keirashara
Konto zarejstrowane: 19 lutego 2011
Ostatnio online: 13 kwietnia 2025 o 22:45
Najnowsze posty użytkownika:
wypieki i słodkości domowej roboty
autor: keirashara dnia 13 kwietnia 2025 o 22:03
Ojaaa, nawet nie wiedziałam, że mój Zelmer to już nie Zelmer 😅 po prostu poszłam do marketu i zgarnęłam z półki.
wypieki i słodkości domowej roboty
autor: keirashara dnia 13 kwietnia 2025 o 17:29
madmaddie, - tak 😁 mam ten taki najzwyklejszy ręczny, o taki
klik
Poprzednik wytrzymał ponad 20 lat, ale mu się trzymacze uchwytów wyrobiły i umarły. Docelowo chce KitchenAida, ale to jest na prawdę fajny ręczny mikser i używałam go na prawdę sporo piekąc torty.
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: keirashara dnia 13 kwietnia 2025 o 10:25
Milla, - jasny wypada BB z skin69. Tylko dla mnie jest zbyt kryjący, ja go mieszam z lżejszym kremem nawilżającym. Mimo wszystko ochronił mnie rok temu w Wenecji 🙂 Była różnica między twarzą i resztą ciała, a mojego P. zjarało 😅
Jestem koloru mąki, a dark panda jest ok. Nakłada się spoko nawet jak ktoś jak ja ma zerowe umiejętności.
Z po prostu spf to pasuje mi krem-baza z nacomi i holika aloe. Tylko ja na to już nic więcej z reguły nie kładę, bo się nie maluję - nie umiem 🤷
wypieki i słodkości domowej roboty
autor: keirashara dnia 13 kwietnia 2025 o 10:19
Karla.03, - ja niezmiennie kocham zwykłego Zelmera 😁 Mam kupionego nowego jakiś rok temu, bo jego poprzednik z 2001 roku wyzionął ducha. Była to dobra zmiana, jest cichszy i ma dużo większą moc. Ogarniam nim na luzie biszkopty, torty i ciasta na swoje potrzeby.
czapsy i buty
autor: keirashara dnia 11 kwietnia 2025 o 19:06
PannaDziewanna,- sztyblety od Łągiewki z Cwału. Świetna jakość
Ile kosztuje Was utrzymanie własnego konia?
autor: keirashara dnia 11 kwietnia 2025 o 11:46
Dodałabym badania krwi: morfologia z biochemią i pierwiastkami 350zł
Odrobaczanie zależy czym, bo może być 65 i 105zł, czy podajesz sama, czy kupujecie całą stajnią (taniej), czy przyjeżdża i podaje wet.
Poza kosztami poszukaj sensownego pensjonatu u dopytaj jak w nim z usługami typu kowal. Czasem problemem nie są pieniądze, ale żeby ktoś sensowny przyjechał w ogóle 🙄 ja już zaliczyłam sesyjkę błagania o to, żeby do mnie jednej przyjeżdżał, bo drugi który robił na stajni załatwił mi ostrzykiwanie konia i pół roku wyprowadzania kopyt, które na prawdę sztuką było spier*** (proste, głębokie, dobrze zrastające, no takie książkowo dobre).
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 11 kwietnia 2025 o 10:31
Dzięki za opinie 🙂 właśnie cena kusząca, z drugiej strony strzykawy wygodne w podawaniu, bo wepchnę do paszczy i po temacie. Zaczyna mnie nieco wkurzać ilość rzeczy do mieszania w wiaderku, jeszcze nie zawsze sama je robię
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: keirashara dnia 11 kwietnia 2025 o 08:15
Iskra de Baleron, - ma wychodzić czy wejść do środka? U mnie (włosy do pasa) całkiem spoko wypada odpowiednio przesznurowany Owen, ale ja wyciągam kitkę na zewnątrz, nie wkładam włosów pod kask.
In memoriam
autor: keirashara dnia 10 kwietnia 2025 o 20:25
mindgame, - bardzo współczuję, paskudna choroba. Trzymaj się.
Oficerki
autor: keirashara dnia 10 kwietnia 2025 o 11:56
Pacisx, - DeNiro bierze rozmiary w wielu miejscach - w tym szerokość stopy, kostki itd.
