Malina_M

Konto zarejstrowane: 25 lipca 2011
Ostatnio online: 24 stycznia 2025 o 23:17

Najnowsze posty użytkownika:

ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 26 października 2024 o 21:09
ojej ojej 😮 nie sadziłam że rozpęta się taka dyskusja. Zupełnie odbiegająca od tematu głównego wątku. Cóż spróbuję troszkę rozwiać wątpliwości.
Siwy trzylatek i już takie przeszkody?? Chyba, ze źle zrozumiałam...Kasa, kasa... a zdrowie koników w tle😐
rzepka, Nie to nie jest trzylatek, rocznikowo tobył wówczas dwulatek... Skakał dobrze bo był dobrze przygotowany. Dobrze to nie znaczy że skakał regularnie od pół roku... Wiecie co dla mnie jest najtrudniejsze w nauczeniu 2latka skoków u mnie? To żeby nie wyskakiwał mi z padoczku od skoków, który ogrodzony jest tylko taśmą i plastikowymi słupkami... I to jest sedno przygotowań, to by koń chciał zostawić swoje małe stado i zostać z tobą by robić coś innego niż co dzień. I uwierz mi że ani siłą, ani batem nie przekonasz do tego konia. Konia sprzedała bezproblemowo kilka miesięcy później. W zasadzie przez telefon. Właśnie dzięki czempionatowi. Ponieważ nowi właściciele mogli zobaczyć jak młody koń zachowywał się w nowej, mocno stresującej sytuacji. I nie o same skoki tu chodziło. Badanie przed kupnem wyszło krystalicznie czyste. Ale to czy młode konie będą miały zdrowe mięśnie i stawy nie zależy od dwumiesięcznych przygotowań do czemionatu, ale głównie od warunków w jakich on dorasta. Od kondycji i suplementacji jego matki, która kształtuje go przez 11 miesięcy ciąży.
Wiecie co mnie zawsze zastanawia? fakt, że ludzie robią rtg rocznym koniom przy kupnie a nie poproszą o np badania krwi matki. Jeśli klacz przechodzi ciążą z niedoborami, to wydaje mi się że robi się większą krzywdę temu źrebięciu niż kilkanaście skoków w korytarzu...
NowaJa, rzeby takie coś skał to trzeba wytrenować raczej. Czyli regularnie puszczać w korytarzu na podobnej wysokości.
anetakajper,
Tak, trzeba konia odpowiednio przygotować, regularność pracy konieczna jest już od pierwszej doby życia źrebaka by czegokoliwek go nauczyć 😉 Ale jeśli wszystkiego uczymy konia z głową to nie jest to dla niego ani zbyt obciążające ani zbyt stresujace
Raczej nikt nie bierze na zawody konia który nigdy nie skakał i nagle karze mu skakać metr 😉
.

anetakajper, oj uwierz mi że zdarzają się takie osoby... co prawda i na szczęście to nieliczne przypadki ale są...

A ten na pewno nie wygrał, ani nie był w pierwszej trójce.

Perlica, i tu się zgodzę, ale jeśli brać pod uwagę same skoki to dostał jedną z najwyższych ocen 😉

