flygirl
Konto zarejstrowane: 24 maja 2010
Ostatnio online: 22 lutego 2025 o 14:44
Najnowsze posty użytkownika:
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: flygirl dnia 22 lutego 2025 o 11:29
Agu Freejump ma rozmiary z literą T, na dłuższy tułów. Moja szefowa ma właśnie ST, przymierzałam jej i dla mnie była za długa, więc wiedziałam, że potrzebuje zwykłe S.
Kącik Ujeżdżenia
autor: flygirl dnia 22 lutego 2025 o 07:08
rudziczek tak samo w skokach ostatnio po jednych zawodach czekałam na tiktoki pt. „jezu otwarty pysk/szarpanie za wodze a nie półparada/nie powinien jeździć 150, jeśli nie umie” itp., bo jeździec nie miał nachrapnika ani naczółka, a koń cały parkur z otwartym pyskiem na oścież i szarpiący się. Ale nic nie było, bo przecież był taki miły dla konika i nie zamknął mu pyska na siłę.🙃
Co do Sandry - mega! Nie dość, że startuje w takich zawodach z polską flagą, to jeszcze objeżdża światowe nazwiska.😁
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: flygirl dnia 21 lutego 2025 o 11:49
donkeyboy sama wybuchowa na jazdę w domu i skoki zupełnie wystarczy. Mój Freejump jest tak lekki i wygodny, że ja jej nawet nie czuję. Jedyne o czym muszę myśleć, to jak się ubrać, żeby ją mieć na wierzchu. I jako człowiek, któremu wiecznie za gorąco bałam się, że w pluszowych temperaturach to się ugotuje z ekstra warstwą a tu nic, jest naprawdę przewiewna. Spadłam z nią tylko raz, więc nie mam dużych doświadczeń w tym temacie, ale byłam też miło zaskoczona, nie poczułam nic, a zostałam rzucona z impetem o ścianę z bliskiej do niej odległości. 😉 Jedyne co, to miałam małego siniaka na biodrze od eksplozji. Ja jestem zachwycona, nie wsiadam już na nic bez niej, bo mi dziwnie, naprawdę najlepszy zakup życia.😅
Cavaliada Kraków 2025
autor: flygirl dnia 19 lutego 2025 o 22:07
Trzy konkursy mi pokazuje w harmonogramie na ClipMyHorse, a reszty nie sprawdzałam jeszcze.
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: flygirl dnia 19 lutego 2025 o 22:06
Też nie widzialam, żeby któryś koń się wystraszył tego dźwięku, a już mi się zdarzyło sporo widzieć na zawodach. Sama spadłam tylko raz z kamizelką, w dodatku z doświadczonego konia, który nie reaguje na takie dźwięki, więc mogę mówić na razie tylko z obserwacji.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 19 lutego 2025 o 11:45
Nie odpisuje wam za każdym razem, żeby tu zbytniego spamu swoją osobą nie robić (co i tak robię, ale wtedy trochę rzadziej 😅😉, ale zbiorczo dziękuję za każde miłe słowo.🤠
Nie było niestety dzisiaj pani fotograf, więc mam tylko wątpliwej jakości screeny. W każdym razie kolejny czysty przejazd w metrze zaliczony.😍 Na rozprezalni za każdym razem jest o wiele luźniejszy, nie fiksował się dzisiaj na ludziach, nie odskakiwał, nie stanął dęba, nie było żadnej eksplozji ze strachu i frustracji także mega się cieszę. Na przejeździe nadal jest trochę za bardzo chaotycznie, ale szef/trener powiedział, że to tylko kilometry i kwestia objezdzenia. Normalnie też jadę dwa razy i na drugim już jest bardziej skupiony, ale dzisiaj nie pozwalali jechać dwa razy, bo jest za dużo ludzi. Jestem mega zadowolona z nas obojga, bo mi też się powoli mózg włącza.😎
kącik skoków
autor: flygirl dnia 16 lutego 2025 o 21:07
Serio to wtedy inaczej działa wytok? Przecież ten mocowany do góry siodła dodatkowo też idzie do popregu. Chyba nie ogarniam tej fizyki.😅
kącik skoków
autor: flygirl dnia 16 lutego 2025 o 19:30
No ale po co mieć dwie rzeczy, jak można mieć napierśnik z wytokiem? I to jakoś ostatnio mi się rzuciło w oczy, że sporo top jeźdźców tak zaczęło jeździć i się zastanawiam, czy jest w tym jakiś głębszy sens czy o co chodzi.