Cavallo też szyje na wąskie kostki 🙂 Zarówno te półkowe jak i przy opcji szycia na miarę. Też mam ten problem i cavallo leżały mi idealnie. U mnie dodatkowo dochodzi krótka stopa do długiej łydki (stopa 36, łydka długą 49), więc luz w kostce bardzo odczuwam, bo mam ją małą w każdej płaszczyźnie.
Z takich z półki jeszcze to rozwiązałam temat biorąc sznurowane busse laval, bo po prostu sznuruje je sobie odpowiednio 😅 chciałam inne, ale potrzebowałam "na już", więc wyszły drugie lavale.
Badanie krwi - analiza wyników
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 15:31
ewelin_n, - nie potwierdzam, nie zaprzeczam 😉 Myślę, że kto miał (nie)przyjemność kontaktu ten się domyśli.
Badanie krwi - analiza wyników
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 13:39
kotbury, - nie no, właśnie we Wro jest super, ale wcześniej jak mieszkałam w lubuskim to był dramat 😉 We Wro na prawdę zaskoczona jestem wyjątkowo pozytywnie.
Nigdy nie dzwoniłam po łupież w ogonie i zdarzyło mi się z raną do szycia na wardze powiedzieć, że nie było tematu, jak usłyszałam, że moja wet ma gorączkę. Od dluzszego gojenia ryja jeszcze nikt nie umarł. Cholera, ja nawet przy kulawiźnie czekałam jak okres świąteczny minie, bo to nie była urwana noga. No, ale jak dzwonię z koniem z objawami kołkowymi, który ogląda się na swój brzuch, napina do kupy i nie może, a ktoś mi wypala, czy jest potrzebny serio... zdarzył mi inny wet z interwencji, którą miał 100km dalej dojechać zanim szanowny pan zwlekł dupę z kanapy. Prawie 3h chodziłam z przytkanym koniem w ręku 🙄 a nie wysłanie krwi na czas i skasowanie za to pełnej sumy, gdzie wyniki o kant dupy rozbić to już dla mnie na prawdę wiocha. Kiedyś mi się zdarzyło, że inny wet przyjechał pobierać drugi raz, a tu zero skruchy czy cokolwiek.
savil, - Karolina Śniegucka 534 922 070, Marta Rykała 606 435 227.
Rękawiczki
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 12:53
kotbury, - noszę 7 od nich. Dzięki bardzo, w takim razie czekam 😁
Badanie krwi - analiza wyników
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 12:52
kotbury, - no nie wiem, ja jestem z rejonu, gdzie najpierw w ogóle nie było weta, tj był jeden i loteria czy przyjedzie jak mówił, że przyjedzie 😂 przez niego umiem w zastrzyki, szyć rany i tym podobne. Potem pojawiła się całkiem spoko wet pierwszego kontaktu, potem jeszcze drugi wet, ale ten drugi potrafi przy kolce spytać czy to tak na serio, bo jemu się nie chce wychodzić z domu 🙂 albo wysłać krew do lasu po tym, jak woził ją kilka dni w aucie. Do tego burak taki, że szkoda słów.
Więc jak przeniosłam się do Wro, mam kilku do wyboru, każdy jest miły w obyciu i skóry do współpracy to uważam, że pewna konieczność konkurowania z innymi na pewno pozytywnie wpływa na podejście do klienta 😜
Rękawiczki
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 12:22
kotbury, - jak na miejscu to w dobrym koniu zwykle lub w cwale jak akurat ich spotkam na zawodach, a internetowo to tam gdzie rzucą lepszą promkę 🤣 generalnie obojętnie mi, ale nie wyśledziłam ich nigdzie jeszcze.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:50
PannaDziewanna, - ale ten grain free to taki sieczko-balancer i wyjdzie całkiem fajnie jeśli chodzi o koszt. Tego jest 14 czy 15kg, ale objętościowo wypada dużo, a dawkujesz tak, że przy maks dawce wypadają dwa worki miesięcznie. Nie wiem czy witaminy + pasza/sieczka wyjdą taniej.