I na koniec dodam takie moje osobiste spostrzeżenie. Widzieliście kiedykolowiek grupę dwuletnich ogierków na pastwisku? i to co one między sobą wyprawiają? jak potrafią się ze sobą "bawić" ile razy stają na siebie dęba? ile brykają i jakie mają turbo doładowanie przy ganianych galopach? jak potafią zrobić stop z pełnego galopu z pełnym obrotem? i co na to ich biedne ścięgna? ile się podgryzają po nogach? a przecież nikt o zdrowych zmysłach nie zamknie odsadków w boksie... 😁 Każde skrajności są złe. Ale ogólnie to dobrze, że ludzie uwrażliwiają się na krzywdę zwierząt. Tylko czasem pojęcie krzywdy i dobrostanu bywa całkiem odmienne 😅
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 19 października 2024 o 14:08
epk, ona jest na ten rok źrebna. Co prawda miałam jej już nie kryć, ale jakoś uległam namowom i znajomych i weta, także w tym roku wyjątkowo zaźrebiła się bezproblemowo, bez pilnowania rui, bez hormonów, płukanek i innych cudów wianków. Może to zasługa młodego ogiera Diamond's Boy (Diarado-Calido I) 😅.
Poszukam starszych zdjęć bo ona już w tej chwili jest mało fotogeniczna, raz że wiek (19 lat) no i trochę ten źrebak dajej jej w kość, sam jak pączek a jej żeberka wyszły...
Nie mam takiego typowo zootechnicznego te są z wiosny z 2022 r, też była już wysoko źrebna. Urodą nie powala (78 pkt), dlatego dobranie dla nie ogiera to mega wyzwanie 🤣
Dorzuciłam zdjęcia jej starszego potomstwa, skocze są. Obydwoje dostali 9,0 za skoki. Siwy trzylatek ( z nowymi właścicielami) walczy dziś w Galinach.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 19 października 2024 o 12:06
epk, tak, będzie na sprzedaż ale to jeszcze troszkę bo on do odsadzenia dopiero w połowie grudnia.
Matkę kupiłam w 2019 roku, była w miarę blisko, była tania a też lubię konie po Agarze więc się zdecydowałam😅. To jest moje 4 źrebię od niej. Każde po innym ojcu, każde o innym charakterze. Jedno co ich wszystkie łączy to na pewno serce do skoków i faktycznie szybko się uczą i są chętne do pracy.
Zostawiłam sobie od niej córkę po Caroly z zeszłego roku, ale pokrojowo na pewno jest słabsza, zobaczymy co pokaże na wiosnę na chempionacie skokowym 2 latków...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 18 października 2024 o 15:18
karolina_, To mieszanka klaczy po wielkopolskim ogierze Agar oraz mega pokrojowca holsztyńskiego La Calidad-a.
www.horsetelex.com/horses/pedigree/2634738/karmelowy-kr-ltu pełny rodowód
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 17 października 2024 o 21:04
Po małej przerwie postanowiłam powrócić do wątku. I przywitać was moim tegorocznym rodzynkiem. Troszkę późny bo urodzony w połowie czerwca ale rośnie "jak na drożdżach"
Zapiaszczenie
autor: Malina_M dnia 09 października 2024 o 18:15
Ja właśnie odpiaszczam meshem z hippolyta.
Bardzo fajnie wygląda ten produkt.
Odpukać robię to po prostu profilaktycznie.

Perlica,

jak stosujesz ten mesz? tak jak jest na opakowaniu 1-3 x w tygodniu? czy codziennie?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 07 czerwca 2022 o 22:53
olq, Malina_M - z czystej ciekawości - po co aż 16 usg?
Dlatego że klacz pojechała do nich 24.04 i dla nas wydawało się że powinna zbierać się do rui, badałam ja u siebie i miejscowy wet stwierdził że pęcherzyk miał ok 3cm a na miejscu w klinice jak ja badano to był to jakiś krwiaczek... I spora część tych usg to z pewnością oczekiwanie i pilnowanie tej rui, którą z poczatkowej rozmowy nie chcieli stymulować hormonalnie a poczekać na naturalną. I ok dla mnie tych badań może być i 30 skoro jest taka potrzeba. To też świadczy o tym że im zależało. Najgorsze że mnie jako właściciela się o tym praktycznie nie informowało. Kontakt jest bardzoo utrudniony. Nawet o samej inseminacji dowiedziałam się juz po i po dzień dzisiejszy tak dokładnie to nie znam jej daty...
Ja rozumiem że jest środek sezonu że lekarze zarobieni. No ale chyba jako właściciel mam prawo wiedzieć co i kiedy robiona ma moja klacz i jakie mogę być tego ryzyka/konsekwencje. Dziś dostałam o pani dr wiadomośc na whatsapp że ktoś z jej stały klientów zrobił i wysłał screena z moich wypowiedzi na forum, że ona przez to straci przyszłych klientów i sprawę chce konsultować z radcą prawnym. Fajnie że w tej wiadomości dowiedziałam się kilku ważnych szczegółów odnośnie mojej klaczy, szkoda że dopiero teraz i w taki sposób. Pewnie ktoś ten mój wpis tez podeśle i dobrze bo skoro to jednyna mozliwość by nawiązać kontak to niech tak bedzie. Dziś dwoniłam 4 razy by wyjasnić tę sytuację i co zero odzewu. Skrzynka tak zapchana że nie mozna nagrać wiadomości, jak jest sygnał to nikt nie odbiera na oddzwonienie też się nie doczekałam... Nie wiem czy pani dr jest aż tak zajęta czy nie chce rozmawiać ze mną...
Wg zrobiła się g***o burza tak naprawdę o nic, o brak kontaktu na czas. Uważam że nikogo swoimi wpisami nie obraziła, nikomu nie zarzuciłam braku wiedzy, umiejętności itp. A forum jest od wyrażania opinii, szukania czasem informacji i dzieleniem się doświadczeniem, dodawanie sobie otuchy czy wsparcia. Co jest złego że podałam nazwę kliniki? To jest moja klacz i żadna to tajemnica gdzie i kto ją inseminuje.
Sama jestem w 5tym miesiącu ciąży cała ta dzisiejsza sytuacja tak mi podniosła ciśnienie że wylądowałam na sorze... czy to wszystko jest tego warte???