kącik skoków
autor: flygirl dnia 16 lutego 2025 o 15:33
Ta dwójka akurat miała teraz w Hongkongu, ale widziałam więcej.
kącik skoków
autor: flygirl dnia 16 lutego 2025 o 15:04
Czy ktoś wie, po co teraz część jeźdźców zakłada dwa napierśniki?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 08 lutego 2025 o 18:20
Zgodzę się ze wszystkim poza daszkiem, im większy tym ładniejszy. Najchętniej bym zakładała ten dodatkowy przeciwsłoneczny cały rok.😂 Na ostatnich zawodach stwierdziłam, że może jednak mi się Antaresy podobają, właśnie dlatego, że mają większy daszek niż Samshield. Małe daszki są dobre dla facetów.😜
wasze ulubione seriale
autor: flygirl dnia 07 lutego 2025 o 19:27
New Amsterdam to jest tak nierealna, absurdalna, płaczliwa historia, że tego się nie da oglądać na poważnie. Bohaterów też się nie da za bardzo lubić ani wciągnąć w ich historie. Nie polecam, chyba że potrzebujecie czegoś w tle przy scrollowaniu telefonu, czy innych czynnościach.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 06 lutego 2025 o 19:40
Ja tam nie wiem, od trzech lat jeżdżę z wiecznie rozłożonym parkurem/gimnastyka/dragami na hali i na zewnętrznym placu w parę osób, ostatnio było nas siedem na hali, z czego jeden chłopak skakał młodego konia. Jestem w stanie zrobić przekątne, ustępowania, ciągi też sobie robię. Ja cały czas mówię o takiej jeździe dla siebie, nie treningu z trenerem, nie szlifowaniem stricte rysunkowo figur. Po prostu flatwork z elementami, no naprawdę nie rozumiem problemu, żeby sobie zmodyfikować tą przekątną, czy ślad ustępowania, zrobić koło z przeszkodą w środku. Kwestia nastawienia plus przyzwyczajenia chyba. I żeby nie było, zaczynałam jeździć w ujezdzeniowych stajniach, więc to nie tak, że całe życie miałam, żeby się do rozstawionych przeszkód przyzwyczaić. I nadal nie rozumiem, jak one mogą aż tak wpłynąć na to, czy da się z koniem popracować czy nie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 06 lutego 2025 o 17:54
Jaki jest problem z jazdą przy rozłożonym parkurze? Rozumiem, jak się ktoś szykuje do zawodów i musi trenować rysunek albo szlifuje elementy do wyższych klas. Ale tak po prostu pojeździć, to w czym te przeszkody przeszkadzają? Naprawdę z ciekawości pytam.😅
PSY
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 21:10
Perlica nie no, to duże jest. Ja bym chciała coś mniejszego nawet niż AirTag jeśli istnieje.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 13:45
Ogólnie z natury ma bardzo ładny. Znalazłam zdjęcie jak był wystawiony na aukcji jak miał 3,5 roku, to idealnie widać. Na zawodach jeszcze bywa różnie, bo jeszcze za bardzo emocje wchodzą w grę i czasami zostawia przednie nogi wiszące. Ostatnio w domu w sumie głównie skaczemy gimnastykę, a nie parkury, więc się to poprawia, ale zawody to trochę inny klimat. Trochę jeszcze zejdzie, zanim będzie w stanie przeskoczyć cały parkur dobrze technicznie i przy tym luźno. In Progress jak to mówią.😎
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 12:05
