gllosia

to było ironia ;]

Hmmmm wiesz, ja nigdzie nie napisalam ze skoro mam trenera robie wszystko super! Nie wiem skad Ci sie to wzielo.
Twierdze tylko ze osoba ktora ma mozliowsc sprawdzenia takich rzeczy na zywo wie o wiele wiecej niz ktos kto widzi cos na zdjeciu.
Ponawiam tu zaproszenie. Wpadnij, przekonaj sie sama i dopiero wtedy oceniaj. A skoro nie chcesz to poprostu zajmij sie soba a nie wstykasz nos w nie swoje sprawy 😉

MissTake

nie chciała urazic 😉 po prostu mialam na mysli tutaj ludzi ktorzy sa pochlonieci tym temat i nie moga sie bez niego obejsc 😉
ja uwazam ze bledy robi kazdy i jest to nie uniknione 😉

gllosia
w jakiej mojej sprawie?????
Pewnie, zadreczam wlasnego konia i najlepiej mi go odebrac, czyz nie? Dzwon juz do animalsów.
A od zwracania uwagi mam Panią trener ktora w dodatku jest na punkcie roznych pasków wyczulona, nie potrzebuje swietnie wiedzacych ludków z neta ktorzy nie widzac czegos na zywo swietnie potrafia to ocenic.
Jesli chcesz to oceniac zapraszam do stajni 😉

MissTake
wiesz, akurat wiekszosc z Was tutaj jest przykladem "naiwnej wiary" gdyz nie robicie tu nic innego jak oceniacie cos na podstawie fotki ;]

https://picasaweb.google.com/kominex/20101126#5544014314679878658

faktycznie zaciskam tak mocno ze nawet zdzbla trawy tam nie wcisne ;]
a gdyby nawet to jest to moja sprwa a nie ludzi ktorzy nigdy w zyciu nie widzieli ani mnie ani mojego konia na zywo ;]
sa konie ktore naprawde sa koszmarnie traktowane a Wy zajmujecie sie jakimis pierdolami.
pozdrawiam.

katija dobrze dobrze ;-) nie przeglądałam forum. Ogolnie chodziło mi o to że znacznie lepszy jest taki temat niż obgadywanie nieznajomych.

nie każdy potrafi ubrać to w odpowiednie słowa. (Czego przykładem byłam między innymi Twoja wypowiedź - jak wnioskuję z późniejszych, nie chciałaś na nikogo "wyskakiwać", a jednak czytając to, takie właśnie odnosi się wrażenie.)

coz, to inni zaczeli 'wyskakiwac' na nas wiec nie dziwmy sie ze taka byla reakcja.

odbiegajac od tego, mysle ze dodawanie tutaj 'kwiatków' powinno sie bardzej odbywac na zasadzie ze kazdy dodaje tu swoje jakies smieszne zdjecie a nie innych....
ciekawe ile osob wtedy miało by 'odwage' dodac tutaj cps takiego ;-)

nie sadze by prowokowal do klotni.... Chociaz fakt faktem prawda boli.
ja sie zgadzam z moją mama i absolutnie nie rozumiem tego tematu.
wiekszosc osob tutaj obrabia komus zadki...
najlepiej jak sie kazdy zajmie sobą!
Nikt z Was tutaj nie jest świety i każdy popełnia błedy....

Jasne ze mozna komus zwrocic uwage, ale osobiscie a nie obrazajac go gdzies na jakichs forach.

a ja zareagowalam spokojnie bo praktycznie codziennie spotykam sie z jakims komentarzami od wszechwiedzacych XXów i po prostu juz to po mnie spływa...

katija ostatnimi czasy czytamy z mama bardzo wiele nie miłych komentarzy odnosnie Carmen. A to ze zle jest jezdzona, ze ma z nami zle, ze nie ma wolnego, ze jest biedna bo sie pieni wiec napewno jest zaciagnieta itd itp. I wkurza nas to obie bo nikt z Was nie ma pojecia ile pracy i serca wlozylysmy w to zeby byla teraz takim koniem jakim jest.
To co ludzie wypisuja to jest naprawde stek bzdur.... warto najpierw spojrzec na siebie zanim zacznie sie oceniac innych....
Kawecan uwierz mi ze to nie wystarcza....
Kiedy ktos mi zwrocil jakis czas uwage o ten zle zapiety meksykan, odpisalam opisujac bardzo normalnie cala sytuacje i zostalam jeszcze bardziej zjechana....

carmenowa edytuj posty, nastepnym razem bedzie ostrzezenie!

Tak tu po mnie co niektórzy jada wiec czas sie wkoncu odezwac....
Sprawa pierwsza skosnik. Meksykan byl mega zle zapiety ale nie ja go zapinalam i niewidzialam z konia jak jest zapiety. Zauwazylam to dopiero na zdjeciach. Co do drugiej fotki jaka ktos tutaj pokazal to złudzenie optyczne. Ona ma mega wielka ware a jak ktos na slowo mi niewierzy zapraszam do stajni 😉. Nie mam szans nawet zapiac paska krzyzowego mocno bo mama moja zawsze sprawdza czy koninka ma luz do mielenia wedzidla. A jak ona ciagle tą swoja warą rusza i ją wygina to potem wyglada to jak wyglada.
Osttanio nawet zwracalam na to z moja rodzicielką uwage bo faktycznie moglam go mocniej zapiac ale kiedy zapielysmy leciutenko i tak wygladala jak by miala ciasno... Taka ma 'urode'.
O jezdziectwie pierwsze slysze ze rzucam heh, nigdy tak nie mowilam jak juz robilam sobie przerwy kiedy mi cos nie szlo. A już napewno nigdy, przenigdy nie napisalam ze MOJ KON JEST DO D***!!!!!!! Rudzielec to świetny kon z charakterkiem.
A co do dziwnego rozumowania jezdziectwa w sensie szpilki i lateks to stroj do zdjec - nie ja jedna robie sobie jakies sesyjki z koniem. Łacze swoje dwie pasje jakimi jest fotografia i jezdziectwo a ktos mnie za to obraza. Czesto tez lubie sobie wsiasc jak mama jezdzi a kiedy jestem ubrana 'nie po konskiemu'. Czy stroj w jezdzie konnej naprawde jest taki wazny? Wazne jest to ze sie robi co sie lubi 😉

macie dla porównania pysk Carmeny i (pyszczek) Bachusa 😉