hymm sorry jezeli nie w tym wątku

zastanawiam sie czy ktoś zna obóz (najlepiej w okolicach Puław, woj Lubelskie)
gdzie można by przyjechać z własnym koniem i się czegoś nauczyć
coś więcej poza rekreacje

wysokie
ale problemu z tym nie mam
natomiast z moją gigantyczną łydką tak  🤣

ja je tylko przymierzałam
miałam bardzo dużo luzu w kostce
i takie jakieś kajakowate mi się wydawały

ale jak mówię tylko przymierzałam 

Puszczyk, nie ślizgają się. Dobrze się jeździ, wygodnie. Wczoraj założyłam dwie skarpety i było ciepło 😉  Doradzono mi kupić takie termo wkładki, ponoć z nimi jest bardzo ciepło 😉 także jestem dobrej myśli 😉


No dzisiaj była moja jazda próbna
miałam grubą skarpetę i rajstopy
Faktycznie buty się nie ślizgają
Łydka jest ogrzana, ale w palce trochę mi było zimno
ale w sumie da się przeżyć (gorzej pewnie będzie jak zaczną się mrozy)

Mi też właśnie wszyscy doradzają te wkładki i chyba zakupie bo mam takie w
zwykłych kozakach i troche jednak dają

Natomiast to co kocham w moich butach to fakt że nie przemiękają
i nie ślizgają się w strzemieniu  🙂

Termobuty hkm Kodiak nie są rewelacyjne..  w łydki cieplutko, ale stopy zmarzły mi po 15 minutach na koniu.. oby z dodatkowymi ciepłymi wkładkami było lepiej..



Załamałaś mnie właśnie sobie kupiłam  🤔
ale musiałam je kupić bo inne były nie wygodne
dzisiaj łaziłam w nich po śniegu i były ekstra
nie jezdziłam jeszcze ale sadziłam że beda ciepłe

ślizgają się po siodle jak się jeździ ? 

ja jak założyłam rajstopy, grube skarpety, bryczesy, mój kombinezon na narty i oczywiście kurtkę
to też sobie pojeździłam  🤣
nie mam hali, a marznę zawsze więc musiałam się opatulić  🙄
tylko nie wygodnie było kłusować bo mi się nogi ślizgały po siodle
(muszę opatentować jakiś inny strój  🤔wirek🙂

konio jak zobaczył śnieg to tak się rozbestwił że nie bardzo miał ochotę stępować  😁
ale nie byłam pewna podłoża więc tylko popracowaliśmy tak co żeby się poruszać
zauważyłam że śnieg w ogóle mojemu Bostonowi nie przeszkadza
wręcz przeciwnie wymyślił sobie świetną zabawę : podgryzanie gałązek tak żeby spadł z nich śnieg
i oczywiście połowa lądowała na mnie  🙄

boję się tylko tego że jeżeli teraz jest mi tak zimno to co bedzie potem  🤔

Puszczyk, przed paroma stronami zadałam podobne pytanie jak i Ty (jeszcze raz dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :kwiatek🙂

Też mam małopolaka, który mi się nie ofutrzył i w dodatku jest nieco zimny (przy czym różnica jest taka, że u nas w stajni jest ciepło). Mój koń jest mój od niedawna, co oznacza, że stajnia w której mieszka obecnie jest wciąż dla niego stosunkowo nowym miejscem.

Dziś weterynarz mi powiedział, że nowa stajni=nowe zarazki, nowe bakterie. Koń musi się do nich przyzwyczaić, co często objawia się przeziębieniem, lekkim wyziębieniem. Ale z tym zwierzę musi sobie poradzić samo (choć ziółka mile widziane). Ja nie planowałam derkować, wet derkowanie odradził - chyba, że zaobserwuję niepokojące zmiany. Póki co, nie jest podobno na tyle zimny by mu zakładać derkę, a jeśli to zrobię to on przestanie zarastać, co jest logiczne oczywiście.




Boston mam już pół roku to jego pierwsza zima w tej stajni.
Dzisiaj docieplaliśmy stajnię, powinno już być ciepło.
To że było mu zimno raczej nie ma związku z zarazkami ale dzięki za post zawsze przyda się nowy punkt widzenia.

teraz więc skoro w stajni jest cieplej nie potrzebna mi już derka stajenna, ale
chciałabym nadal padokować konia.
Zasatanawiam się nad kupnem przeciwdeszczowej Villa Horse. Chyba nie bedzie mu zimno ?

Puszczyk jeżeli koń jest zarośniety, to moim zdaniem 200 będzie za gruba.
prędzej ripstop na polarze i moze 100 na ogromne mrozy


dzięki za uświadomienie
no konik zarósł, ale w stajni zimno i niestety futerko nie spełnia swoich funkcji ...

dzięki za odpowiedzi
ale jeszcze się chcę spytać
jak z grubością ?
padokowa i stajenna ma mieć taką samą grubość ?

zastanawiałam się nad kupnem 200 lub 280 na jaką mniej więcej pogodę taka derka "wytrzyma"
tzn przy jakich mnie więcej temperaturach będzie spełniała swoje zadanie ?

Jak do stajni derka to na padok.


ciąg dalszy moich głupich pytań
ta sama może być czy wtedy oddzielna na padok i do stajni ?
ma to jakieś znaczenie?
a na jazdy wtedy potrzebna mu będzie treningowa ?

czytam ten wątek i się zaczęłam martwić
Mój koń to małopolak którego codziennie padokuje
w stajence gdzie stoi nie ma przeciągu ale jest trochę zimno
konio ma futerko ale nie za duże
jak go dotykałam dzisiaj to nie był ciepły
powinnam mu na noc zakładać derkę stajenną ?
a co wtedy z padokowaniem czy też wtedy mam go wypuszczać z derką (jak tak to jaką?)
dodam że on nigdy derek nie nosił ale stał w cieplejszej stajni i nie był wypuszczany w zimie na padok.