Drugie zawody w tym roku, dwa razy metr, dwa razy na czysto.😍 Pierwszy raz w w tym ośrodku, rozprezalnia mała, więc miałam obawy ze względu na to, jaki on potrafi być. Jak się okazało, niepotrzebnie. Co prawda miałam jakieś turbo szczęście i jak przyszłam, to była tylko jedna stepująca osoba, więc mogłam mu pozwolić się wygalopowac z tych jego frustracji i lęków i to dużo pomogło. Pierwszy przejazd nadal jest chaotyczny, zwłaszcza jak przeszkody widział pierwszy raz, więc patrzył, a jednocześnie ze mną radośnie szedł. 😅 Ale drugi już idealnie, jedna linia była tylko dość trudna, po łuku, krótka i do tego na wyjście, więc tam wyszło mi mocno z bliska i skok był nieładny, ale to nic. Z zawodów na zawody dużo rzeczy jest coraz lepiej, więc wszyscy zadowoleni. No i to był dopiero mój trzeci metr w życiu, więc też się staram nie wymagać od siebie od razu nie wiadomo czego. Najważniejsze, że koń się robi coraz bardziej pewny siebie i coraz lepiej skacze.😍
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 10:33
Konie są Krzywe, tak jak i ludzie. Włożenie im sztangi na pierwsze wędzidło ich magicznie nie wyprostuje. To nadal będzie krzywy młody koń bez siły i wypracowanych mięśni. I okej, na młodym skupiasz się tylko na tym, żeby jechać na wprost do przodu, ale nadal na sztandze ma się za mało do powiedzenia, a nie wiesz, jakie funkcje i tendencje będzie mieć ten konkretny koń. Osobiście wolę mieć na zielonym koniu poczucie kontroli w razie „w”.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 09:38
Ja bym sztangi na młodego konia raczej nie polecała. Młody koń nie ma równowagi ani siły, żeby się nieść, na sztandze szybko ogarnie, że można się uwalić i tak sobie iść i ciężko go będzie z tego wybić, jak taką funkcję sobie wyrobi od samego początku. Plus jak młody kon straci równowagę czy cokolwiek i zacznie biec, to na sztandze może zacząć napierać jeszcze bardziej i człowiek będzie miał mało do gadania. Wiadomo, wszystko zależy od konia, ale osobiście nie zaczynałabym od sztangi jako pierwszego wędzidła w życiu konia, dużo koni do prostych wędzideł musi dorosnąć i/lub się ujeździć najpierw.
PSY
autor: flygirl dnia 05 lutego 2025 o 08:30
Czy jest jakiś lokalizator, który jest mały? Nie chce całej obroży z nadajnikiem, myślałam nad airtagiem i najlepiej by mi odpowiadał, ale on właśnie jest dość spory. Może istnieje coś mniejszego, co bym mogła dopiąć do obroży?
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 03 lutego 2025 o 18:53
Ja mam teraz jednego, który po płaskim chodzi na sztandze Berisa a na skoki zakładam metalowe podwójnie łamane. Zresztą w skokach takie mieszanie różnych wędzideł to raczej normalne. Jeden koń mojego szefa na płasko chodzi na pojedynczo łamanym, a skacze z kolei na gumowej sztandze.
Siodło skokowe
autor: flygirl dnia 30 stycznia 2025 o 07:11
Sankaritarina wbrew sobie jeśli masz możliwość pożyczyć lub przetestować, to właśnie takie siodło z jak najmniejszym klockiem. Wiadomo, wszystko zależy od preferencji, ale większy klocek może ci blokować nogę i dlatego ciężej wysiedzieć, mały da ci swobodę ruchu w nodze, żeby zamortyzować skoki, bryki itp. Jak dostałam płaskiego Renka praktycznie bez klocków i miałam skakać młodego konia, który czasami stwierdzał, że nie stoi 60 cm tylko 120, to miałam już wizję, że mnie właśnie ten brak klocka wyśle w powietrze. No a się okazało w drugą stronę, bardzo dobrze mi się w nim siedzi i skacze. Ostatnio pożyczyłam od koleżanki CWD, bo nigdy wcześniej w żadnym nie siedziałam i o matko, przecież tam noga zakleszczona jak w ujezdzeniowce jest, zero swobody. Także podsumowując, na twoim miejscu jeśli będzie taka opcja, to bym jednak spróbowała coś bez dużego klocka, bo może się okazać, że jest ci w takim łatwiej.