<b>Malina_M,</b> u mnie było tak samo, również klinika w Gnieźnie i szczęśliwie zlepiły się i jeden się wchłonął, mamy 3 miesiąc ciazy 🙂 wiec spokojnie, trzymam kciuki!
Lullaby, 😁 super dajesz nadzieję, którą ja już raczej straciłam.
czekam na wynik badania, które raczej powinno już wszystko pokazać. Oby wyszło jak u ciebie i cała to dziwna sytuacja zakończy się jednak szczęśliwie. Jednak jeśli będzie inaczej to ja w tym roku pasuje. Za dużo mnie to kosztuje nerwów, cała to moja "hodowla" to takie hobby, ja z tego nie żyję ja tylko dokładam 😂

Niech ten mój wpis będzie tez może przykładem na to że zawsze trzeba dzwonić, dzwonić, dzwonić i pytać, pytać, pytać, byc upierdliwym do skutku. zazwyczaj największe nieporozumienia wychodzą z niedomówienia...
dziś już piję meliskę, biorę leki i idę spać. Mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień, mąż zaczyna kosić trawę na siano, mam nadzieję że nie będzie padać, i będziemy mogli jak najszybciej zabrać kobyłkę do domu ( a ja nie trafię na oddział patologii 🤰😉.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 06 czerwca 2022 o 20:41
U mnie straszna lipa, zarodki są tak mocno zlepione że nie da rady ich rozdzielić, dostałam filmik z usg na WhatsApp, dla mnie to wygląda jak jeden... no ale nie ja tu jestem vetem. Stwierdzili że czekają do 28 dnia jak jeden sam nie odpadnie to mają podać hormon na zrzucenie obydwu. Biorąc pod uwagę że kobyła dostawała po inseminacji dodatkowe leki na wspomożenie zapłodnienia to liczyć na to że teraz sama zresorbuje, to trochę dla mnie śmieszne... Mam trochę do nich żalu o tą bliźniaczą ciąże. Na pewno przy wcześniejszych badaniach USG ( a było ich 16!!!) na pewno wiedzieli że jest taka możliwość, szkoda że nikt ze mną tego nie skonsultował... No ale trudno, kolejny raz człowiek się przekonuje że nie można ufać specjalistom tak do końca...
No tak czy siak w niedzielę ja zabieram do domu bez względu na wynik tej ciąży,
karolina_ chyba ty się pytałaś o klinikę? stoi u dr Stachowiaka pod Gnieznem.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 04 czerwca 2022 o 00:10

<b>Malina_M,</b> Pewnie nie wiesz czy są podobnych rozmiarów, czy któryś jest mniejszy? To by dawało pole do powiedzenia czegoś.<br>
<br>