Badanie krwi - analiza wyników
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:46
kotbury, - okolice Wrocławia 🙂 Generalnie byłam w szoku jak dostałam meila z wynikami i rozległym opisem co z czego, jakie są podejrzenia przyczyn, wnioski, zalecenia zamiast "są wyniki, no selen poniżej normy" za pierwszym razem.
Może przez to, że tu jest jednak trochę tych wetów i konkurencja.
Rękawiczki
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:44
kotbury, - a są już te jasnobrązowe? Bo nie widziałam w sklepach 😅
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:42
kotbury, - no przyznaje się, że w zimie elektrolitów nie dostawał. Suple kopytowe to nie wiem czy dobry pomysł, bo mi kowal nie przyjedzie szybciej niż termin dla stajni, a mój koń i tak wzrost rogu ma aż za dobry 😝 Turbostrzykawka brzmi w sumie fajnie, chyba kupię i spokój będzie, nie lubię mieszać 15 rzeczy w pudle.
Lucerny, wysłodków ani ziół nie dostaje (poza tym co jest w Natur Solo, ale nie dostaje full dawki), ale braki magnezu nam często po zimie wychodzą.
O tej strzykawce mówisz?
klik
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:34
PannaDziewanna, - a patrzyłaś na mebio grain free balance? Bo zamiast witamin, sieczki i czegoś mogłabyś dawać tylko to 🙂
Badanie krwi - analiza wyników
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:27
savil, - nie hematolog, ale bardzo fajne opisy dostawałam od Karoliny Śnieguckiej i Marty Rykały. Nie, że o tu jest brak (no shit sherlock, też rozróżniam kolory), ale taką na prawdę fajną analizę tych wyników.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:23
PannaDziewanna, - semper jest fajny jak nie podajesz innej paszy, bo to jest takie muesli, albo jak chcesz dosmaczyć sieczkę czy coś. Dla mnie był idealny przy kontuzji konia.
Natomiast jeśli chodzi o daily minerals to fajna jest wersja senior, bo tam masz też od razu rzeczy na układ ruchu, a podajesz jedne granulki, a nie pięć różnych rzeczy.
W stosowaniu - na obu mój koń miał dobre wyniki 🙂 Choć przy semper min raz wywaliło cynk w kosmos (zakładając, że to nie był błąd labu, ale powtarzałam po miesiącu detoksu i był w normie, natomiast dalej wysoko).
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 09 kwietnia 2025 o 11:12
kotbury, - to by się w sumie zgadzało, bo cynk też nisko, w granunicy, ale blisko dolnej normy. Gdzie już zamówiłam ten mebio, eh 😅
Czy Tierlieb z allegro ma sens, czy lepiej od razu coś porządniejszego?
On w sumie dostaje Natur Solo znowu po przerwie (braki w magazynie), a tam ten cynk też dość wysoko, nie chciałabym przegiąć w drugą stronę. Choć w sumie ostatnio bił rekordy bycia obcierającą się księżniczką (znowu go obtarłam butem, bo się spocił w nagłym przypływie ciepełka 💀 a dziura jakbym tam miała z 4cm ostrogę z gwiazdą).
Może mu jakieś ogólne witaminy strzelić lepiej w takim razie? 🤔 Miedź i selen na fajnym poziomie, powyżej połowy normy, ale na jesień zjadł pudełko hesty.
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: keirashara dnia 08 kwietnia 2025 o 21:55
Iskra de Baleron, - przecież on dopiero miał imię wymyślane, jak i kiedy te trzy lata 😱
Bardzo elegancki pan koń z niego! 😍
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 08 kwietnia 2025 o 12:39
W temacie magnezu - lepszy z mebio w płynie czy magnesium+B12 hippolyta? Nie ma objawów, ale spore niedobory w wynikach 😕 Teoretycznie mebio ma wyższą dawkę dzienną, ale chyba jakoś tak bardziej lubię granulki.
strzemiona
autor: keirashara dnia 08 kwietnia 2025 o 11:21
azzawa, - nigdy nie czułam żadnego problemu z wkładaniem stopy w nie bez użycia rąk, ale ja nawet w siodle wszechstronnym i do podskoków mam dość długie puśliska, bo mam długie nogi 😅 Jednak jestem w stanie sobie wyobrazić, że w klasycznym puślisku może się przekręcić.