Kąpanie koni
autor: flygirl dnia 30 stycznia 2025 o 07:05
saniluap zależy jak bardzo jest zarośnięty i czy na noc jest w boksie, czy na dworze? Ja normalnie kapie w zimę jak trzeba a akurat moja część stajni nie jest jakaś bardzo ciepla. Tylko konie mam ogolone, więc schną szybciej i jak jest zimniej to zakładam dwie polarowki. Jeśli nie musi iść na dwór po kapaniu, tylko może zostać w boksie, to normalnie wykąp, zwłaszcza że masz solarium.
Dopasowanie siodła
autor: flygirl dnia 28 stycznia 2025 o 12:42
Aaa no teraz to ma sens.😁 Takiego jak ten drugi jeszcze mi się nie trafiło widzieć w ogóle na żywo u nikogo, raczej wszyscy mają ten pierwszy.
Dopasowanie siodła
autor: flygirl dnia 28 stycznia 2025 o 11:53
Nie rozumiem, oba te pasy na zdjęciach mają paski do popręgów, jedyna różnica jest taka, że ten na drugim ma jeszcze paski do siodła. Oba się zakłada w tym samym miejscu.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 28 stycznia 2025 o 11:23
anetakajper mogą, podstawowy koń mojego szefa jest do pchania i skacze 145 cm z możliwościami na więcej. Tylko myk jest taki, że on do pchania jest po płaskim tylko, na skokach idzie sam, zwłaszcza na zawodach. Plus jest sprytny i sprawdza, kto na nim siedzi, ja nie umiem jeździć na takich czołgach, więc dla mnie to zawsze jest katorga na nim.😅
Dopasowanie siodła
autor: flygirl dnia 26 stycznia 2025 o 12:11
Nie wiem, co dla ciebie oznacza mocno naciągnąć, ale z reguły trzeba. Jak się zapina w ogóle bez potrzeby naciągnięcia, to będzie się pod siodłem ruszał.
Dopasowanie siodła
autor: flygirl dnia 25 stycznia 2025 o 16:27
Czy byłby ktoś tak miły i mógłby mi coś podpowiedzieć na postawie zdjęć na priv? 🌻
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 21 stycznia 2025 o 10:50
infantil śmiechem żartem, to regularnie mówię szefowi, że ja nim jadę czempionaty we wrześniu. Tam stoi 120, także tak.😅
Moon pamiętam, to były moje pierwsze w życiu zawody jakiekolwiek.😝 Czasami trafiam na te zdjęci gdzieś we wspomnieniach na insta i zawsze mi się ten komentarz przypomina haha Trochę się zmieniło od tego czasu.😀 Całkowicie rozumiem rzeźbienie dla funu w domu, ja póki co sama też mam trochę do tych zawodów love-hate relację i na razie jestem na etapie, że nie wiem, czy mogłabym być prawdziwym berajtrem, który wsiada i jedzie co chwilę na czym innym. Ja mam ten problem, że muszę wiedzieć, jak koń reaguje na określone sytuacje i dopiero wtedy się rozluźniam i włącza mi się mózg. Młody panicznie boi się ludzi na ziemi, więc rozprezalnia to jest walka o życie i staram się nie spaść, ale przynajmniej już wiem, że on tak ma i się przyzwyczaiłam. I wiem, że mu w końcu przejdzie, jak więcej razy gdzieś pojedziemy. Już teraz było o wiele lepiej niż w grudniu. No ale wracając, w domu zawsze jest jakoś bardziej luźno i przyjemnie, można poprawić coś x razy, jeździec i koń są w sobie znanym dobrze miejscu i można się skupić na detalach. Mimo wszystko fajnie by było was zobaczyć w zawodowym wydaniu.😎
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 20 stycznia 2025 o 07:28
Moon dziękuję! Ale się rozlataliście ostatnio, obserwuje na insta.😁 Jakieś zawody też w planach macie?
