lilijeczka

Konto zarejstrowane: 29 marca 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Jak nauczyć konia...-czyli to co koniarzom się przyda
autor: lilijeczka dnia 02 maja 2010 o 09:02
są różne  konie... niektórym potrzeba więcej czasu na rozluźnienie... popracuj dłużej w stępie, pobaw się w kłusie, może zrób sobie kilka jazd bez galopu, jak zacznie pracować w kłusie to mu odpuść 🙂 popracuj na lonży, pomaga...
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: lilijeczka dnia 02 maja 2010 o 08:52
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że Łazienki, 1500 ;]
A jakie towarzystwo "światowe" 😀 o lokalizacji nie wspomnę... aż chce się pomyśleć o cofnięciu się w stare czasy, gdy w Łazienkach Jaśnie Panstwo konno na spacery chadzali... 😉
W sam raz dla człowieka, dla którego formy zewnętrzne sa nawjażniejsze 🙂 Nie ma padoków (poza jednym czymś ogrodzonym), ale sama stajnia w środku na mnie wrażenie robi...  co prawda wywaliłabym kostkę w boksach, bo jak koń leży i wstaje to się rozjeżdża, ale co tam 😉
Fikcyjna szkółka jeździecka, bez uprawnień,konie bez papierów,nielegalne krycia
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 09:32
Widzisz.. ale tu nie wiadomo, czy te dzieci nie są jakimiś cyrkowcami, czy nie robią tego od dawna i czy ten pan nie jest jakos wykwalifikowany w tym względzie... Wszak woltyżerka też nie używa toczków 😉 Dzieko robiące coś takiego 1 raz w zyciu nie będzie chyba tak soordynowane?

co prawda nie ogarniam idei ciągnięcia tego konia za ogon, ale ja staroświecka, ze względu na wiek, jestem 🙂

dalej widac, że to jakies niepotrzebne kozactwo, ale już do osób dorosłych nie ma się co przyczepiać - odpowiadają sami za siebie. Przede wszystkim nie wiem czemu ma to słuzyć (ten brykający umyślnie koń...) namiastka rodeo? Ludzie nie myślą, nie każdy ma instynkt samozachowawczy rozwiniety, nie każdy umie przewidywać konsekwencje.  nie wiem, czemu służy. i nie wiem, czemu właściciel nie myśli, ale może przerzucił odpowiedzialność na innych. zasady BHP? a po co? wszak to kowboje... a widział ktoś kowboja w kasku? kuszenie losu. tylko coś wam powiem... z doświadczenia widzę, że głupcy mają szczęście! kuszą los, balansują na cienkiej granicy...i kończy się co najwyżej na siniaku czy strachu ;/

jeśli mieli przyzwolenie rodziców ( myslę, że to jakiś pokaz na koniec, mniemam, ze ci ludzie w okól to rodzice etc) to świadczy o ich niedojrzałości, a odpowiedzialność w tym momencie winna padac na nich. właściciel jest kryty - poinformowalem, widzieli, jak jest, pozwolili.

ps: szkoda mi tego, konia, który się musiał napodskakiwac...
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 09:09
Gruchot był gruchotem, nie mógł wykonywać wszystkich manewrów etc. Gdybanie, ale...gdyby miał inaczej ułożone skrzydła, byłoby może inaczej... Remont remontem, ale "nie zrobisz z tico corwetty", powtarzając za kabaretem. Tym bardziej z Antonowa albo Tupolewa nie zrobisz AirForceOne... To był rzęch. A że wyremontowany.. to tak, jakby podrasować poloneza. Wsadzić mu silnik boxtera, podrasować tu i ówdzie... Wygląda tylko smiesznie. Latał, lądował, ae przy dzisiejszych technologiach trochę był śmieszny. W ciągu 10 lat miał 6 poważnych awarii, które były poważnym zagrożeniem ( o pomniejszych głupotach nie wspomnę).  Wydaje się masę kasy na pierdoły, ale są chyba jakies priorytety? Mże lepiej zamiast zdechłych f16 trzeba było kupić coś sensownego dla VIPów? Trzeba było nie budować choćby stacji we Włoszczowej... (taki czarny humor) TU-154M  jest samolotem szybkim, ma kłopoty w lądowaniu na krótkich pasach startowych... i od początku należał do samolotów, za którymi nie szła dobra opinia.