szczegółów dokładnych nie znam ale raczej są różnych wielkości. Badana była w niedzielę 29.05 to był 12-13 dzień ciąży i był jeden zarodek a dziś rano (16-17 dzień) przy badaniu wyszły dwa.
Dziękuję wszystkim za info, raczej nie powinnam się martwić. W sumie po to stoi w klinice by się nią tam odpowiednio i na czas zajęli, myślę że wiedzą co robią.😅
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 03 czerwca 2022 o 22:36
U mojej klaczy wyszła jednak ciąża bliźniacza... dziś mieliśmy ją zabrać z kliniki, niestety musi jeszcze trochę postać. Nie znam dokładnych szczegółów, ponieważ to mąż rozmawiał z vet, ale mają ją w poniedziałek zbadać i zobaczyć czy jest szansa na "naturalną" resorpcję czy będą wyciskać zarodek. Poczytałam w necie trochę na ten temat i jak się okazuje to nie jest jakiś tam strasznie ryzykowny zabieg, ale wiadomo ryzyko jest zawsze utraty obu zarodków... A jakie jest wasze doświadczenie w tym temacie? Kto miał bliźniaki i jak się temat ostatecznie zakończył?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 29 maja 2022 o 13:29
Po przerwie powracam do wątku.
13-to dniowy Caroly 😍
Klacz jeszcze w klinice, czekamy na jeszcze jedno badanie za 3-4 dni by wykluczyć ciąże bliźniaczą i zabieramy ją w końcu do domu. Jestem zaskoczona, moja uparta baba w tym roku zaskoczyła za pierwszym razem 😁 ( zazwyczaj udawało się za 3-cim). Co prawda ona akurat kończy już swoją karierę hodowlaną ale myślę że każda kolejną klacz będę wywyozić do inseminacji gdzieś do kliniki. Praktycznie zero stresu, opieka dobra i efekty również.
kastracja
autor: Malina_M dnia 17 maja 2022 o 14:59
hej
czy ktoś kastrował ogierki tak do roku czasu? Mój ma obecnie 10 m-cy i chciałabym go już ciachnąć, dojezdni weci kręcą głową żeby poczekać jeszcze. Dzwoniłam do kliniki i tam bez problemu by go przyjęli. I tak się zastanawiam skąd ta różnica zdań?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 16 maja 2022 o 22:58
secretary, ja mam tak co roku, dlatego wywożę kobyłę do kliniki, inny klimat inne konie to i ruje tez inne ( lepsze), moja właśnie po 3 tygodniach pobytu wczoraj zainseminowana z naturalnie, niczym nie stymulowanej rui. Jeszcze cieszyć się nie będę bo zazwyczaj zachodzi za 3 razem ale w tym roku mam ograniczony budżet więc kazałam jej się dobrze zastanowić 🤣
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 01 kwietnia 2022 o 17:13
czyli pogoda do dupy a nie moja kobyła 😉

karolina_ ja to mam zamontowany taki specjalny programator pod włącznik od światła i sam mi zapalał i gasił światło, z tym że ja doświetlałam od chyba 4 rano do 8mej a potem jak wracały z pastwiska ( w zalezności jak się ściemniało) od 15tej do 20tej. może to za mało. Tydzień temu po badaniu wkurzyłam się i wyłączyłam naświetlanie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Malina_M dnia 01 kwietnia 2022 o 17:00
Scottie dzięki za odpowiedz, więc raczej zapiszę się w poniedziałek na tą niftę. Ja to się ciągle obawiam kolejnego poronienia, jak tylko mnie trochę brzuch zaboli to ja już bym jechała do lekarza...
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Malina_M dnia 31 marca 2022 o 21:58
🌻 hej po 8-miu latach, dwóch "nieudanych ciążach" chyba w końcu mogę powrócić do wątku. 12 tydzień ciąży, wszystko jak na razie na dobrej drodze ( choć nie obyło się bez incydentów). I choć wyniki nie są jakieś mego bo "rozbiegany cukier", niskie TSH, ale mam nadzieję że się ogarniemy. Teraz trochę stresu mam przed badaniami genetycznymi. Czy któraś z was robiła jakieś dokładniejsze testy np NIFTY PRO? ja na razie dostałam na test PAPPA, który jest refundowany z NFZ, moja gin twierdzi że jak wyjdzie ok to nie warto wydawać na niftę. No ale nie wiem już sama, w końcu dwa poprzednie poronienia z czegoś się wzięły ... strasznie mnie stresuje termin tego badania. Niftę mogę zrobić choćby jutro i wyniki mieć szybciej...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 31 marca 2022 o 21:33
Hej. Trochę zaniedbałam wątek, ale to dla tego że u mnie w tym roku źrebaka nie będzie. Ale chciałabym się was podpytać jak wasze klacze z rujami tej wiosny. Moja jak zwykle cięzko. Do tej pory miała tylko jedną ale bezowulacyjną i wszystko wskazuje na to że następna będzie raczej tak samo... Trochę jestem podłamana. zainwestowałam w doświetlanie od grudnia, kupiłam jej anavet repro max , który miał tak cudownie wpłynąć na ruję a tu nic... Może to też efekt nie odstawionego źrebaka. No juz sama nie wiem. Od 3 dni kobyła odstawiona już tak na 100%. Może jak się zasuszy to ruszą jej te jajniki. Niby jeszcze jest czas no ale jakoś mnie to niepokoi...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 01 stycznia 2022 o 22:39
<b>Malina_M,</b> ja doświetlam, działa
karolina_,