Perlica, - pęka wiele strzemion z tworzywa, pod tym względem to pewne są chyba wyłącznie te metalowe. Widziałam już popękane flex-ony i free-jumpy nie raz. Szczególnie jak ktoś cwaniaczył i brał tańszą, juniorską wersję, gdzie jak byk jest do 45kg 🤦
strzemiona
autor: keirashara dnia 07 kwietnia 2025 o 20:52
miossia, - ja od jakiś 10 lat nie przeskoczyłam nic ponad 80cm, więc nie wiem na ile moja opinia jest wiążąca 😉 ale dla mnie są ok.
strzemiona
autor: keirashara dnia 07 kwietnia 2025 o 17:31
miossia, - moim zdaniem bez znaczenia, ja ich używam do siodła ujeżdżeniowego z puśliskami mono. Nic mi się nie przekręca i nawet nigdy nie zwróciłam na to uwagi.
Jedynie co mam im do zarzucenia to fakt, że ciężko się przeciska grubsze puśliska przez nie 😅 ale ja mam bardzo grube puśliska i copositi to też była męka przeciągnąć.
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: keirashara dnia 07 kwietnia 2025 o 14:34
madmaddie, - patrząc na materiał to będzie się pruć dalej. Raczej nie do odratowania niestety. Można próbować podszyć czymś, zrobić zaszewki, złapać od dołu i góry, ale raczej musisz się liczyć z tym, że to rozprucie pójdzie dalej 🙁
Szukaj jakiejś magiczki, może coś wymyśli, ale to ciężki temat.
strzemiona
autor: keirashara dnia 07 kwietnia 2025 o 09:44
miossia, - w tym budżecie polecam avacallo opera, może nie są jakoś wybitnie amortyzujące, ale super trzymają stopę i przez to wygodne, szersze podparcie moje kolana są zadowolone 😉
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 06 kwietnia 2025 o 12:36
leila, - jest toksyczny w nadmiarze, jak wiele pierwiastków. Nadmiar cynku czy miedzi też nie służy.
Jeśli robisz badania w miarę regularnie jesteś w stanie to wyłapać kiedy powinna być przerwa 🙂 i czy będzie ona potrzebna, bo jednak selen często wychodzi w brakach.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 06 kwietnia 2025 o 10:46
leila, - energia z tłuszczy zawsze będzie wolno uwalniana, szybkiego kopa dają cukry 😉 Olej podniesie taką ogólną energetyczność, ale nie będzie to taki skok jak przy podaniu paszy z cukrami (gotowej mieszanki czy owsa).
Nie ważne jaki olej, będą się różnić stosunkiem kwasów, ale dalej tłuszcz to tłuszcz, on nie wali w garnek.
Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)
autor: keirashara dnia 05 kwietnia 2025 o 19:00
EMS, - muszę mieć turban, bo ściereczka wielkością nie ogarnie włosów do pasa 🙈 U mnie kształt turbanu lub duży ręcznik. Dlatego tak cenie sobie te turbany, bo malutkie, a dają radę 🙂 Ostatnio sobie kupiłam różowy w jednorożce i cieszę do niego twarz.
Podsuszać jak ogranicza Cię tylko lenistwo mimo wszystko polecam. Nie musisz suszyć do końca, byle przy skórze głowy nie było mokro, takie właśnie dmuchnięcie chwilę dużo zrobi dobrego.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: keirashara dnia 05 kwietnia 2025 o 18:16
karolina_, - małych Blinding Lights może być wysyp w przyszłym roku, ale na pewno konie z malowaniem i ciekawą maścią dobrze się sprzedają. Bardziej zwraca uwagę taki źrebak niż milionowy gniady z gwiazdką, jeśli celujesz w amatorów. Jak w profi to pewnie na odwrót 😉
Końska Rewia Mody XIX (2025)
autor: keirashara dnia 05 kwietnia 2025 o 18:05
Wybaczcie niewyjściową grzywę, były warkoczyki żeby ogarnąć busz każdy włos w inną stronę po kapturze 😅
Eskadron moss green z ochraniaczkami w wiosennym słoneczku:
Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)
autor: keirashara dnia 05 kwietnia 2025 o 14:36
EMS, - babyliss! Mam dokładnie tą, bo jej poprzedniczka nie przeżyła kolejnego zrzucenia z pralki na kosz do śmieci przez kota 😒 a miałam ją z 8 lat, bardzo solidny sprzęt, tylko tak pechowo tym razem zleciała, że pokrywa kosza wygięta i coś w silniczku pękło. To jest ten sam model, tylko "odświeżony". Mam włosy do pasa, naturalnie proste, więc dobra suszarka to dla mnie must-have. Ta ma dmuchnięcie potężne, jak używam u kogoś innej to dostaje nerwicy jak to beznadziejnie dmucha i suszy sto lat 😅 albo parzy zamiast wiać czy coś. Nie wyobrażam sobie bez niej życia.