Jolaa - łączę się w bólu..pozdrów Tatę!

Armara - remont - remontem, ale coś musiało być na rzeczy, skoro była wojna o pozbycie się WADLIWYCH TU do 2008, własnie przez ich problemy! Szczytem techniki to on nie był od dnia wytworzenia...

Narazie zapis rozmów z wieżą kontrolną zbyt pozytywny dla ś.p. pilota nie jest... choć czy teraz to ma znaczenie inne niż to, że winnismy się czegoś nauczyć i na przyszłośc unikać takiej sytuacji?
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 00:56
...[u]i nic, co ludzkie nie jest mi obce[/u]...
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] 7 dni za obrażanie użytkownika i 7 dni za ciągniecie uciążliwego offtopu.
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 00:48
kurde...jak widziałam w tv Gosiewskiego to krew mnie zalewała...
a teraz jest mi tak ogromnie przykro, zginęło tyle osób
nawet nie wyobrażam sobie co teraz czują bliscy ...


taak... mnie też zawsze śmieszył, lekko irytował, a krew mnie zalewała po akcji "stacja Włoszczowa"... teraz mi żal... i nie pokochałam go od razu, nie czuję jakiegos przypływu uczuć do niego i jego przekonań. Ale żal mi człowieka, tak zwyczajnie.


co czują? ból, który staje się fizyczny, bezradność, wciąż niedowierzanie, pustkę, płyną co chwile łzy, gdy tylko pojawi się ta twarz czy nazwisko w telewizji, rozpacz, załamanie... tylko, że spotęgowane w proporcji do tego, jak blisko się było. mój na pewno jest mniejszy niż ten, który odczuwają krewni tych ludzi...
Polacy- tubylcy czy obywatele [ wydzielony z "samolot prezydenta rozbił się" ]
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 00:41
możemy skończyć "wymiane obraźliwych zdań" ..pod warunkiem, że ktoś nie będzie truł pierdół o tym, że w sumie to nic się nie stało, bo się stało! owszem, nie można mówić, że czyjaś śmierć jest więcej warta, ale...to nie byli jacyś anonimowi ludzie... tam byli ludzie, którzy walczyli o naszą wolność. Ludzie. I dlatego nie nalezy mówić, że "zginęli, zdaża się, ginie dużo innych osób".  Ginie, owszem. Ale moja smierć czy większości z tego forum nie miała by takiego znaczenia jak ta. Choćby dlatego, że żadne z nas nie jest prezydentem (chyba, że Wrotki będzie, ale wtedy zapisuje się do Al - Kaidy i wysadzam jego samolot, trudno). Ci ludzie dla kraju coś znaczyli. Pomijam już to, że tam był mój profesor, czy inni znajomi. Ja się nie liczę. Ale liczymy się jako naród i jako naród winniśmy oddać się refleksji. Bo nas, jako ogól, dotknęło coś bardzo bolesnego. Za kilka lat młodzież będzie się  tym uczyć w szkołach.  Nie każdy z tych ludzi robił przekręty.  Wielu się starało, wielu walczyło o normalność w tym kraju. Wielu było prawdziwymi patriotami (mimo, że nie lubie tego słowa, bo sobie nim pyski wycierają niektórzy)... i to dzieki niektorym z tamtego grona Polska jeszcze jest Polską...