ooo super a jak masz ustawiony "program świetlny"?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 01 stycznia 2022 o 17:34
Witam wszystkich w Nowym Roku. Większość z was pewnie czeka na pierwsze wyźrebienia. Ja to się pomału będę przygotowywać dopiero do odsadzenia mojego szkraba 🙂
Ale zaczęła pomału przygotowywać kobyłkę pod zaźrebienie, od połowy grudnia doświetlam ją w boksie 4, 5 godz z rana i tyle samo po południu. Od wczoraj dostaje również dodatek na lepszą ruję Anawet Repro, ogier wybrany więc tylko czekać do wiosny 🙂
cieawa jestem czy te moje doświetlanie coś pomoże na wcześniejsze ruje... Ktoś z was bawi się w takie "głupoty" czy tylko ja taka naiwna 😉?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Malina_M dnia 17 października 2021 o 13:36
niestety wątek nie dla mnie, nie tym razem...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 24 września 2021 o 21:44
Iskra de Baleron, no to super, aż szkoda że ja nie będę miała źrebola w przyszłym roku, no nie wliczając własnego ;P
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 23 września 2021 o 20:41
kiedyś jakoś z tymi foto było łatwiej...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 22 września 2021 o 23:03
kasia2107rafal, zapomniałam o fotce dla ciebie. Mam nadzieję że będzie widać, to jego zadek, siwych włosów przybywa każdego dnia...
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Malina_M dnia 20 września 2021 o 16:15
Hej po 8-miu latach powracam do wątku, choć co prawda jedną nogą ale jestem. Mam nadzieję że druga też dołączy 😉 i choć minęło parę lat to ta wiadomość równie mocno mnie zaskoczyła 😂
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Malina_M dnia 19 września 2021 o 15:01
Ja daję te - <a href="https://allegro.pl/oferta/pasza-dla-koni-otreby-ryzowe-rice-bran-unipasz-20k-9709981535&#x22; target="_blank" rel="ugc">https://allegro.pl/oferta/pasza-dla-koni-otreby-ryzowe-rice-bran-unipasz-20k-9709981535</a>
Muchozol2,

Moja karmiąca kobyła tez wcina te otręby, fajny drobny granulat ( przez co i młody lubi mamie podjadać ), ładnie pachną. Myślę że niczym nie odbiegają od innych droższych marek. Ja akurat daję 500g/dzień.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Malina_M dnia 14 września 2021 o 23:48
Czy ma ktoś jakiś kod do zdrowy-kon.pl ???
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 14 września 2021 o 16:07
kasia2107rafal, u mojego najwięcej siwych włosów widać na uszach, spróbuję zrobić foto ale nie wiem czy uda mi się to dobrze uchwycić.

faith, Początkowo miał być na sprzedaż, ale tak bardzo urzekł nas jego mega milusiński charakter że postanowiłam go zostawić. Na wiosnę będę chciała sprzedać albo matkę albo jego o rok starszą siostrę.
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Malina_M dnia 14 września 2021 o 12:07
<b>Malina_M,</b> Zawsze możesz jej zrobić iniekcje dostawową. Jeśli w płynie coś wyjdzie to będziesz miała jasność.
Sasini, Iniekcję ale czego?

caverra_afk, dobry suplement czyli jaki? i ostrzykiwanie czym?
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: Malina_M dnia 13 września 2021 o 16:50
konikmorski, od jakiej jest on matki? Warny? Zdjęcie z Przewarszyt?
Takie wielkoludy to raczej mało kiedy się w Liskach trafiały. Ale ja osobiście mam roczniaczkę ( nie liskowską) która w tej chwili jest wielkości swojej matki i ma 160 cm... Mam nadzieję że twojego nie dogoni ale na pewno będzie sporą.
A wiesz rośnie bo za dobrze karmisz 🤣
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 13 września 2021 o 12:51
Iskra de Baleron, Kluczyk

zembria, Tak Rzeczna 🙂
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 12 września 2021 o 16:24
Nie wiem czy pamiętacie mojego "czekoladowego" synka, chłopak jutro będzie miał 2m-ce, niestety siwieje... Ale udało nam się zadebiutować na czempionacie źrebiąt i choć wynik może nie powala to i tak jesteśmy mega zadowoleni z wyjazdu.

