Pensjonaty we Wrocławiu
autor: BLUESA dnia 02 lutego 2010 o 19:32
😉witam kochane hmmm co do NA GROBLI 50 to z tego co mi wiadomo TO ZACZNE TAK wczesniej stajnia zwała się CENTAURUS potem ESPERANNA i była prowadzona przez pania ELE ta co trzymała konie w oronie ale po nie palceniu rachunkuw na grobli i po zgrzycie z pania z ORIONA wyniosła się do wojanowic potem tam miała problemy i przeniosla sie i znajduję się w Okulicach .
Mogę napisać ze jedziłam tam dawno temu zanim był centaurus i esperanna u pana JACKA miał fajne konie i wszystko było naprawde w świetnych warunkach orpucz braku krytej chali potem się przeniusł nie wiadomo gdzie 😕
wracając do tematu na grobli to konie wcale nie były głodzone jak chodziłam ja dostawaly jesc chyba ze nie bylo pieniedzy na siano to wtedy nie dostawaly albo kto nie placil za konia na czas to kon mial glodówke to pomysł właścicielki ale konie czASEM BYLY bite przez pijaka ktory niby prowadzil tam jazdy konne bez papierow i nie raz widizlam jak kopnol konia itp. blanka ktora ma konia fryzyjskiego GERKE trzymala go tam piękny koń fryzyjski byłam swiatkiem jak ten menszczyzna go szrpał teraz bym nie poznala tego konia bo wyglonda wspaniale czysto zadbano a wtedy malo ze dziewczyna placila kase za konia to jeszcze biedny nie mial opieki z strony stajni .....to był przykłat albo koty i psy biedne szkoda ich bylo nie dostawaly jeszc itp czlowiek sam z domu przynosil kocia i psie ciastka albo kupywal niepodal w biedronce natrauguta .......wiem ze straz miejska poszukuje eli i koni dlatego tak czensto sie przenosi podobno jej chca zabrac konie i tyle niedlugo dowiem sie wiencej to napisze pozdrawiam