Polacy- tubylcy czy obywatele [ wydzielony z "samolot prezydenta rozbił się" ]
autor: lilijeczka dnia 11 kwietnia 2010 o 00:21
rzeczowa argumentacja była dalej. uszanuj innych. za malutki jesteś, a widac, że chciałbys być na świeczniku.. boli, że o Tobie nikt nic nie mówi? ojoj, wzruszyłam się, po raz kolejny dzisiaj, oby mi łez na pożegnanie starczyło na pogrzebach. oj, Wrotki,za małe wyniki w sporcie, zaczyna nękać lumbago i impotencja, frustracje wychodzą... weź viagrę, idź do kręgarza, popracuj sobie dwa razy mocniej (albo zmień dyscyplinę / zajęcie) i może od razu ci sie poprawi.. naprawdę, middleage crisis da się załagodzić!

chcesz sobie pogadać? pogadaj z lustrem - nadajecie na jednym poziomie. ten po drugiej str jest dla Ciebie odpowiedni

i nie ran juz i tak poranionych ludzi. jest ciężko bez Twoich farmazonów.

hmm.. coś za mało zrozumiałeś z Arystotelesa... ale już w gadkę filozoficzną w nocy się nie wdam, ale akurat w rozumieniu arystotelesowskim demokracja była czymś innym niż w rozumieniu współczesnym...

kurde, wysyłam to 6 raz i ciągle ktoś coś dopisuje ;p

Ja wrzucam panu W i już kończę. Znudziło mi się. Nie w mim stylu pojazd po kims, średnią mi to sprawia przyjemność, ale nerwy mi puściły już po całości ;/
Polacy- tubylcy czy obywatele [ wydzielony z "samolot prezydenta rozbił się" ]
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 23:54
Sanna ma rację... wyobrażenie co się działo na chwilę przed jest przerażające.... kiedy o tym myślę, czuje fizyczny ból i bezradność...
[ciach]. Jesli ktoś nie umie uszanować bólu innych - widać, że nie ma żadnych uczuć, przyjdzie czas, że ukisi dzieciaka w beczce. No co, przecież to tylko śmierć, ważne, że nie z głodu...przecież to normalna sprawa, nie? ... ale będzie humanitarny! obuchem w łeb to tylko chwila bólu. Psychopaci są wśród nas, szkoda, że chodzą wolno. Hmm..socjopata czy mizantrop?

Nikt Ci nie każe mieć poczucia straty. Ale uszanowanie bólu innych - przydałoby się. Raven zginęła koleżanka... ciekawe, Wrotki, czy jakby Twój dzieciak albo Twoja lady zginęły w katastrofie lotniczej, czy może w jakimkolwie wypadku to też byś miał uśmiech od ucha do ucha? Obstawiam, że tak. Ale wiesz, że brak uczuć to choroba?

Daj znać jak zginie ktoś bliski Tobie - poszydzimy sobie chętnie.
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 23:38
nie zdziw się, Wrotki, jak się coś jednak zmieni, nie zdziw się
a może jakby się coś w nas zmieniło, o byłoby dobrze

i powtarzając za kimś mądrze mówiącym - jak się nie podoba - wyjazd. masz otwarte granice. ale nie, lepiej sobie pogadać, pokrytykować, a co, ruszyć tyłka to się nie chce, żeby coś zmieniać.. może zacząć od siebie?
udajesz sportowca? to wypadałoby się zamknąć, bo zginął tam najważniejszy w kraju działacz  - który robił cokolwiek, a nie gadał tylko - sportowy...
cały świat to umie to zrozumieć, przyjmują żałobę w geście wpólnoty, żeby było nam... nie wiem, raźniej? byśmy czuli pamięć? a właśne podwórko się wydurnia...