Mam zdjęcia.😍 Nie są tak ładne, jak sobie je wyobraziłam.😅 W grudniu mi się gorzej jechało i gorzej skakał, to miałam idealne zdjęcia, a teraz lepiej skakał, a zdjęcia wcale tak nie wyszły, no ale trudno, bywa.😀 Zaczniemy wyżej skakać, to będzie łatwiej zrobić dobre zdjęcia 😎
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 17 stycznia 2025 o 22:58
Chciałam poczekać, aż będę mieć jakieś zdjęcia od Pani Fotograf, bo parkur był mało wygledny i aż ciężko dobrego screena zrobić. No ale nie mogę czekać, bo było super.😍 Nasz pierwszy wspólny metr zaliczony, z głupia zrzutka trochę, ale skakał przesuper. Lekko mi kontroli brakowało, nie mogę się w tym odnaleźć, bo jeszcze półtora miesiąca temu nie chciał iść do przeszkód, wciskał foule wszędzie, a teraz mu tylko pokazuje przeszkodę i leci jak durny, nieprzyzwyczajona jestem.😅
A no i wygrałam ten obiad.😎
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: flygirl dnia 14 stycznia 2025 o 14:32
My zaczynamy rok zawodami w ten piątek. Jedziemy 90 cm i nasz pierwszy wspólny metr. Wczoraj byliśmy na treningu i jak to z młodymi końmi bywa, jedne rzeczy były lepsze, to inne się zepsuły. 😉 I tak im dłuzej ogólnie jeżdżę, a teraz więcej skacze i trochę startuje, to do mnie dociera, że 90% jeździectwa to głowa jeźdźca. Niesamowite to jest, jak można inaczej tą samą przeszkodę pojechać, jak się najedzie z zupełnie innym nastawieniem, dalej mnie to zadziwia.😅
Mój szef też jedzie metr z innym pieciolatkiem i mamy swoją własną rywalizację. Kto pojedzie lepiej, ten wygrywa obiad. Także proszę o kciuki, jadę metr drugi raz w życiu i jeszcze mam opcję wygrać obiad.😁
Ogłowia
autor: flygirl dnia 04 stycznia 2025 o 23:56
Na jednego konia tak, na więcej regulacja na szczyxie głowy jest irytująca. 😉
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: flygirl dnia 04 stycznia 2025 o 12:13
Piesi przynajmniej poruszają się z małą prędkością, w Holandii pierwszeństwo mają ludzie na rowerach, to jest dopiero schiza. Nie możesz patrzeć tylko na pobocze drogi z jednej i drugiej strony, tylko z obu kilometr dalej, bo coś ci może znikąd wjechać na przejście pełną prędkością. A jak jest ciemno to już w ogóle. Nie polecam, zwłaszcza jadąc z koniem.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: flygirl dnia 29 grudnia 2024 o 19:05
Taak, prędkość na autostradach tutaj to inny temat. A jeszcze, jak nagle sobie bez powodu wpadną na pomysł, żeby zmniejszyć do 70, to w ogóle się wspaniale jedzie. Naprawdę nie rozumiem tej logiki tutaj, wszędzie jest autostrada, multum samochodów, naprawdę wyższy limit usprawniłby ta jazdę, a oni jeszcze zaniżają tak o po prostu i stoisz w korku bez powodu, oszaleć idzie.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: flygirl dnia 29 grudnia 2024 o 18:37
Feniksowa a gdzie indziej mieliby w Holandii jeździć, jak tu wszędzie praktycznie trzeba dojechać autostradą?😅 W dodatku pieciopasmowa, z trzema różnymi kierunkami (na wprost po lewej dwa psy, na wprost ale zaraz w prawo dwa pasy i jeden pas na zjazd), a za paręset metrów te pasy się całkiem miksują. Ja byłam uczona jazdy po autostradzie już na kursie, pojeździłam trochę tras też już potem sama, ale te autostrady tutaj to i tak mnie na początku przytłoczyły. Nie wiem, ile razy źle zjechałam albo właśnie nie zjechałam, bo niby jedziesz prosto, ale jednak w lewo, a potem ten sam pas nagle prowadzi w prawo. Plusem tego jest to, że jak wracam z PL do Holandii, to po nudnych niemieckich autostradach te holenderskie mnie otrzeźwiają i nie muszę się martwić zmęczeniem po 8-9h jazdy.
Oficerki
autor: flygirl dnia 29 grudnia 2024 o 07:47
Carey kupiłaś nowe, czy chcesz założyć z powrotem te oryginalne? Mi też w jednym się „rozwiązały” i się tak zbieram do kupna tego, że nadal jeżdżę w takich rozciapcianych, ostrogami trochę przyklepuje.😅
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 21 grudnia 2024 o 17:35
Niepotrzebnie to dzisiaj wstawiłam, bo było ładnie jeszcze do połowy dnia i koniec. Ale nawet te półtora dnia było jak gwiazdka z nieba, bo tutejsza zima to jest tylko i wyłącznie deszcz 24/7. I tak w tym roku jest o wiele lepiej, bo w zeszłym to naprawdę padało prawie, że nieprzerwanie parę miesięcy, tragedia.
