? 🙂
Już sobie odpowiedziałam! 😀
konik123 Tak. To osiedle na obrzezach miasta. Mala stajenka, na kilkanascie koni. W tym moj 🙂
Nie jestem doświadczonym powożącym,ale mam dobrego koniowatego,który to uwielbia. I jak widać w uprzęży od pary-trochę pokombinowanej, co zauważyłeś 🙂 W niczym to jednak nie przeszkadza.
A tak jeżdzimy kiedy nie ma bryczki 🙂
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 09 października 2013 o 22:41
Najpierw trzeba się nauczyć 😡
Teraz ręka na temblaku. Czekam na zielone światło🙂
Potem to już siodełko🙂
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 09 października 2013 o 22:04
Ani o bryczkach, bo to marzenie ściętej głowy.... 🙂
Treningowo 🙂 Były marzenia jakiś zawodów "koleżeńskich" ale zima dluuuuga była. Nie było gdzie i jak się przygotować. To chociaż latem można się pobawić 😀
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
kącik zaprzęgowca
autor: Alusia dnia 09 października 2013 o 21:53
Co prawda nie o częściach składowych uprzęży, ale....
strzyżenie / golenie koni
autor: Alusia dnia 09 października 2013 o 21:33
Jezdze na hali z dachem i scianami na wysokość 1,60. Golę koleżkę dwa razy do roku. Na okres zimowy golę "całość" z wyjątkiem nóg. Zostawiam mu dluuugie "podkolanówki" 🙂 Na padok odpowiednia derka i jest dobrze. Nie poci się, a jeśli już to szybciej schnie.
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Alusia dnia 22 lutego 2013 o 17:30
Tak, zdjęcia ze stajni, w której stoi. W środku osiedla 🙂 Nie ma trawiastych padoków ale to jego pierwszy 🙂 Gruby Koń nie ma "znanych" rodziców. Ojciec to Regres a matka Rota po Nepal.
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Alusia dnia 20 lutego 2013 o 20:24
Dobry wieczór, jestem tu nowa🙂 Chciałabym jednak przedstawić wszystkim mojego kochanego Grubego Konia🙂 Siedmioletni walach, prawie czysty ślązak🙂 Mamusia rasy sp i stąd prawie🙂



edit:zdjecia