Szepcik pytała ile czasu upłynęło od startu do katastrofy... wylecieli o 6.50, leci się tam ok. dwóch godzin, o 8.56 spadli...
KOCHAM KINO :)
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 23:18
Co nas kręci, co nas podnieca - w planach

obejrzałam w końcu P.S. I love you... takie sobie... jedynie śpiewajuący Butler mnie cieszył cały film ;p ależ on śpiewa, jak mnie to kręci, jak mnie to podnieca ;p ;p ;p
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 23:09
prawdopodobnie krążył 4 razy nad lotniskiem, próbował lądować 3... ale to wiadomość dość stara, sprzed kilku godzin...nie mam pojęcia, ile to trwalo, do mnie coraz wyraźniej to dociera...

http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/kaczynski-fakty/news-youtube-dramatyczny-film-nakrecony-zaraz-po-katastrofie,nId,271818
00😲3:55
zaraz po wypadku, koles- reporter odkrył że to polski samolot, znalazł czarną skrzynkę, chwilkę po katastrofie.. tam jeszcze mogli dogorywać ludzie w środku, on chodził wśród ciał, mógł słyszeć jeszcze głosy, jeśli ktokolwiek tam jeszcze dogorywał!

Halowy Puchar Polski - HPP
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 22:56
sa pewne standarty zachowań w takiej sytuacji i właśnie w Janowie zostały one wykorzystane
niestety
koni żal? owszem
ale w tej sytuacji bardziej ludzi

i to nie jest żadna zabawa niczyimi pieniędzmi etc
a jakby nam weszły obce wojska w czasie trwania zawodów to bys do końca je rozgrywała?

zginęły NAJWAŻNIEJSZE OSOBY W PAŃSTWIE. jakis puchar w tym momencie jest naprawdę mało ważny

pomyśl o konselwencjach tego wydarzenia i potem się wypowiadaj

ok, kończe juz, bo znowu mnie ponosi i zaraz dostanę ostrzeżenie.. ale ja  po prostu nie umiem słuchac takich głupich bzdur!
Konie proszą o ratunek!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 22:12
akurat ani Wiki ani Gaucha nie lubiłam i nadal nie lubię, ale nie chcę im pozwolić iść na mięso, za dużo się napracowały, za dużo z siebie dały
skoro mamy czas do końca miesiąca to zacznę działać od poniedziałku - wtorku, z przerwami w związku z pożegnaniami ludzi z ppokładu TU-154.

myślę, że powinno sie udać 🙂

tylko dowiedz się co  z tymi nogami, co im jest
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 20:38
Tez uważam, że pominięcie w listach Borowików, stewardes, pilotów etc było lekkim przegięciem. Tak, jak pomyłka... Andrzej Seweryn, a nie Wojciech...  ale ludzie byli w szoku, może należy im się jakiś margines błędu, nie wiem.

Wilejko... wybacz, ale czy ktoś w wieku emerytalnym nie ma prawa pracowac? To w takim razie i Piotr Nurowski, 65 - latek, będący jednym z lepszych prezesów PKOl, i Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźctwie, mający koło 90-ki, wciąż aktywny, prof. Rumianek, rektor UKSW, koło 60 - ki, i sam Prezydent - trzymali się kurczowo stołków? A nie jest ważne, ile zrobili? Ile mieli planów i wcielali je w życie, tylko że już ich nie wykonają... ale nie gadali tylko, a działali. To błąd, że w tym wieku działali i robili coś sensownego? fantastycznie.

Każdy lubi gdybać.. szukamy czegoś, co pomaga... gdyby cofnąć czas o tą chwilę i polecieć inną trasą. Nawet jak chlapniemy ozorkami coś głupiego, to po chwili jakoś to wszystko byśmy chcieli cofnąc i naprawić. Jedna decyzja zmienia wszystko.

A czas uroczystości... zmieniały się nie raz przez ostatnie lata.  A gdyby nie waśnie polityczne - wszystko odbyłoby się razem i jakoś zostało poukładane...