Foto Klaudia Kłosińska Animal Photography.
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Malina_M dnia 08 września 2021 o 21:18
Watek trochę już zapomniany ale może ktoś podpowie. Mam klacz w tej chwili 16-to letnią. Pełni rolę klaczy hodowlanej. Kupiłam ją 3 lata temu była po kontuzji mięśnia międzykostnego w PT ale zaleczonym choć co prawda lekko skracała w kłusie na tę nogę. U mnie pod siodłem użytkowana baaardzo sporadycznie i to z reguły na stępa do lasu 1-2x w miesiącu. Przez prawie 2 lata było wszystko ok. Niestety od wiosny kobyła zaczęła gorzej chodzić. Była źrebna więc poczekaliśmy do rozwiązania. Był wet pocykał fotki i stwierdził obustronny szpat i dodatkowo czipa w prawym stawie skokowym. O dziwo obyła znacznie bardziej uskarża się na lewą nogę, ostatnio staw jej trochę napuchł. Wet stwierdził że w jej przypadku nie wiele można zrobić skoro i tak nic nie robi. Zasugerował podanie blokad w oba stawy skokowe. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. Martwi mnie ten nabrzmiały staw i mocniejsza kulawizna. Staw nie jest cieplejszy zastanawiam się co mogę dla niej zrobić by zwiększyć jej komfort życia. Mam ochraniacze magnetyczne veredusa zakładam jej na noc ale w zasadzie nie widzę żadnej różnicy. Co wy stosujecie u swoich szpatowców? Mam nadzieję że zdjęcia się dodadzą. Lewa noga ta niby lepsza w RTG a opuchnięta...
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Malina_M dnia 08 września 2021 o 21:18
Watek trochę już zapomniany ale może ktoś podpowie. Mam klacz w tej chwili 16-to letnią. Pełni rolę klaczy hodowlanej. Kupiłam ją 3 lata temu była po kontuzji mięśnia międzykostnego w PT ale zaleczonym choć co prawda lekko skracała w kłusie na tę nogę. U mnie pod siodłem użytkowana baaardzo sporadycznie i to z reguły na stępa do lasu 1-2x w miesiącu. Przez prawie 2 lata było wszystko ok. Niestety od wiosny kobyła zaczęła gorzej chodzić. Była źrebna więc poczekaliśmy do rozwiązania. Był wet pocykał fotki i stwierdził obustronny szpat i dodatkowo czipa w prawym stawie skokowym. O dziwo obyła znacznie bardziej uskarża się na lewą nogę, ostatnio staw jej trochę napuchł. Wet stwierdził że w jej przypadku nie wiele można zrobić skoro i tak nic nie robi. Zasugerował podanie blokad w oba stawy skokowe. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. Martwi mnie ten nabrzmiały staw i mocniejsza kulawizna. Staw nie jest cieplejszy zastanawiam się co mogę dla niej zrobić by zwiększyć jej komfort życia. Mam ochraniacze magnetyczne veredusa zakładam jej na noc ale w zasadzie nie widzę żadnej różnicy. Co wy stosujecie u swoich szpatowców? Mam nadzieję że zdjęcia się dodadzą. Lewa noga ta niby lepsza w RTG a opuchnięta...
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Malina_M dnia 08 września 2021 o 21:17
Watek trochę już zapomniany ale może ktoś podpowie. Mam klacz w tej chwili 16-to letnią. Pełni rolę klaczy hodowlanej. Kupiłam ją 3 lata temu była po kontuzji mięśnia międzykostnego w PT ale zaleczonym choć co prawda lekko skracała w kłusie na tę nogę. U mnie pod siodłem użytkowana baaardzo sporadycznie i to z reguły na stępa do lasu 1-2x w miesiącu. Przez prawie 2 lata było wszystko ok. Niestety od wiosny kobyła zaczęła gorzej chodzić. Była źrebna więc poczekaliśmy do rozwiązania. Był wet pocykał fotki i stwierdził obustronny szpat i dodatkowo czipa w prawym stawie skokowym. O dziwo obyła znacznie bardziej uskarża się na lewą nogę, ostatnio staw jej trochę napuchł. Wet stwierdził że w jej przypadku nie wiele można zrobić skoro i tak nic nie robi. Zasugerował podanie blokad w oba stawy skokowe. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. Martwi mnie ten nabrzmiały staw i mocniejsza kulawizna. Staw nie jest cieplejszy zastanawiam się co mogę dla niej zrobić by zwiększyć jej komfort życia. Mam ochraniacze magnetyczne veredusa zakładam jej na noc ale w zasadzie nie widzę żadnej różnicy. Co wy stosujecie u swoich szpatowców? Mam nadzieję że zdjęcia się dodadzą. Lewa noga ta niby lepsza w RTG a opuchnięta...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 28 sierpnia 2021 o 11:07
kasia2107rafal, Ja nad Kandym już dwa razy się zastanawiałam, ale ciągle coś mi z wysyłką nie pasuje. Co prawda ten sezon u mnie pusty, ale od wiosny temat wraca. Te wybory są czasem okropne... W tym roku zauroczył mnie tez hanowerski młodziutki Constable (Contendro I - Diarado- Goodman), i wciąż gdzieś w głowie tli mi się marzenie o srokatym źrebaku 😉 Ale klacz do krycia tylko jedna i tez zastanawiam się nad jej sprzedażą po odstawieniu tegorocznego źrebaka. A córka jeszcze za młoda do krycia będzie.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 27 sierpnia 2021 o 17:03
kasia2107rafal,
Mój to ogierek a chłopaki bardziej żarte 😉 Do żłobu matki już nie podchodzi bo raz że ona go nie dopuszcza a dwa na czas karmienia jest uwiązany u siebie. Dziennie jak na razie zjada w trzech kamieniach jakieś 300-400 g musli więc nie są to jakieś mega ilości ale je spokojnie i swoje. Zato siano, sianokiszonkę i mesz to wcina jak stary koń 👌