PS. Polecam nawet w wakacje i dni wolne suszyć choć trochę przy skórze głowy, bo ona bardzo nie lubi długotrwałej wilgoci 🙂 W lecie tak właśnie robię, że choć tą minutkę podsuszam przy głowie.
Wilgoć wysusza skórę głowy i prowokuje do rozwoju bakterii, grzybów, potem często zaczyna się łupież itd.
Do tego mocno polecam te takie małe ręczniczki/turbany do włosów, to dla mnie też był mega game-changer w pielęgnacji i suszeniu.
https://www.notino.pl/babyliss/smooth-pro-6709de-suszarka-do-wlosow/p-16061942/?gQT=1
SIODŁA
autor: keirashara dnia 05 kwietnia 2025 o 13:04
Zuzu., - nowe już nie są takimi deskami do prasowania jak stare. Mają też taki magiczny system pozwalający na szybkie pasowanie w stajni, więc jak masz ogarniętego przedstawiciela w swojej części kraju to ich serwis jest super bezproblemowy. Ogólnie chyba trochę zginęły w zalewie nowych marek na rynku i przez opinie o tych starszych (które były pieruńsko twarde, pamiętam jak obtarłam sobie tyłek w jedną jazdę w ich ujeżdżeniówce i byłam pierwszą ich hejterką po tym 🤣 ). To taka "niemodna" marka teraz, ale jakościowo fajne siodła, miałam okazję siedzieć w nowszym modelu i zdecydowanie odrobili lekcję 🙂
Kącik Ujeżdżenia
autor: keirashara dnia 04 kwietnia 2025 o 21:50
Iskra de Baleron, - piona, mam podobnie 😂 Do kompletu szeroki koń, żeby nie było za prosto. Co znalazłam w ogłoszeniu siodło, które by teoretycznie pasowało to w 90% przypadków skrócona tybinka.
Jak brałam swojego Albiona na test i zobaczyłam, że to wariant Europa to się modliłam, żeby mi się noga zmieściła 🙈
Kącik Ujeżdżenia
autor: keirashara dnia 04 kwietnia 2025 o 15:58
Melanie, - to ćwicz sobie elementy w skokówce, a ujezdzeniowka do zmiany. To siodło na zdjęciu wyraźnie do Ciebie nie pasuje.
Jak masz opcje wypróbować siodło od kogoś na stajni, to powsiadaj sobie w różne, żebyś miała porównanie. W końcu trafisz na swoje 🙂
Kącik Ujeżdżenia
autor: keirashara dnia 04 kwietnia 2025 o 13:39
Melanie, - a zamierzasz jeździć ujeżdżenie? Bo jeśli nie, to lepsza dobrana skokówka niż ujeżdżeniowe z łapanki. Jak nie chcesz N-kowych czworoboków jeździć to pracuj sobie w skokówce 🙂 Koń młody, nawet jak masz plany na czworoboki to jeszcze czas na to. Szukaj na spokojnie, wsiadaj w różne aż znajdzie się coś fajnego.
Kącik Ujeżdżenia
autor: keirashara dnia 04 kwietnia 2025 o 12:54
Melanie, - dokładnie tak jak karolina_ pisze. Od siebie dodam, że dopasowanie siodła pod własny zadek jest równie ważne jak dopasowanie siodła do konia. Na prawdę, nie ma sensu się męczyć, bo choćbyś nie wiem jak bardzo chciala to nie usiądziesz poprawnie w siodle, które nie pasuje do Twojej budowy.