Nikomu nie wolno życzyć śmierci! Nie trzeba być czyimś zwolennikiem (też ciężko mi powiedzieć, że byłam proPiSowska... ale kilka dni temu w TVN Style było cos o Kaczyńskich... jak oni się kochali, jak dużo ciepła było w ich gestach w stosunku do siebie... to naprawdę jest budujące i wlewa ciepło w serce) by go żałować. Bo był poprostu człowiekiem. Jeśli nie będziemy miec już szacunku dla ludzi odchodzących, szacunku dla śmierci... to zaczniemy się staczać.
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 19:52
Klami, kontakt z wierzą się urywał...

jakie to Titanicowe... tamci też nie słuchali ostrzeżeń... a jednak ludzie nie lubią się uczyć na błędach innych??

Najgorsze dla mnie będzie spotkanie z tymi, którzy są rodziną zmarłych... uch, będzie ciężko...niby trzeba się zachowywać normalnie, ale to wcale nie jest takie łątwe, za dużo emocji we mnie...
Halowy Puchar Polski - HPP
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 19:34
Przepraszam. Poniosło mnie. :kwiatek:
Konie proszą o ratunek!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 19:31
A co z Czarodziejką, Florką, Nugatem, Nemirem i Archim? może być na pw

Pogadam z ludźmi, już, co wiem od kumpeli, udało nam się uratować Rudego (ogłaszanego tutaj) dzięki jednej osobie z Volty, jutro go zabieramy, to z tymi też się uda.. tylko troszkę czasu 🙂 jak ktoś załatwi miejsce na domek dla nich to będzie fajnie 🙂

skończe z Rudym (tam nie ma czasu a sytuacja jest tragiczna, tylko że koń jest w 100% zdrowy, młody i będzie długo zdatny do pracy w pełnym znaczeniu tego słowa... a cierpi przez brak mózgu właściciela...)  to się zajmę Wiką i Gaucho.
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 19:19
Można sobie gdybać, że gdyby wiedzieli, jak się to skończy, to daliby mu wolną rękę... zresztą - nie wiemy, jak było... dokłdnie, musimy poczekać na zapisy czarnych skrzynek...

http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/kaczynski-fakty/news-wydobyto-ciala-wszystkich-ofiar-katastrofy-w-smolensku,nId,271859

Tyskakonik - ja też wciąż nie mogę przestać płakać, gdy pokazują zdjęcia tych mi znanych... to wciąż jest dla mnie za trudne... i nie byli to ludzie, których spoykałam codziennie, znałam ich tylko całkiem sensownie... tak pozytywni ludzie... nawet ci, którzy mnie śmieszyli - np Gosiewski i jego stacja we Włoszczowej... żal mi ich, ludzi...
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 18:57
Manta, oczywiście, że winien słuchać. Ale skoro ma problem, nie widzi pasa, to czy nie jest jego obowiązkiem zrobić wszystkiego, co się da, byle uratować i bezpiecznie posadzić samolot?
ja wiem, łatwo mi mówić. Tylko, że moje rozżalenie jest za duże. Ale może i tak bym zrobiła, z moim instynktem samozachowawczym. Tyle, że to dokładnie myślenie tu i teraz. Na szczęście pilotem nie będę. Trzebaby być wtedy i tam i się mądrzyć, ja to wszystko wiem... Tylko ciężko mi się z tym pogodzić 🙁
Halowy Puchar Polski - HPP
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 18:46
To frustracje, że ich tam nie ma 🙂 Przecież krowa, która dużo muczy, mało mleka daje 🙂
Halowy Puchar Polski - HPP
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 18:37
Alice, owszem. Czy tylko pieniądze się dziś liczą? Nie takie pieniądze się traci w życiu. Poza tym w  większości " na biednych nie trafiło" (przepraszam za chamstwo! ale już mnie zaczyna złość dusić) ... Może niektórym tylko szkoda bankietu i popicia sobie z towarzystwem jeździeckim... Bankiet fajna rzecz. Ale są inne wartości.
Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 18:33
Może mamy w końcu przestac się kłócić i postarać się być jakkolwiek solidarni na stałe? Może próba uporania się ze sporami "na politycznej górze" powinna być wstępem do zbudowania czegoś sensownego? Nie zadajmy pytań, co Ktoś chciał nam przekazać... Musimy zapytac i poszukać odpowiedzi na to, co my z tym mamy zrobić, jak zinterpretować i jak poprawić to, co tutaj...

