Thialis
Konto zarejstrowane: 16 marca 2011
Ostatnio online: 06 kwietnia 2021 o 16:01
Najnowsze posty użytkownika:
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Thialis dnia 19 kwietnia 2014 o 21:24
Zdecydowanie nie polecam stajni nad jeziorem... Trudno się dogadać z właścicielami, robią że wszystkiego wielką łaskę. Jak nie zrobisz dobrej awantury o siano to konisko dostanie go tyle co kot napłakał... Jeżeli Chodzi o padoki to konie się na nich nudzą jak mopsy... Dochodzi na nich do licznych kontuzji koniowatych. Hala.... Moze duża i fajna ale za to kiepsko utrzymana.. podłoże dramat gorsze koleiny niż na polskich drogach a poza tym straszny grzyb na ścianach zero wentylacji. W lato musisz sama zwilzyc poddloze jak chcesz pojeździć bo inaczej zalatwisz pluca.... Zdecydowanie nie polecam...
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 28 marca 2014 o 13:13
Thialis, dziekuje za podpowiedzi! co do MSM- czym moze skutkowac zbyt dlugie podawanie?
po prostu tym że ogranizm "przyzwyczaił się do niego" i efekt jego działania jest mało widoczny. Jeżeli chcesz osiągąć efekt podbicia działania to zrób przerwę na okres 2-3 miesięcy - organizm w tym czasie się oczyści.
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 25 marca 2014 o 12:01
ja rowniez uslyszalam od wetów, ze wiekszosc suplementów to chyba bardziej na wlascicieli dziala, niz na nogi ich koni 😉 i zeby byc bardzo ostroznym w tej kwestii. Moj od poczatku urazu dostawal MSM (pierwsze pol roku MSM+ glukozamina). Po pol roku wypuscilam go na padok i dostal jeszcze rok wolnosci (razem lacznie 1,5 roku bezrobocia) - przez caly czas dostawal czysty MSM.
Teraz jest wdrazany w robote i mam zamiar do MSM dodac tylko wit C + ziemie okrzemkowa. Myslalam o glukozaminie, kwasie hialuronowym, kolagenie itd., ale jakos sceptycznie nastawiona jestem tego typu rzeczy podawanych dopaszczowo.
Ostatnie wyniki USG- wszystko pozrastane w 100%, mimo, ze w jednej nodze zamiast glowy dodatkowej byla po prostu dziura...
Nie musisz juz dodatkowo podawać kolagenu jeżeli podasz mu witaminę C (najlepiej naturaną w formie owocu dzikiej róży, rokitnika lub aronii) i krzem to Chłopak powinien "sam sobie wyprodukować" kolagen - związki te biorą udział w syntezie tzw. endogennego kolagenu. Podanie dodatkowego kolagenu spowoduje że wysiusia on wit. C i krzem bo organizm zadziała w myśl zasady "po co mam się męczyć -mam już gotowy". Kwas hialuronowy możesz spokojnie zastępic podajac konikowi żywokost - ma on takie same właściwości jak on.... Na Twoim miejscu odstawiłabym na jakiś czas MSM jeżeli suplementacja nim trwa już tak długo...
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 25 marca 2014 o 07:39
wendetta, ale głowę dodatkową to w niektórych przecina, wiec uraz taki w miarę "fajny".
Thialis, ja dawałam kiedyś biotynę od Podkowy, efektów brak kompletny, więc się trochę zraziłam. Ty te wszystkie wymienione rzeczy kupujesz już jako mieszankę czy oddzielnie zamawiasz? Specjalnie robiona czy dostępna normalnie tam w sklepie?
Wszystko kupuję oddzielnie i sama mieszam. W moim przypadku suplementy od Podkowy sprawdzają się bo mam Haflingera (minimalne wymagania żywieniowe), który ma taka przyswajalność że nawet tyje od przysłowiowego powietrza. Podawałam je też mojemu psu - efekt był też widoczny ( psina ma problemy z kręgosłupem - dostawała algi i ziemię okrzemkową)
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 24 marca 2014 o 11:27
Wszystkie dodatki kupuję u Podkowy i podaję trochę poniżej zalecanych dawek ( Misiek waży około 450 kg a Podkowa daje dawkowanie na konia 500 kg w średnim terningu) bo Misiek nie jest użytkowany a tylko "gania" po padoku i (jak da radę się wyrwać to) po terenie całej stajni.