Jakim KWPN-em kryłaś ?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 24 sierpnia 2021 o 20:25
milenka_falbana, po mojemu to 4m-c u klaczy to wg nie powinno być nic widać o ile klacz jest w treningu, jesli to wieloródka to one mają wielki brzuch cały czas nawet jak nie są źrebne 😂

Iskra de Baleron, spora ta twoja ruda.

Ja to mam bardzo dziwna klacz matkę, z jednej strony niby matka polka bo jak tylko źrebak stanie tak że go nie widzi to wpada w szał, a z drugiej strony nie daje mu jeść ze żłobu. Normalnie rzuca się na niego z zębami... Mały ma 1,5 m-ca dziś zainstalowaliśmy oddzielny żłób dla niego i kółka do wiązanie i dla małego i dla matki... z poprzednim źrebakiem nie było takiej akcji dopuszczała do jedzenia bez problemu a teraz nie mam pojęcia skąd w niej tyle agresji. Nie jest źrebna, w dobrej kondycji żarcia mają full...
Konie srokate
autor: Malina_M dnia 19 sierpnia 2021 o 13:08
Widzę że wątek umarł na kilka lat ale może warto go odświeżyć ??? choć ja osobiście srokacza nie posiadam ale marzy mi się takiego wyhodować 🙂 Może ktoś podpowie jakieś srokate ogiery dostępne poza granicami naszego?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 08 sierpnia 2021 o 23:04
Equigrav, ja wiozłam źrebaka 2 miesięcznego ok 200 km, jechał normalnie uwiązany tak jak matka. Z tym że mój był przyzwyczajony do wiązania w boksie. Źrebakowi pościeliłam słomę w stanowisku kobyłe nie.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 26 lipca 2021 o 10:58
harja, fajny pączek 😉