Ten samolot był poprostu za stary! Nie mógł np opaść, dotknąć ziemi i znowu się poderwać. Poza tym, jeśli ktoś ignoruje prośby wieży kontrolnej o odlecenie i lądowanie w Moskwie czy Mińsku, a chce przykozaczyć, to już coś nie tak... Cóż z tego, że Prezydent chce wylądować? Czy pilot nie mógł powiedzieć "siadaj pan, ja się na tym znam, nie ty i ja podejmuję decyzję...a jak się nie podoba to siadaj pan za sterami, a ja się katapultuję" ? Może to ja jestem dziwna i bym tak zrobiła, ale ze mnie jest prostak 🙂  jeśli ktoś nie widzi tego, co pod nim, to jak ma wylądować? jak nagle ogarnia, że pod nim jest nie pas startowy, a drzewa, a samolot nie chce sie poderwać i jeszcze wyrasta wielkie drzewo, które zabiera skrzydło? Poza tym - czy samolot powinien eksplodować? Tupolewy zawsze miały "złą prasę"... Porównajmy to z katastrofą w Andach w latach 70-ych. Rozszczelnił się kadłub, samolot sie poprostu rozwaluł, ale przy uderzeniu nie eksplodował. Może naprawdę najwyższy czas je powymieniać? Dobrze, że to nie była machina braci Wright. Albo lotnia. Miały być wycofane od nas do 2008... ale ktoś coś zakręcił i zostały... Samolot, kóry nazywano "latającą trumną"! Piloci nie chcieli nim latać! Miał nie jedną przygodę! Więc czemu wciąż były w użyciu?

Mozna szukac przyczyn, można myśleć, kombinować.. ale nie wróci to życia...

Samolot z prezydentem rozbił się!!!
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 18:09
SANNA - trafiłaś w sedno! Zwykły odruch współczucia...

Gorzej, jak odchodzą osoby znane osobiście. Znam trzy osoby z tego pokładu... Znam? Znałam..ICH JUŻ NIE MA!

Myślę, że będziemy pamiętać. Zginął Narutowicz - i pamiętamy... Choć może to ja się obracam w towarzystwie, które pamięta? Zginął Prezydent i wielu innych... będziemy pamiętać. Kojarzą nam się daty (rocznica odejścia Ojca Świętego - też w sobotę przed Niedzielą Miłosierdzia; rocznica Katynia)  Może trochę się to zatrze, ale powinniśmy pamiętać. Żeby wyciągnąć naukę. Jakaś zawsze z czegoś takiego płynie...  Tylko nie skupiajmy się na gestach (m.indira ma rację) - skupmy się na czynach. Nie bawmy się w gesty, w coś, co minie po miesiącu.