Zioła daję w ilości orientacyjnej - (duża garść w przypadku sieczki) z wyjątkiem żywokostu który należy podawać dokładnie odważone ze względu na jego właściwości. Żywokost kupuję w postaci suszonego korzenia i podaję przez 5 tygodni i następnie robię 5 -6 tygodni przerwy.
Algi i ziemię okrzemkową podaję w ilości 1 miarki (około 15g) która jest dodana do opakowania ziemi.
Poza tym nie daję mojemu koniowatemu już żadnych przeparatów (jest to Haflinger i nie ma potrzeby żadnej dodatkowej suplementacji)
Z doświadczenia wiem że po 2 -3 miesiącach trzeba zrobić przerwę w ziółkach (Misiek po tym czasie odmówił spożywania kolacji z ziółkami - a zdarza sie to bardzo rzadko w jego przypadku - trójmiejscy weci zostali postawieni w stan podwyższonej gotowości bojowej) na jakiś 1 miesiąc. W tym czasie podaję mu normalnme witaminy i ziemię okrzemkową w ilości 20-25g (około półtorej miarki) na dzień.
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 24 marca 2014 o 07:39
Nie podawaj czarciego pazura- ja osobiście jestem przeciwnikiem podawania środków przeciwbólowych dlatego ze jezeli bedzie cos sie działo z nogą to będziesz to od razu widziała...
W czasie leczenia rozmawiałam z wetami na temat suplementów na ścięgna. ich zdanie jaet takie że i tak to nie wiele pomaga a jedynym lekarstwem na to schorzenie jest czas...
Dlatego mój koniowaty trafił na łąką na jeszcze jakieś 12 miesięcy a potem zobaczę co dalej...
Jeżeli chodzi o ochronę nóg to najlepsze są zwykłe owijki elastyczne (opinia weta (instruktora i jeźdźca w jedej osobie) który prowadzi mojego miśka) i podkładki z neoprenu. Ja na rozruchu troszeczkę to zmodyfikowałam i zastosowałam owijki neoprenowe. Wedłu mnie są one rewelacyjne...
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Thialis dnia 24 marca 2014 o 07:27
[
Ja mam konisko pół roku po urazie ścięgna i rok po zabiegu przeciecia wiązadeł pieścieniowych w lewej zadniej nodze. Przez 4 miesiace od ścięgna był kuty na eggbary, które zdjęłam z ogromym przerażeniem bo sie ślizgał na śniegu.
Dzisiaj Jego zachowanie nie wskazuje na to że kiedykolwiek miał coś z tą nogą. Szaleje na padoku ile się tylko da - ba... nawet w poszukiwaniu trawy potrafi przeskakiwać metrowy płot.
Według mojej opinii nie ma czegoś lepszego na urazy ścięgien niż krzem podany do "pyska". Mój chłopak już tydzień po uszkodzeniu ścięgna (pękł mu zrost) zaczął dostawać skrzyp polny i wit. C aby syntetyzował sobie kolagen. Po miesiącu zaczęlam mu podawać jako żródło krzemu - przytulię, pokrzywę i żywokost (nie ma lepszego zioła na urazy aparatu ruchu), aronię (źródło nat. witaminy C) oraz algi i dodatkowo około 15 g krzemu w postaci ziemi okrzemkowej. Efekt kuracji zaskoczył nawet weterynarzy, który słusząc o jego "akcjach" kazali mi odkurzyc siodło i zagonić Go do pracy w siodle... Kuracja ma ta jeden skutek uboczny niekontrolowany przyrost grubosci ogona, grzywy i szybki przyrost kopyta
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: Thialis dnia 24 lutego 2014 o 08:59
branka moczenie w Imaverolu przez tydzień. Gdy moczenie nie wchodzi w grę można spróbować Ketokonazol w maści.
Propolis na gnijące strzałki sprawdza się idealnie. Miałam podobny problem ze strzałkami w tylnych nogach. stosowałam propolis z siarczanem miedzi na zmianę z dziekcię w sprayu. Dodatkowo Nico dostawał krzem organiczny "do pyskowo". Po 2,5 miesiacach kuracji strzałki obie sytrzałki jak nowe....
TRANSPORT- szukam, oferuje
autor: Thialis dnia 31 października 2013 o 03:41
Szukam transportu dla konia na trasie Gdańsk- Hamburg na początku stycznia 2014( najlepiej koniowóz)