Been there, done that 😉 byłam tak uparta, że jeździłam na przeciwbólowych, żeby dać radę. Zmieniłam siodło i... usiadłam. Części ciała trafiły na swoje miejsce, zrobiliśmy nagle gigantyczny progres z koniem.
Dodatkowo złapałam w tym źle dopasowanym do mnie siodle paskudne nawyki, bo ciało ratowało się przed bólem i znalazło sobie "wygodne" pozycje, niekoniecznie będące częścią prawidłowego dosiadu 😉
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: keirashara dnia 04 kwietnia 2025 o 11:20
szam, - True. Zawodowo jestem może z plusem względem rówieśników, ale kosztem umiejętności budowania więzi. Też mnie trzepie na myśl wielkiego sprzątania w sobotę - za to ogarniam sobie na bieżąco 🙂 tam samo mój chłopak, po prostu robimy to jak mamy czas i chęci. Dom jest do życia i dla nas, nie my dla domu.
Nawet nie wiesz jak mi zlasowało mózg, jak jeszcze mieszkałam z moim ex i zabrałam się za szorowanie garnka uklejonego czymś od razu, a jego mama rzuciła "zostaw to, po co się męczysz, odmoczy się to bez problemu zejdzie". U mnie nie mogło poczekać, bo nie, bo jakby papież z niespodziewaną wizytą wpadł to by zobaczyl garnek w zlewie i dramat 😂 W ogóle jak tamten związek był na prawdę fatalny, tak ta kobieta pokazała mi, że można inaczej. Można mieć 50 lat, jeździć po świecie z koleżankami, wychodzić na imprezy, nosić kolorowe sukienki i po prostu lubić życie, zamiast się przejmować czy wypada.
Ogólnie wpadłam w swoim życiu na sporo fantastycznych ludzi, którzy żyli inaczej, nie w kategoriach "sukcesu" i to uważam za ogromne szczęście 🙂 bo ja też od zawsze byłam "inna" i nie umiałam się znaleźć w tym schemacie, ale czułam przez to wyrzuty sumienia, bo wychowanie robi swoje.
Przestałam i w końcu lubię siebie, bardzo też doceniam te kilka osób, które traktuje jako swoich bliskich. Dużo bliższych mi niż rodzina z krwi.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: keirashara dnia 03 kwietnia 2025 o 11:48
Dla mnie i tak wygrywa niegdysiejszy koniowóz Agrohandlu, oklejony z napisem "zakłady mięsne", chyba było dokładnie "sponsor strategiczny zakłady mięsne Agrohandel Śrem" 😂 Skaczesz ładnie albo kończysz jako kabanos, króciutko 😂😂😂
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: keirashara dnia 03 kwietnia 2025 o 11:12
Jak człowiek szuka i kombinuje z wędzidłami, żeby było wygodnie też dla konia, to chyba dobrze? Czy jednak źle, bo zmienia? 🙃 Czy zmieniać można tylko w obrębie tych uważanych powszechnie za milusie? Co też się przecież zmieniło przecież na przestrzeni lat. Jak zaczynałam jeździć to cienke wędzidła uznawano za ostrzejsze, a grube za takie pro-końskie. Po czym wyszło, że jakby nie bardzo, no bo nie każdemu koniu to się komfortowo do mordy zmieści grube wędzidło.
Tandem wygląda niefajnie, ale w działaniu to wcale nie jest takie straszne kiełzno. Jest wiele gorszych, ale dla laika bardziej miłych dla oka. Tylko to ma być fair dla konia, czy dla kogoś oglądającego z boku?
Rozumiem, że z jednej strony trzeba tą opinie publiczną ugłaskiwać, z drugiej może jednak też trochę edukować? Choć generalnie jestem za tym, żeby w skokach wprowadzić podobnie jak w ujeżdzeniu jasną listę dopuszczalnych kiełzn.
Rękawiczki
autor: keirashara dnia 02 kwietnia 2025 o 15:38
Moim zdaniem lekko się rozciągają, właśnie to uczucie obcisłości mija. Nie brałabym większych, żeby nie zrobiły się za luźne.