I pomijając wszystko - zginęło w ogromnym strachu, bólu i przerażeniu (wyobraźcie to sobie! wiecie, że za chwile umrzecie...to samo czuli ludzie prowadzeni do pieca, stojąy w Katyniu nad dołami etc) prawie 100 osób! Czyiś rodziców, dziadków, braci, sióstr, mężów, ojców, przyjació, znajomych. Niechby tylko dlatego był im oddany hołd...
Halowy Puchar Polski - HPP
autor: lilijeczka dnia 10 kwietnia 2010 o 17:46
Nie ma znaczenia, czy to ludzie znani, politycy, osoby na stanowiskach. TO LUDZIE! zZginęła 3 moich znajomych, byli tam, na tym pokładzie. Choćby dlatego podchodzę do tego emocjonalnie. Byli tam ludzie, którzy walczyli o polskość, dzięki nim mogą choćby odbywać się zawody, bo jazda konna nie jest uważana za objaw burżujstwa, które należy zwalczać. I choćby dlatego winno się odwoływać takie imprezy. Żałoba narodowa łączy się z odwołaniem imprez różnego rodzaju! Odwołują je siatkarze, piłkarze, koszykarze, opery, operetki, teatry, kluby! HPP jest sportem i choćby przez szacunek dla Piotra Nurowskiego, prezesa PKOl-u, który dziś zginął, winno się je odwołać. Czy dziś pieniądze są ważniejsze niż pamięć o LUDZIACH? Była żłoba po tragedii w Katowicach, była żałoba po tragedii w Kamieniu Pomorskim, więc niech nikt nie chce mówić, że żałoba teraz jest tylko dlatego, że dotyczy osób znanych. To, że ich dotyczy podnosi tylko rangę tej żałoby! Można nie być proPiS-owskim, proSLD-owskim etc - ale nie umniejsza to faktu, że jest to największa katastrofa w historii Świata ( w czasie pokoju zginęli ludzie bezpośrednio kierujący tym krajem! ), zginął PREZYDENT!

To Świat umie oddać hołd umarłym, a nasi - szczęśliwie nie wszyscy - nie? Wstyd! A gdyby zginęło wasze dziecko/brat/siostra/rodzice, to co, dalej byście jechali parkur, bo kasa??

Ogarniacie to, że nie mamy w tym momencie żadnej obrony? Zginęli dowódcy naszej - i tak już słabej - armii.

Poza tym takie rzeczy nie dzieją się nagminnie, więc może warto przemyśleć swoje słowa? Trochę refleksji!

Wczujcie się w to, co czuli ci ludzie! Ten samolot spadał jakiś czas, wczujcie się w ich strach, ból, nieuchronność śmierci, przerażenie. Spytacie "po co"... może, by wyrabiać w sobie empatię. Czasami się to przydaje.

Bardzo się boję starzeć w takim kraju, gdzie ludzie zapominają o wartościach. Skoro ludzie po 65 latach zatrzymują się w Warszawie na dźwięk syreny 1 sierpnia  17, to tym bardziej winni zatrzymać się dzisiaj! Chyba, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy są gotowi sikać na pomniki czy miejsca uświęcone krwią. Ale czego tu wymagać, skoro nasi zawodnicy, WIELCY ZAWODNICY, na hymnie państwowym potrafią drapać się po jajach albo żuć gumę! Są jakieś wartości, które trzeba uszanować!

Nikogo nie będę oceniac, to nie jest moja sprawa. Trochę mi przykro, że ludzie takie maja podejście. Kasa ponad wszystko... nie zdziwiłoby mnie, gdyby zabił się jakiś zawodnik, a inni by go tylko odsunęli na bok,  bo przecież zawody, pieniądze... Ale jak koń się zabije, to od razu inna rozmowa... ach, ta hipokryzja... koni mi szkoda, czasem nawet bardziej niż zawodników, którzy traktuja je, niejednokrotnie, bestialsko, ale chodzi mi o sam przykład...

I jeszcze jedno - żałoba narodowa NAKAZUJE odwoływania imprez. Jest to jakby nakaz z góry.

Takie jest moje skromne zdanie. Proszę tylko o dobre zrozumienie. Absolutnie nie atakuję tu nikogo. I wciąż nie umie być neutralna i obiektywna, mając w głowie tych trzech ludzi, którzy, zawsze pozytywni, dzis odeszli....
Górska Turystyka Jezdziecka
autor: lilijeczka dnia 09 kwietnia 2010 o 09:36
to można w jeden sezon, nie musi być jakiejś przerwy między nimi (tak, jak przy odznakach PZJ-owskich)? mam popularną, zrobioną przypadkiem 🙂
Polecam w Bieszczadach Serednie Małe, stadninę koni huculskich Tabun w Polanie i stadninę hucułków w Wołosatem 🙂 W tej pierwszej wymienionej jazda jest na oklep zawsze.