offca

Konto zarejstrowane: 17 marca 2010
Ostatnio online: 13 października 2024 o 18:48

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 17 października 2012 o 14:59
miel, pastwiska oczywiście są (nie dużo bo raptem koło 4-5 ha ale jest), właśnie w ten weekend zdejmowaliśmy taśmy bo juz nie bardzo jest na co puszczać miski wiec chodzą na kwaterki... na przyszły rok trzeba trawy dosiać, przebronować itp itd zadbać, bo w tym roku to co mogły to juz wyżarły.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 16 października 2012 o 20:19
miel, warunki dla koni bardzo dobre (owsa i siana się nie żałuje, boksy czyste i duże, konie na dworze do zmroku, o WSZYSTKO można się dogadać), ale najlepiej samemu obejrzeć bo przecież i tak tu wszyscy sceptycznie podchodzą do tej stajni. Ja tam sobie bardzo chwalę.
paszport konia- co i jak?
autor: offca dnia 15 sierpnia 2012 o 21:01
nasicc, a matka jest twoja i nie ma paszportu? jak tak to sie nawet nie zastanawiaj tylko wyrob dwa paszporty, dla matki bedzie to "zastepczy dokument identyfikacyjny" i bedzie to kon bez pochodzenia, ale za to zrebak bedzie mial obustronne pochodzenie i lepszy papier. nie ma czegos takiego jak jednostronne pochodzenie np tylko po ojcu albo tylko po matce, juz sie tego nie stosuje od paru lat...
paszport konia- co i jak?
autor: offca dnia 15 sierpnia 2012 o 10:58
domiwa, jeśli koń urodził się w Polsce nawet po holsztynach to musi mieć paszport PZHK a co za tym idzie- sp. Jedyna opcja była, żeby koń w wieku 5-6 miesięcy wyjechał razem z matką do niemiec przynajmniej na opis przez związek Holsztyński. To już kwestia hodowcy, że nie dopilnował papierów. Takie rzeczy są prawie niemożliwe do odkręcenia.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 15 sierpnia 2012 o 10:32
Już wyjaśniam, ja jestem pensjonariuszką Sabatową, ale dużo Ani pomagam bo samemu zmagać się z takim bajzlem (mówię nie tylko o wyglądzie stajni ale też o negatywnej opinii tego miejsca i plotkarzach...) to nie jest na siły jednej osoby (na szczęście nie tylko ja wspieram Anie). Ania owszem stała ze swoim koniem w Pęcicach, stamtąd się znamy i z Asią też (która trenuje u nas niektóre konie).

Co do fasady stajni, wszystko w swoim czasie... nikt na pieniądzach nie śpi, żeby w 2 miesiące zrobić stajnie na tip top. Wg mnie trzeba się ograniczyć do najważniejszych rzeczy, żeby przede wszystkim konie miały dobrze.

Dzionka, z całym szacunkiem ale w Duchnicach za czasów Budynio konie miały bardzo dobrze, a to co się zadziało między nią a właścicielem terenu - nie nasza sprawa. Temat Duchnic już dawno był zamknięty.

Aga ma rację, poważnie zachęcam was wszystkich do przekonania się osobiście, jak tam jest a nie słuchania plotek...
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 14 sierpnia 2012 o 14:02
emptyline, pewnie masz rację, opisuje tylko ta szarzowa stajnie ktora sama widzialam, murowana, z waskim korytarzem i tam wlasnie byly male boksy. - jesli to sa normalnej wielkosci boksy to w Sabacie sa po prostu naprawde duze boksy 😉
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 14 sierpnia 2012 o 13:39
jest duza ujeżdzalnia piaszczysta, komplet przeszkod, jest mozliwosc jazdy na padoku trawiastym, choc ta piaszczysta jest czesto moczona i wtedy jest bardzo fajna, co prawda na porzadne podloze jeszcze trzeba poczekac (ma byc sprowadzony gumowy granulat), jest kryty ring, co juz ulatwia ruszanie konia w czasie deszczu, hala w planach, z tego co wiem to dziewczyny sie mocno gimnastykują, żeby ejszcze w tym roku powstala. no i las za plotem 😉 moim zdaniem miejsce bardzo fajne dla osob ktore jezdza "ambitna rekreacje" i poczatki ujezdzenia czy skokow
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 14 sierpnia 2012 o 13:18
owszem, wyjsciowa jest 900, ale warunki i tak o niebo lepsze niz w Patataju gdzie jest 1100 za boks  🤔 czy nawet od Szarży gdzie boksy tycieńkie i nikt nie zwraca uwagi czy konie mają wode na padokach... mimo ze tam taniej to jest u nas pare koni z Szarzy wlasnie i wlasciciele sa zadowoleni. a co fajne w tej stajni ze nie ma motłochu jak u sasiadow! swiety spokoj, faktycznie mozna odpoczac po pracy. no ale co kto lubi 🙂 ja szczerze polecam
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: offca dnia 14 sierpnia 2012 o 13:01
Jeśli kogoś interesuje co się dzieje w ex-Talarkowie - w Stajni Sabat - to pisać do mnie, stoje tam od czerwca i jestem bardzo zadowolona, czyste duze boksy, konie na trawie, jak skwar to są chowane, woda na padokach jest, stajnie wysprzatane, nie do poznania! kto pamieta dawne czasy to wie jaki tam byl syf... stajenny porzadny, karmi tyle ile trzeba, a ja nie mam stresu ze nie wiem co sie z koniem dzieje, czy wyszedl, czy nie, czy zakulał, może mnie i dłuższy czas nie być i wiem że jest w dobrych rękac. Wiadomo, jeszcze sporo tam jest do zrobienia, ale ja nie mam na co narzekac. A z ceną też można się dogadać, w zamian za jakiś dyzur w stajni czy pomoc w sprzataniu.