Mój ma już prawie dwa tygodnie. Robi się ładny okrąglutki, niestety wzrostu to mu natura trochę poskąpiła 🤣. Na zdjęciu z rok starszą siostrą 🙃, która już teraz jest równa z matką 😅
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 22 lipca 2021 o 17:29
Słuchajcie mam dylemat. Zawsze marzyło mi się pojechać z własnym źrebakiem na czempionat. W zeszłym roku mi nie wyszło bo klaczka się nam trochę pochorowała i miała kaszel więc odwołaliśmy wyjazd. A w tym roku późny źrebak wyszedł i jak zawsze czemionat był na początku października tak w tym roku jest 24 sierpnia. Mój ogr będzie miał miesiąc i 10 dni i teraz pytanie: jechać czy będzie za młody. Czy takiego kurdupla da się jakoś rzetelnie ocenić? Ogólnie to na jakis mega wynik nie liczymy, bo gdzie tam nam do "Newadosów" i innych dzieci top ogierów. Bardziej zastanawiam się czy taki dzieciak jest w stanie się przyzwoicie pokazać, bo taki co ma choć 3m-ce to już inna bajka już jest taki bardziej świadomy swojego ciała.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: Malina_M dnia 20 lipca 2021 o 21:42
czy ktoś ma może źrebaka po ogierze Cornet's Diamond SN chodzi mi głównie o przekazywany charakter.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 19 lipca 2021 o 17:38
Kobyła dziś zbadana na szósty dzień, pęcherzyk piękny 4 cm, ale niestety sporo było płynu w macicy... Trochę się rozczarowałam, jednak hodowla uczy pokory i cierpliwości. Wetka zrobiła płukankę i ma za 10 dni przyjechać i zobaczyć jak to będzie wyglądało. Jak się oczyści to spróbujemy przyśpieszyć drugą ruję.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 18 lipca 2021 o 14:16
nokia6002, z tymi zdjęciami to nie tylko ty masz problem 😉

I czekamy na źrebaka 👀🐎
Mojej w ubiegłym roku mleko lało się z cycków prawie 10 godzin zanim się oźrebiła a w tym roku nawet świeczek nie zrobiła 😅...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 15 lipca 2021 o 09:54
karolina_, monia, ogurek, dzięki za odpowiedź, jestem umówiona z wetką na pon na badanie (6 dzień po oźrebieniu) na USG i zobaczymy co tam się dzieje. Myślę że macica powinna być raczej dobra. Poród błyskawiczny, łożysko oddała w 15 min po tym jak wstała. Kobyłka w dobrej kondycji. Tylko moja wetka trochę kręci nosem na tą pierwszą ruję że z insemonacją to są kiepskie rezultaty że z naturalnego krycia to bardziej się udaje. Zobaczymy w poniedziałek kobyła zdecyduje 😉
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 14 lipca 2021 o 16:17
kasia2107rafal, Mi chodzi o 9 kę jako termin umowny pierwszej rui a nie konkretnie ten dzień. Moja wetka mówiła że pierwsza ruja występuje zazwyczaj między 6 a 12 tym dniem, wiadomo że badać trzeba. Mnie ciekawi jaka jest skuteczność tak wczesnej inseminacji po oźrebieniu.
Miałam nie kryć no ale tak sobie pomyślałam że chyba jednak zaryzykuję. Uda się to ok ,nie to nie. Zaczniemy od wiosny.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 14 lipca 2021 o 13:44
Szybkie pytanie. Kto z was inseminował klacz nasieniem świeżym/ schłodzonym na tzw dziewiątkę czyli w pierwszej rui i z jaką skutecznością?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 14 lipca 2021 o 08:59
zembria, oglądałam go dość dokładnie raczej nic białego nie widać 😁

wczoraj wieczorem wyszliślim na godzinkę na padoczek, bo już moja roczniaczka boks roznosiła... Mały fajnie dreptał przy mamie. Wszyscy szczęśliwi i cali. Co prawda było małe zamieszanie ale szybko opanowane.
U mnie jest taki upał że na razie będę puszczać ich z rana na 2-3 godz i później wieczorem, niestety nie mam żadnego cienia na padoku i do tego gzy tak niemiłosiernie atakują że konie nie chcę wg tam stać, jakos musimy przetrwać ten lipiec...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 13 lipca 2021 o 17:15
Może tym razem się uda z tymi zdjęciami...
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Malina_M dnia 13 lipca 2021 o 16:04
kasia2107rafal, dla mnie jedyna słuszna maść to gniada 😁 byłoby cudownie gdyby został w takim czekoladowym odcieniu, no ale ojciec siwy więc zobaczymy...
Najbardziej dziej cieszy mnie to że kobyła ma cycki pełne mleka, w zeszłym roku był z tym duży kłopot pomimo tego że była karmiona pełniporcjowo paszą dla karmiących. W tym roku odpuściłam gotowe pasze całkowicie, za to kupiłam wcześniej zapas mleka w proszku i butelkę, ale raczej nie będzie mi to potrzebne ( na szczęście)