Moon z młodym mamy jechać metr w styczniu, będzie wchodził w piąty rok życia, czas najwyższy na poważniejsze rzeczy.😅 A ze starym to nie wiem, pewnie dużo zależy, jak będzie na treningach, bo ostatnio coś się zgrać nie możemy do końca, robię jakieś głupie rzeczy. Trening przed zawodami zostałam wystrzelona w ścianę, bo się wkurzył.🤣 Czasami mam takie etapy w swoim jeździectwie, że wydaje mi się, że jak mniej wiesz, czujesz i myślisz to jest łatwiej, bo wtedy po prostu jedziesz. A ja teraz z tymi skokami mam taki etap, że coś do mnie dociera a jednocześnie przez to za dużo myślę. No ale ogarnie się, po każdym takim okresie wszystko wpada na właściwe miejsce, więc czekam na ten moment.
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 21 grudnia 2024 o 07:27
Dziękuję wam dziewczyny, zapomniałam napisać.😁
Poprosze zimę, żeby była taka jak na załączonym obrazku, no idealnie.
A jak u was jeździectwo w grudniu?
kącik skoków
autor: flygirl dnia 18 grudnia 2024 o 00:46
Ciężki był ten parkur, dużo koni źle oceniało przeszkody i wybijało się nie tak jak trzeba. United Touch mnie rozczarował, zwłaszcza w ostatni właśnie dzień, ale Richard też jakoś nie mógł chyba się z nim dogadać, bardzo nierówno jechał. I startował nim tylko to i Top10, nic wcześniej, przed tymi zawodami też miał przerwę, więc wydaje mi się, że planowanie jego odpoczynku trochę się odbiło na formie.
Szkoda, że Fuchs nie wygrał GP. To by było coś, jakby wygrał każdy większy konkurs na tych zawodach. Zwłaszcza, że w top10 miało go nawet nie być, a wygrał. I to, jak ryzykował w ostatnich liniach w rozgrywce w Trophee i w top10, niesamowity jest.
King Edward według mnie wygląda, jakby już stracił takiego ducha walki. W podstawowym przejeździe ok, chociaż wydaje mi się, że skakał lepiej, a ciasne najazdy w rozgrywkach już go zacinają. Ile by lat nie miał, jak koń ma dosyć, to mu się należy emerytura. Przecież to nie oznacza, że ma iść na łąki i nic nie robić.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 16 grudnia 2024 o 17:37
Ja bym się chyba ugotowała na żywca jeżdżąc w kurtce. Mi jest wiecznie za ciepło, teraz to w ogóle jeżdżę tylko w termo i cienkiej bluzie albo koszulce zwykłej i czymś z długim rękawem. Mam teraz kamizelke wybuchową, więc cały system ubioru jak się nie ugotować, który sobie ułożyłam wcześniej musiałam wymyślać od nowa.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 13 grudnia 2024 o 09:25
Ile proponują i w jakiej okolicy/kraju?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 11 grudnia 2024 o 17:11
Mnie bardziej interesuje kwestia końska. Czy te konie są wybierane z ujezdzeniowych/skokowych, czy są hodowane specjalnie i są jakieś linie? Czy są jeżdżone w siodle, czy tylko lonzowane? Jak lonzowane? I jak je uczą, żeby co się nie działo, one szły równo? Uważam to za niesamowite, a zawsze jak gdzieś mi migają na instagramie urywki z jakichś mistrzostw, to mi się te konie podobają. Dobrze wyglądają i wyglądają na luźne i zaangażowane.
Ja sama to bym nigdy w to nie poszła, ja to się czasami siedzieć boję, a co dopiero takie rzeczy.😅 Zresztą mam też lęk wysokości, czy bardziej lęk przed utratą równowagi i spadnięciem, ja na drabinę nie wejdę, co tu mówić o ruszającym się koniu.